Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć kobitki! Ale dziś spokój! Weekendowy spokój :D

Mój bejbiczek właśnie wybył na stare śmiecie. Troszkę posprzątaliśmy, bo dostał szafeczkę z kilkoma półeczkami na swoje lumpki i rupiecie, ale zaraz mnie czeka głośny wyjec czyli więcej odkurzania hehe :)

Dorciu mój wczoraj też wrócił happy choć robił od 6 do 18h i też jeden z radosnych aspektów to był weekend hehe :P W ogóle było wczoraj milusio i przyjemnie, rozmownie. Może to przez te piwka rozluźniające, które sobie zafundował hihi :hahaha: Długo nie spaliśmy pomimo, że poprzednie dni było spanie szybkie i szybkie wstawanie :) Aż żal, że lada chwila się zrobi poniedziałek :leeee:

Malaga
ale masz bembenek już! Wow :D No to to widać, że ciąża Cię dorwała, nie to co po mnie hehe.. A te mdłości to żyć Ci nie dają no kurczę, trzymam kciuki by przeszło jak najprędzej, bo od samego czytania mi aż smutno się robi ;/ Ja to najbardziej odczuwam te absmaki, ale nie ma tragedii. A, no i też cieszę się, że nie będzie brokacizny :23_30_126:

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

Natalia no fajny brzucholek, fajny już :) Ja na razie nie mam się czym pochwalić. Tydzien temu robiłam pierwsze zdjęcia brzucha i postanowilam sobie, że będę robic co 3 tygodnie, potem je sobie złożę w całość ;)

Twój mąż pracuś, ale Ty też jesteś pracowita jak mróweczka. Taką masz werwę do sprzątania jak nie wiem. Ja jestem leń :D Ale że dziś sobota to się zmobilizowałam, umyłam łazienkę, powycierałam kurze w małym i dużym pokoju, pozamiatałam i umyłam podłogi, ale tylko w przedpokojach i kuchni ;)
I wstawiłam teraz pościel do prania, tzn poszwy, bo pościel się wietrzy na balkonie. Muszę już spiąć kołdry, bo zaczęłam marznąć w nocy. A mam taką kołdrę właśnie, że na wiosne i lato mam jedną cieńszą, a na jesień i zimę drugą, którą się przypina do tamtej i jest taka fajna gruba :)

I my już po obiedzie, robiłam dziś makaron świderki z sosem własnego pomysłu. Miał być inny, ale nie miałam potrzebnych składników, a myślałam że mam. I zrobiłam go z pomidorów z puszki, troche koncentratu, fasolka biała z puszki, boczek wędzony, cebula i czosnek. Mężowi bardzo smakowało. Teraz już mnie "zostawił" , pojechał na mecz a ja jeszcze nie wiem co będę robić.

To się rozpisałam.

Dorcia udanej wycieczki :) U mnie też piękne słońce :36_2_25:

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Natalia - No jest brzuś :) Fajny :) Ja też taki mam, a może nawet i trochę większy ;)

Agata - W ciąży z Jeremiaszem Cris robił mi co tydzień zdjęcie brzucha, począwszy od 15 tygodnia do samego końca :) Mam teraz cudną pamiątkę. Świetnie widać jak brzuch rośnie z tygodnia na tydzień :) Tym razem zrobimy to samo. Czekam na 15 tydzień i zaczynamy :)

A u mnie dziś leje i brzydko, zimno...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

hej ja tak na chwilę wieczorową porą

Posprzątałam wszystko podłogi pomyte wszędzie sypialnia posprzątana Kacpra pokój tez kuchnia na błysk kotłownia i przedsionek również;p a nawet więcej bo okna umyłam , nie zdążyłam tylko poodkurzać w aucie ale to przez to ze jakiś diabelny kombajn do buraków zerwał trakcje i nie mieliśmy prądu od 15.30 ;/ o 17 zawiozłam męża na kawalerski przy okazji skoczyłam na zakupy i wypaczyłam piękne pojemniki na przyprawy z pomarańczowymi zamknięciami idealne do mojej kuchni :D wiec sie skusiłam i mam :) ogólnie pogoda okropna wieje i pada wiec masakra

A zdjęcie z brzucha to z rana :D wieczorem jest większy ;)

