Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Asia mam wrażenie, że ciągle przysypiasz albo myślisz o spaniu, albo właśnie wstałaś :D :hahaha: ALe śpij na zdrówko, moja cioteczna siostra wiem, że całą pierwszą ciążę by spać mogła :)
clauwi widzę i Ciebie macki sąsiadów swego czasu dopadły ;) ciekawa jestem czy o mnie ktoś plotkuje :D Na bank, chociażby sąsiedzi zza ściany bo jakby się uprzeć to możemy nawzajem swoje rozmowy, krzyki, śmiechy i śpiewy podsłuchiwać :P Dzisiaj jak wracaliśmy z miasta to spotkaliśmy wariatkę zza ściany, posłała nam promienny uśmiech i "cześć" :) I tak mówię do Kamila, że wszyscy tutaj wiedzą gdzie kto i z kim ( a niby nie wieś :))))) a jak przyjdzie co do czego to "dzień dobry :D" na klatce jakby nigdy nic. Życie ;)
No nic, miłych nocy kobiety, wyśpijcie się ładnie i popiszcie coś jeszcze, żebyśmy miały co z Agatą na telefonach czytać :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Wooohooo! :) Pierwsza! Ale jedynie na moment, zaraz zmykam pod kołdrę (zaraz trwało koło 30 min. nim nadrobiłam i doskrobałam..haha)

Sz. próbuje się do pracy dostać, bo kolega od przewożenia chory, a koleżanka w drodze na pkp. A z tej okazji, że sprawdzaliśmy Sz. autobusy to lapciak na chodzie i uznałam, że wdepnę nadrobić te parę stron, które wysmażłyście wieczorkiem :D

Doris, Kofiak - budyń był..mm... lubię budynie! I od razu mam na coś co mi Sz. zrobił "za karę", że nie kupił batona - 'czekoladka' z cukru, kakao i mleka w proszku.. ale lipa, ze do 9 nie mogę jeść ;/

Agata ano nie tak hop na FB mnie dorwać, ale już z głowy :D A ja dziś mam drugie zajęcia SR :) Mam nadzieję, że kolejne zajęcia czy położna lepiej przypadną Ci do gustu. Fajniutka sypialnia, ma swój charakter.

Dominika gratuluję zdania egzaminów! Teraz wyłącznie relaksik!

Gosia o wow, naj stron i oglądalność.. Nie mam czasu zwracać zbyt na to uwagi, więc lekko zaskoczona jestem :P Przegoniłyśmy wcześniejsze m-ce? Nieźle!

Malaga pączki i chrusty..Kochany mąż :D Oj dołożyłaś do pieca po tym budyniu dziewczyn! Jak nic robię dziś na śniadanie szoko po szymonowemu. tekst z biedronkowa jednorazówą uroczy :D

Dorciu no ja też nie widzę, jak to ujęłaś, wyższości Witolda czy Maurycego nad Hugiem - tak samo mocno się nie podobają te 3 imiona :D hihi ;P No, ale gusta są rożne, więc nie mam nic do tego, że komuś mogą się one podobać, tyle, że jak napisałaś - wybierając imię potomka konieczna wg mnie obopólna zgoda. ps. jesteśmy jednakowego wzrostu :D Odnośnie odkopanych zdjęć sprzed lat - nie pisz, że to nigdy nie wraca, bo moja ciocia była w ciąży i sporo lat po słonicą, a teraz jest szczuplejsza niż jako nastolatka! Różnie bywa! :)

Maleńka przeraziłam się dosłownie po Twoim poście :36_11_23: :( Mam nadzieję, że prędko wrócisz do nas i się wyjaśni co tak Cię dobiło.. tulam!

