Kwiecień 2013

[dorcia1989]

o hej jbio :) ciesze sie, ze chorobzdziel przechodzi, skoro krolewny wracaja do szkoly, to musisz miec sile do "walki" hehe ;) Co do chusteczek to chyba jakie by nie byly ja zawsze po chorobie mam suchy i zastrupialy nos od ciaglego smarkania i wycierania , na szczescie juz dawno tego nie bylo Teraz od kilku dni, od powrotu wlasciwie, raz mniej raz bardziej, budze sie z drapiacym gardlem zatkanym nosem i fluczkami ale w ciagu dnia przechodzi wiec nie wiem jak to interpretowac ;) A no i kolejne pytanie:P- czy Was tez tak cialo swedzi???? Ja to normalnie mam koszmar jakis, wiadomo cycuszki i brzuch najbardziej (rosna ;))ale cale cialo tez a juz wogole najgorzej jest jak naloze plaszcz pod to ocieplacz i nie mam jak sie podrapac, a wtedy to plecy, nogi, brrr I zastanawiam sie, czy to od ciazy jakos czy tak jak twierdzi moj Kamilos- od zmiany wody??
Lece na sniadanie bo wlasnie Kamil przyniosl paste z makreli, wiec nie opre sie ;)

[Inka34]

Witam z rana:) Już wczoraj pogodziliśmy się z "hrabią" :)

Widzę, że poszły w ruch trudne tematy. Jesli chodzi o in vitro to nie mam oporów. Moja szwagierka przez kilka lat walczyła o ciążę. Postanowili z mężem że jesli nie uda sie inseminacja, to wtedy już tylko in vitro. Na szczęście w pierwszym podejściu do inseminacji się udało.
Adopcja, to tez dla mnie nie problem. Jest tyle dzieciaczków czekających na dom, aż mi się serce kraje gdy widzę takie maluchy w domach dziecka. Bardzo trudno w naszym kraju adoptować dziecko. Ale gdybym nie miała innego wyjścia to adopcja wchodziła by w grę..

Celibat księży to tez ciekawy temat. Tak naprawdę, to Kościół zrobił z Jezusa kawalera (oczywiście inni mogą myślec inaczej - kwestia wiary)! Osobiście nie wierzę, by apostołowie żyli w celibacie. W kulturze żydowskiej było nie do przyjęcia, by mężczyzna nie miał żony i dzieci. Moje zdanie jest takie, że Księża tak jak Pastorzy powinni miec rodziny.

pbmarys trzymam kciuki za wizytę :)

Agata.84 kwiatki piękne!! Ja mam kilka ale takich wiszących i kaktusy

[jbio]

DORCIA myślę, że to może być od zmiany wody.
Ilekroć jestem w Pl mam takie drapanki,że szok. Tutaj raz zmieniłam balsam do ciała z dove na nivea i to samo. Tak więc raczej woda.
Tak jak wspomniałaś cycki i brzuch to norma, ale ręce i nogi to u mnie już nie :)
A z tymi fluczkami w nosie rano-może za suche powietrze w pokoju?

INKA fajnie, że masz tak otwarte serducho na inne dzieci. Mi też jest smutno jak widzę takie dzieci czekające na adopcję, jednak jak pisałam wyżej, chyba nie dałabym rady. chyba.
Dobrze, że Pan Hrabia już wrócił do łask :)

[Nastka88]

ale pogoda brrr.... leje i leje, końca nie widać a ja kisze sie w tej pracy :(
weekend zleciał nie wiadomo kiedy
w sobote w 3 osoby wszamaliśmy cała brytfanke domowej pizzy
a dzisiaj chyba robimy piernik z jabłkami

[kofiak]

