Skocz do zawartości
Forum

Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?


Rekomendowane odpowiedzi

Aaneczka86
Hej dziewczynki! Ja tak na szybko po wizycie. Jutro ide na oddzial i dzialamy.. to bedzie magia,bo nie mam rozwarcia,szyjka tylko troche skrocona...a mimo to moja pani dr chce wywolac porod. Dzis mnie wymasowala a jutro potraktuje mnie jakims zelem. Do piatku dala mi czas :) takze zegnam sie na troche :) trzymajcie sie latwych porodow zycze :) powodzenia dziewczyny!

trzymam kciuki :-) !!!!!!!!!!!!czekamy na wieści

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

Aneczko Maniulka trzymam za Was kciuki i życzę łatwych i szybkich porodów!!! :36_3_15:

Amda cudnie rośnie Mała księżniczka! Szybko nadrabia wagę :)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

KaiKa
Aneczko Maniulka trzymam za Was kciuki i życzę łatwych i szybkich porodów!!! :36_3_15:

Amda cudnie rośnie Mała księżniczka! Szybko nadrabia wagę :)

bardzo szybko :-) będzie co dźwigać :-)

O tak a za was dziewczynki Aneczko, Maniulka trzymam baardzooo mocne kciuki - wkrótce każda marcówa będzie opisywać swoje przeżycia z porodu:-)

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

Amda Ola dziś jest jeszcze u babci. Jutro ją zabieramy. Póki co nie dociera za bardzo do niej, że jest już maluszek z nami. Dziś z nią rozmawiałam to się popłakałam przez hormony chyba. Strasznie się za nią stęskniłam.
Przez telefon Niuniu się pytała:
- Mamo w szpitalu jesteś? Jesteś chora?
- Masz Radzia?

Wszystko takim głosem słodkim! Jestem ciekawa jak jutro zareaguje na brata :)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

KaiKa
Amda Ola dziś jest jeszcze u babci. Jutro ją zabieramy. Póki co nie dociera za bardzo do niej, że jest już maluszek z nami. Dziś z nią rozmawiałam to się popłakałam przez hormony chyba. Strasznie się za nią stęskniłam.
Przez telefon Niuniu się pytała:
- Mamo w szpitalu jesteś? Jesteś chora?
- Masz Radzia?

Wszystko takim głosem słodkim! Jestem ciekawa jak jutro zareaguje na brata :)

Zapewne bardzo dobrze! Gabryś sobie poradził - bo te nasze czerwcowe dzieciątka sobie po prostu radzą ze wszystkim ;-)

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

KaiKa
Hej kobietki :)

My już w domku. Radzio je i śpi, je i śpi. Póki co jest na moim mleku. Laktacja ruszyła. Piersi mnie bolą jak na okres przez mleko. A sutki jakby mi ktoś igły w nie wbijał przy karmieniu. Ale wszystko przez to, że muszę często i długo przystawiać małego, aby do mojego mózgu dotarło, że trzeba wyżywić małego ssaka. Wieczorem o dokarmię modyfikowanym i będzie szedł spać z pełnym brzuszkiem.

Tak jak pisałam w sobotę poleciały mi wody. Podobnie jak Natalince przy przekręcaniu poczułam chlup i majtki mokre. Później mi trochę w łazience pociekło, więc nie miałam już wątpliwości.
Ogarnęłam się, zjedliśmy śniadanie i powoli ruszyliśmy do Olsztyna. W drodze zadzwoniłam do szpitala, że jedziemy. Zrobili mi ktg, na którym były jakieś nieduże skurcze, rozwarcie na palec, główka wysoko, skierowali na odział. Po 9 dostałam kroplówę z oksytocyną, aby poród ruszył. Spacerowałam, spacerowałam, kurcze się wzmagały, ale niestety rozwarcie szło słabo. Miałam robiony masaż szyjki macicy, przebiła mi położna pęcherz płodowy, aby reszta wód poszła i główka bardziej napierała. I dalej chodziłam, na piłce skakałam i czekałam na wyniki morfologii. Ok 14 położna mnie zawołała, że wyniki mam w normie i czeka na mnie anastezjolog. Byłam w szoku! Szczególnie, że się nie nastawiałam na zzo i miałam już kryzys, bo skurcze już bolały, były co 3 minuty, a brakowało mi sił, więc leżałam i przymykałam oko między skurczami. Po znieczuleniu dostałam znowu powera! Skakałam na piłce, ale rozwarcie szło powoli. W dodatku mój mały mężczyzna nie chciał się wpasować w kanał. Położne próbowały go ułożyć, ale on co chwila się wpasowywał to jednym bokiem bokiem głowy to drugim. Do 17 skakałam na piłce, bo niestety po znieczuleniu nogi mi się uginały, więc inna forma odpadała. Po 17 kazały wejść na fotel. Pełnego rozwarcia nie było, ale już powiedziały, że mogę zacząć przeć. Troszkę to trwało zanim urodziłam tą dużą główkę, ale o 17.50 miałam już synka na brzuchu. Nie byłam nacinana, bo położna stwierdziła, że nie ma gdzie bo w ciąży powychodziły mi zylaki i blizny z poprzedniego porodu. Wolała aby sama popękała. No i mam troszkę szwów tu, troszkę tam, ale nie narzekam. Na tyłku siadam, a poprzednio przez m-c nie miałam tego komfortu. Łożysko widziałam, że oglądały dokładnie i stwierdziły, że całe. Po dwóch godzinach z małym na brzuchu zawieźli nas do sali.
zjadłam kolacje, wykapałam sie i poszłam spać.Po 22 obudził mnie ból brzucha. Cała pościel miałam w krwi. Stwierdziłam, ze coś jest nie tak, ogarnę sie i przejdę do połoznych. Doszłam do łazienki a stamtąd to już wyczołgałam się na korytarz krzycząc o pomoc. Na porodówce okazało się, że pewnie łożysko zostało. Dostałam znieczulenie i na łyżeczkowanie odleciałam. Po 24 dopiero mnie wybudził płacz dziecka, ale nie mojego..