Miłego wieczoru !!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczor kobitki ;)
Ja dopiero wrocilam, zrobilam sobie dluuuuugi prysznic na rozgrzanie i juz jestem pod kolderka z herbatka i bananem :P Bylismy dzis na tej gorce, widok jakis nieszczegolny bo zarosniete mocno drzewami krzakami itp ale za to parko-las przecudny i przeogromny :) Pare godzinek polazilismy a dla mnie to teraz az nadto :whoot: Jak non stop zakopana pod koldra leze a najdluzszy spacer to do sklepu i spowrotem ;) Ale dobrze mi to zrobilo, szczegolnie, ze przyjechal tez Andrzej z dziewczyna (wczoraj wrocili z Polski i byli porazeni wrecz drozyzna ktora ich zastala po poltora roku nie bycia tam ;) No i ponoc Bialystok sie zmienil bardzo bardzo :D) No i zaskoczyli nas nowina, ze Pauli ponad dwa tygodnie spoznia sie okres ;) Ale robili dwa testy rano i nie wyszly, w sensie, ze brak wyniku, cos zle zrobila ;) Wiec zostala poinstruowana przez ciocie Dorotke jak to trzeba robic i, ze trzeba kupic najzwyklejszy test a nie jakies elektroniczne dziwadlo elektronicznym wyswietlaczem(!!). Ogolnie ciekawie by bylo, no dzis wogole nie palila bo mowi, ze ja odrzuca jakos samo z siebie, mdli ja po jedzeniu itp- wiem, ze moze sobie wkrecac ale polaczyc to wszystko to moze cos byc na rzeczy;) No nic czekamy na nowiny, ogolnie nie wyobrazam sobie tego, bo dziewczyna jest fajna, ale foch leci o byle co- szkoda Andrzeja jak do tego dojda hormony ciazowe :P
No i troche zmarzlam, chociaz cieplo sie ubralam i pogoda ladna to juz wieczorem sie robi bardzo chlodno, jeszcze musialam dwa razy siusnac w krzaczki wiec od razu wskoczylam pod prysznic, z obawy o pecherz heh..
Ogolnie wycieczka zabrala mi wszystkie sily ale warto bylo ;)
Malaga jakos z wczesniejszych wpisow wywnioskowalam, ze nocujesz dzisiaj u rodzicow, ale chyba sie mylilam ;) Mam nadzieje, ze Tomek poinstruowany, zeby sie grzecznie zachowywal :D
Kamil w autobusie zasypial, ale widze, ze odpalil xboxa wiec juz mu chyba przeszlo ;)
Dobra dziewczynki, do jutra, dobrej nocy :*

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

No to pozostaje mi Was pościskać na dobranoc, o ile któraś w ogóle tutaj jeszcze zaglądnie ;D
A jak nie to na dzień dobry :36_1_67: :15_8_217:

Mi dzień minął po części na sprzątaniu, po części na powitaniu siostry, która zjechała dziś do domku, po części na terapii domowej tzn. kanapeczki z nabiałem zmieszanym z cebulką, szczypiorem, pod wieczór podrasowane plasterkami czosnku jeszcze :) No i teraz woda z miodkiem i cytryną. Szajbon u siebie na działce z kumplami świętuje weekend ;-) A ja poskracałam pazurki, umyłam się i relaks hehe :) Jutro długie wylegiwanie się w łóżku i zapewne nadrabianie zaległości z porządkami, bo plan był rozleglejszy niż realne wykonanie, i mimo, że jutro niedziela to pewnie przetrę wilgotną szmatką parę miejscówek :) Póki co uciekam i mam nadzieję, że wszystkim Wam weekend mija w błogim komforcie i relaksie ;) Do juterka!

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Malagaaa śliczny brzuszek :) Mój jest sporo mniejszy. W pierwszej ciąży bardzo długo miałam malutki, a teraz juz widać, że mały lokator mieszka ;)
Imiona tez juz wybraliśmy :) Dla chłopca Dominik, a dla dziewczynki Marta lub Malena :)
Piszecie tyle, że juz zapomniała co komu miałam napisać. Idziecie jak przeciąg po prostu! :sofunny:
Wczoraj miałam gości (do późnego wieczora) i byłam padnięta - temu nie zaglądałam na forum.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/38088.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/z39hkh1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/a1hb400375jsh7d7.png