Do później kochane, tylko nie szalejcie za mocno, bo normalnie forum stanie kiedyś przez nas! :D

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Kurde, jak u mnie późno, juz prawie 3, a ja jeszcze siedzę. Będę dziś zdychać z niewyspania :) No ale zabrałam się za nowe tłumaczenie i tak mi zeszło. A że chciałam jeszcze do Was skrobnąć 2 zdania to i się posiadówa przedłużyła :)
Myślałam, że jeszcze wszystkie śpicie, a tu już Moniczka na nogach :)

Ja tak na szybko, bo naprawdę już mnie tu nie powinno być :)
USG spoko, krótkie, ale gin przełączył kilka razy na 4D i widzieliśmy buźkę :) Nie mam porównania do Jerka, bo jego na 4D nie widziałam, mnie się wydaje, że Mikołaj będzie inny, ale Cris stwierdził, że wygląda tak samo hehe. No zobaczymy :) Same cioteczki osądźcie, otot Mikołaj :)

http://img138.imageshack.us/img138/9008/mikoaje.png

Zdjęcie może niezbyt wyraźne, ale to dlatego, że miał przy buźce pępowinę. Wszystko poza tym ok, wymiary super, odpowiadające obecnemu tygodniowi, a nawet wyszło, że mały jest ciut starszy, serduszko stuka równo, kość udowa już 5,16 cm, łożysko na ścianie przedniej, dojrzałość I-go stopnia, no i Mikołajek waży już 1 kg (a dokładnie 1037 g), więc od dziś jak będę stawać na wadze, będę sobie ten kilopgram odejmować :D Zawsze to jakieś pocieszenie hehe. A najzabawniejszy news to taki, że - tak jak przypuszczałam - mały jest tak samo ułożony jak Jerek, tzn. siedzi na pupce zamiast wisieć głową w dół :) Pewnie ma już utarte siedzisko to co się będzie chłopak produkował hehe. Zaczynam się chyba robić dobra w te klocki, bo tak właśnie czułam przez te ostatnie dni, że ruchy są dokładnie takie same jak przy Jerku i nawet powiedziałam to ginowi :) i gin pierwsze co mi powiedział to właśnie to, że mały siedzi tak samo jak brat :) No nic, ma jeszcze czas na fikołka, ale jak będzie tak samo uparty jak Jerek to niewykluczone, że znów pójdę pod nóż. Pożyjemy, zobaczymy :)
A Jerek spoko na wizycie choć był już trochę zmęczony. Dzidzię na mnitorze oglądał, ale bardziej go interesował sprzęd do USG, guziczki, przyciski, monitor itp. :) Może będzie lekarzem hehe.
Ok, spadam, bo za jakieś 4 h pobudka ;)

Ach, no i gratulacje przekroczenia tysięcznej strony! Myślałam, że dobijemy do niej w lutym jakoś, a tu proszę - jeszcze w styczniu się udało :)
Przepraszam, że ja znów tylko o sobie, ale mimo, że przeczytałam wszystko, nie dam rady teraz odnieść się do każdej, za dużo tego naklikałyście, a u mnie już teraz za późno na epopeje. Nawet ten post wyszedł za długi, a miało być tylko kilka słów :) Papapa, miłego poranka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Hello :)
dzisiejsza nocka nazwijmy to "obleci" :D Ten kaszel mnie zabije, w całym swoim życiu nie pamiętam czegoś takiego :/ Dzisiaj w nocy śnił mi się Darek, że mnie zdradzał z jakąś kufą, obojgu znana nam Pani lekkich obyczajów :D Rano mu to mówię, że był do niej przyssany jak glonojad a on taki szczęśliwy, że NARESZCIE mi się przyśnił :D Nieważne w jakich okolicznościach ale śniłam o nim !!!! Nie o Bułecce ale o nim !!! Był tak podniecony tym faktem jak mój pies kiedy go z kojca wypuszczam :D
Jutro mam znowu dentystę i nie mogę się doczekać bo szczene mi chce rozerwać, wczoraj już niewiedziałam co robić to wziełam otworzyłam flaszke wódki, nalałam 1/4 kieliszka, wzięłam to do ust i płukałam, normalnie tak mi ryja opaliła ta wódka, że szok ale przestało boleć, ufff Miałam wrażenie, że się opiłam od tego trzymania alkoholu w ustach mimo, że go potem wyplułam, hmmm

dorcia cieszę się, że humorek powrócił, tak trzymać ;)

Ania cudna buźka Mikołaja !!! Co do podobieństwa to nie wiem bo ja jakoś zawsze mam z tym trudności ;) Ważne, że Mikołaj ładnie rośnie i wszystko z nim w porządku, ciekawe czy do porodu sie obróci...

