Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Asia28 ja tam nie gniewam się na brak czasu czy mocy na nadrabianie, szczególnie, że sama ostatnio jestem w plecy ;/ Mam nadzieję, że brzusio jednak nie będzie co dzień tak samo dawał Ci się we znaki!

Dorciu
świetnie, że kolejny dzień lepszego samopoczucia! Oby tak dalej!

Malaga
ja dla odmiany mam wrażenie, że mój okruszek wolniej rośnie niż to suwak przywiduje hehe :D Sz. był nieduży chyba jednak, o ile nie bredzę to jego mama wspomniała o 3kg200, i ja to samo 2kg800 czy 900 :) I nie utyłam jakoś za wiele więc.. nie martwię się, że może wyskoczyć okruszek :D Zazdroszczę oglądnięcia Kajtuśka!

Doris
super, że skurcze były i się zmyły :)

Maryś
każdy miewa gorsze dni i potrzebę wymarudzenia się, ja nie mam za złe :)

Dominika
podziw, że w miasto poszłąś gdy brzuch strajki wyczynia! Mam nadzieję, że uspokoił się w czas.

Gosiu
bardzo ładny brzusio! I nadziwić się nie mogę, że nie przepadasz za jagódkami :D Ale każdy ma inny gust, więc rozumiem :)

Clauwi
cieszę się, że bobo rośnie i to solidnie :D, a mama w wyśmienitym humorku! To zaraźliwe :D5

Ania no to czekamy ciekawe komódki :)

Odnośnie karty ciąży to coś mi świta, że na poczekalni u ginekologa zdaje się jedna dziewczyna mówiła, że nie chcieli oddać, ale wywalczyła to.. więc u mnie może być ciężko, co mi się nie podoba, bo chcę taką pamiątkę!

Wiecie co? Coś niedomagam.. a jestem dopiero na 1540, którą właściwie to mam zacząć ;/ Normalnie zaczynam się czuć bez mocy i mam dość ;/ Grrr..

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

gosial26
Maritta jaki hipcio? śliczny brzuch! a synus jaki fajny:)

Szkoda tylko, że taki wielki, znowu będę musiała walczyć miesiącami żeby jakoś wyglądał, ale oby tylko takie problemy w życiu mieć! Najważniejsze żeby nasze maluchy całe i zdrowe były! Pomyśleć, że lada dzień wszystkie będziemy tulić nasze gwiazdy :D i narzekać na całkiem inne sprawy! I pewnie wtedy połowa powie, że jednak w ciąży było fanie i przynajmniej cicho! :D :D :D

http://www.suwaczek.pl/cache/957a9d4353.png

Odnośnik do komentarza

Strasznie na raty odpisuję i nadrabiam, wybaczcie. Coś nie mój dzień chyba, a bynajmniej nie mój wieczór..Poczułam jakby gorączkaa, a tam ..tradycyjnie.. osłabienie.. 35,71 stopnia heh.

Malaga brzusio jak zawsze zgrabniutki :) A pępuszek dosłownie jak wklepany! Mój rozciągnięty, Twój płaski, inne sterczące - ile kobiet tyle efektów specjalnych :D Pizza? mmm.. Smacznego!

Clauwi
pracusiu! Humor lepszy i moc i zaraz robisz 100 rzeczy :P Ach Ty Ty :D Miłego kawkowania u mamity!

Gosiu
oby się wyklarowała sytuacja i przejaśniła, jakoś to będzie! Z grzybami też bywam wybredna, sos ze świeżych ok, suszone już gorzej.. grzybowa mnie nie kusi :P

Kofiakowej się włamali? No nie.. co za ..grr..

Doris
no to oby Bartuś po tej imprezce wrócił pełen sił do mamy hihi :D Fajnie, że lubi potańczyć! :D ;)

Maritta
cieszę się, że Ty jak nowo narodzona! Specyfiki precz i proszę.. :D Oby relacja z mamuśką się oczyściła! Nawet może i po ślubie, ale ważne by solidnie a nie byle jak.