Odnośnik do komentarza

wreszcie znalazłam czas by coś skrobnąć. A więc wczorajszy dzień minął mi podobnie do dnia Malagi tylko, że takim żuczkiem sprzątaczem był mój Mąż :) aż mu powiedziałam, że jestem z niego dumna : poodkurzał, pomył podłogi, posprzątał rupiecie z balkonu i wysprzątał całą komórkę, umył i posprzątał w aucie. Ja tylko zmieniłam pościel, porobiłam prania i zrobiłam obiadek. Wieczorem wybraliśmy się na moja pierwszą ciążową pizzę i obstawialiśmy ile teraz zdołam zjeść, ale tylko 3 kawałki :)
Teraz wcinam śniadanko( wcinam to za dużo powiedziane, bo mnie mdli, mimo, że zaczęłam 13 tc) a Mężuś na grzybach od poranka siedzi :D

http://www.suwaczki.com/tickers/oeuaebkmw2dc0gtw.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=47111

Odnośnik do komentarza

Dzem dobry :)
Ja juz wstanieta, po bardzo sympatycznej nocy, mimo, ze wstawalam chyba z 4 razy na siusiu to bylam zbyt zmeczona, zeby "sie gniewac" na spanie, przykrywalam mojego cudaczka rozkrywaczka i dalej w sen ;) Znow mi sie Kosciol snil hehe tym razem jakos podloga w nim byla bardzo pochylona, ze jak weszlam to od razu sie "zeslizgnelam" do srodka i dopiero na ostatnich lawkach sie zatrzymalam :P A schody z kolei bardzo sliskie i zasniezone, nie bede interpretowac o co chodzi :P
A tak poza tym to juz bym chciala miec te wyniki, kurcze bylabym spokojniejsza majac juz dobre wiesci, juz te dwa tygodnie minely a ni widu ni slychu niby to dobry znak bo ponoc jak wyniki slabe to sie od razu kontaktuja, no zobaczymy, oby tak bylo ;)
A dzis znow sloneczko i ladna pogoda wiec moze dzis tez zaliczymy wychodne, tym razem ten wyciag nad Tamiza, wiec pewnie i Kosciol skoro bedziemy w pierwszej strefie niedaleko :)
Ale poki co sniadanko, Maz sobie zazyczyl chlodnik do ziemniaczkow z boczkiem, wiec bedzie mu dane od swieta ;) A i ja nie pogardze :P
Slonecznej i rodzinnej niedzieli kochane, zbierajcie sily na kolejny pracowity tydzien :D :36_2_51:

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Witam o poranku :)

Kurczę Dorcia Ty to masz sny :P A interpretacją mnie zaciekawiłaś hihi :P Z wynikami założę się, że możesz być spokojna :)

Inka
Marlena? Czy może Milena? Obstawiam, że kalwiatura zjadła literkę, a nie ją pomyliła i że to ma być imię ojej koleżanki z czasów podstawówki - Marlena? :)

Nastka
brawa za męża, kochany chłopina z niego musi być :) Oby nawiózł Ci sówek na patelnię :D Moja ciocia zwożąc wczoraj siostrę przywiozła trochę grzybków, niestety sówki były tylko 3, nieduże i już podeschnięte :( Więc mama suszy je do końca, a wolimy "skotletowane":hot over you:

A tak z innej beczki, to wczoraj odżywiałam się domowymi "antybiotykami", a dziś więcej psikam i gorzej z nosa mi leci, no weź się babo nie wkurz :uff2: Na obiad na szczęście szykowany będzie rosołek, a to kolejny domowy lek, chyba muszę być skrupulatna w dodawaniu sobie odporności i zabijaniu zarazy, grr

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Monika imię dla dziewczynki Malena :) Jest taka słynna Malena Costa dziewczyna piłkarza Cristiano Ronaldo (tez słynnego):smile_jump:
Współczuję kataru. Wracaj szybko do zdrowia :)

Dorcia ja dzisiaj miałam sen, że byłam na porodówce :smile_move: I niestety gdy miałam sie dowiedzieć jaka jest pleć dziecka obudził mnie mój piesek :36_11_1:

Nastka88 ja przed ciążą wstawałam na siku średnio 2 razy - teraz to nawet 4 mi się zdarzy:36_11_1:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/38088.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/z39hkh1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/a1hb400375jsh7d7.png

Odnośnik do komentarza

O, Inka, wiesz, nie znałam tego zagranicznego imienia :P :D

A z pobudkami " w samą porę" to chyba najbardziej powszechne :le: Ciekawy motyw snu się zbliża, a tu budzik, wiertarka u sąsiada, koszenie za oknem itp. sprawy hehe :D

