Skocz do zawartości
Forum

W czerwcu 2013 będzie dzidzia :)


Rekomendowane odpowiedzi

zniewolona
Frojdel to u Ciebie nawet mowy o pracy nie ma wspolczuje dolegliwosci i ciesze sie ze jeszcze wytrzymuje jazde samochodem. A co do kopniakow to ja mam to samo moge miec cisze przez wiele godzin a pozniej czuje jak kreci sie i wierci z jednego boku na drugi i czasami mam wrazenie ze biegnie jakis maraton ;p

Maraton trafne określenie :36_7_8:
Co do dolegliwości to już powiedziałam mężowi że jakbym sie tak czuła przy Tymku to nie wiem czy tak szybko zdecydowałabym się na drugie. Każda ciąża inna. Tymon nie wstawił się w kanał wiec nigdy tak sie nie czułam, nic mi nie wadziło i nic nie naciskało na spojenie łonowe ani nie ciągło w dół, brzuch twardł tylko troszkę na początku i więzadła obłe bolały tylko od 20-ok 24 tc a teraz tylko II trymestr był znośny. W pierwszym bardzo bolał brzuch przy bliźnie teraz cały brzuch, macica .... itp - ile kobiet tyle ciąży i na dodatek ile ciazy i jednej kobiety tyle różnych przypadków :) :leeee:

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie czerwcóweczki :)

Mój maluszek też należy do tych aktywnych, cały brzuch mi chodzi jak się porusza :taniec1:

W czwartek zadzwoniłam do lekarza prowadzącego by podpytać o ten stan czyli twardnienie brzucha które utrzymuje się już ponad miesiąca. No-spa czy no-spa forte nie wiele pomaga, a biorę już ponad miesiąc no i od początku ciąży duphaston 3x1. W piątek poszłam na kontrolną wizytę, więc rzeczywiście macica jest napięta, ale potrafi się rozluźnić. Przyczyn jest kilka: szczupła budowa ciała, przepyta operacja w I ciąży, być może ułożenie maluszka. Główne zalecenia to więcej polegiwać, z pupą i nogami wyżej ułożonymi ... no i wytrzymać do minimum 36 tygodnia. Jutro czeka mnie USG, więc z radością czekam na wizytę by móc podejrzeć synusia, achhh jestem taka zakochana ... już mogłabym go tulić, ale niech poczeka jeszcze 2 miesiące :36_3_3:

Miłego wiosennego dnia Wam życzę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b092n0a1812vgov.png

07.03.2010 - 14tc.

Ewa :angel_star:, 22.01.2012 - 11tc. [*] Adaś :angel_sar:
Odnośnik do komentarza

Anula Dziękuje za podpowiedz, wizyta u gin dopiero 29 kwietnia więc musze jakoś dotrwać :), wiem że mam odpoczywać i staram sie, ale czasami mnie to strasznie denerwuje, że jestem taka uzależniona od męża :( Mi twardnienie się zaczęło w sumie po wizycie, mam parę razy w dzień jak za dużo siedzę lub jadę autem, bo jak poleguje to jest dobrze tylko mam wtedy problem z podniesieniem sie i ruszaniem nogami bardzo mnie miednica boli i spojenie łonowe, aż ból promieniuje na nogi. Wcześniej mi tak nie twardniał, bolała macica i szyjka ale nie twardniał brzuch.

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Zniewolona, no popatrz! wchodzę dzisiaj na forum żeby się Was podpytać o ten ból spojenia łonowego, który promieniuje aż do wewnętrznej strony ud - a więc haczy też o pachwiny, które też są straaasznie obolałe, a ja tutaj widzę, że pytasz o to samo :) Wczoraj wybraliśmy się z moim sławkiem na spacer z psem (trasa ok 5 km) i w jedną stronę jako-tako szłam z tym bólem, ale w drodze powrotnej wyglądałam jakbym przepraszam za określenie - zesrała się w gacie... Domyślam się, że jest to spowodowane tym, że się rozchodzą kości - ale to dlatego, że główka dziecka jest coraz niżej? Jak do tej pory 'prawie' nie odczuwałam że jestem w ciąży, nie miewałam specjalnie ciążowych dolegliwości, to teraz ten ból mi psuje całe dnie. Już tak będzie do końca? :(

