Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

jbio
Ja już też jestem zmęczona.
W każdym bądź razie to, że Biblia nie uznaje trójcy, Maria jest matką Jezusa, to tylko 2 róznice między wierzeniami Świadków a innych religii.
Niezła burza mózgów.

Tylko mnie dziwi czemu raptem aż jeden werset z Jana 1 jest podawany jako potwierdzenie trójcy.
I przydałoby sie tu popatrzeć jak ten werset jest oddany w innych przekładach biblijnych...

Ale ja odniosę się jeszcze do innej naszej dyskusji nt prawa mojżeszowego, też podałaś jeden fragment gdzie wg ŚJ Jezus znosi zakon, ale teraz przeglądając ewangelię Mateusza natknełam się na fragment Mt 5, 7-20 (nie będę przepisywać, bo nie mam czasu niestety :D,a le znajdziesz), jestem ciekawa jak się do niego odnosisz ::):

iszmaona
agusia20112
iwonek
Jeszcze raz to samo napiszę :

J 1, 1Na początku było Słowo (Jezus)
a Slowo było u Boga
i Bogiem było Słowo (Jezus)

Iwa pytałas czy to był cały fragment, podawałam wersety które przepisałam;)

ale właśnie gdzie to opisują,że Słowo to było Jezusem
gdzie i jak wyjaśniają....bo to samo stwierdzenie cutujesz

agusia tu:

A Słowo stało się ciałem
i zamieszkało wśród nas
.

A jaki to fragment? Bo ja w swoim przkładzie nie mogo tego znaleźć, mam tzw "brytyjkę".

iwonek
dziękuję iszmaona, juz pisałam, że mi ten durny komp wolno działa i nie moge się porzadnie wbic w dyskusję;)

Agusia, jak masz Pismo Św, to sam początek ewangelii Św. Jana przeczytaj::):

Tam właśnie o Słowie jest, ale nie jest o tym, zę słowo jest Jezusem...

jbio
Helena
jbio
Ja już też jestem zmęczona.
W każdym bądź razie to, że Biblia nie uznaje trójcy, Maria jest matką Jezusa, to tylko 2 róznice między wierzeniami Świadków a innych religii.
Niezła burza mózgów.

Tylko mnie dziwi czemu raptem aż jeden werset z Jana 1 jest podawany jako potwierdzenie trójcy.
I przydałoby sie tu popatrzeć jak ten werset jest oddany w innych przekładach biblijnych...

w biblii nie ma jasno napisane o trojcy swietej-co nie jest rownoznaczne ze biblia nie uznaje jej
to sj,ktorzy swoja wiare opieraja na tym co jest zapisane w biblli nie uznaja trojcy:wink:

Tak nie uznaja, i nie będa uznawać. Ale nie tylko ŚJ, bo wspólnota Jadzik także...

ITruth
jbio
ITruth

A w innym miejscu Jezus powie "ja i Ojciec jedno jesteśmy".

I tak się możemy "przepychać" fragmentami w tłumaczeniu Biblii Tysiąclecia i tłumaczenia Świadków Jehowy.

A Wy bierzecie czasem pod uwage kontekst?
Bo wyrywkowo można sobie takie teorie dołożyć, że hoho.

Ale to Ty wyciągasz jakieś fragmenty pojedyncze, bierzesz słowa pisma w Waszym tłumaczeniu dosłownie.

Dlatego tak odbiłam piłeczkę.

Jbio- a świadkowie mają "swój" przekład? My korzystamy z różnych (często z tysiąclatki i brytyjki właśnie) i właśnie analizujemy wszelkie różnice, a bywają bardzo mylące...

Skoro w Biblia nie wspomina o trójcy, to jak może ją uznawać? Ech, trochę to dla mnie dziwne...

Odnośnik do komentarza

jbio
.A nawet odnośnie tego Jezusa słowa dalsze; ukazałem wam wiele uczynków z mocy mego Ojca, skoro Ojca to nie jego, czyli gdzie tu poświadczenie.

Jezus został posłany, przez Boga, więc nie mógł nim być,przecież sam siebie by nie posyłał.

i.t.d.

Gdyby spojrzeć na to ze strony Jana, to skoro już zostało powiedziane, że na początku było słowo itd, a z tego wynika że słowo i bóg to jedno, to po co to powtarzać przy każdej okazji?

Odnośnik do komentarza

Jak sama napisałaś Biblia jest "listem" Boga do człowieka. Każdy ma prawo ją czytać, ma prawo ją interpretować, ale ta interpretacja musi być popartą podstawowa wiedzą.

