Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Kofiak.Dorcia by bardzo chciala z dola wyjsc ale nic jej w tym nie pomaga :) szczegolnie jak sobie pomysle, ze to ja namawialam zebysmy wracali a.teraz tutaj taka pi*da zimna, a ja w zaden sposob nie jestem w stanie pomoc. Mam ochote normalnie wyjsc i nie wracac, jeszcze ptzegladajac "oferty" to nawet nie ma gdzie zadzwonic/ wyslac cv nie mowiac o przebieraniu w tym co pasuje. Kamila brat cioteczny cos tam "zalatwia", moj tato tak samo i tak zalatwiaja trzeci miesiac, co tu duzo gadac jak nigdzie nikogo nie potrzebuja a nie mamy znajomosci zadnych zeby sie gdzies wkrecic bo to chyba jedyna droga w tej chwili..
Ale nie ma co smiecic swoimi smutami, przyjdzie wiosna znow zakwitna bzy hehe tylko pieluchy tez trzeba.bedzie za cos kupic :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

dorcia grudzień i początek roku to dla większości firm miesiące przestoju i takiego "przetrwania". Zobaczysz, że jak zrobi się cieplej to i z pracą będzie lepiej, Kamil napewno coś znajdzie i w końcu zaświeci dla Was słoneczko. Ciesz się kochana, że macie na kogo liczyć, macie gdzie mieszkać, macie co jeść a na pieluchy zawsze się znajdzie :) Najważniejsze, że jesteście razem, wspieracie się, kochacie, jesteście zdrowi, maluszek zdrowo się rozwija, reszta się ułoży, zobaczysz !!! Wyłaź z doła bo zawsze może być gorzej !!! Pieniądze to nie wszystko, wiadomo, że potrzebne ale są rzeczy ważniejsze na brak których nie możesz narzekać, głowa do góry i włącz pozytywne myślenie !!! Bo jak nie to zmłotkuje http://www.cosgan.de/images/smilie/boese/a010.gif ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć Kochane mamusie :D
ja dalej nastrój do bani ale dziś z niewyspania :/ kurka ileż można znosić takich po***anych sąsiadów byle do lata byle do wyprowadzki!!!!!!! zasnęłam grubo po 1 bo Kamilek sobie plac zabaw urządzał a ten gnój z góry nie liczący sie z góry o 5.32 schodzi na dół z koleżkiem narąbany, zećpany czy bóg wie co śmieją się na cały ryj zrzucili mi wózek ze schodów i super impra na całego przed kamienicą jeszcze 20 min najgorsze jest to, że on w takim stanie bardzo agresywny i wyjście, żeby go opierdzielić skończyło by sie pewnie burą ehhhhhh:/ zła jestem jak nie wiem co dobrze, że mojej królewny nie obudzili :* maleńka wstała po 7 i zaczęła śpiewać mi mamusiu wstajemy budzimy się i po całej takiej serii bije sobie brawo, że ładnie Jej wyszło :D jak Jej nie kochać :*
no dobra ale biore się za odpisywanie wczorajszych postów :)
Agatka wspaniale, że po wizycie dobrze, że Kajtuś pięknie rośnie! i mimo wszystko czekamy na zdjątko :D
Dominisiak łłooo niezłe masz zbiory odzieżowe dla maluszka :D
Malaga super, że z zakupów zadowolona jesteś :D
jibio podziel się rogalikami :)
clauwi kolejna 30 tygodniówko gratulacje!
Monika Hugo hmmm ale to Wam się ma podobać :D
Kofiaku zdrowiej!!!!!!!!!!
Gosia uwielbiałam kolędę ha..ha..ha..ha..ha..ha :/ obcy chłop łazi po chałpach :/
Aniu_h kurcze ja też nic się nie dzieje a rozbita jestem jak nie wiem co chyba za rada Agatki trzeba sie razem na jakies zakupy wybrać?? :D powodzenia na usg ciekawe czy Jerek będzie równie zachwycony jak Oliwka :*
Marys macie kolejny raz wspólne początki ale tydzień i sie dogracie chyba? prawda? powodzenia u ortopedy!!!
baby i postanawiam w imieniu nas wszytskich dupki w góry i walczymy o poprawy nastrojów :*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hwbxxts7k.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5e5zbtg6e4.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje kofiaczku :) wiem ze zawsze moze byc gorzej i ze pieniadze nie najwazniejsze, to juz nawet nie o niechodzi tylko o takie.. morale ;) chcielibysmy zeby bylo normalnie, tatus pracuje, mamusia zajmuje sie dzieckiem i gotuje obiadki to chyba niewiele a poki co taka abstrakcja jakas dziwna. A przez to pojawia sie frustracja i coraz wiecej sprzeczek stad to wszystko. Ale jak mowisz mamy siebie, wszystko wskazuje na to ze z dzidziolem wszystko wporzadku a wsio przyjdzie w koncu, bo musi. Tylko juz zazylismy samodzielnosci i fajnie nam bylo jak sobie sami radzilismy a teraz jakby ktos nam skrzydelka podcial. No i czlowiek sie zastanawia czy nie lepiej bylo zostac i walczyc dalej bo z biegiem czasu by to zaprocentowalo a teraz wcale nie zyje nam sie lepiej i spokojniej niz tam. No ale ciach temat, co ma byc to bedzie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