http://www.suwaczki.com/tickers/82do20mmkgzh8xz8.png

Odnośnik do komentarza

Daria0428 dokladnie tak samo jak ty opisujesz ja wygladalam 2 dni temu w pracy ;p klienci musieli myslec chyba ze sie zsikałam a mnie tak bolalo ze nie moglam wiekszego kroku postawic. dzisiaj troche jest lepjej ale zobaczymy wieczorem bo zazwyczaj wtedy bol przychodzi. Ja ide jutro na wizyte do mojego lekarza po zwolnienie to przy okazji zapytam o te bole bo wydaje mi sie ze to troche za wczesnie zeby sie tam wszystko rozchodzilo

http://www.suwaczki.com/tickers/tb7315nml35oibgv.png

Odnośnik do komentarza

Frojdel
Anula Dziękuje za podpowiedz, wizyta u gin dopiero 29 kwietnia więc musze jakoś dotrwać :), wiem że mam odpoczywać i staram sie, ale czasami mnie to strasznie denerwuje, że jestem taka uzależniona od męża :( Mi twardnienie się zaczęło w sumie po wizycie, mam parę razy w dzień jak za dużo siedzę lub jadę autem, bo jak poleguje to jest dobrze tylko mam wtedy problem z podniesieniem sie i ruszaniem nogami bardzo mnie miednica boli i spojenie łonowe, aż ból promieniuje na nogi. Wcześniej mi tak nie twardniał, bolała macica i szyjka ale nie twardniał brzuch.

Frojdel nie mamy wyjścia, musimy dotrwać! Lekarz mi powiedziała, że taka już uroda, badanie ginekologiczne nic złego nie wykazało, szyjka trzyma. Wierzę że jutrzejszy dzień też przyniesie dobre wieści. Rozumiem Twoje zdenerwowanie tą sytuacją, bo mam podobnie też nie lubię czuć się zależna od drugiej osoby ... Jeszcze przez ten remont siedzę zamknięta w jednym pokoju... nic mi się nie chce, bo nawet sił mi brakuje by coś ogarnąć, a ten hałas kucia i wiercenia już mnie dobija :lup:

http://www.suwaczki.com/tickers/5b092n0a1812vgov.png

07.03.2010 - 14tc.

Ewa :angel_star:, 22.01.2012 - 11tc. [*] Adaś :angel_sar:
Odnośnik do komentarza

Marta u mnie dokładnie tak jak u Ciebie, szyjka w porządku ładnie zamknięta nie jest skrócona, ale powiedział żeby odpoczywać, nie forsować się, leżeć (wie że mam synka więc wie że to trudne). Lekarz mi powiedział że w tym tygodniu ciąży wszystko może się zdarzyć i mam uważać na siebie. Staram sie uważać i jak najwięcej leżeć.

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Ja już nie mogę się doczekać maluszka :) Ciekawa jestem strasznie czy będzie podobny do Tymka, czy urodzi sie tez taki włochaty i czarniutki jak był Tymek, czy zrobi sie blondyn po mamie (Tymon ma teraz mój kolor włosów a urodził sie czarny jak mój mąż :D) Jak byłam w ciąży z Tymkiem to tez nie mogłam sie doczekać i znów ta ciekawość super uczucie :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Jest w nas taka ciekawość jak będzie wyglądał maluszek, do kogo bardziej będzie podobny, czy oczy będzie miał po tacie koloru niebieskiego czy po mamie brązowiutkie węgielki:) Czy będzie miał duszę artysty? ... he he pytań jest wiele ale na odpowiedź musimy jeszcze poczekać. Dla mnie może być podobny do tatusia, teściowej ... najważniejsze aby był zdrowy :)

Emaran jak dobrze pamiętam to dziś świętujesz, więc przyjmij najlepsze życzenia Urodzinowe :36_3_19: Spełnienia marzeń i samych radosnych chwil wśród swoich pociech.

Do usłyszenia wieczorkiem, zdam relacje z wizyty. Buziaczki dla Was

http://www.suwaczki.com/tickers/5b092n0a1812vgov.png

07.03.2010 - 14tc.