Witam poniedziałkowo,
Wiktoria w domu więc ciężko spokojnie zasiąść przed lapkiem ;) Wczoraj mała miała jeszcze jedną jazdeczkę nocnikową ale nie pojechaliśmy do centrum bo wiem, że na bank by nas tam zostawili a ja tez w nienajlepszej kondycji, wieczorem zapowiadało sie, że wszystko na dobrej drodze, zaczęła troche pić i jeść z naciskiem na "troche". Dzwoniłam też do naszego doktorka, powiedział co jej podawać. W nocy wstałam po 12-ej, wszystko gra, potem o 1:45 i znowu powtórka z rozrywki, wszystko do prania łącznie z materacem, nie wiem co z nim teraz zrobić, chyba go wywalę bo cały ten kokos zalany, nie wiem.... Ma któraś jakiś pomysł, moim zdaniem wymiana na nowy i finał. I znowu mam dylemat co robić bo przed chwilą nocnik znów się zapełnił ale już nie samą wodą na szczęście.
Jeszcze w suszarni nie byłam zobaczyć co z kołderką puchową, czy nie nadaje się przypadkiem tylko i wyłącznie do kosza...
Ze mną o niebo lepiej, Darek mnie jeszcze wczoraj pomiętosił, poklepał, przetrzepał odcinek lędźwiowy i póki co jestem w miarę mobilna :) Z pęcherzem też chyba dobrze, sikam wydaje mi się już normalnie, oby i Wiki szybko wróciła do formy.

jbio dobrze, że już lepiej się czujesz. Co do kręgosłupa to od czasu do czasu odwiedzam osteopatę a raz na pół roku mam tak jakby sanatoria miesięczne z całą paletą zabiegów - piszę takjakby bo ja biorę sobie takie stacjonarne w mojej miejscowości a nie wyjazdowe, cały dzień tam jestem a popołudnie i nocka w domu, ostatnio właśnie takie zabiegi musiałam przerwać po tygodniu bo dowiedziałam się o ciąży, a tam krioterapia, lasery, prądy magnetyczne i inne takie.

inka ja w poprzedniej ciąży też brałam fenoterol i pół apteki innych leków też z relanium i sterydami na szybszy rozwój płuc na czele:/ Dobrze, że mała urodziła się zdrowa

Monika zdrówka dla Szymona

gosia, Ania i dla Waszych mężczyzn też dużo zdrowia :)

dorcia dobrze, że wyjazd udany. Co do ryby po grecku to lubię na ciepło ale jak zostanie to na zimno też super smakuje, wtedy jeszcze lepiej chyba przegryzione jest

Malaga podpisuje się pod tym co napisałas o in vitro :) Weekend iście gościnny za Tobą, fajnie :)

Co do kwiatków to w domu miałam ich mnóstwo bo były sprzyjające temu przestrzenie i lubie zieleń, teraz jest ich z deczka mniej bo dużo się zniszczyło, mama nie podlewała jak trzeba, zimą nie ogrzewa się domu dostatecznie itd. Tutaj mam parę doniczek na krzyż i wystarczy ;) Mam ulubionego kwitnącego kaktusopodobnego, wrzucę może potem jego fotę bo bardzo go lubię i cieszy mnie jak zakwitnie ;)

No i już popisałam, muszę kończyć bo naciera na mnie mój mały rozbójnik :)

Zdrówka dla wszystkich chorowitków :) A i która w tym tygodniu oprócz Inki i marysi wizytuje ?

[Agata.84]

Dzień dobry :)

Pospaliśmy dziś z mężem dłuuuugo - za oknem pochmurnie i deszczowo :/

Dzisaj jadę po wypis ze szpitala, ale to po 13. Tata mnie zawiezie, bo mąż ma na 14 do pracy. I od razu pójdę do kadr zanieść L4 (będę miała na miesiąc). Od swojego lekarza też mam L4, i wiem że do końca ciąży będzie mi wypisywał, ale chcę zapytać kadrowej jak to zalatwić, żeby mi z ubezpieczenia dali kaskę za pobyt w szpitalu.
Bo nawet nie wiedziałam o tym, ale i mąż i rodzice mówią, że jak się jest w szpitalu dłużej niż 3 dni to za każdy dzień przysługuje 50 zł. Słyszałyśćie o tym ?