maleńka8212

O matko !!!!!!! dziewczyny nie straszcie mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!! to ja juz słoń jestem!!!!
No teraz to się załamałam na maksa !!!

miano słonia to raczej mi przysluguje .... ok 104-105 mam w tej chwili :)

Asia28
Cześć Kochane mamusie :D
ja dalej nastrój do bani ale dziś z niewyspania :/ kurka ileż można znosić takich po***anych sąsiadów byle do lata byle do wyprowadzki!!!!!!! zasnęłam grubo po 1 bo Kamilek sobie plac zabaw urządzał a ten gnój z góry nie liczący sie z góry o 5.32 schodzi na dół z koleżkiem narąbany, zećpany czy bóg wie co śmieją się na cały ryj zrzucili mi wózek ze schodów i super impra na całego przed kamienicą jeszcze 20 min najgorsze jest to, że on w takim stanie bardzo agresywny i wyjście, żeby go opierdzielić skończyło by sie pewnie burą ehhhhhh:/

clauwi kolejna 30 tygodniówko gratulacje!

ubic takich czubów.... ale jak masz sie wyprowadzic to jest nadzieja na spokój !!

i dziekuje ....

jakos do mnie nie dociera ze to juz 30 .... ehehehh

dzisiaj udalo mi sie przekonac M na sesje zdjeciową, nadal jestem w szoku bo on nieznosi zdjec !!!! jak bylam w ciazy z adamem to mialam sesje sama i troche mi przykro bylo, a teraz dostalam od niego kase zebym cos wymyslila na prezent im. i wymyslilam sesje rodzinną - brzuszkowa i uslyszalam "no dobra" hehe :) Pozostaje mi tylko sie umówić :P

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :*

Wyspałam się :) Człowiek wyspany (i pojedzony :wink: ) - człowiek szczęśliwy :)

Ania czyli relację z Twojej wizyty przeczytamy dopiero jutro :) Poczekamy cierpliwie :)

Maleńka współczuję nocki :( Ja też, jak nie mogę zasnąć, to włączam komputer, ale nie jest to chyba zbyt mądre ;) Oczka zmęczone i organizm jeszcze bardziej...
Co do wagi nie ma co porównywać :) Moja mama z takim samym wzrostem co ja, rodziła brata z wagą 56 kg ;) Nie wiem, jak to możliwe, bo zawsze miała pokaźny, dużo większy od mojego biuścik i bioderka też niczego sobie ;)
A tematy poruszane w SR wydają mi się ciekawe :)

Maryś rozumiemy Twoją nieobecność na forum :) Cieszcie się sobą, i docierajcie się ;)
Masz rację, że to dzięki Tobie S. wypuścili, mam nadzieję, że to docenia :)