Ja kataru chyba nie pozbędę się dokumentnie, bo jest ze mną lekutki z 1,5 roku, ale byleby zelżał, a bynajmniej się nie pogarszał to będę spokojniejsza :P No i ja dla odmiany współczuję wstawiania do kibelka 4 x ;/ I jeszcze przed ciążą 2, no szok ;O Ale Ty za to przywykłaś zapewne :) Mi wystarczy, że muszę iść przed snem i o 8 równo z tabletką, uh.. Czasem jak już się obudzę w środku nocy to idę dla spokoju hehe, ale tak to nie mam nocami problemu w sumie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Ojoj dziewczynki, alez sie nawpie&rzalam za przeproszeniem ;P Zycze kazdej takiego pysznego sniadanka :D Skonczy sie pranie, ja w miedzyczasie troche przygarne w pokoju i lecimy w miacho, slonce puka w okno ;)
Inka Malena bardzo fajnie, prosto a zarazem oryginalnie :) Do dziewczyny Christiano bym sie nie przywiazywala, bo zanim rozwiazanie, to juz bedzie kolejna ;) Hehe to wychodzi na to, ze Twoj piesek nie chce znac plci, woli niespodzianke:P
Monika a Ty biedna znow podziebiona?? To jak domowy rosolek nie pomoze to ja juz nie wiem co ma pomoc ;)
Nastka ja na poczatku ciazy tez wstawalam na potege- tak jak ostatnio :) Nie wiem, czy to ma cos zwiazek z zapaleniem pecherza, bo nie boli, ale tez nie jest duzo a czesto- ledwo skoncze zaraz znowu mi sie chce, moze to przez te rosnaca macice tak jak bodajze Agata wspominala :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

dorcia1989 do dziewczyny Ronaldo to żadnego przywiazania nie mam:sofunny: jedynie imię mi się spodobało.
A piesek, to zazdrosny będzie strasznie, bo teraz jest moim oczkiem w głowie...ciężkie czasy go czekają:36_11_1:
Monika_84r masz katar 1,5 roku:whoot: To jakaś alergia ? To przykre,że musisz się biedna męczyć z tym katarem.
Nastka88 to tylko pozazdrościć, że nie wstawałaś w nocy. Szczesciara :smile_jump:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/38088.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/z39hkh1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/a1hb400375jsh7d7.png

Odnośnik do komentarza

słoneczne dzień dobry:)
Nocka przespana, z podwójnym wstawaniem do wc-nie tak tragicznie.
Obiad wstawiony-podobnie jak u Moniki rosół, a na drugie curry z ryżem :)
Kręgosłup mnie napierdziela , że hej. Jeszcze przed ciążą miałam kłopoty z kręg, no i dzisiaj ból powrócił, ale nie żebym się przepracowywała, albo dźwigała.
Mąż mnie nasmarował i oby przeszło.

DORCIA przyjemnej wycieczki i zwiedzania kościółków, tylko nie poślizgnij się gdzieś tam , bo si eokaże , że sny prorocze masz :)

INKA ładne imiona wybraliście, a Malena kojarzy mi sie z moją Mileną :)

NASTKA tylko pozostaje pozazdrościć męża pomocnika. Mój wczoraj znów kładł panele tym razem w przedpokoju i sajgon na maksa...

MONIKA współczuję kataru, mnie często dopadają zatoki, więc znam ten ból.

Ja lecę obiadek dalej męczyć, do zobaczenia zaś!

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Cześć ! Wpadam sie przywitać !!

Ja wczoraj poszłam spać po 24 jakoś nie mogłam zasnąć obudziłam sie o 4 bo jak Tomka nie ma śpię niespokojnie , na szczęście Kacper był ze mną i szmyrał mnie po ręce ;) Tomek wrócił o 7 wiec pół godziny nie spałam słuchając opowieści ;) wstalam przed 10 napaliłam w piecu nawiozłam drewna , wykąpałam się ogarnęłam Kacpra i gotuje rosołek a mąż śpi ;)

Ja jeszcze standardowo nic nie jadłam ... Cóż ;) uroki :):)

Inka nie słyszałam nigdy i Malenie , tez byłam pewna ze zjadło Ci literke ;)

Monika smacznego rosołu i zdrowia ! A może to alergia? mi sie w ciąży nasila .