Przez Ciebie już cytowany w nieco innym tłumaczeniu fragment w listu do Tymoteusza:
"Tymczasem ludzie źli i zwodziciele będą się dalej posuwać ku temu, co gorsze, błądząc i [innych] w błąd wprowadzając. Ty natomiast trwaj w tym, czego się nauczyłeś i co ci powierzono, bo wiesz, od kogo się nauczyłeś. Od lat bowiem niemowlęcych znasz Pisma święte, które mogą cię nauczyć mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Chrystusie Jezusie. Wszelkie Pismo od Boga natchnione [jest] i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości - aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu." (2 Tm 3, 13-17)

Odnośnik do komentarza

Jadzik
Jan 1,1-18
Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
co się stało.
W Nim było życie,
a życie było światłością ludzi,
a światłość w ciemności świeci
i ciemność jej nie ogarnęła.
Pojawił się człowiek posłany przez Boga -
Jan mu było na imię.
Przyszedł on na świadectwo,
aby zaświadczyć o światłości,
by wszyscy uwierzyli przez niego.
Nie był on światłością,
lecz [posłanym], aby zaświadczyć o światłości.
Była światłość prawdziwa,
która oświeca każdego człowieka,
gdy na świat przychodzi.
Na świecie było [Słowo],
a świat stał się przez Nie,
lecz świat Go nie poznał.
Przyszło do swojej własności,
a swoi Go nie przyjęli.
Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli,
dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi,
tym, którzy wierzą w imię Jego -
którzy ani z krwi,
ani z żądzy ciała,
ani z woli męża,
ale z Boga się narodzili.
A Słowo stało się ciałem
i zamieszkało wśród nas.

I oglądaliśmy Jego chwałę,
chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca,
pełen łaski i prawdy.

Wg mnie jest to jednoznaczne ze stwierdzeniem, że Jezus i Bóg to jedno.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Dziewczyny ale przecież biblia jest pełna sprzeczności. Mało tego, każdy może ją interpretować jak chce, i pewnie jeszcze każdy ma na swój sposób rację ;) bo Bóg siedzi sobie i śmieje się z zamieszania jakie wywołuje ;)więc cała ta dyskusja do niczego nie prowadzi.

Osobiście w ogóle nie znam się i nie orientuję w pismach. Ale taki prosty przykład na to, że jest w B wiele sprzeczności to: ST to "oko za oko" a NT to " nastaw policzek".

W niektórych przekladach nie jest "oko za oko, tylko odszkodowanie za oko, czyli np jak uderzyłam kogoś i ten ktoś stracił oko, to powinnam zapłacić mu odszkodowanie za to oko. Czyli nie dosłownie, ze ten ktoś ma mi oko wyłupić ::):

jbio
ITruth
Jbio i tak, że podważyłaś tylko te fragmenty a nie zarzuciłaś, że nie mówią nic o Duchu i Trójcy...

bo nie mam zamiaru nic zarzucać. zmęczona jestem :0
Iszamona ma rację, każda religia interpretuje Biblię inaczej, i dlatego nie dojdziemy do porozumienia .

Prawda, każdy może interpretować inaczej i odnosić jej słowa do swojej sytuacji ::):

jbio
Jadzik my używaliśmy przekładu brytyjskiego, do czasu aż na język polski nie wszedł przekład Nowego Świata.
A mogę sie odnieść jutro do tych słów z Mateusza?
A tamten werset o słowie to było Jana 1

Mozesz, poczekam ::): Wiem, że to z Jana początek, ale tam nie było tego: "A Słowo stało się ciałem
i zamieszkało wśród nas" co zacytowała Iszmaona, i właśnie zastanawiałam się skąd to jest ::):

Odnośnik do komentarza

iwonek
No właśnie bo powinno się dyskutować i rozważać Pismo Św w oryginale ew. W przekładzie z jęz. oryginalnych a nie z angielskiego bo wtedy jest większa możliwość przeklaman...

Ale "brytyjka" nie chodzi o to, że jest z angielskiego języka przekładana. "Brytyjka", bo takie wydawnictwo" Brytyjskie i zagraniczne towarzystwo biblijne" :D A jest z języków hebrajskiego i greckiego opracowany przez Komisję Przekładu Pisma Świętego

Odnośnik do komentarza

jadzik
iwonek
No właśnie bo powinno się dyskutować i rozważać Pismo Św w oryginale ew. W przekładzie z jęz. oryginalnych a nie z angielskiego bo wtedy jest większa możliwość przeklaman...

