Kwiecień 2013

[maleńka8212]

Monika

...A może wszystko Wam się przyśniło,Jego frak i Twój tren i Wasze życie twarde i słodkie jak sen.
Nie było by małżeństwa gdyby nie Wasza miłość...

Życzę wszystkiego co piękne

[clauwi]

Maritta - racja warto kupic dobry fotelik, ale uwazam ze te najdrozsze typu rommer czy recaro nie koniecznie sa warte swojej ceny :) polecam tą srednia półke bo są dobre dla malusków a nie zedrą z nas kasy ;)

ja dla Adama mam caretero a dla mlodszego kupuje cabriofix z maxi cosi.

Malaga - nie przeszkadza, ja ostatnio om mialam koniec maja wiec wg tego powinnam w lutym rodzic hehe

Szkoła rodzenia - czy wszystkie kozystacie z SR ?? jesli są mamy które nie mogą chodzić służe pomocą :) prowadze zajęcia w Bydgoskiej Szkole rodzenia takze moge wesprzeć "wiedza" :)

ja dzisiaj tez leniwie, z grubsza ogarnelam mieszkanie i siedze :) Adas spi jak wstanie jade z nim juz do znajomych by przygotowac impreze, M dojedzie na 20 i bawimy sie ;)
picolo i karmi mam wiec i ja sie bede bawic a co :P

[Malagaaa]

Ja też jeszcze zerkam , wykąpana siedze w gatkach i odpoczywam bo nawet porządny prysznic potrafi zmęczyć

Kacper pojechał na sylwestra ucałował mame tate babcie za rekę i woła "papa jade na sylwestla" ;)

Ania_h83 poprawy humoru !! A co do podejścia lekarzy jak dla mnie super ;) ja tez taka troche stara metoda jestem ale jak narazie wychodzimy na tym dobrze ;) ja instynktownie działam i sie sprawdza ;)

Co do fotelików od wózka mam chicco z baza do samochodu bardzo solidny ciężki i duży słuzył ponad rok , kuzynka nawet do mnie porzyczyła bo mała z ich wyrosła raz dwa .

A teraz Kacper ma Graco 9-36 kg i jestem bardzo zadowolona ;)

Clauwi ja nie chodze do szkoły rodzenia , raz brak czasu , dwa Kacper a trzy jakoś mnie nie ciągnęło ;) nie nadaje sie chyba na takie spotkania ;) widzę że Ty bardzo czynna mamusia jesteś ;) A no i zaraz dopisze Cię na pierwszą stronke ;) bedziesz mieć termin jak pare naszym mam ;)

Nastka super że zakupy się udały ! Miłego szykowania i udanego wypadu !

Dorcia historia mega , kurde musiał być szok ja słyszałam pare podobnych aż strach opowiadać

[Agata.84]

Jeszcze ja zostałam ;)

Życzę Wam dziewczyny udanych wieczorów Sylwestrowych, czy to w domowym zaciszu, czy u znajomych :)
Natalia a Tobie świetnej zabawy na balu ;)

Niech Nowy Rok przyniesie Wam
radość, miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń
a gdy się one już spełnią niech dorzuci garść
nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens!

[dorcia1989]

Malaga a na jaki bal Ty idziesz, chyba coś przegapiłam???? ;)

[Asia28]

Wszystkiego co najlepsze dla wszystkich Mamuś w Nowym Roku :) Ekspresowych porodów oraz ślicznych maluszków :)

[dorcia1989]

A do nas wlasnie zapowiedzial sie nasz swiadek z wizyta "na Sylwestrowego drynka" wiec pokrzyzowal mi plany normalnie, musze wstac i sie ubrac ale cos mi brzuszek mocno twardnieje, wielam nospe zobaczymy co dalej

[dominisiak1989]

Dziewczynki Wy moje kochane wszystkim Wam z całego serduszka życzę Szczęśliwego Nowego roku Spokojnej juz prawie końcówki ciąży, żeby wasi panowie Was zabardzo nie wyprowadzali z rownowagi. Zeby ten Nowy rok byl pełen Zdrowia i radości. MonikaTobie kochana życzę jeszcze dodatkowo szczęścia na nowej drodze życia !.
I mam do was dziewczyny małą prośbę jakbyście mogły odnowa mi napisać użytkowników od których kupujecie na allegro byla bym bardzo wzięczna jakos nie moge tego znależc za dużo stron do ogarnięcia :)

[maleńka8212]

No cóż ,widzę,że tylko ja spędzę sylwester zupełnie sama zamknięta w pokoju przed komputerem
Życzę Wam udanej zabawy :*

[jbio]

MALEŃKA nie tylko Ty :)
Ja także. Mojego M wyparował na badmintona o 15 i jeszcze go ni ma :)

[maleńka8212]

U ciebie 19 Jbio ,może zaraz wróci.Pewnie z kolegami sylwestrowego kieliszka chciał się napić :)

[anna_262]

Hejka.
Witam dziś w ten ostatni dzień roku.