Dorcia miłego wypadu i super że śniadanko smakowało !;) A co do rodziców ja miałam jechać do dziadków bo oni tam są co weekend i posiedzieć z nimi a że to 3 km ode mnie nie spałabym ;) ale mama musiała wrócić do Rawicza bo nie miałby kto do mojej babci starunki iść wiec jechałam tam ;) Ale namąciłam nie :D

Nastka no to brawa dla mężą ah pizza ;) może namówie dzisiaj Tomka na pizza hut :D

Ja w nocy nigdy nie wstawałam i teraz tez nie musze ;) z Kacprem pod koniec ciązy mnie cisnęło , a teraz mimo że macica rośnie nie mam jakies masakry i w ogole ja mam chyba taki sen ze nawet jakby mi mocz pod oczy podchodził bym nie wstała ;p tak mi sie wydaje ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Inka że tak się wtrącę - my mamy psa.Jak moja bratowa od razu ze szpitala przyszła mieszkać do mnie ( mieszkanie jeszcze mieli w remoncie ) to przez 2 dni moja psinka była mega zazdrosna, raz nawet jak małego położyliśmy na rozłożonym łóżku to psinka wskoczyła i próbowała zepchnąć małego.Ale ja bacznie obserwowałam.Po 2 dniach natomiast zazdrość się skończyła ( może też dało to że nie daliśmy odczuć psu że nie jest zepchnięty na 2 plan) jak mały leżał i zapłakał to pies przybiegał , szczekał u uciekał z powrotem pod łóżeczko :)

http://davf.daisypath.com/2hwIp1.png

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
Malagaaa
Oopsy Daisy
Ja tylko napisałam jak było u mnie :)

Rozumiem ;) i życzę żeby Inkę to ominęło ;)

Myślę że teraz już pójdzie lepiej, psina jednego malucha przeżył to i przeżyje drugiego:D

Nie ma wyjścia ;)

Ja prze pierwszą ciążą długo przed dostałam psiaka od Tomka i bardzo ludzko go traktowałam mówiłam do niego ogólnie Monti to bardzo mądry psiak i jak pojawił się Kacper unikał mnie nie chciał jeść obraził sie ;) teraz jak jestesmy u rodziców chowa się gdzie tylko może bo jest tak urażony ze mimo że ma ochote nie bedzie sie bawił z kacprem ;)

Ale każdy zwierzak inny podobno powinno się przynieść dzieciaczka do domu a na ten czas ktoś powinien wyprowadzić psa na spacer i przyjsc jak maluszek już bedzie i dać im się poznać podobno bardzo pomaga ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Nastka ja już po 1 pizzy jestem :P Jak tydzień wstecz wybyliśmy do Szymona to cały dzień na chodzie w plenerze i wieczorem dojedliśmy pizzą hihi :D

Dorcia ja jakby cały czas minimalnie podziębiona hehe.. minimalny katar bez zapchanego nosa jednakże, ostatnio czasem lekki ból gardła i apsiki, ale tak poza tym niby nic mi nie dolega. Ogólnie to moja odporność już przed ciążą słaba była i tu upatruję przyczyny.

Inka, Malaga zastanawiałam się nad tym, ale nigdy nie sprawdzałam.. Nigdy nie byłam alergiczką, ale kto wie, może coś mnie dorwało. Słyszałam już po fakcie od innej dziewczyny co ma problem z włosami i zawsze była alergiczką, że usłyszała od swego lekarza, że wierzbownica może uczulić, a piłam ją by wzmocnić włosy i kto wie.. :36_2_12:

Jbio ojoj to masz niefajnie :( Ja wylądowałam rok wstecz u laryngolog by ocenić czy zatoki mimo, że nie boli głowa, oddycham.. ale coś mi tam na nich siedzi i mam wąskie kanaliki nosowe i coś może być na rzeczy.. niestety nie zmieniło się nic, choć przyznaję, że nie kupowałam najdroższych z leków które mi przepisała, bo mój problem nie jest aż tak uciążliwy by mój portfel zaryzykował takie opróżnienie.. :( Teraz w ciąży żałuję hehe..Ludzie uczą się na błędach.. No ale teraz się pocieszyłam, że męczą Cię zatoki, a dzieciaki masz i jest ok :yuppi:

Smacznych obiadków kobitki i dobrego patentu na czworonogi! :)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...