Monika wow, ale ranny ptaszek :D Zazdroszczę tego dosypiania, ja to dziwny egzemplarz jestem i za chiny ludowe jak już się rozbudzę to nie zasne :/

Nie wiem co tu dzisiaj robić, pasowałoby troche posprzątać ale nie wiem jak z tymi chęciami będzie ;p Póki co zmykam ;)

Miłego dzionka !!!

Odnośnik do komentarza

Cześć Kochane z samego raneczka :D
Dziś się prawie, że wyspałam :D spałam prawie całą noc no prawie bo po 3 pierwszy raz obudziłam się z ... głodu :/ ale nie wstałam bo nie chciało mi się ciepłego posłanka opuszczać ;) więc pokręciłam się z godzinkę i znów usnęłam :)
Dorciu zgadza się ja zasypiam na stojąco ale może to wina niskiego ciśnienia? nie wiem przy Olisi miałam za wysokie i ani mi się myślało spać a teraz makabra wciąż bym nynała :D
Doris czyli dziś razem świetujmy przespaną nockę może, któraś jeszcze :D
Aniu_h Mikuś słodziusieńki oj jakie urocze są takie fotki :D i mi wydaje się, że nie podobny do Jeremiaszka o ile zobaczyłam Zdjątko Kamilka i mówię ksero Oliwki to zdjęcie Mikusia już inne może Mikuś będzie inny na Ciebie podany bo Jeremi chyba na Chrisa? Gratuluję, że wszystko ok :*
kofiaczku i zdrowiej nam szybciutko ale już tak całkowicie nie, że trochu lepiej ale ma być ganz dobrze już!!!! i koniec z pechem u Ciebie!!!!
ja na dziś sobie robię żebra z ziemniaczkami i trochę to nie pasuje ale z mizerią bo mi się chcę :D jutro sobie jakieś ciacho strugnę :D dzis jeszcze chęci nie mam ;) lepsze humor zaraz jak człowiek odpocznie jak to Agatka słusznie zauważyła człowiek wyspany i najedzony=szczęśliwy :D
aaa... i przypomniało mi się Oliwka wczoraj mówi Mamusiu zostaniesz moją przyjaciółką - tak odpowiadam - a Ona super zawsze marzyłam o takiej przyjaciólce w końcu ja mam! ..... powiedzcie mi czy to nie wspaniałe mieć dziecko i wczoraj tak naprawde zadałam sobie sprawę, że straciłam najlepszą przyjaciółkę jaką była moja Mama ale dostałam od losu w zamian Oliwkę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hwbxxts7k.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5e5zbtg6e4.png

Odnośnik do komentarza

Hej babiczki :* i ja dzisiaj wyspana :D jedna czy dwie pobudki na siusiu nawet nie pamietam, po omacku to robie:P tylko w nocy zasnelam sobie a potem sie przebudzilam zobaczylam Kamila w fotelu przed gra z padem w dloni ;) musialam.go sciagnac do siebie :P
Kofiak ale alee- widze ze u Ciebie tez lepsiejszy humor tak trzymac :)) Darek dumny jak paw hehe, niewazne w jakich okolicznosciach, to jeszcze pokazuje dodatkowo, ze jestes zazdrosna o niego ;)
Ania ale fajnie, ze wszysko dobrze, maly kilogramik w Tobie siedzi :) ja tez podobienstwa do Jerka nie widze jeszcze ale do czego to doszlo, zebysmy w zyciu.plodowym sie podobienstwa doszukiwaly hehehe bedziesz miala dwoch przystojniakow w domu :) trzech!:D
Monis ale z Ciebie dzielna babeczka, nie dosc, ze masz malo czasu dla siebie to jeszcze zabierasz sobie czas na sen zeby forum nadrobic ;) mam nadzieje, ze dzisiaj spokojnie sie wyspisz :*
Asia Oliwka jaka slodka, Matko jak sie wzruszylam..:) dobrze ze jestes wyspana tez:)
I doris wyspana i zadowolona, patrze my wszystkie jak jeden maz- jak dola.razem, jak zadowolone tez wszystkie.naraz.hehe przypomina mi sie jak slyszalam, ze np zakonnice co ze soba za duzo czasu przebywaja to nawet okresu w tym samym czasie dostaja wiec uwaga :P
Dobra lece zaraz do szkoly rodzenia bo sie zasiedzialam :O milego czwartku!