Kofiak cieszę się, że u Ciebie lepiej :) Aż inaczej się Ciebie czyta ;)
A pościk rzeczywiście wyszedł mi przydługawy, a starałam się streszczać :D
Nazwisko lekarza wyślę na priva :)

Dorcia no nie zasypię Cię żadnymi mądrościami, bo widzę, że z Kofiak już sobie podyskutowałyście ;) Główka do góry i byle do wiosny! Na pewno wszystko się ułoży, a dzidziuś tylko wam radośći dostarczy :)

Asia miałaś się wyspać ;)
Sąsiadów nie zazdroszczę :( Uroki mieszkania w blokach ;) Ja jestem przyzwyczajona, bo od urodzenia mieszkam w bloku, ale mąż do tej pory się szokuje i wkurza...

Clauwi super, że mąż się zgodził na sesję :) My sobie też zrobimy, ale bez udziału fotografa ;) Szkoda mi kasy, a ja jestem bardzo wybredna, i boję się, że mało zdjęć spodobałoby mi się ;)
Muszę tylko znależć jakiegoś naiwniaka chętnego do zrobienia nam zdjęć :D

No to ja się zbieram, ubieram, i do rodziców wybieram ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Wam

zdrzemnelam sie do 9 :D Junior mnie obudzil - bo spal z Nami w lozku dzis :D wiec jak usiadl na mnie to nie bylo opcji Tata - chyba ze do zabaw w akuku, potem mi po przynosil gadzety z mieszkanie no i wode by mu sok nalac :D
A Rozka spala do po 10 i tate szukala, sniadanie zjedli i teraz wariuja.

S poszedl do sadu jak wroci to idziemy do Mops bo musze to zglosic ze wyszedl na dozor zeby nie bylo niepotrzebnych komplikacji , okazuje sie ze S nalezy sie cos z finansow z sadu i Mops - bo on prace stracil jak Go wtedy do zk wzieli. A teraz bedzie trudno z praca. Bo on musi sie zapisac do UP, w jego zawodzie praca jest 30km stad a dojazdy kiepskie a jak sie spozni do domu chocby minute po okreslonym wolnym czasie to trudno sie wytlumaczyc z tego.. Wiec musi trzymac rygor i sie trzymac harmonogramu poprostu. W kwestii pracy bedzie trudno, z reszta nie wiem jak, bo to poczatki..

Ale narzekan z rana sie wysluchalam wiec zaczynam sie powoli zastanawiac nad wszystkim "ze niewyspany, ze niewygodne to - bo na nodze ma przy kostce, itp. itd ", jeszcze mu odgryzlam ze jak mu nie pasi to zawsze moze wrocic tam gdzie byl.. To sie zamknal - bo chyba zakumal czacze!
no nic zmykam ubrac dzieci!

Odnośnik do komentarza

Cześć !!

Kofiak cieszę się że u Ciebie lepiej !! Oby tak dalej ! No i sily na powrót Wiki :):)

Maleńka ja mam nadzieję że ot o powrocie do choroby napisałas z niewyspania ! kochana po porodzie można pomyśleć o diecie , ale teraz to nie tylko Twoja choroba ale maluszka też ! Zostało tak nie wiele ! A wagę masz super ! Przeciez wysoka jesteś ! Trzymaj się !

Agata ja przeczytałam wszystkie posty :D z dzisiaj z wczoraj ;) Ja też moge sesje wam zrobić :) u nas by było ładnie pola lasy itd itp zapraszam :D A co do długości to jak zrobisz kość udową FL razy 7 wyjdzie przybliżona długość maluszka ;) Mojej Rozalce wychodzi ok 33 cm ;)
Ale to z USG 8 stycznia ;)

Clauwi To ile przytyłaś w ciąży ?Super że mąz się zgodził na sesje :) mam nadzieje ze pochwalisz się efektami !!:):)

Ania powodzenia na wizycie ! Oby Jerek nie męczył zmęczeniem i z ciekawością oglądał Mikołaja ;) fajnie że odpoczniesz od teściów :D

Maryś powodzenia w drażaniu się w życie rodzinne ! Oby S się spisał na medal i super ze siostra odciąży !