Dzwoniłam przed chwilą do mojego lekarza powiedzieć, że wyszłam ze szpitala - w długi weekend nie chciałam mu przeszkadzać. Myślałam, że może pozmniejsza mi dawki leków, ale powiedział, że do wizyty mam brać tak jak w szpitalu. A wizyta 9 listopada, czyli już w ten piątek :)

Maryś pisałaś że Ty się dziś wybierasz do ginka, trzymam kciuki :) Ciekawe jak tam Twoje tyłozgięcie.

Dorcia mnie tylko piersiątka czasem swędzą ;)

Kofiak wyprzedziłaś mnie chyba o sekundy z wysłaniem posta ;) Jeśli dobrze pamietam, to Gosia ma wizytę 7 lisopada :)

A Twojej córci to serdecznie współczuję :( Ale się musi męczyć biedactwo :(
Na materacyk nie mam pomysłu...

[Malagaaa]

Cześć jestem i ja !! Po oddaniu całej żółci z żołądka mogę zacząć dzien a wiec jednak tak jak w pierwszej ciąży czeka mnie pół roku wymiotów super po prostu super

Nastka trzymaj się w tej pracy !! ;) Ja mam dzisiaj pozbierać jabłka z drzewa i jestem przerazona , niby juz nie pada ale na polu jest taka masakra ze chyba w gumiakach muszę iść

Dorcia co do swędzenia albo woda , albo możesz mieć podwyższony poziom bilirubiny to występuje tylko w ciązy ja to miałam , myślałam ze sie za drapie ale swędziały mnie najbardziej stopy i dłonie , a jak Ciebie raczej miejsca mycia to chyba woda , ale warto wspomnieć jak już pójdziesz do lekarza bo jak to holestaza to da leki przejdzie ;)

Inka podziwiam za nastawienie do adopcji , bo ja chciałabym ale bym sie bała że jak dzieciątko bedzie wiecie nie grzeczne czy bedziemy miec jakieś problemy to czasem włączało by mi się że geny ze to , to okropne ale w złości różnie sie mówi i myśli i nie wiem czy potrafiłabym pokochać bezwarunkowo i wielki szacunek dla tych co potrafią jeszcze gdybym nie mogła miec swoich w żaden sposób to chyba bardziej ale mając swoje dzieci na pewno bałabym sie ze nie należycie pokocham to malenswto . No i super że zgoda z "hrabią" :):)

Jbio Mucha dała Stefania bo nie zna mojej teściowej a na poważnie to bym nigdy nie dała jej takiej satysfakcji i szczerze nie podoba mi sie to imię ;) wiec nie ma problemu ;p
Mi się podoba rozalia zawsze mi sie podobało i wczoraj na cmentarzu zauważyłam ze Tomka prababcia miała tak na imię ;)
Kiedyś mówiłam o Antosi jak byłam w ciązy z Kacprem to moja babcia "no przestan jaka Antosia " okazało się ze miała teściową Antoninę hehe

Super że czujesz się już lepiej !! Współczuje nosa ale kup masć rumiankową !!

pbMarys wspołczuje tej baby , eh kurcze jak tak można , ja też nie wszystkich kocham ale to z nimi nie gadam czy sie odcinam ale utrudniać życie ? i To jeszcze matka , kurcze okropne , mam nadzieję że kiedyś ta kobieta przejrzy na oczy i będzie grubo żałować .. Trzymaj się !! No i powodzenia na wizycie !!

Doris i widzisz doczekałaś poniedzialku !! Dzisiaj wizyta nie ?

