Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Kofiak i dobrze że im powiedziałas :D:D Mojego taty brat taki jest , ja chce własnie jego corke ale ona fajna jest ;)
Miłego wypacania !! Już widzę jak Darek sie bedzie cieszył ;p ;)

Clauwi najważniejsze ze rozwarcia nie ma !! Leż leż ile dasz radę kochana !! A Kacper urodził sie 14 czerwca :) o 8 rano ;)

Ania fajnie ze udało sie tak z siostrą ;) wiadomo ze u Was to inne warunki wiec trzeba sie było dostosować ;) a moze uda sie ze brat przyjedzie ?:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Natalia - Oj, wątpię czy brat przyjedzie, bo raz, że to kupę kasy kosztuje, a on teraz dom stawia i każdy grosz odkłada, a poza tym sam zostanie tatusiem już za kilka tygodni, więc podróże odpadają :) Trudno. Ja bym chętnie jeszcze raz siostrę poprosiła, bo wiem, że oboje z mężem bardzo chętnie by znów przyjechali, ale wiem też, że nie ma sensu naciskać, bo to nie lada wyzwanie taka wyprawa, więc koniec końców będę musiała wybrać kogoś tutaj. Na razie jednak nie myślę jeszcze o tym.

Dorcia - A siedzę i ziewam jak szalona hehe, ale dla mnie taki krótki sen to standard :) Poza tym trzeba się zahartować przed kwietniem :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Ania pewnie nie ma co się teraz tym zadręczać !:) moze róznie wyjdzie ! życie lubi płatać figle a noż znajdzie się ktoś odpowiedni ;) mówią ze dziecko samo sobie wybiera wiec moze coś Ci podpowie ;)

Napaliłam w piecu , szykuje zaraz wszystko na pizze bo dzisiaj zrobie własna , narobiłyście mi smaka tu ostatnio wiec trzeba zrobic ;)

Tomek dzwonił kupi wszystkie składniki wiec nigdzie nie musze sie ruszac , jak boga kocham zarosne :D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Ale się rozpisałyście dzisiaj! A ja czytam i czytam i doczytać nie mogę ;) Ale udało się :)

Ja jednak się nie rozpiszę za bardzo, weny do pisania nie mam...
Mój brzuch raz miękki raz twardy, ale dzwoniłam do lekarza i powiedział, że tak będzie się dziać coraz częściej i mam się wspomagać nospą ;)
Dawka dopuszczalna wg niego, to 3x2 tabletki ;)

Asiu Ty się pytałaś jak odczuwam to stawianie się brzuszka ;) I ja widziałam pytanie, bo podczytywałam Was z telefonu, ale dopiero teraz zasiadłam do laptopa by odpisać ;)

Tak więc dzidzi się pręży to na pewno, ale prócz tego całą macicę dziś miałam twardą, mogłam z łatwością poczuć gdzie się kończy nad pępkiem, chyba po raz pierwszy tak...

kofiak
bo jak brzuch tylko z jednej strony twardy to dziecko się wypycha pupą czy pleckami ale jak cała macica z wszystkich stron twarda to juz jest skurcz, tak bynajmniej mi gin tłumaczył ;)

Nawet nie wiedziałam, że to stawianie się to są skurcze ;)

Gosia a Ty pytałaś o magnez ;) Taką dawkę 2x2 tabletki to łykam oczywiście z zalecenia lekarza. Przez parę dni łykałam nawet większą, bo 3x2 ;)

Dorcia chyba Ty zaczęłaś temat chrzcin... Ja chciałabym ochrzcić synka jeszcze przed wakacjami, myślę o ostatnim weekendzie czerwca :) Mały będzie miał jakieś 2 czy 2,5 miesiąca :)
Chrzestnych mamy już wybranych - mój brat i siostra męża. Ja zawsze chciałam, by to mój brat był chrzestnym mojego dziecka, a że mąż ma siostrę (choć brata też ma), to nie muszę myśleć nad tą drugą osobą :)
Wiem, że będzie przeszczęśliwa jak ją o to poprosimy :)
Ja osobiście nie prosiłabym znajomych na chrzestnych... O ile za świadków na ślubie mieliśmy właśnie koleżankę i kolegę, tak na chrzestnych mi to nie pasuje... Ale czasem rzeczywiście nikt z rodzinki się nie nadaje...
Brzuchol masz śliczny i Ty wyglądasz ślicznie :) W życiu bym nie powiedziała, że ważysz już 70 kg...

