Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

Boli, właśnie mam zamiar zaraz go moczyć i robić opatrunek. Mam stan zapalny, więc tak szybko nie mam co liczyć że przejdzie.
Natalka zrobiła się ostatnio nerwowa, jak coś jest nie po jej myśli to bardzo się denerwuje, krzyczy a nawet zaczyna się rzucać na podłogę. Nie wiem czy to normalne, mam nadzieję że z tego wyrośnie:36_2_49:. Denerwuję się że sobie coś zrobi tym rzucaniem, Wasze dzieciaczki też tak reagują ?

http://www.ticker.7910.org/as1cA9H0g000000MDAwNTc2amx8MzE5ZGp8TmF0YWxrYSBtYQ.gif

" Za Tob

Odnośnik do komentarza

ania2012
To dobrze bo już się bałam że coś nie tak, ale nasze szkraby chyba próbują nam pokazać kto tu rządzi:sofunny:

A jak jest u Was z nocniczkiem ? Natalka za bardzo nie jest nim zainteresowana, bardziej potraktowała go jak zabawkę :36_2_49:.

Sadzam Phillipka codziennie raz lub dwa, ale pryz mnie rzadko cos zrobi i szybko chce wstac...

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20040706/n/Nasza+Victoria+Maria+/dt/-6/k/bb49/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20070923/n/Nasz+Phillip+Leon/dt/-7/k/5903/age.png

Odnośnik do komentarza

ania2012
Boli, właśnie mam zamiar zaraz go moczyć i robić opatrunek. Mam stan zapalny, więc tak szybko nie mam co liczyć że przejdzie.
Natalka zrobiła się ostatnio nerwowa, jak coś jest nie po jej myśli to bardzo się denerwuje, krzyczy a nawet zaczyna się rzucać na podłogę. Nie wiem czy to normalne, mam nadzieję że z tego wyrośnie:36_2_49:. Denerwuję się że sobie coś zrobi tym rzucaniem, Wasze dzieciaczki też tak reagują ?

oj ja to znam...az za dobrze:36_6_5:
kamil sie rzucal i piotrek tez sie rzuca ale rzadziej..jak sie bardzo zdenerwuje,wkurzy,obrazi..to albo sie kladzie i lezy nieruchomo,albo stanie przy sciane tylem..albo jak sie tak wscieknie to rzuca wszystko co jest pod reka..czasami krzesla przewraca,albo wywala ciuchy z szafek:leeee::leeee::leeee::leeee:

Suwaczek z babyboom.pl

Odnośnik do komentarza

hej Aga
moja Maja siada, ale nie udało jej się jeszcze zrobić siusiu. Najważniejsze, że się nie boi i krzyczy siusiu. Miałam zacząć naukę od poniedziałku, ale z racji tego, że jedziemy na narty za tydzień nie chcę zaczynać by potem nie przerywać nauki bo wiadomo, że wpadki na początku są nieuniknione.
Zatem zaczynam od 15 marca :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...