Moniczko Tobie wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Szczęścia, dużo miłości i pociechy z męża.

A wszystkim mamuśkom i ich rodzinkom życzę wszystkiego dobrego w Nowym 2013 Roku. Dużo zdrówka, szczęścia, miłości, pomyślności, uśmiechu na co dzień, ślicznych i zdrowiutkich dzidziusiów w kwietniu i spełnienia wszystkich marzeń.
Życzy Ania z rodzinką

[pbmarys]

MALENKA - Ja rozumiem siebie ze bede sama i mi z tym bardzo zle :-( ale Ty ?! Gdzie Twojego wygnalo w noc sylwestrowa? Bo naprawde musialam przeoczyc.
Ja bede robic sernik i siedziec przed kompem..

JBIO - Twoj mezu pewnie zaraz powroci lub zgubil droge do domu :-)

[maleńka8212]

najśmieszniejsze jest to ,że mój jest w domu :'(
siedzi w salonie przed telewizorem,ale tak się pokłóciliśmy ,że nie potrafię zapomnieć,powiedział o jedno słowo za dużo i przegiął .
najprawdopodobniej od początku roku zaczniemy załatwiać sprawy finansowe i rozstaniemy się na zawsze.No cóż bywa i tak :'''''(
Lepiej teraz niż za kilka lat usłyszeć od dziecka "to po co się wiązaliście,jak teraz się rozchodzicie a ja cierpię"

[maleńka8212]

Moja muzyka na dziś,zupełnie nie sylwestrowe piosenki ale dla mnie teraz najlepsze
Jula - Kiedyś odnajdziemy siebie (Oficjalny teledysk) - YouTube

Jula - Nie zatrzymasz mnie - YouTube
Gosia Andrzejewicz - Film (Radio Singiel) - YouTube
IRA - NIE DAJ MI ODEJŚĆ - director cut - YouTube

I na koniec wisienka :(
oddaję ci wolność - Kindla - YouTube

[jbio]

Macie rację dziewczyny.
Mój mąż lubi gubić drogę do domu, nie mam nic przeciw póki wiem gdzie i z kim jest, kiedy wróci nieistotne.

MALEŃKA to nieciekawie się u Was dzieje, skoro myślisz o rozstaniu.
Oby to tylko emocje, i po opadnięciu dojdziecie do porozumienia.
Dzidziolini potrzebuje taty, a Ty wsparcia w wychowywaniu, chyba, że wiesz iż go nie otrzymasz.
Ciężka sprawa.

[pbmarys]

MALENKA - Moj tez wiele razy podczas klotni powiedzial o jedno slowo za duzo, za duzo bylo tez pustych obietnic, dalej jestesmy razem choc 3 razy sie rozeszlismy najdluzej to bylo 2tyg bo nie umielismy bez siebie zyc a poza tym bylam w drugiej ciazy i tez duzo obiecywal a brnal dalej w swoje uzaleznienie. Az do pewnego dnia , do pewnej klotni ktorej nigdy nie zapomne, choc wybaczylam. Gdzie postawilam wszystko na jedna karte.
Albo idzie na leczenie i jestem z Nim , albo trwa w swoim uzaleznieniu i sie rozstajemy - widuje dzieci wtedy kiedy sad ustali plus zalatwianie alimentow.
Poszedl na leczenie choc wytrzymal 7miesiecy w zamknieciu, dalej kontynuje terapie bo nie chce brac dla rodziny ktora zawsze moze stracic gdy sie zapomni i wezmie to swinstwo. Bo z boku patrzac zylismy tak ja on i jego Kochanka narkotyki. A ja jestem anty narkotykom. A pomimo tego Go pokochalam.
A teraz jak jest w tym zakladzie karnym siedzi tam sam mysle ze Bog rzuca Nam klody pod nogi czy damy rade przez to przejsc. Jest mi cholernie trudno samej z dwojka dzieci i jeszcze dzidziolek w brzuszku ktory 3 razy w miesiacu na zywo poslucha taty , poczuje jego reke na brzuchu,
czasem placze z bezsilnosci ze bedzie gorzej bo jakby nie patrzec kwiecien coraz blizej a kazdej z Nas ciezej.
Ale jestem dobrej mysli czasem wsparcie osob bliskich, dalekich duzo pomaga.
Wogole pisze nie na temat ale tak to siedzi we mnie ze chyba sie zaraz poplacze.
Wracajac do klotni jak S byl w osrodku terapeuta dal Nam rade obojgu ze jak sie fest poklocimy, powiemy o jedno slowo za duzo. Dajmy sobie oboje czas na przemyslenia. Jak bedziesz gotowa poprostu pojdziesz do Niego i spytasz czy mozemy spokojnie pogadac , albo na odwrot. U Nas zwykle bylo tak ze to ja przychodzilam i mowilam, badz poprostu sie przytulalam emocje,nerwy szly w dol. Ale S tez przychodzil nie rozmawiac tylko sie przytulic. Zawsze mi bylo lepiej niz mielibysmy jeszcze dopowiedziec o 10slow za duzo jak to zwykle po klotniach bywa.