Monika widzę, że dziś więcej czasu w domku, niż poza nim :) I bardzo dobrze :)
Ja widzisz, od poniedziałku gdzieś tam latałam, i dziś już brzuch zastrajkował...
Napisz jak tam po SR :)

Anna fajny ten piracik, też mi się podoba :) No i niech ten kaszel Ci w końcu odpuści :)

Clauwi to super, że na wizycie ok :) Oby jak najdłużej maluch siedział w brzuszku :)

No i się rozpisałam mimo wszystko ;) Ale wysyłam już wiadomość, bo już 2 razy musiałam lecieć do łazienki, bo krew z nosa się polała...
Dziś mam gorszy dzień, ale wierzę, że jutro będzie lepiej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Malagaaa

Clauwi najważniejsze ze rozwarcia nie ma !! Leż leż ile dasz radę kochana !! A Kacper urodził sie 14 czerwca :) o 8 rano ;)

widze ze sie podobnie na porodowce pociłyśmy :P Może i teraz podobnie :P
Moja mama ma ur 14 czerwca i tak caly dzien wyczekiwala zeby juz:P hehe
no i moja sasiadka ma coreczke z 14 czerwca:)

ania_h83
Produkujecie ostatnio strony jak szalone, ledwo nadążam :)
Widzę temat chrzcin na tapecie. My chrzciliśmy Jeremiasza jak miał 6 miesięcy. Trochę późno, ale tak wyszło, wcześniej jakoś nie pasowało, a poza tym właśnie wtedy przyjechała w odwiedziny moja siostra z mężem - z drugiego końca świata, więc specjalnie tak wszystko ustawiliśmy, żeby to oni byli chrzestnymi, bo od strony Crisa to jakoś mi nikt nie pasował. Zresztą, dla nich wszystkich tutaj chrzest to mało istotna sprawa i nie umiałam sobie wyobrazić, żeby chrzestną miała np. być Crisa siostra. A tak jest nią moja siostra, najlepsza na świecie, a chrzestnym jej mąż - może troszkę dziwnie, że wzięliśmy małżeństwo, ale u nas niesprzyjające warunki były jeśli o wybór chodzi, i tak cud, że dało się wszystko tak załatwić, że chrzciny wypadły jak moja siostra przyjechała :) A oni oboje oczywiście bardzo zadowoleni, że to właśnie oni zostali chrzestnymi. Teraz będzie gorzej, bo nikt się z Polski do mnie nie wybiera, a ja bym chciała teraz mojego brata i jego żonę, a niestety będę chyba zmuszona wybrać kogoś tu na miejscu i w ogóle nie mam pomysłu. No nie nadają się ci ludzie na chrzestnych i już.

ja chrzcilam Adama miesiac po porodzie bo tak jakos z terminem przypasowalo, teraz chyba zrobie chrzest po 2msc razem z 3 urodzinami adama.
ja tez mam dylemat, bo nie mam kogo na chrzesnych ... u adama jest moj mlodszy brat i moja kolezanka, niestety nikogo wiecej nie mam a juz nie chce ich prosic po raz drugi...

jak dlugo sie do Was leci ?? 12h ??