Monika tylko się nie zalatw tak chodzeniem po tym mrozie ! Odpocznich kochana ! A gina mamy w ten sam dzien ;)

Asia współczuje sąsiadów ;/ dupki , no i szkoda ze nie udało sie wyspac ! A my mieszkamy na zadu*** a kurka chodza jakieś gówniarze i rzucają butelki papierki , a wczoraj Tomek chciał zapalić papierosa w oknie po 23 i mówi ze sa ślady na śniegu ktos nam pod oknami łazil to zamarłam .... szczescie ze jest wieczorami w domu bo takie napite gówniarze to mają różne pomysły ;/

Dorcia do Ciebie na końcu bo tak jak przeczytałam Twoje rozterki to wiem co czujesz ! Uwierz mi ze wydawac się moze że nie , ale jak byłam w ciązy z Kacprem nie miałąm grosza przy tyłku - zaczełam studia za ktore mama placiła , nie mielismy nawet miejsca w pokoju szczescie ze siostra sie wyprowadzila do chlopaka bo nie wiem gdzie bysmy mieli kąt a tescie niby duży dom , ale ... takze było mi strasznie Tomek dojeżdżał 40 km do pracy , do tego wyplate dostawałam na zasadzie kieszonkowego raz mu mama dała 200 zł rz 100 , a ja nie miałam nic kompletnie , powiem Ci ze z perspektywy czasu to nic , najważniejsze ze mielismy gdzie mieszkać nie musielismy płacić za jedzenie rachunki , Mama raz kupiła pampersy raz to raz tamto , do tego ciuszków dostałam , w ogóle wszyscy nam pomagali , moja siostra itd . powiem Ci ze były momenty ze myślałam ze sie zapłaczę i byłam przerażona . Ale wszystko sie ułożyło dzięki bliskim ;) pomogli nam skonczyć dom , umeblować , do dzisiaj jak mam jakieś życzenia ciuchowe czy jakies dla Kacpra to pytają w czasie okazji imienin gwiazdki itd i obkupują go , teściowa zaczeła płacić normalnie pensje i sie ułozyło , zobaczysz przyjdzie wiosna zaczną sie prace sezonowe czy budowlancy beda potrzebować , Kamil znajdzie pracę , Urodzi się smyk i bedzie coraz lepiej ! życze Wam tego z całego serca ;) jak każdej z nas tutaj !:):)A jak nie da rady wpadajcie do nas ! U Tomek potrzebuje do pracy ! ;)

Nic trzeba sie ogarnąć bo siedze w szlafroku , uszykowałam ciuchy patrze na nie i nic :D:P

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

Dorcia- niestety takie są realia, ale nie masz się co załamywać, głowa do góry, jak Ty się dołujesz to Kamilowi też jest ciężko, ja tam wierze w to że wszystko się ułoży ;)
Natalia- ja też siedze w piżamie i nie mam motywacji do ubrania :)
Maryś - dobrze że S jest już w Wam, teraz musicie się nauczyć żyć "na nowo razem". Napewno lepiej mu z wami w domu niż tam.... :)
Clauwi - fajnie że mąż dał się namówić, pamiątka na setki lat ;) my mieliśmy robić sesje ale nie możemy zgrać terminów i coś czuje że dupa z tego będzie
Kofiak - dobrze że coraz lepiej u Was, dalej życzę Wam zdrówka :*
Asia- sąsiad idiota, ale i tacy mieszkają obok nas, jeszcze jak po alkoholu to już wogole czasami lepiej przemilczeć niż dostać opierdziel od takiego typka ;/
Agata - jak człowiek najedzony i wyspany to szcześliwy :D

Moje dziecię standardowo od 1 do 5 rano dawało popalić ;/ zaczyna mnie to lekko męczyć już ale dam radę, w dodatku nadal boli mnie krocze ;/
idę w odwiedzinki do koleżanki 2 ulice dalej
see you :*

Odnośnik do komentarza

Cześć kobitki!