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć !!
Ja już wczoraj nie pisałam bo jakoś mi sie nie chciało ;) za dużo i tak mnie tu było .
Dzisiaj już po śniadaniu , Kacper na dworze jeździ z Tomkiem kopara a ja się lenie :D

Kofiak super że lepszy humor !! A z Darka się usmiałam ;) nie ważne jak ważne że mowi :D:D Oby sił i weny na porządki starczyło ;)

Monika Ten Szymon to Cie na rękach powinien nosić ! Wstajesz rano a zeby mu pomóc no szacun ;) fajnie ze przy okazji znalazłaś czas na forum :) Milego dnia !

Asia super że wyspana !:):) mizerie tez bym zjadła :D:D Co do Oliwki no to niesamowite coś takiego usłyszec co ?:) Ja dzisiaj ubieram Kacpra a on mówi "kocham Cię mamuś wies?" :)

Dorcia co do wczoraj , wiesz moje dane juz sa w tylu miejscach , jak allegro , fb itd itp ze myślę ze zdjecie domu krzywdy mi nie zrobi a jak ktos chciałby jakoś wejść w moje życie to myślę ze by sobie sposób znalazł ;) a ja np nie lubie być anonimowa szczególnie jak spędzam z kimś chociażby na rozmowach tyle czasu ;)
Fajnie ze nocka lepsza ! Oby tak dalej ! Co do zakonnic to coś w tym jest , moze urodzimy wszystkie razem w KWIETNIU :D:D

Doris my mamy dużo tych reklamówek :D Fajnie ze przespaliście całą noc , zaraz humor lepszy co?? Moja Rozalka budzi sie jedynie jak ja sie budze wiec śpimy obie :)

Nic u nas sypie znów , szczescie ze Tomek poodśnieża koparką bedzie tego mniej .

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

O matko, byle co zrobiłam a sapie jak parowóz, upociłam się jak mysz i wogóle siły brak :( Chyba jeszcze za wcześnie na takie roboty domowe ale może powoli co nie co ogarnę, jeszcze mi się Clin na płytkach w łazience skończył, fuck :/ Byłam pewna, że jak zwykle mam zapas a tu dooopa, nie ma :/ Podłogi chyba sobie dzisiaj daruje ale kurze i ogólne ogarnięcie muszę zrobić. Póki co łazienka tylko zrobiona, kuchnia czeka w kolejce, chyba zakumpluje z octem tylko czy ten zapach mnie nie odrzuci, hmmm

Natalia powiedz Tomkowi, że jak już to w torbe z Ikei się może zmieścisz :D Albo taką po butach z CCC ale kozakach ma się rozumieć :D

asiu ale słodziak z tej Twojej córci :*

Ale jestem dętka, no toż to szok...

Odnośnik do komentarza

DorisU nas tez sporo na minusie , do tego lecą takie wielgachne płaty . a myslałam ze troche przystopuje bo lezy już tyle tego śniegu ze Tomek nie miał gdzie go wywozić .