Malagaaa
Clauwi co myślisz o takiej chuście ? tylko rozmiar M ?? jak zajrzysz to prosze o rade ;)

Chusta do noszenia dzieci, elastyczna - Sugilit - rozmiar L - LennyLamb.com

ogolnie ok, ale uwazam ze nie warto kupowac elastyka bo na krotko Ci wystarczy max do 3msc zycia, ciezszych maluszkow jak 7kg nie powinno sie nosic, bo elastyk pracuje i ciezkie dziecko sie w nim zwiesza... polecam od razu kupowac tkane. LL ma fajne tkane chusty :) ona Ci posluzy na 2 lata conajmniej :)

a ja wlasnie obmierzylam luke miedzy lozeczkiem a komoda i chce tam wstawic mala szafeczke zeby miec gdzie kosmetyki pochowac. musze podjechac jutro do stolarza i zamowic :)

Odnośnik do komentarza

Jestem z powrotem :) Dziś zajęcia nie odbyły się w tej sali co zawsze tylko w pokoiku na oddziale, więc tylko krzesełeczka pod tyłeczki. Miało trwać to krócej, ale do 18h w sumie niewiele brakowało. Było spoko, prowadząca opowiedziała o tym co się dzieje po porodzie, o badaniach i szczepieniach maluszka. O dziwo jestem w domu przed mężem. Tak czułam, bo wiedziałam z rańca gdy dał cynk, że mimo ferii jakimś tam autobusem mu się do pracy udało zabrać, że rozładuje mu się baterii w telefonie. Skoro tel. nie podpięty był to tak czułam, że będę pierwsza. Szkoda tylko, że z tym łobuzem mam durne zastanawiajki czy dziś długa praca do 18h czy może coś sobie zorganizował wiedząc, że ja mam dziś SR. Oby nie to drugie, bo gdybym wiedziała to wojna gotowa.

Clauwi cieszę się, że Twoje maleństwo i szyjka mają się dobrze, leżaczkuj ile wlezie i oby na wizycie w Lutym znowu usłyszeć same dobre wieści!

Kofiak też bym nie wzięła na chrzestnych ludzi opisywanych przez Ciebie. Nie cierpię zarozumialców!

Aniu
przykro mi, że nie możesz dla Mikołajka wybrać tych, których chciałabyś najbardziej :( Ale w sumie nie to najważniejsze, a sam rytuał. Ja tam nigdy nie miałam prawie żadnych relacji z chrzestną, a chrzestny to taki zwykły wuja był.

Malaga
zazdroszczę pizzy i talentu! Smacznego..mniam mniam!

Agata
to miło, że lekarz nazwał 'zmiany twardnieniowe' (:36_2_15: udana jestem, wiem) brzusia za normę, to na pewno Cię uspokoiło :) Odnośnie SR to tak jak wyżej, było jak na wykładzie, ale sympatycznie. Jedna z dziewczyn ma na za tydz. termin, więc licho wie czy będzie z nami :D No i kobiecinka powiedziała np. , że w przypadku CC tatuś czeka pod drzwiami u nas. Jedna z babek pytała. Kiedyś rodziła w mieścinie o 20km dalej i mąż mógł jej stać za głową, więc super dobra wiadomość to to nie jest. Ale położna powiedziała, że to kwestia jałowości itd., bo nawet prowadzący poród muszą do bielizny się rozebrać, umyć i ponakładać wszystko na siebie i z tego tytułu ojców się tu woli wykluczyć, no cóż.

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Doris u mnie też zimno jak na wschodzie, jak wracałam z SR to myślałam, że zmienię się w sopelek.

Jest i mój Szajbonek, styrany pracą, wiem, że nie ściemnia, więc od razu mi lżej na duszy. No to teraz zmykam powypoczywać z nim, zjadłam 6 pyz i pękam, on miał 10 i z 2,5 zostawił na później, oj sycą skubanice :D Trzeba dać teraz koniecznie min. pół godzinki dla słoninki :D Postaram się jeszcze dziś do Was zaglądnąć, ale nic nie obiecuję, bo jak się rozgrzeję na kanapie to mogę nie dotrwać do później :P hehe :) Spokojnych wieczorków!