Malaga jak najbardziej staram się wypocząć. I dlatego jestem późno i znów jestem w plecy z postami, a nie mam weny na forum coś ;/ Nie ma, że boli, lenistwo mi się należy, bo jutro SR, a dziś wpada do mnie ze Szpitala Kamila..Jeszcze miałam dzwonić do dentysty by ustalić kiedy mam go odwiedzić by ocenić czy i co wymaga 'restauracji' w mojej szczenie..Z uwagi na zajęcia do tej pory tego nie zrobiłam, a miał to być początek tyg.:leeee:

Eh, no nic, zbieram się za czytanie, tylko nie wiem jak z odpisywaniem będzie szczególnie, że łepetyna do mycia itd. a Sz. dziś ma mieć zajęcia z prawka i wypadało by zorganizować jakiś obiad, a mama póki co jak ja 'zapokojowana' więc stadium organizacji żadne,a już południe ;P

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Umyłam głowę i troche mi się lepiej zrobiło, juz miałam dosyć tłustego włosia na głowie :/ Wiki już w domu, jak Darek ją odbierał to ponoć jeszcze ciepło w żłobku było, po cichu liczę, że może sobie teraz po obiedzie zaśnie ;)

Malaga znam to chodzenie pod oknami, też tak raz ślady pod oknami na śniegu znalazłam to potem bałam się, oj bałam, potem to już co noc pies biegał po podwórku efektem czego był krajobraz księżycowy :D Mój dom w sumie też na zadupiu, do tego pod lasem i kiedyś jak spałam sama to byłam tak posrana, że aż po ojca dzwoniłam, leżę sobie a za domem akurat na tej ścianie gdzie nie mam okien słychać tak jakby ktoś coś ciągnął, hałas jakimiś rupieciami, akurat na tej ścianie są drzwi do kotłowni, za drzwiami metr podwórka, płot i nasza wewnętrzna droga na działce, no nic tylko ktoś próbuje się do domu dobrać, normalnie nie mogłam numeru tel do mamy wybrać tak mi sie ręce ze strachu trzęsły :D Starek był w minute u mnie i potem śmialiśmy się z całej sytuacji bo to były dwa psy, ktoś jednemu przywiązał do ogona kilka puszek po piwie i to taki pogłos dawało, a za domem o krzaki jedna z puszek gdzieś mu się zahaczyła i on tak nie mógł się wydostać biedny i te puszki waliły o mój betonowy płot a że blisko od muru domu to hałasu co niemiara. Potem pod latarniami widziałam jak ten pies z tymi puszkami u ogona biegł do wsi spowrotem :D

doris udanego wypadu do koleżanki :)

Monika Ty sprytna dziewczyna jesteś, szybko ogarniesz i forum i wszystkie inne sprawy ;)

Odnośnik do komentarza

Aniu trzymam kciuki za Wasze rodzinne USG! Uszka do góry, banana zjedz :*

Agata
i racja, jak mały się na 3D ukrył to trudno, ale po narodzeniu nie będzie problema by uwieczniać jak się ślicznie rozwija! :)

Maleńka ano 68kg, ale uwierz mi moja waga od kilku lat 'odwróciła się'.. mam masę rozstępów i uda galaretę (Zresztą nie same uda..) byłam grubsza i to sporo. Teraz jest jakoś inaczej i mam cichą nadzieję, że to tylko stres, a nie coś więcej, bo serio mnie to dziwi. A! Pyzy o dziwo w smaku były fajne pomimo, że całe rozklekotane hehe..

Maryś
mnie dziś dorwał skurcz w łydzie, wczoraj też mnie dziad chciał przyatakować, ale nie wyszło mu tak mocno jak dziś. Kurczę, i pomyśleć, że biorę chela mag+ b6.. :( Trzymam kciuki za ortopedę!

Kofiak
cieszę się, że masz się nieco lepiej, oby tak dalej! A panie ze żłobka to mnie wkurzyły, jak to nie będą grzać.. nosz..k.. :/ Zionęłaś optymizmem z tym ogarnianiem przeze mnie, a ja jak widzę zegar i siedzę tu w szlafroku to mi tego optymizmu mało :P haha..