Kofiak ani nie mówie bo będę musiała z tym jechać do szpitala ;p nie no on pewnie (?) żartował ;p Ja wiem ze jemu wiekszośc rzeczy zbędne sie wydaje ale siara by mu było ze mną jechać z taka torbą :D

Kacper pojechał z Tomkiem koparą do pracy , ale za godzinę musze po niego jechać , bo teściowa mówi "no przestań niech zostanie" a potem stęka ze remont mają itd wiec ;)

Powiedzcie mi jakie macie nastawienie do wychodzenia na spacery z maluszkami ? Tak z ciekawości pytam ? Bo ja z tej starej hartującej szkoły :D z Kacper urodził sie w poniedziałek w piątek wyszlismy ze szpitala - przez żołtaczkę i moje ciśnienie a w sobote bylismy na pierwszym spacerze ;)

A najlepsza byla moja sąsiadka wyszła ze szpitala o 14 o 15 przyszła położna a jej juz nie było :D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malaga co do spacerów to Wiki od razu się dotleniała na świeżym powietrzu, ja na początku dogorywałam w domu a Darek z nią śmigał, potem już to był taki codzienny rytuał, bardzo dużo na powietrzu. Wogóle to jeździliśmy z nią wszędzie, do marketów czy innych skupisk ludzkich co niektórych bardzo dziwiło i budziło oburzenie... najwięcej mieli do powiedzenia Ci co np. dzieci nie mieli :D Z kolei babcia była w szoku, że dziecko nie ma pierzynowej poduchy i po kąpieli jest bez czapki i nieopatulone :D Takie tam starszyzny widzi misie ;) No i wiecznie miało być jej zimno bo nóżki gołe, bo rączki gołe a czapeczka gdzie ??? No ale ludzie, to był lipiec !!! Wiki nie miała ani razu potówek i wogóle nie chorowała. A jak mama moja w nocy widziała otwarte okna w całym mieszkaniu to dopiero było !!!! Jak tak można ??? No szkurka siekiera by stanęła taka duchota była, my w samych majtach, Wiki w pampie i ja mam okna pozamykać, żebyśmy pozdychali chyba :D
Z kolei moja sąsiadka jak urodziła to wogóle jej nie było widać z dzieckiem, słyszałam od drugiej, że dziecko non stop choruje, no OK, zdarza się. W końcu nasza wspólna koleżanka poszła ją odwiedzić i mówiła, że normalnie do pokoju wejść się nie dało taka duchota i smród z tej duchoty, że dziecko poubierane jak na mrozy, całe w potówkach itd, w końcu zjawił się u nich lekarz na wizycie domowej i zrobił porządek, opierniczył z góry na dół, pierwsze co to okna im pootwierał i wywietrzył te smrody, no i laska w końcu zaczęła bywać z dzieckiem na spacerach a co za tym idzie skończyły się choroby...

Odnośnik do komentarza

A wogóle u nas w szpitalu z samego rana przed obchodem przywozili nam dzieciaczki prosto z kąpieli, okna wszędzie pootwierane, przeciągi itd a dzieciaki prosto z wody, mokre włoski, bez czapek, tylko w rożek zawinięte kreciki i nikt się nie martwił, że coś im ma być, dopiero po obchodzie ubierałysmy w ciuszki. Najgorzej jak tak dziecko trzyma się pod kloszem to potem byle powiew i już chore...
To samo ze sterylizowaniem butelek czy smoczków, bez przesady...

Odnośnik do komentarza

Kofiak widze mamy pododbne podejscie ;)

My też bralismy Kacpra na zakupy do CH bo jeżdzilismy do wrocławia czy Poznania , we wózek i śmigaliśmy ;) na dworze jak było ciepło miał body i skarpetki , czapeczkę miałam tylko na pierwszym spacerze . potem cienkie bawełniane dopiero późną jesienią , co do przegrzewania w domu to nie zrozumiem nigdy ;) to jak dziecko w domu jest w czapce i sweterku to na dwór co dwie czapki ?:D moja sąsiadka zarazem T kyzynka miała córeczkę miesiąc starsza od Kacpra i jak było 30 stopni na dworze on leżał na bawełnianym kocyku w body i skarpetkach lub nawet bez jak nie spał ( w wózku nie ma wiatru itd bo nie ma cyrkulacji powietrza) a jej mała leżała w zawiązanej na pęk czapce body a na to polarowe spodnie i jak zerknęła do nas do wózka to był teskt "on bez czapki?" było dosłownie 30 w cieniu jak nie wiecej a w wózek jak sie wstawiło ręke to grama wiatru bo nie ma takiej możliwości w gondoli , ale cóż ;) Dzisiaj Kacper jest zahartowany jak tylko za grubo go ubiore ma potówki , śpi i zawsze spał w chłodzie i na prawdę nie mamy problemów ze zdrowiem , a jej mała cały czas choruje miała i miała wiele problemów które wiem ze wynikły z jej podejscia nie natury dziecka bo wiadomo są chore maluszki itd ale czesto to wina rodziców , ona do roku karmiła tylko piersią i nie dała małej nic prócz kukurydzianej chrupki , jak do nich poszlismy Kacper nie miał roku a ich mała skonczyła juz i dziwiło mnie ze jak postawi ją w szelkach to tak pociąga nogami jakby nie miala siły ich trzymać i Kacper wziął wafelka i chcial dac jej nagle słysze"nie ona nie je ona jest na piersi" miała duzo zebów i byla tylko na cycku i okazało sie na bilansie ze nie chodzi - włóczy nogi bo nie ma siły bo jest niedokarmiona ! Szok .