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Monika.a.wlasnie.chcialam.powiedziec, ze moze mial problem zeby transport powrotny zalapac.ale.widze, ze juz powrocil ;) no to milego legatowania.wspolnego.:)) u mnie tez byly typowe wyklady a teraz jutro takie bardziej "interaktywne" i kameralne zajecia ;) no i kapiel noworodka gdzie kazdy tatko bedzie mogl sobie takiegoz "noworodka" wykapac. Chryste strach mi Kamila zabierac bo sie spale.ze wstydu jak on jakies pytanie zada albo w temat wejdzie.:P a szczegolny talent ma do rozbrajania wszelakich nauczycielek i urzedniczek i innych kobietek z biur hehe no zobaczymy jutro, moze bedzie cicho siedzial :p
Doris.a.zobacz, u mnie niby biegun zimna a na termometrze teraz -3 stopnie :) ale.dla mnie niewielka roznica czy minus 5 czy minus 15 bo mrozu nienawidze i juz ;)
Agata no to lekarz.uspokoil i dobrze, tak mi sie obilo o uszy i oczy gdzies ze.dawki nospy w ciazy sa spore ;) ale ja w ciagu swojej ciazy.nie wiem- max 5-6 razy zazylam nospe..tak sobie dzisiaj o Tobie pomyslalam, ze to niesprawiedliwe, ze niektore kobiety tak nerwowo.musza ciaze przechodzic i mimo tego, ze sie oszczedzaja i dbaja to ciagle leki, plamienia itp.. A mi sie nic teoretycznie nie dzieje a.i tak narzekam, ze ciezko ehh durna bzdziagwa az mi glupio.
A ja stwierdzilam do Kamila, ze chyba mam za duzo.energii, nudno mi i wogole, ze dawno mnie nikt nie szarpal nie szczypal nie klepal o nie laskotal, nie trzeba bylo dwa razy powtarzac i od razu lepiej :P

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

My zjedliśmy pizze , zrobiłam jedną dla Tomka w kształcie serduszka :D:D i ta jego wyszła super a ta nasza sos z pomidorów z puszki puścił tyle wody ze troche pływała ale ogólnie ok ;)

Dorcia tak to już jest , ja z Kacprem nie chuchałam wcale na siebie i przeszłam całą ciąże na lajcie a teraz starałam sie bardziej chuchać i niestety musze to juz tak niestety chyba jest , ja sobie nie dam powiedzieć ze psychika nie wpływa na nas bo ma duży wpływ i jak przy Kacprze wszystko spływało po mnie jak po kaczce , to teraz zdycham itd itp . no masakra ;)

Monika fajnie ze Szymon wrócił grzecznie do domu !!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

clauwi
jak dlugo sie do Was leci ?? 12h ??

Dłużej, bo niestety nie ma bezpośrednich lotów, trzeba się przesiadać, a to wszystko kradnie bardzo czas. Od ilości przesiadek zależy cena biletu. Im ich mniej tym podróż droższa. W grę wchodzi Anglia, Niemcy, Włochy, Hiszpania i już nie pamiętam co jeszcze. My się przesiadaliśmy w Hiszpanii i potem jeszcze raz w Rio de Janeiro, ale w Rio to dosłownie w biegu, w środku nocy, bo był samolot z Hiszpanii opóźniony i ledwo zdążyliśmy. Z Brazylii do Argentyny to już rzut beretem, najgorszy ten lot z Europy, nie pamiętam już dokładnie ile, ale dobre 10 h na pewno. Czyli najpierw z Krakowa musieliśy zasuwać do Warszawy, potem z Wawy do Madrytu, z Madrytu do Rio i stamtąd już do Buenos. Jak wyjechaliśmy w poniedziałek rano, tak dotarliśmy na miejsce we wtorek po północy, czyli już środa była, jakby nie patrzeć - bite 2 dni w drodze, ale za to w Madrycie mieliśmy nocleg w super hotelu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

ania - masakra .... moja tesciowa w canadzie wiec tylko dojechac do wawy i bezposrednio do toronto i max 10h ...