Ewa :angel_star:, 22.01.2012 - 11tc. [*] Adaś :angel_sar:
Odnośnik do komentarza

Anula bardzo często pierwsze dziecko jest podobne do męża, przynajmniej u mnie się sprawdziło, u mojego brata i siostry również :) Tymon ma tylko włosy koloru blond po mamie, co do oczu to mieszankę naszych :) Mój mąż ma dziwny kolor oczu, nikt go określić nie może, teście mają brązowe oczy, brat męża ma niebieskie, a mój mąż takie żółto pomarańczowe (jakby barwnika brązowego zabrakło, ale nie sa one piwne :D) Natomiast ja niebieski, a nasz pierworodny ma niebieską obwódkę źrenicy, a w środku kolor oczu mojego męża, ale z odrobiną brązu i niebieskiego - świetne są :)
Buźkę ma po mężu, nosek ma po mnie (okrąglutki, choć ja też byłam taka pyzata), uszka po teściu, przedziałek na tą samą stronę po teściowej - jednak całokształt to cały mój mąż i teść (mój mąż to kopia teścia). Nóżki takie masywne ma po teściowej a tors i pupe po mężu normalnie niesamowite jak patrze na niego i na męża :) - fajna sprawa, genetyka to coś nadzwyczajnego :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Anula_BW, dziękuję bardzo. Właśnie wcinam ciasto z tej okazji. A wczoraj moja Ania odśpiewała mi sto lat, urocze to było:).
Co do wyglądu Maleństwa, to ja też jestem bardzo ciekawa. Mimo,że wiem,że będzie bardziej do męża podobna, ale może akurat będzie coś mojego też miała. Ania np. nie ma takich dużych ust, jak mój mąż, i wmawiam sobie,że to po mnie. Oczy, włosy po mężu,nie da rady inaczej. A kolor skóry, wiadomo,nie bialy, ale w porównaniu do innych mulatków ,to raczej jaśniejszy niż ciemniejszy. Niunia pod sercem na usg miała wąziutkie usteczka, zobaczymy,czy takie będą naprawdę.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhmbvh84qd.png[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgtm5sabhz.png

Odnośnik do komentarza

Frojdel
Marta u mnie dokładnie tak jak u Ciebie, szyjka w porządku ładnie zamknięta nie jest skrócona, ale powiedział żeby odpoczywać, nie forsować się, leżeć (wie że mam synka więc wie że to trudne). Lekarz mi powiedział że w tym tygodniu ciąży wszystko może się zdarzyć i mam uważać na siebie. Staram sie uważać i jak najwięcej leżeć.

ja też właśnie dużo leże, mi lekarz powiedział aby jak najdłużej wytrzymać do 36 tygodnia

http://www.suwaczek.pl/cache/6a23d62912.png

Odnośnik do komentarza

Marta dokładnie :) Ja bym chciała jak najdłużej wytrzymać, żeby maluszek był duży i zdrowy, mam praktykę w tym temacie i wiem jakie to fajne :) Mój syn ma 20 miesięcy i jeszcze nigdy nie chorował (odpukać ), miał jedynie temp i wodnisty katarek, ale to ma zawsze jak ząbki wychodzą - Tymonowi ząbki wychodzą naraz po cztery (1, 2, 4, 3, 5)- brakuje nam jeszcze 2 trójek i 4 piątek :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Zniewolona, Frojdel- bardzo dziękuję:)
Zniewolona, ja też oglądam podobny program, a może nawet i ten sam, bo jest po angielsku, a na norweski, to jest tłumaczone jako Oddział położniczy, tylko zawsze zdążę na połowę,więc nie wiem, jaki tytuł po angielsku. Rzeczywiście, niektóre kobiety rodzą wcześniej, ale nie ma co się nakręcac, tylko jak najwięcej odpoczywac, to i macica nie będzie miec ochoty na przedwczesne skurcze:).
Pamiętam, jak z Anią leżalam na patologii,to był początek 8 miesiąca. Powiedziano mi,że jeśli jej brzuszek nie będzie rósl, to będzie cesarka. Jejku, jaka ja byłam zestresowana, Ania wg usg nie ważyła wtedy nawet 2 kg. No,ale brzuszek zaczął nadrabiac i cesarka nie była konieczna.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhmbvh84qd.png[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgtm5sabhz.png

Odnośnik do komentarza

Ja już nakaz leżenia miałam w I trymestrze, w II drugim był spokój w miarę wiec więcej sie ruszałam, młodego jeszcze od czasu do czasu podniosłam teraz juz nie ryzykuje bo młody jest ciężki a i mi brzuch odmawia posłuszeństwa. Staram się żyć, jak trzeba wyjść to wychodzę, choć bardzo się wtedy męczę ale uśmiecham się (przez zaciśnięte zęby), robię to dla męża i syna. Chodzi o moją teściową - jak my do niej nie pojedziemy to ona nie przyjedzie do wnuka :(

Ogólnie jest dobrze, ciesze sie strasznie, że będe miała dwóch synków hihiihihi i będę błogosławiona miedzy mężczyznami :D

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...