Wiadomo ze nie wypuszcze dziecka na dwór i nie powiem "chowaj się sam" ale na prawdę im bardziej się chucha tym gorzej szczególnie ze nie da sie dziecka całkowicie odizolować ,w koncu pójdzie do przedszkola czy szkoły i jak ma być ok jak nie miało kontaktu z tym okropnym światem ? jak mi na bilansie spadł smoczek podniosłam opłukałam pod kranówą to lekarka mi poklaskała:D szczepimy ? to tez dostarczamy do organizmu wirusu dlaczego ? bo uodparnia , tak samo kontakt z zarazkami czy bakteriami jak np z kranówy , czy np jedzenie , uodporni żołądek czy organizm na przyszłośc bo nie da sie uniknąć kompletnie chemii niestety takie czasy przyszły , jak gotowałam Kacperkowi pierwsze zupki mama do mnie mówila wsyp szczypte vegety zawsze a zeby żołądek nie był wyjałowiony bo jak zacznie jesc z wami mogą byc problemy i tak tez robiłam a były mamy co tylko jałowo czy słoiczki i jak nagle przyszedł rok i w każdej ksiązeczce pisze "dziecko moze jeść z wami posiłki" to wszystkie maluchy biegunki wysypki a przede wszystkim nie smakowało . Eh mogłabym tak mogła ;) ja wiem ze każdy wychowuje po swojemu i o to chodzi , ale to mi sie wydaje ogólna zasada jest ;)
Oglądałam ostatnio program o glutenie , i bardzo fajna lekarka powiedziała ze to taka głupia moda weszła zeby dawać po 6 m-c ona uważa ze powinno sie jak najwczesniej wprowadzić aby żołądek przyswoił bo potem moze mieć problem z trawieniem .

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Witam czwartkowo :)

Moja nocka niefajna niestety. Budziłam się wiele razy i co się budziłam, to twardy brzuch. W nocy wzięłam jedną nospę, rano drugą, magnezy i jakby na chwilę trochę lepiej, a teraz znowu brzuch jak głaz.
Nie wiem czy dzwonić do lekarza, bo nigdy mi się tak nie zdarzyło, żeby tak długo brzuchol się stawiał... Nie wiecie ile tych nosp można wziąć w ciągu dnia ?

Ania cieszę się, że wszystko w porządku :) Zdziwił mnie Twój post o takiej godzinie ;) W nocy tu wchodziłam, bo myślałam, że napiszesz, ale nic nie było ;)
I mnie się wydaje, że Mikołajek trochę do Jerka podobny :)
Niech dalej zdrowo rośnie :)

Asia kochana ta Twoja Oliwka :) Fajnie napisałaś o tej przyjaźni z mamą, aż się popłakałam ;)
Ja chyba przez to, że mam taką silną więź z moją mamunią, marzę jeszcze o córeczce :)
Do kompletu ;)

Natalia a wiesz, wczoraj wieczorem tak się zastanawiałam nad pierwszym spacerkiem z synkiem ;) Miałam Was właśnie pytać, czy jest jakiś czas, który trzeba odczekać po wyjściu ze szpitala, czy to od pogody zależy, czy od czego ;)