Kofiak kurcze biedna Wiki co do materaca szczerze nie wiem czy da sie go uratować spróbuj sodą go wyczyścić na mokro potem posyp sodą sproszkowaną zostaw na pół godziny i poodkurzaj moze sie uda . Kołdrę znałam metode od babci ale nie pamietam ;) No i dobrze ze chociaż Ty czujesz się lepiej ;)

Agata super kwiatki :) natchnęłaś mnie wiec wrzucam swoje A co do wypłaty za pobyt w szpitalu jest takie coś , ale Ty byłaś na L4 ? Bo jak tak to nie wiem czy Ci przysługuje ale zapytaj ;)

Na pierwszym planie mój parapet z kuchni na nim bazylia pietruszka i kaktus (pietruszka nie uschła w środku jest pomaranczowy motylek wpięty przez to tak wygląda:))

2 to kwiat co wzięłam z pępowa zapchał mi pustą dziurę i łądnie odzył i rosnie wiec jestem dumna

3 to kwiatek który dostałam od Tomka babci jak do nas przyjechała ;)

4 to parapet w sypialni i tez kaktusy języki teściowej

5 to storczyk który dostałam w sobote ;) Mam jeszcze kaktusa małego dostałam na imieniny od siostry i u Kacpra jeszcze jeden język teściowej ;)

[kofiak]

Agata to ile dostaniesz za pobyt w szpitalu zalezy od tego jakie ryzyka ma Twoja polisa. Ja w poprzedniej ciązy jak poskładałam wnioski za wszystkie pobyty łącznie to fajna kaska mi właśnie za szpital wpadła, ja mam np. 60 zł za dzień.

[Malagaaa]

A to moje zdjęcia taty z synkiem ;)

[Agata.84]

No ja się tam nie znam na tym, ale jak zapytam kadrowej, to chyba mi powie...

Natalia Twoje kwiatuchy też śliczne Widzę, że też masz w różnych miejscach poustawiane ;)

Ale młody tatuś :):):) Fajne fotki :)

[kofiak]

Malaga dzięki za pomysł, nie pomyślałam o sodzie a kołderkę puchową pójdę zobaczyć jak mała zaśnie. Ta z dzisiejszej nocy to raczej nic jej nie powinno być...
Super fotki :)))

[kofiak]

Agata a nie masz w domu polisy i OWU ??? tam zazwyczaj są ryzyka wypisane. Nawet przy grupówce dostaje się certyfikat

[Inka34]

Agata.84 tak jak pisze kofiak - zależy od polisy. Ja za 3 dni w szpitalu dostałam 100 zł - mało ale zawsze coś.

dorcia1989 powiem ci tak - w pierwszej ciąży strasznie swędziła mnie skóra na brzuchu, udach, piersiach nie wiedziałam dlaczego. No i okazało się, że w tych miejscach porobiły mi się "sliczne' rozstępy. Teraz tez zaczyna się juz swędzenie ale kupuje jutro olejek dla dzieci i smaruję. Nie chce więcej rozstępów. Te, które mam mi wystarczą

Malagaaa fotki urocze. Synus po prostu cuudny!
Współczuje wymiotów. Ja juz mam je za sobą! Na poranne nudności miałam taki sposób, że gdy tylko się budziłam pędziłam do kuchni po kanapkę i herbatkę. Wystarczyło, ze zapełniłam choć trochę żołądek i porannych nudności nie było. Teraz miewam niekiedy zgagę ale tez juz rzadko.

[Malagaaa]

Tatuś młody ale i tak starszy od mamy

Agata zapytaj zapytaj bo to zależy od wszystkiego mi sie wydaje ;)

Kwiatki mam w róznych miejscach bo nie mam jednego takiego do ustawienia , bo w salonie nie mam parapetu bo okno tarasowe ;) a mam dużo otwartej przestrzeni wiec ciężko żeby stały w jednym miejscu a tak wypełniają jakieś wolne miejsca ;)

Kofiak tak mi się kojarzy z tą sodą , mi Kacper zsikał się na materac w sypialni i też muszę jakoś pokonać tą żołtą plamę ale nie kupiłam jeszcze sody i jest jak jest ;p

Inka mi się wydawało ze się skonczyły i dzisiaj mnie tak przycisnęło że aż zaskoczyło ;) mam nadzieję że to jeden epizod o mam dośc ;)

Nic lecę grzać bigosik bo głód przyciska żołądek do kręgosłupa ;)

[Agata.84]

kofiak

Agata a nie masz w domu polisy i OWU ??? tam zazwyczaj są ryzyka wypisane. Nawet przy grupówce dostaje się certyfikat

Rzeczywiście mam takie coś ;)
Tylko że do szpitala trafiłam będąc na L4, to nie przeszkadza ?