Dorciu super, że się wyspałaś lepiej i słuchaj Kofiakówny, bo mądrze prawi i nie dołuj się!

Asia28
ależ mi się Hugo za chiny ludowe nie spodoba, paskudne! :P Współczuję sąsiadów.. Za gram kultury, jak to wózek zwalać?! Wrr

Clauwi
super, że zapowiada się rodzinna sesja ciążowa! :D I to po znajomości, mm.. będzie co oglądać! :D

Doris
mój bejbiczek też lubi się wiercić w dziwnych porach. Np. o 5h gdy dzwoni budzik Sz. hehe.. Na szczęście z okolicami krocza jakiejś tragedii nie mam, ale mogło by być lepiej. Damy radę!

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Doris ja już ubrana , nawet Kacper i nawet łóżka pościelone i budyń w żołądku zmotywowałam się :D a jeszcze pozmywałam :D

zaraz się biore za wstawienie prania , pozamiatam i dalej na kanapę ;D jeszcze włosy wyprostuje bo kurka jak zostawie takie loki po nocy to mi lecą niesamowicie ;/

Monika dasz rade !! A Szymon tak troche niedojrzale z tymi imionami , powiedz mu ze dacie Hugo jak on się na Bonifacy przechrzci :D:D

Kofiak uśmiałam sie z tego psa ;) U nas to jest dziura na maksa mamy wielką działkę od ulicy okna z sypialni kacpra pokoju i łazienki z boku na nasze pole z kuchni , tarasowe na podwórko a drzwi na drugą stronę podwórka . ogólnie stoi stodoła obora typowa gospodara , najgorsze że tu nie bardzo ma kto łazić bo koło nas nikt nie mieszka , dopiero za 1 - 1.5 km jest pare domów moze z 10 , przed nami z 500 m jeden i krzyżówka jest do głownej drogi i tam jest cała wioska ;) szczescie ze mamy latarnie przed chatą i Tomek jest , ale czasem jak tak nie mogę spać i gra tv to jak spojrze w okno , a mamy nisko te od ulicy to mam wrażenie ze jakąś mordę zaraz zobacze :D:D A teraz najgorsze jest to ze brama nam wysadziła od zimna i cały czas jest otwarta bo mamy taka wielką przesówną i kurka psy muszą być zamknięte , mimo że szczekają to kit wie czy kot leci czy sarna łazi :D uroki :):)

A to nasz dom zrobiłam kiedyś specjalnie takie zdjecia na spacerze a zeby pokazac jaka fajna dziura nam sie trafiła :D to wielkie szare z tylu za Kacprem to nasz dom a reszta to sąsiedzi , pomidorki rzepak ziemniaki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Tak Natalia, "dam radę" , bo właśnie z mamą zagadałam i rozmrozi schaboszczak, sos, uszykuje ziemniaki.. drugie danie gotowe.. do tego jakieś buraczki pewno czy coś.. krótko mówiąc uciekam myć łepetynkę..

Oby mi się po fakcie lepiej zrobiło jak Kofiakównie :D

A z imionami daj spokój jak on ma jakieś dotyczące czegokolwiek zdanie to każda próba przetłumaczenia mu i bycia anty kończy się niemiło, taki to typek. Ale z tym Bonifacym dobry tekst rypnęłąś :D hihi

Uciekam, do później!

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Monika z tym grzaniem w żłobie to zapewne nie Panie winne, musiało się coś stać bo niewierze, że bez powodu byłaby taka akcja w środku tygodnia, zawsze mogliby takie rzeczy robić np. w weekend... Mają wybaczone, skargi nie napisze hehe ;)

Malaga no faktycznie wydupkowo :D Ma to swoje plusy i minusy, ja mam sąsiadke po drugiej stronie ulicy ale to tak jakby jej nie było bo rzadko w domu bywa i się nie oddzywamy ;P no i starki moje 100m ode mnie a tak to las...
A chate masz pokaźnych rozmiarów, masz co sprzątać kobieto, oj masz :D
Jeszcze co do tego psa z puszkami to przerażenia dodawał fakt, że mój pies był spuszczony i nagle przestał szczekać tylko slychać było takie bieganie aż chata się cała trzęsła więc nic tylko psa mi ubili albo jakims gazem dostał hehe a mój piesio poprostu wąchał się z tym drugim przez płot i biegał wzdłuż domu, obłęd :D