Nastka hehe :D No to masz chłopaków z głowy!

A ja uciekam do kuchni robić sok z jabłuszek. Sz. ma lekko podniesioną temp. ja za niską, szału nima, a na sok ochota jest i witaminki będą więc do roboty..

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

kofiak - wspolczuje akcji z wlamaniem... masakra....

Marita - tesciowka hmmmm temat rzeka:D przesyla raz na rok cos i z calej paki moze z 30% do wykorzystania reszta hmmmm nie bardzo :D Kobieta ma wlasne wizje hehe

a ja wrocilam do domku, wozek sprzedany, babka sympatyczna ale przyjechala z tesciem dżizas co za buc.... darl sie ze na flache mam obnizyc a zjechalam ze 150 na 130 juz, a ten ze jeszcze ze mi znizke na dreno da ze costam... juz mialam dosc darcia i zjechalam na 110 jak chcial byle pojechal :/ no masakra hehe

moje chlopaki teraz sie w namiocie bawia:D:D hehe

a mnie zebra bola mlody mnie tak skopal ze ledwo siedze:)

Odnośnik do komentarza

Jestem znów ;) małe zakupki zrobione i już tylko obcinacz i płyn do kąpieli został jeśli czegoś nie pominęłam w wyliczeniach, muszę na listę zerknąć :P Kanapki na jutro do szkoły też zrobiłam i rozpłaszczyłam pupę na kanapie ;)
gosia hmm u mnie nastrój wiadomo, biegunka i wymioty zaliczone, niepokój niezmiennie, schudłam kilogram i od tygodnia nie tyję :P także chyba wszystkiego po trochu i wymiennie liznęłam z Twojej listy ;) ale wiem, że takie objawy mogą się zacząć gdzieś na 2 tygodnie przed więc najwyższa pora ;) kurde a dalej abstrakcja taka, że szok :)
Maritta no to coś rodzinki nie zwracają uwagę, że ciężarych przecież nie wolno denerwować ;/ i to takie dziwne spory, jak dla mnie o głupotki.. nie mówię, że chrzest czy ślub to głupota- ale jesteście dorosłe i macie serio powód żeby nie iść- malutkie dziecko.. jakoś ja na święta na pierwszy dzień się nie wybieram na Chrzest św. Tośki mimo, że będę jeszcze z brzuchem, ale jakoś nie chcę żeby mi się poród zaczął 150km od domu i wydaje mi się, że wszyscy to rozumieją a rodzice wręcz mówią, że to oczywiste, że nie pojadę..szkoda, że tak ale wg mnie to jest powód oczywisty, szkoda, że nie wszyscy to rozumieją :( ale ja wiem, ze moja rodzina i bliska i dalsza jest trochę inna niż wszystkie i nigdy nie było u nas "rodzinnych kłótni" czy między rodzeństwem, czy ciotkami wujkami itp, takie MjakMiłość trochę :P jeszcze jak Babcia żyła i wszystkie dzieciaki były młodsze to się spotykaliśmy naprawdę często, teraz trochę inaczej.
Monika ale widzę, że mimo małej ilosci czasu na przygotowania to daliście radę i chyba jakoś zniosłaś najazd teściów :) i parę groszy wpadło- ciesz się, że tak, w "naszej" sytuacji nie ma co się unosić honorem.. ja mam nadzieję, że kiedyś będziemy mogli się odwdzięczyć i z takim przekonaniem żyję ;)
Malaga mniami, smacznej pizzy ;) my się zbieramy coby taką domową zrobić i się zebrać nie możemy :P chyba trza kupić drożdże i jazda z koksem ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Gosia poród abstrakcja ;) to, że się zacznie w końcu w najmniej spodziewanym momencie i już nie będzie odwrotu :)
A ja zasmutkowałam.. :( Kolejna marcówka urodziła przez cc i napisała, że mała się trochę opiła wód płodowych.. widzicie- rzadko się zdarza, ale się zdarza.. kurde tego się boję- że coś pójdzie nie tak..:ehhhhhh:

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...