Powiem tak lepszy poród jak w domu się rozkręci i lepiej samemu pęknąć niż jak poprzednio mocno mnie pocięła, bo Ola sie dusiła

łożyska miałam drugi płat jak Alfa, tylko lekarz tego nie zobaczył

i cały ból zapomina się momencie jak dziecko kładą na brzuchu :)))

Kaika dzielna dziewczyna jesteś:) jeszcze raz Welkie Gratulacje !!!!!:36_1_67:

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw15nm7hj2hc0g.png

Odnośnik do komentarza

Aaneczka86
KaiKa zdjęcia naszego pierwszego marcowego chłopczyka prosimyyyyy....

Kochane jutro się pochwalę, bo nie mam sił już szukać kabla od telefonu

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Maniulka
Na ktg wyszły mi skurcze co 2 minuty, ale ja ich prawie w ogóle nie czułam...
Nie wiem jak przeżyję jutrzejszy dzień.
Trochę mnie stres łapie, może w nocy zacznie się coś dziać z tego przejęcia :/

Byłam dzisiaj na oddziale u KaiKi :D Słuchajcie, synka ma BOSKIEGO!! Śliczniutki maluszek!! KaiKa wyszła dzisiaj do domciu... Jak ja jej już zazdroszczę!! Ślicznie wygląda, uśmiechnięta :) Fajnie się było zobaczyć na żywo :)
Super! fajnie sie tak zobaczyc, ja sie czasem spotykam z dziewczyna z drugiego forum mamazone;) super tak nieanonimowo, moze i nam sie uda zrobic jakis maly zlocik kiedys, jak myslicie? albo wynajmijmy apartamenty na d morzem latem hehe wspolne wakacje;d?

Kathia
Hej Dziewczyny!
Byłam dziś na wizycie u lekarki, zmartwiły ją moje wyniki morfologii - mam za dużo leukocytów i wygląda jej to na jakiś zakażenie, czy stan zapalny. Trochę mnie zestresowała :( Kazała powtórzyć badania i zrobić po raz kolejny tokso i cytomegalię. Dziwnę bo tokso robiłam na początku lutego ?? Nie wiem, czy taka zapobiegliwa, czy faktycznie jest się czym martwić. Dodam, że te leukocyty wyszły 16. Czy to faktycznie tak dużo za dużo? Miała któraś może podobną sytuację?

Powtórz badania, moz etez jestes po jakiejs malej infekcji, a oznaczalas CRP? Ja przedostatnie wyniki mialam straszne, normalnie bialaczka z nich wychodzila, a ostatnie po prostu piekne , nigdy takich nie mialam w calej ciazy w koncu zelazo nawet si eustabilizowalo takze najpewniej powtorzyc.

amda
desperatka
Jestem. Bylam u teściowej trochę ponarzekać. :D
Dziś już drugi raz zdarzyły mi się gęste upławy i zastanawiam się czy to nie czop? Zero krwi, jest to koloru żółtego ale to może tez przez to, że brałam ostatnio tabl. dopochwowe te Mac.... coś tak i one są zółte. Co o tym myślicie?

To czop - mi takie na kilka dni przed porodem odchodził, a dzień przed porodem dość dużo tego było

czy;i geste biale uplawy to czop? łojj to 4 dzien mam tak, ze wkladka czasem nie wyrabia, bo po macmirorze dodatkowo mamy zolte ale to desperatko tylko dzien 2 a normalnie biale. A ja myslalam ze ten czop to czop glut jakis bardzo stalej konsystencji. no to sama juz nie wiem, ale serce mi zabiło;d

Kaika czekamy na foteczki jak te male sępki, super wielkie gratulacje i powodzenia, jutro na pewno bardzo wzruszajaca chwila dla Ciebie, dwojka skarbów i nowa więź, az lezka w oku sie kreci na sama myśl.

Cioteczki a jutro trzymamy kciuki za Maniule i Anie;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bbd3mm39sw688.png

https://www.facebook.com/inspiracjewszelakie

http://www.bioslone.pl/zanim_pozwolisz_zaszczepic_dziecko

Odnośnik do komentarza

No a mnie dopadla bezsennosc. Jakis debil godzine temu dzwonil do domofonu i nas rozbudzil...
Dziewczyny trzymam mocno za Was kciuki!!

Kaika jestes dzielna!! Kurde a z tym lozyskiem to niezle.. Ja bede trabic ze jest dodatkowy plat, dobrze ze o nim wiem..

No nic poleze, moze zasne...

Rano wrzuce cos na moje 39 :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...