[kofiak]

Agata zwolnienie nic nie przeszkadza ;) Przecież za szpital też masz ZUS ZLA ;)

[gosial26]

WÓZEK RETRO
Malagaaa ciekawi mnie jaki oglądałaś wózek? Czy coś takiego jak ja? Bo w opisie jest, że można prać wszystkie części materiałowe. Powiedz czy te skrzypienie to od wikliny czy jeszcze inne też?
Ja to raczej wózkiem będę jeździć po ogródku, bo u mnie droga jest zbyt ruchliwa i bez chodnika, o który już prosiliśmy i nic. Więc wygląd to dla moich oczu. Taki mam styl i upodobania, ale muszę zagłębić kiedyś temat użytkowania.

ha, a kilka dni temu moja szwagierka powiedziała, że mi da swój wózek, jest on bardzo stabilny i funkcjonalny gondola+spacer, ale dość ciężki jak na nowoczesne. Ale jak daje.
Tak zastanawiam się ile ja jej mam dać za te wszystkie rzeczy?
wózek+ nosidło do auta+ wanienka+ciuchy+zabawki+mata i leżak do zabaw.

Maryś Przykro mi, zę masz taką zatwardziała teściową.
To ona powinna poszukać pomocy u specjalisty.

[Malagaaa]

Gosia już wrzucam fotkę jaki oglądałam , i nie skrzypi gondola tylko ten metalowy stelarz , masakra ;)
A może jest wyściełany , ale wygląda tak zimno ;)
Ale każdy kupuje co uważa ;) przez to taki szeroki rynek ;)

A fajne ze mozesz dostac moze warto skorzystac a za kase na wózek bedziesz mogła kupić cos innego dla dzieciątka szczególnie ze mówisz ze tylko po podwórku bedziesz jeździć;) jak dla mnie ten wózek retro to się nadaje na niedzielę do kościoła jak te stare auta piekne ale na codzien szkoda i się szybko eksploatuje ;) A co za to dać ja myślę ze jeśli nie chce pieniędzy to może kup coś ładnego ;)

A taki oglądalam tylko cały granatowy

[Malagaaa]

Gosia a jaki wózek masz dostać ?? znasz model ?:):)

Ja już najedzona , teraz czekam aż pranie się wypierze powiesze i siadam dalej na tyłku w sobotę tak wysprzątałam ze teraz mam luzik ;) skoczę po tego kwiatka potem a do Eweliny chyba pojade wieczorem bo nie chce mi sie wczesniej bo tesciowa bedzie nam wciskać obiad itd a ja nie chce :P

[Monika_84r]

Cześć dziewczyny!

Mam zdaje się 4 strony nadrabiania dlatego nie zrobiłam tego, tylko skrobnę przywitanie :)

Mam nadzieję, że u Was słoneczna pogoda i dobre humorki.

U mnie za oknem nie jest źle, ale humor mam nietęgi. Rano gdy Szymon szykował się do pracy wzięłam chusteczkę, ledwo delikatnie smarkłam wiglocią, i .. krew. Dość mocno się ze mnie sończyło i zdołowałam się lekko. A teraz muszę iść umyć głowę i mam stresa, że od siedzenia w ciepłym pomieszczeniu i ciepłej wody potem znów będzie nieciekawie z naczynkiem, grr.. No, ale nic, iść trzeba, ze smalcem na głowie siedziała nie będę.. Do potem kochane, mam nadzieję, że nie przybędzie kolejnych 4-5 stron hehe