nie dziwie sie ze wyprawa do was czy wasza do polski to niezly maraton ... niezazdroszcze!!!

ja mialam potwornie kiepska pierwsza ciaze nie mowie tylko o dolegliwosciach 9wymiotach, plamieniach, tyciu 35kg) ale stale cos wykrywali, doszlo nawet do rozmow o przerwaniu ciazy bo stwierdzono ze Adam ma wade genetyczna, nie ma kosci nosowej, testy prenatalne wyszly nie za dobre itp.... potem jak niby sie okazlo ze jest ok z ta deformacja to wyszla wada serca plodyu, potem 26tc i rozwarcie na 3cm, potem bialkomocz, zatrzymanie wod, nadcisnienie i wiele wiele innych....

teraz ....nic :/ szyjka puszcza ale rozwarcie sie nie robi i jak na 30 tc to jedyna gorsza wiadomosc, a tak czuje sie swietnie poprostu !!! rzadnych dolegliwosci, chorob, wyniki wrecz idealne...

Odnośnik do komentarza

Wiesz Clauwi, to nawet nie tyle chodzi o całą tą wyprawę, bo jakoś to można przeżyć, ale kurde ceny! :( No nie ma opcji, żeby sobie ot tak z biegu wymyślić podróż do Polski, to trzeba zaplanować kilka miesięcy wcześniej, odłożyć kasę itp. Moja siostra się musiała zapożyczyć, żeby do mnie przyjechać, a i tak przesiadek mieli co nie miara, bo szukali w miarę tanich lotów. Sama tak do końca nie wierzyłam, że im się uda, no bo dajcie spokój, wybrać się na drugi koniec świata w odwiedziny to nie takie hop siup. I ja mam świadomość, że my raczej się na wycieczkę do Polski nie wybierzemy, nie stać nas na to. Jeśli już byśmy jechali to na stałe. Powrót do Argentyny już wtedy nie wchodziłby w grę - takie jest przynajmiej moje zdanie. No ale do tego to jeszcze daleka droga...

A przejść w pierwszej ciąży Ci nie zazdroszczę :( Teraz w nagrodę wszystko idzie w miarę dobrze i wierzę, że Dawidek jeszcze posiedzi w brzuszku :) A mi czasem aż głupio, bo ja już drugą ciążę przechodzę praktycznie bezobjawowo, nic mi nie dolega, nic nie boli, tylko brzuch rośnie i jak czytam nieraz o Waszych nockach, o ilościach leków, o tym, że Was boli, ciągnie, kłuje itp. to nie wiem co mam napisać...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Aga Ty to przeszłaś. Dobrze,ze teraz lepiej z tą ciążą. Ja nie jestem za prenatalny, bo zdarzają sie takie tragiczne błędy. Moja szwagierka je miała, bo 35lat i lekarz jej kazał. Wyniki wyszły złe, chcieli jej zrobic te inwazyjne.A jak za nią wydzwaniali dlaczego nie przyjechała. No tacy namolni. Na szczęście nie zrobiła! A dziecko zdrowiutkie się urodziło.
Agata dobrze, ze zadzwoniłaś. Ale oszczędzaj się/
Temat chrzcin.raczej będzie mój brat i siostra męża.My raczej w czerwcu chcemy zrobić. Myśleliśmy o sali, ale ceny nas zszokowały, za osobę 110zł!!!szaleństwo! Osób najbliższa rodzina(rodzeństwo z dzieciakami i rodzice) a w sumie 20.I to mi nie pasi za bardzo zeby tyle ludzi mi się szwędało, no ale nie ma wyjścia musimy w domu.Może jak by pogoda dopisała to udałoby się na tarasie zrobić. Ale Mszę chcemy w godz. popołudniowych. Żadnych obiadków z rosołem nie będzie!!! Tort ciasto i kolacja-może właśnie się pogrilluje, a jak nie to mięcho do piekarnika, kupimy surówki, zrobi się sałatki jakieś i już.

