Skocz do zawartości
Forum

Dzieci Rocznik 2004


Rekomendowane odpowiedzi

Witam z rana... strasznie niewyspana, długo nie mogłam zasnąć. Młoda 6 razy sikała w nocy :/ trzy razy ją wysadziłam a 3 razy się zsikała :Zakręcony: ale jestem twarda - dam radę. Teraz czekam na dostawę składników na śniadanie, bo w lodówce światło świeci ;);) żartuję... mąż po pracy zawsze zakupy robi. Poza tym młoda wstaje o 5:40 przecież to jest jakiś koszmar. odkąd poszła do przedszkola to są jej pory wstawania, jak dla mnie kosmiczne...
Udanej soboty i wypoczynku...

http://img239.imageshack.us/img239/4638/obraz0107438815qo3.jpghttp://bejbej.pl/suwaczek/12265.png

Odnośnik do komentarza

Nikola już coraz lepiej, nawet klapsa zdążyła zarobić tak potrafi z równowagi wyprowadzić, kurde uparta jak osioł wrrr...Milka całą noc gorączkowała, płakała, wstawała na siku, płakała siedzac na nocniku, głaskała mnie i siebie, generalnie zarypista nocka, teraz mała dosypia ;) czekam aż antybiotyki zadziałają i wróci do normalności

Co do związków, ja po 6 latach zostawiłam faceta, nie był moim mężem, w sumie zwiazek tez nie był zły, ale...no włąśnie były takie drobne sprawy, a takie drobiazgi są czasami w stanie sepsuć wszystko, raz zachwiał moje zaufanie, innym razem nie powiedział całej prawdy...w sumie to chyba sama idealizowałam ten zwiazek, na 6 lat, 3 ostatnie chodziło mi po głowie rozstanie, za i przeciw itp. Co zadecydowało o tym, że go zostawiłam...próbowałam sobie wyobrazić tworzenie z nim rodziny, Nas za 10, 20, 30 lat..nie potrafiłam,ani jego, ani stosunków z jego matką (kobieta demon), ani życia razem, jak się nie widzi przyszłosci to jak ją tworzyć...Zostawiłam go i wtedy sie zaczęło, prośby, groźby,telefony, ssy, nachodzenie w pracy, niby przypadkowe spotkania, zaproszenia i inne. W końcu zaczął mnie śledzić, to już wesoło nie wyglądało. Kiedys umówiłam się z kolegą na basen, to było rok po rozstaniu,a kolega miał akurat imieniny i dostał w pracy bukiet, przyjechał po mnie do pracy z tym bukietem http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a115.gif i wyszliśmy, zeby pojechać na ten basen. Na parkingu jak by mnie coś trafiło, w aucie obok siedział mój były, znowu mnie śledził, ale teraz zobaczył przy mnie faceta z wiącha kwiatów :) Wtedy dopiero się skończyło, od jego siostry dowiedziałam się, ze wyjechał do UK i oby tam został :) Z każdym dniem przekonywałam się, ze dobrze zrobiłam, i tak jest do tej pory, po kolejnym roku ów kolega został moim narzeczonym, a teraz po kilku latach mamy cudowne dzieci :Oczko:

sorki, ze tak się rozpisałam....

Odnośnik do komentarza

witam mamuski :)
anulka, powtorze, super ze nocka przespana, zdrowko juz czeka w glebi tunelu :lol:

atena, piekna historia, mojej nie opowiem bo bym humor popsula, taka koszmarna :)

anulka, coz to za numer Ci Miki wymyslil z tym sikaniem na lozko?? u nas by sie na samym klapsie na pewno nie skonczylo, nawet nie moge sobie tego wyobrazic ale fakt ze pierwsze dziecko mielismy dla zachety i zero problemow wychowawczych (do ej pory bo teraz sie troszke popsulo :) )

Odnośnik do komentarza

dzisiaj rozmawiałam z pediatrą swoją i mnie poparła...wiesz ja czasem mam wyrzuty jak mu klapa strzelę, ale...no właśnie....ile można????tłumaczyłam mu chyba ze 200 razy, że tak robić nie wolno i to nie poskutkowało, aż w końcu nerwy mi puściły...pediatra twierdzi, że klap nie jest formą znęcania...znęcaniem jest np. pani skarży się w przedszkolu na chłopca, jego tatuś mówi do niego: "zobaczysz w domu dostaniesz lanie" po czym przychodzi do domu z dzieckiem i każe mu przynieść pas, skakankę a potem wymierza dziecku cięgi. I ja to popieram, to jest znęcanie.

Odnośnik do komentarza

Witam z wieczora, w trochę lepszym nastroju, obżarta jak.... pojechaliśmy do knajpki na "walentynkowy" obiad....resztę pizzy poprosiłam o zapakowanie i jak wychodziłam oddałam biednemu, zastanawiam się tylko czy przypadkiem jej nie wyrzucił

Jestem tak śpiąca, że na nic nie mam ochoty... jutro obiad u teściów a w poniedziałek ostatnie załatwienia w Krakowie odnośnie pracy, więc w przyszłym tygodniu chyba koniec laby... :? spokojnego wieczora życzę.

Odnośnie klapsów, ja do 1,5 roku w ogóle nie zdarzyło mi się nawet by dac klapsa, tak sobie postanowiłam, ale któregoś pięknego dnia młoda wesżła mi na głowę i oczywiście stosowałam małe klapsy żeby przywołac ją do porządku, odkąd zaczęłam jej dawać, młoda też to eobi, jak na cos jej nie pozwole bądź na nia krzykne podchodzi i daje mi klapsa:Nieśmiały:... więc od jakiegoś czasu klapsów staram sie , podkreslam, staram się, nie stosowac choc czasem jest to nieuniknione bo woda wrze mi uszami ;)

http://img239.imageshack.us/img239/4638/obraz0107438815qo3.jpghttp://bejbej.pl/suwaczek/12265.png

Odnośnik do komentarza

Nikola mi dzisiaj dała popalić, już nawet nie będę pisać, zeby do tego nie wracać...

Ogólnie dziewczyny lepiej, Nikola zaczeła kaszleć, to polecieliśmy dodatkowo z inhalacjami, na Milkę też antybiotyk działa, rano dostała czopa i kolejną dawkę antybiotyku i już spoko, gorączka nie wróciła, na uszy już sie nie skarży i humor w pełni odzyskany ;)

Dziasiaj znajoma rano urodziła upragnioną dziewusię 3,6 kg i M wrócił o 18 z pracy a teraz poleciał wypić małego za zdrówko bączka, a o 8 rano wyjeżdża w delegację.

Odnośnik do komentarza

atena
Nikola mi dzisiaj dała popalić, już nawet nie będę pisać, zeby do tego nie wracać...

Ogólnie dziewczyny lepiej, Nikola zaczeła kaszleć, to polecieliśmy dodatkowo z inhalacjami, na Milkę też antybiotyk działa, rano dostała czopa i kolejną dawkę antybiotyku i już spoko, gorączka nie wróciła, na uszy już sie nie skarży i humor w pełni odzyskany ;)

Dziasiaj znajoma rano urodziła upragnioną dziewusię 3,6 kg i M wrócił o 18 z pracy a teraz poleciał wypić małego za zdrówko bączka, a o 8 rano wyjeżdża w delegację.

no to się nim nacieszysz :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...