[gosial26]

A jeśli chodzi o in vitro to zdania nie zmienię.
Tak jbio to kwestia sumienia. Zamrażanie zarodków jest dla mnie nie do przyjęcia( o tym niech poszukają sobie osoby zainteresowane, ja tu nie będę się rozpisywać).
Tak jak mówisz jeśli odpowiednio zostaną przygotowane.... a nie zawsze tak jest i dlatego mówię nie. Nie można dokonywać poczęcia kosztem innego życia lub świadomie skazywać je na likwidacje.
" Człowiek nie ma bezwzględnego prawa do wszystkiego, nawet jeśli go to bardzo boli. A jak spróbuje przekroczyć te granice, to zwykle źle się to dla niego kończy."

I na ten temat już kończę. Więcej nic nie będę pisać.

[jbio]

GOSIAL masz rację, że to powinno być tak przygotowane aby zużyć wszystko, a nie zabijać zarodki...wtedy i ja jestem za.
Jeszcze miałam Tobie powiedzieć, że dostałaś bardzo ciężką lekcję w życiu. Utrata córeczek, później problemy z zajściem w kolejną ciąże, to za dużo jak na jedną kobietę.
Dlatego dobrze jest widzieć, że nadal jesteś pozytywnie nastawiona do życia, i cieszysz się, doceniasz to co masz.

[Malagaaa]

Gosia nie wiem czemu taka zbuntowana jesteś?:) , wydaje mi się że Ty właśnie powinnaś doskonale rozumieć te kobiety które straciły dzieciątka i szukają innych metod .

I wybacz ze To napszę ale ostatnio krytykowałaś swoją mamę która Ci powiedziała ze straciłaś dzieci przez fioletowe ściany a wczoraj sama napisałaś że to kara za to ze wybrałaś pasujące imiona , i dziaij znów piszesz ze jak ktoś decyduje to go kara spotka , nie rozumiem trochę tego . Bo to raczej nie Twoja wina i sama mówiłaś że trzeba pozostawić wszystko Bogu ...

Ale ja nie chce tu robić wywodów jeśli Cię to dotknęło to przepraszam , ale musialam to napisać ;)

A co do in vitro ja pozostawiam to tym ktrórzy si,ę decydują uważam ze nie ma prawa ich oceniać. nie jestem przeciw , ale nie wiem co bym sama zrobiła , tyle , ale na pewno nigdy nikogo nie ocenie .

[gosial26]

Agata.84

Bo nawet nie wiedziałam o tym, ale i mąż i rodzice mówią, że jak się jest w szpitalu dłużej niż 3 dni to za każdy dzień przysługuje 50 zł. Słyszałyśćie o tym ?

Dzwoniłam przed chwilą do mojego lekarza powiedzieć, że wyszłam ze szpitala - w długi weekend nie chciałam mu przeszkadzać. Myślałam, że może pozmniejsza mi dawki leków, ale powiedział, że do wizyty mam brać tak jak w szpitalu. A wizyta 9 listopada, czyli już w ten piątek

hej Agata jeśli jesteś dodatkowo ubezpieczona to Ci wypłaca dana ubezpieczalnia.
ja np. nie jestem, bo straciła pracę i nie kontynuowałam ubezp. A na ciażę jest okres karencji.Więc dałam sobie spokój. A i wysokość jaka Ci przysługuje za dzień w szpitalu jest ustalana według danej ubezpieczalni i od tego który wariant wybrałaś.

Tak, dziękuję że pamiętałaś o mojej wizycie. To jesteś już 4ta w tym tyg
Ale będzie pisania.

[Malagaaa]

Nic lecę powiesić pranie , pozmywam i siadam , bo jakoś mi dzisiaj nie dobrze ... Miałam jechać zrobić zdjęcia do dowodu ale nie chce mi się że szok ;/

A wiem co chciałam napisać , wybiera się któraś do szkoły rodzenia ??