Skocz do zawartości
Forum

Dzieci Rocznik 2004


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień Dobry

Przepraszam, że nie jestem na bieżąco, ale ttroszkę stronek powstało, że na razie nie mam czasu tego przeczytać. Może wkrótce uda mi się to wszystko nadrobić.

Generalnie po świętach jestem wypoczęta, bo chętnych do opieki nad dziećmi nie brakowało.
Bal w miarę, aczkolwiek kapela fatalna. Disco polo non stop. Momentami zastanawialiśmy się gdzie to się ulęgło. Dobrze, że był cały skład moich bardzo dobrych znajomych to rozmowom nie było końca.
Zdjęć z Sylwestra nie posiadam, ponieważ mam spory aparat i nie w głowie było mi go tam pilnować. Poczekam, aż znajomi e-mailem powysyłają te które sami robili

Wracam jednak ze średnim nastawieniem do życia. Sporo rozmów z teściową przeprowadziliśmy i myślałam, że temat jest zamknięty. Miałam od września zostawić dzieci właśnie z nią. Niestety wypięła się i będzie opiekować się Frankiem (synek córeczki)
Powiedziałam mężowi, że najwyżej będę siedzieć i trzy lata w domku. A dopóki nie znajdę nikogo zaufanego i takiego, którego znam to dzieci nie zostawię.

Z racji tego, że teraz będę sama nie będę miała pewnie tyle czasu dla Was ile chcieć bym chciała. Ale obiecuję, że będę wpadać w każdej wolnej chwili.

Miłego Dnia Wam Życzę.

Małgosiu ja też walizy ma jeszcze do rozpakowania bo wczoraj wieczorkiem nie dałam rady rozpakować wszystkich :oops:

Odnośnik do komentarza

malgosia, witaj :)
ja codziennie w domu jem obiad, mamy godzine przerwy a do pracy mam jakies 7min samochodem, no i z K w tej samej firmie pracujemy wiec same plusy i dla odmiany pracowniczej harowki i atmosfery, zawsze w domu jemy obiad :)
wiadomosci wlasnie ogladam i slysze ze w Pl zimno!! potwierdzacie na kazdym wateczku ze prawde gadaja :lol:
biedulki, przytulcie sie do kaloryfera :)

Odnośnik do komentarza

no to chyba wlasnie zalezy od tego czy sie pracuje razem czy "kolo siebie" bo ja tez w sumie sie z K nie widuje przez caly dzien poza przerwa obiadowa, on w innym budynku ja w innym. ale za to same plusy techniczne i finansowe, bo jeden pojazd do pracy te same godziny pracy, z drugiej strony jak trzeba jakies zmiany w godzinach to troche to skomplikowane bo wtedy trzeba sie dostosowywac do dwoch roznych serwisow ( jak mam nadgodziny a K nie ma to sam do domu wraca a ja autobusem albo z kims innym)
no ale perfekcja nie istnieje :)
bo pracowac tak zeby non stop z K byc to bym nie mogla :)

Odnośnik do komentarza

zazdroszę Wam dziewczynki takich wspólnych obiadków i tego, że pracujecie razem z mężami...ciężkie życie w tych czasach...męża widuję godzinkę rano, a wieczorkiem jak wraca po 18, to też nie mozna się nacieszyć, bo wtedy zabawa z Mikim, kapiel, kolacja, komputer...No i kolejny plus to to, ( w przypaku Malgosi), że ma dom i dzieci na oku. Komfort psychiczny niesamowity...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...