I tyle na razie ode mnie, bo jakoś nie mam weny, przez ten brzuszek...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Agata to normalne do 10 razy dziennie jak sie stawia nie ma przy tym bólu (moze byc dziwne uczucie) i nie ma plamień to normalnie , bierz no spę 3 razy dziennie po jednej ;) Będzie dobrze ja też mam , to macica sie przygotowuje ;)

Co do spaceru ja tez byłam zielona , ale jak jest ładnie chociaż nawet jak pada czy chłodniej mozna wyjsć jesli nie ma przeciwskazań ;) mozesz np po powrocie do domu najpierw ubrać malucha - jedną warstwe wiecej niż ty jesteś chyba ze jest 30 stopni no to wiadomo jak najmniej bo sama byś skóre ściągnęła ;) I np otworzyć w domu okno i niech nawdycha sie leżąc w wózku a na drugi dzien na spacer np na godzinkę i potem coraz dłuzej ja po tygodniu to juz calymi dniami siedziałam na dworze ;) bo było ślicznie a Kacper pieknie spał na spacerach ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malaga rok czasu tylko na cycku ?!?!?! Szok, ja jak mała skończyła 4 miechy to zaczęłam od marchewki, jabłuszka i stopniowo wprowadzałam stałe jedzonko, albo skórke chleba do ciamkania :D

Agata ja biorę oprócz fenoterolu 3x1 nospe forte i magnezin 500mg 1-1-2. A ty masz nospe forte czy zwykłą ? Niefajnie, że brzuszek się stawia :/ Może ten magnez jest za słaby, ile masz tych mg ?

Odnośnik do komentarza

Nospę mam zwykłą... A magnez chyba dobry (Chela-Mag B6), ale nie wiem ile ma magnezu w magnezie, bo nie mam tu ulotki ;) Już wzięłam 4 tabletki...

A wiem co miałam jeszcze napisać. Dzisiaj na konto wpłynęła mi kasa za pobyty w szpitalu, ale mniej niż się spodziewałam... Nie wiem jak oni to policzyli, bo byłam łącznie 14 dni w szpitalu, a za każdy dzień należało mi się niby 55 zł, co daje łącznie 770 zł. A dostałam tylko 495 zł... To nie wiem, czy to tylko za jeden pobyt jest, czy jeszcze coś sobie odliczyły dranie...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Kofiak tak rok na samej piersi ! Poszłam do niej później ze zdjeciami z wesela to widziałam ze blenderem miksowała jakieś jedzonko czyli zaczela jej dawać jedzenie , ale to straszne jak dla mnie ...

ja nie jestem nad wyraz mądra bo nikt nie jest , jest mnóstwo rzeczy które źle zrobiłam , ale kurka intuicja mi sie wydaje ... ja na prawdę nie słuchalam rad jedynie jak sama zapytałam to mama mówiła a tak sie nie wtrącała samo spojrzenie wystarczyło :D tak samo jadłam wszystko jak karmiłam zdazyło sie że dostał Kacper wzdęć po czymś ale na drugi dzien juz było dobrze chyba ze coś dłuzej na niego źle wpływało to nie jadlam a tak to wszystko ;)

Kacper miał 4 mc jak dostał biszkopt z jabłuszkiem potartym jak wcinał :D ja zaczełam dawać bo widziałam ze potrzebuje domagał sie wiadomo najpierw troszke a potem codziennie deserek bo mleka nie chciał a głodny no wiec instynkt sam mówił zeby cos dać , skórki lub kromki dostawał tez jakoś po 4 m-c dziąsła swędziały a to było najlepsze i nawet usłyszalam kiedyś od jakieś babci na ulicy "o my tez takie gryzaki mielismy " :)

Wiem co chciałam pisać BOIRON ma lek homeopatyczny który jest dobry na stany depresyjne , pomaga w zasypianiu , uspokaja , wiem ze mozna stosować w ciązy wiec jak nadal nad którąś ciemne chmury to mozna spróbować !:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...