http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz228q4dpdu.png

http://s3.suwaczek.com/201303281662.png

Odnośnik do komentarza

Clauwi az mrozi krew w zylach Twoja.historia.. I serio czlowiekowi sie glupio.robi, ze narzeka na normalne niedogodnosci. Nie licze tego co sie dzialo na poczatku, nie dam rady zapomniec tej traumy i od razu zakladam, ze przy drugiej ciazy mialabym to samo.. ;/
Ania ciesz.sie ze.tak bezproblemowo ciaze przechodzisz! :) widocznie jestes stworzona do noszenia i rodzenia potomstwa :D moim skromnym zdaniem kazda ciaza.powinna tak wygladac, kazda kobieta powinna bez problemmu moc zajsc w ciaze i ja donosic, no moze w idealnym swiecie tak by bylo ale ktos.to obmyslil inaczej i kobiety musza sie borykac ze stratami albo wogole niemoznoscia.zajscia w.ciaze, strasznie to nieludzkie. Co do Argentyny to wspolczuje, jestes tak fajna osobka ze z calego serca chcialabym, zebys byla szczesliwa w pelni, jakby tak przeniesc Twoja rodzine do Argentyny albo Jerka Mikolaja i Crisa do Polski ;) tylko wtedy z kolei on bylby "sam"- troche patowa sytuacja.. Mimo wszystko chyba latwiej mu utrzymac rodzine w swoim kraju niz szukac.czegos u nas, moze rzeczywiscie jakis wogole inny.kraj to byloby rozwiazanie jakies, ale to latwiej powiedzie trudniej zrobic. Kurcze przykro mi Ania, ze tak jest, boje sie, ze Ty sie nie przyzwyczaisz z uplywem czasu do tego jak jest :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Ja tak przed snem zaglądam ;)

Clauwi to rzeczywiście przeszłaś ! kurcze dopóki sie nie przejdzie człowiek nie zrozumie jaka ma komfortową sytuacje ! Najważniejsze że wszystko wspaniale się skonczyło ! I dobrze że teraz takich historii nie ma !!
Dziękuje za rady w sprawie chusty , nie miałam pojęcia ze ona na tak krótko ;) cenna rada ;)

Ania szkoda ze to tak wygląda ;/ moze kiedys ceny się zmienią i bedziecie mogli sobie pozwalać na świeta i wakacje w polsce i tego życzę !!:)

Co do chrzcin my też robimy w lokalu , robiłam roczek w domu i dziekuje , wiecej roboty i w sklepie na artykuly zostawiłam mnóstwo kasy , a do tego umeczona bylam w cale nie usiadłam i nie mogłam sie cieszyć Kacpra dniem , a to dlatego ze mamy duże rodziny u Tomka rodzenstwo plus dzieci , T rodzice , moi rodzice dziadki i siostry , ja Tomek Kacper , chrzestni , T babcia to wychodzi 24 osoby :D a nie daj bóg kogos jeszcze , U Kacpra mielismy 40 osób a byli wyżej wymienieni plus rodzenstwo rodziców i ich dzieci .

Nic trzeba skoczyć pod prysznic i spać ;)

Miłej przespanej nocki wszystkim !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malaga noo 40 osob to imponujaco ;) u nas skromniej co mnie.cieszy bo.bedzie.sklad.praktycznie jak w Swieta plus trzy- cztery osoby, wiec w mniej niz 15 razem z dziecmi sie zamkniemy ;P tak przynajmnien bylo jak Ule chrzcilismy, ze nie bylo cioc wujkow itp wtedy to by sie nazbieralo, a tak to rodzinnie bardziej i bez spiny ;)
Ja tez lece lulu gardlo mnie boli juz od powrotu od rodzicow.a.dzisiaj juz czuje sie zle.. oby do jutra minelo :P i do tego sie pochwalilam ze brzuch mi sie nie.stawia i teraz jak raz skurcze.. ;/
Dobrej nocy!

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...