Ale "brytyjka" nie chodzi o to, że jest z angielskiego języka przekładana. "Brytyjka", bo takie wydawnictwo" Brytyjskie i zagraniczne towarzystwo biblijne" :D A jest z języków hebrajskiego i greckiego opracowany przez Komisję Przekładu Pisma Świętego

oraz Brytyjka to najpopularniejszy w Polsce protestancki przekład Pisma Świętego.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale umówmy się: Biblia została spisana przez człowieka. Ale zanim to nastąpiło była przekazywana ustnie, później podczas spisywania doszły do tego komentarze, później jeszcze tłumaczenia różnego typu. Następnie uznanie pism jednych a odrzucenie pozostałych, no i teraz pytanie. Skąd macie pewność, że to w co wierzycie jest jedyne i prawdziwe a nie wymyślone, przeinaczone, źle zinterpretowane?

Odnośnik do komentarza

JADZIK doczytałam te wersety.
Ja jeśli dobrze pamiętam poprawiłam swoja wypowiedź odnośnie prawa Mojzeszowego i Jezusa.
A jeśli nie to juz poprawiam.
Jezus wypełnił prawo to prawda, ale jednocześnie kiedy je wypełnił to tak jakby zniósł wymóg aby je przestrzegać.
Jak ap.Paweł napisał Chrystus jest końcem Prawa.
Tak więc chrześcijanie nie musieli się do niego stosować, bo Jezus sam dał nowe przykazania.
Pierwsze było aby miłować Boga z całego swego serca, a drugie miłuj bliźniego.
Czy o to Tobie chodziło, czy nie?

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Dziewczyny ale umówmy się: Biblia została spisana przez człowieka. Ale zanim to nastąpiło była przekazywana ustnie, później podczas spisywania doszły do tego komentarze, później jeszcze tłumaczenia różnego typu. Następnie uznanie pism jednych a odrzucenie pozostałych, no i teraz pytanie. Skąd macie pewność, że to w co wierzycie jest jedyne i prawdziwe a nie wymyślone, przeinaczone, źle zinterpretowane?

Juz wspomniałam, że czuwał nad tym duch Boży. Ja w to wierzę, i wierzę, że on zadbał o to aby nie było zakłamań.
Moje zdanie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Dziewczyny ale umówmy się: Biblia została spisana przez człowieka. Ale zanim to nastąpiło była przekazywana ustnie, później podczas spisywania doszły do tego komentarze, później jeszcze tłumaczenia różnego typu. Następnie uznanie pism jednych a odrzucenie pozostałych, no i teraz pytanie. Skąd macie pewność, że to w co wierzycie jest jedyne i prawdziwe a nie wymyślone, przeinaczone, źle zinterpretowane?

Na tym polega wiara.

Zakładasz, że jest tak jak jest.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Jadzik
Jan 1,1-18
Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
co się stało.
W Nim było życie,
a życie było światłością ludzi,
a światłość w ciemności świeci
i ciemność jej nie ogarnęła.
Pojawił się człowiek posłany przez Boga -
Jan mu było na imię.
Przyszedł on na świadectwo,
aby zaświadczyć o światłości,
by wszyscy uwierzyli przez niego.
Nie był on światłością,
lecz [posłanym], aby zaświadczyć o światłości.
Była światłość prawdziwa,
która oświeca każdego człowieka,
gdy na świat przychodzi.
Na świecie było [Słowo],
a świat stał się przez Nie,
lecz świat Go nie poznał.
Przyszło do swojej własności,
a swoi Go nie przyjęli.
Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli,
dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi,
tym, którzy wierzą w imię Jego -
którzy ani z krwi,
ani z żądzy ciała,
ani z woli męża,
ale z Boga się narodzili.
A Słowo stało się ciałem
i zamieszkało wśród nas.

I oglądaliśmy Jego chwałę,
chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca,
pełen łaski i prawdy.

Wg mnie jest to jednoznaczne ze stwierdzeniem, że Jezus i Bóg to jedno.

Dobra, znalazłam ::): Ale do mnie nadal nie przemawia, że Słowo=Jezus... Ale to ja tak myślę ::): No i to są słowa Jana, jak to jest dalej, jego świadectwo,a nie słowa Boga, ja na NT tak się nie opieram, dla mnie ważniejszy jest ST, ale nowego nie odrzucam. Zagmatwane to wiem ::):

Odnośnik do komentarza

ITruth
iszmaona
Dziewczyny ale umówmy się: Biblia została spisana przez człowieka. Ale zanim to nastąpiło była przekazywana ustnie, później podczas spisywania doszły do tego komentarze, później jeszcze tłumaczenia różnego typu. Następnie uznanie pism jednych a odrzucenie pozostałych, no i teraz pytanie. Skąd macie pewność, że to w co wierzycie jest jedyne i prawdziwe a nie wymyślone, przeinaczone, źle zinterpretowane?