[maleńka8212]

Boże,potrzebuję psychologa,jakiejś pomocy bo jestem w totalnej rozsypce.

Jbio ja sądzę ,że miałabym od niego pomoc,nie jest zły ,nie pije ,nie wychodzi z domu,nie baluje ,jesteśmy po prostu oboje zawzięci i uparci,prócz tego nigdy nie rozumie czego ja chcę,a nawet jeśli wytłumaczę to i tak ma to w nosie,bo on chce inaczej itd.

Mam wrażenie,że jemu w to graj że siedzę sama w pokoju bo zawsze przyszedł po jakimś czasie a dziś pozwala mi płakać i ma to gdzieś.Co prawda po kłótni przyszedł i powiedział że przesadził i nawet nerwy nie powinny doprowadzić do takich słów ale nie powiedział,że żałuje,tylko że UBOLEWA.

[maleńka8212]

i smuci mnie również to ,że cały dzień się nie zainteresował tym dla czego nic nie jadłam.bo nie zjadłam kompletnie nic przez cały dzień ,a on ma to w nosie, w ogóle sie nie martwi.Mimo,ze wie ,że u mnie to zły objaw,przez wiele lat chorowałam na anoreksję,więc choć nie chcę przytyć to kompletny brak jedzenia powinien go zmartwić

[jbio]

MALEŃKA może oboje macie dzisiaj gorszy dzień?
Pamiętaj, że nigdy nie wiesz na kogo trafisz następnym razem ;(
A pytałas go czy coś go nie trapi? Może czymś się martwi, i stąd jego dzisiejszy brak zainteresowania Tobą?
A słowo ubolewam, to znaczy, że żałuje i może mu głupio ale męska duma nie pozwala się przyznać bardziej i powiedzieć przepraszam?

[maleńka8212]

rozmawialiśmy ,rozmowa była krótka i nic nie dała.

znikam bo internet znów nawala,może pózniej wrócę

[pbmarys]

Malenka uwazam ze powinnas cos zjesc dla dobra dzidziolka i dla siebie samej. A nie patrzec na to czy on zauwazy czy nie!!!

A co do psychologa to wiesz.. Chyba dla Was oboje psychoterapia

A poza tym Mężczyźni na swoj sposob przezywaja ciąże.. Nie wiem czemu ale tez potrafia wpasc w depreche po porodzie jak my kobiety, a w czasie ciazy my czasem potrafimy niezle pokazac pazurki i oni tez. A pozniej sie zastanawiamy od czego to. Bo u Nas hormony, a o facetach rzadko kto pomysli dlaczego tak sie dzieje...

[pbmarys]

[pbmarys]

Ja ide sie zabrac za ten serniczek bo juz lazi za mna dzieci spią, za oknem slychac fajerwerki a ja bede spelniac swoja ciążowo-swiateczną zachcianke

Jeszcze bracika namawiam zeby mi poszedl po jakies bezalkoholowe i po czekolade bo smaki nachodzą - a ja w zamian pojde z psem
Dobry interes ze hoho - brat stwierdzil ze jestem kombinatorka lepsza taka niz zadna
aaa i wlasnie tak patrze, patrze w suwaczki i o polnocy strzeli mi 23 tygodnie to mi sie trafilo Prezencik Noworoczny
A na urodziny to bede miec ale 24 tygodni hmmm ale ten czas leci, zaniedlugo bede miec urodzinki , az sie nie umiem doczekac

Jbio Mąż mam rozumiec nie powrocil??

Malenka Mam nadzieje ze jednak sie pogodzicie - wiem ze jest trudno. 3mam jednak za Was kciuki

[jbio]

MARYŚ nie wrócił, ale dzwonił, że jest z kolegą u jego rodziców.
Chwila moment i wróci.