Odnośnik do komentarza

Napisalam posta i mi go wcięło :D ehh

Monika on chyba tak szczeniacko podchodzi do tego rodzicielstwa co ? myśli o tym co mu wpadnie na jezyk a nie o tym ze maluch bedzie imie całe zycie nosił , ja tak miałam jak nie byłąm jeszcze w ciązy z Kacprem mówiłam ze jak bede miec dziecko to bede je stroić dam modne imie itd itp ale zmieniło mi sie , teraz wiem ze markowe nowe ciuszki czy jakieś dziwaczne imie wcale nie są dziecku potrzebne ;) moze jemu tez sie odmieni , oby !

fajnie ze mama poratowała z obiadem ! ;)

Kofiak dom duży duży ;) 300m2 ale my zrobilismy tylko dół mamy ok 120 m i narazie starczy , bo przeraża nas remont a najbardziej koszty bo musimy dach wymienić i do góry jest jeszcze wapno i walki na ścianach a na podłogach płyty :D na szczescie okna są nowe wiec wydatek mniej ;)

A nasza wioska jest na takiej zasadzie ze wszystkie domu sa przy głownej drodze za nimi wszedzie pola bo każdy gospodarz jakieś ma na około las robi koło a my mieszkamy jak z tej głownej drogi skrecisz jakby w te pola szczescie mamy droge asfaltową :D

Nic musze sie ruszyć bo sama sie siebie boje ze taka leniwa dzisiaj :D ide wstawić pranie zrobić włosy i pozamiatam i będe znów :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

cześć Dziewczyny. Wszystko pozałatwiałam. Lekarka spóźniła sie prawie godzinke,bo ja zasypało ,ale na szczescie weszłam pierwsza mimo dziwnych min innych pań które były przede mną,ale one nie miały brzucha :P , więc miałam to koło tyłka. Dostałam skierowania na mnóstwo badań. Na początku lutego sobie zrobie. I mam zrobić USG niby w 29-32 tygodniu jest jakies obowiazkowe :P ,ale powiedzialam,ze nie zrobie u mnie w szpitalu,bo znow ta glupia lekarka powie ,ze naswietlam niepotrzebnie dziecko i lekarka napisala mi na karteczce ,zebym kolo 30 stycznia zadzwonila do drugiej przychodni u mnie w miescinie gdzie przyjmuje i spytala czy maja juz nowe USG i jak beda miec to mam przyjsc tam i ona mi zrobi. Później urzad skarbowy , wypisalam tego choleo rnego pita i musialam wleźć na 3 pietro myslalam,ze umre , dwa razy mialam przystanek. Zeby tam kurde windy nie było. Ale zeby dzien tak ladnie nie trwal wracam do domu i widze,ze na srodku chodnika stoja dwie stare baby, wiec je ominelam i slysze od jeden "ooo to ta co sie rozeszla z mezem i z drugim ma dziecko" jak mnie kurw*ca nie strzelila wrocilam i sie jej pytam czy o mnie gada,bo jak tak to z laski swojej by poczekala jak przejde kilka metrow zanim mi dupe obrobi a ona do mnie ze jestem gowniara i zebym nie pyskowala. To ja juz cisnienie z 200 i mowie "kur*a kobieto ja cie wogole nie znam. Stara a glupia jestes". Weszlam do domu i w placz. R. nie wiedzial co sie dzieje jak mu opowiedzialam to mowi ,ze jak tylko ja zobacze to mam mu powiedziec,to ją tak zje*ie ,ze hej....:/
cale szczescie kurier przyniosl mega wyprawke i humor mi sie polepszył ... zaraz wrzuce zdjęcia

http://www.suwaczki.com/tickers/oeuaebkmw2dc0gtw.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=47111

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...