Na tym polega wiara.

Zakładasz, że jest tak jak jest.

tak, to jest wiara. Wierzę w istotę twórczą, ale nie w nieomylność człowieka.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
ITruth
iszmaona
Dziewczyny ale umówmy się: Biblia została spisana przez człowieka. Ale zanim to nastąpiło była przekazywana ustnie, później podczas spisywania doszły do tego komentarze, później jeszcze tłumaczenia różnego typu. Następnie uznanie pism jednych a odrzucenie pozostałych, no i teraz pytanie. Skąd macie pewność, że to w co wierzycie jest jedyne i prawdziwe a nie wymyślone, przeinaczone, źle zinterpretowane?

Na tym polega wiara.

Zakładasz, że jest tak jak jest.

tak, to jest wiara. Wierzę w istotę twórczą, ale nie w nieomylność człowieka.

Ale Pismo Święte to zbiór ksiąg natchnionych spisanych przez ludzi pod natchnieniem Ducha Świętego.

Odnośnik do komentarza

ITruth
jadzik
iwonek
No właśnie bo powinno się dyskutować i rozważać Pismo Św w oryginale ew. W przekładzie z jęz. oryginalnych a nie z angielskiego bo wtedy jest większa możliwość przeklaman...

Ale "brytyjka" nie chodzi o to, że jest z angielskiego języka przekładana. "Brytyjka", bo takie wydawnictwo" Brytyjskie i zagraniczne towarzystwo biblijne" :D A jest z języków hebrajskiego i greckiego opracowany przez Komisję Przekładu Pisma Świętego

oraz Brytyjka to najpopularniejszy w Polsce protestancki przekład Pisma Świętego.

I co z tego, że najpopularniejsze wśród wyznań protestanckich? ::):

iszmaona
Dziewczyny ale umówmy się: Biblia została spisana przez człowieka. Ale zanim to nastąpiło była przekazywana ustnie, później podczas spisywania doszły do tego komentarze, później jeszcze tłumaczenia różnego typu. Następnie uznanie pism jednych a odrzucenie pozostałych, no i teraz pytanie. Skąd macie pewność, że to w co wierzycie jest jedyne i prawdziwe a nie wymyślone, przeinaczone, źle zinterpretowane?

Też tak myślę, ciężko ocenić czy to co teraz czytamy nie jest przekłamane... Ja nic na to nie poradzę ::):

jbio
JADZIK doczytałam te wersety.
Ja jeśli dobrze pamiętam poprawiłam swoja wypowiedź odnośnie prawa Mojzeszowego i Jezusa.
A jeśli nie to juz poprawiam.
Jezus wypełnił prawo to prawda, ale jednocześnie kiedy je wypełnił to tak jakby zniósł wymóg aby je przestrzegać.
Jak ap.Paweł napisał Chrystus jest końcem Prawa.
Tak więc chrześcijanie nie musieli się do niego stosować, bo Jezus sam dał nowe przykazania.
Pierwsze było aby miłować Boga z całego swego serca, a drugie miłuj bliźniego.
Czy o to Tobie chodziło, czy nie?

Ale w fragmencie u Mateusza jest: "nie przyszedłem znosić zakonu, ale je wypełnić"... czyli wg mnie wypełnienie nie równa się zniesieniu.

Odnośnik do komentarza

ITruth
jadzik

Ale wg Mateusz jasno pisze: "nie przyszedłem znosić zakonu"...

o którym fragmencie mówicie?

o Mateusza 7

a jeszcze a propos Jana 1
Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go.

wytłumacz mi wobec tego, jak Jezus będacy Bogiem może być na swoim łonie- bo skoro jest Bogiem też jest i Ojcem...

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

ITruth
iszmaona
ITruth

Na tym polega wiara.

Zakładasz, że jest tak jak jest.

tak, to jest wiara. Wierzę w istotę twórczą, ale nie w nieomylność człowieka.

Ale Pismo Święte to zbiór ksiąg natchnionych spisanych przez ludzi pod natchnieniem Ducha Świętego.

Kto uznał te akurat pisma za natchnione? Człowiek. Podczas pierwszego soboru. Wtedy również została ustanowiona (to chyba nie najlepsze słowo ale brakuje mi innego) relacja Jezusa do Boga. Wszystko to dopiero w 4 wieku n.e. I wszystko przez człowieka.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...