Migdalenka

zielizka Migdalenka, tak jak pisze Karola, moja ciąża jest tydzień przed Twoją :) różnie liczyły kalkulatory, 23maja - 26maja, a co będzie to i tak się okaże :) wlasnie zoorietowalam sie jak zalozylam swoj suwaczek ze to tydIen roznicy

Zielizka na kiedy masz termin?

Hej dziewczyny. Dołączam do Was. Z moich obliczen termin mam na 29 maj. Bylam u lekarza, ale byl to 6 tydzien wiec prawie nic nie bylo widac, teraz mam wizyte za dwa tygodnie wiec pewnie fasolka bedzie w calej okazałości. To moja druga ciaza.

Oooo jakie tutaj poruszenie!

Jeśli moge doradzić w sprawach proszkowych - to ja prałam ciuszki przez pierwsze miesiące w proszku i płynie dla dzieci. Ale jak zobaczyłam ze mały śpi z nami w łóżku w pościeli wypranej w normalnym proszku to stopniowo zaczełam prac wszystko w normalnym. Ale chyba nie zaryzykowałabym prania od razu w normalnym, lepiej przez pierwsze tygodnie prać w dziecięcym, a potem zmienić.

Hej Dziewczyny, hej Aneczka, u nas dobrze, rośniemy i rośniemy, oj zaglądam z sentymentu tutaj od czasu do czasu, a dzisiaj podczytałam marcóweczki 2014, piszą o tym samym co my rok temu, ale ten czas szybko leci. Aż mi sie dzisiaj zachciało drugiego dziecka, jak je podczytałam. Pozdrawiamy

Hej dziewczyny, miło się czyta Wasze wpisy i wracają wspomnienia, bo rok temu o tym czasie też z forumowymi koleżankami gadałyśmy na te same tamaty. Spokojnych 9 miesięcy i szybkiego najlepiej bezbolesnego rozwiązania. Mamuśka marzec 2013

Ja też nie ogarniam tego forum, ale czasem z sentymentu lubie tutaj zajżeć... Milutko wspominam te nasze pogaduszki z czasów brzuszkowych,a potem już okołoporodowych:):)

Ale tutaj cisza... troche żal, że tak się "skończyło" forum... troche sentymentu jest:)

juz loguje sie na fb

konto na fb założone, musze teraz ogarnąc tego facebooka.

desperatka Mania, Ty oczywiście też masz do nas dołączyć :) Wy pewnie nie wiecie ale moja Lenka od piątku jest w szpitalu :( Oopsik, miło Cię widzieć :) co się stało?

desperatka Hej! Dawno mnie nie było bo nie podoba mi się tu :) Amda i Migdalenka - przenieście sie na FB bo tam siedzimy... i tam na was czekamy :) dajcie linka na pw do fb

co to mnz? ja chetnie dołacze do fb tylko prose o linka na pw.

hej dziewczyny z rana. U nas nocka jak zwykle... szkoda gadać...zeby mój dziaciaczek spał w nocy tak jak śpi w dzień... no ale już trudno kiedyś to minie. u nas dzisiaj zapowiada sie piękna pogoda, wystawie dzieciaczka na balkon w wózku a ja zamierzam troche posprzątać. Miłej soboty!

Dziewczyny ja daje mojemu małemu codziennie herbatke koperkową. niby mówi sie ze jak dziecko ssie pierś to nie trzeba go dopajać itp. Ja mu zaczęłam dawać jak miał problemy z kolką i daje mu teraz też bo bardzo ją lubi czasami wypije nawet 100 ml tej herbatki, bałam sie że będzie się zapychał herbatką i nie będzie chciał jeść ale nie ma problemu0 pierś opróżnia bez problemu, a po herbatce bączki idą lekko.

ehh szkoda gadac z tym forum.

Alfik mi pediatra powiedział, żeby nie używać aspiratorka bo dziecko jest jescze za małe na niego i kazała wlewać sól fizjologiczną do noska a potem dziecko położyć na brzuszek zeby wyleciało wszystko- mówiła zeby robić tak nawet 5 razy dziennie- u nas pomaga tylko troche żadko to robimy.

Masakra te nowe forum, nie moge sie tu połapać, wszytsko jakieś mało czytelne.

Popieram, nie podoba mi sie ta wersja, mało przejżysta.

desperatkaHej! Ja dzis późno bo rano byłam z mała u lekarza a potem w górach na chwilkę. I tak. lekarka przepisała biogaia aby dawać 5 kropel dziennie - bez recepty. Podobno jest to dobre na układ pokarmowy. A do tego kazała odstawic dokarmianie bebiko i dać bebilon comfort albo bebiko comfort. I badanie moczu bo mówi, że mała niekoniecznie przez kolkę płacze bo jej się wydaje , że to nie kolka a może być cos innego. mam skierowanie na badanie moczu. A co do ubierania maluszka to ja ubieram pajacyk i na to skarpetki i bluzeczkę z długim rękawem bo mała jest strasznie drobna i marznie strasznie. Rączki ma jak lody gdy nie ubierałam na pajacyk bluzki czy sweterka z takiego samego materiału jak pajacyk i niezbyt ciepły. Pisałam już wcześniej że kupiłam małemu biogaje i polecam, odkąd stosuje odpukać mały nie ma kolek. płaciłam za nią jakoś 48 zł.

KaiKaMigdalenkaRudzinuszkaHej Oopsy!U nas zmow wieczorna imprezka.. Nswet przy cycu sie wierci i steka! Wymiekam przy tych nockach! Dobrze ze jest D to troche ponosi. Caly czas szczypie mnie ta rana i nie mam sily sie przekrecac z Inka na rekach, a ona wymusza chyba zeby lezec ze mna w lozku.. Nie da sie tego jakos zamienic? Niech w dzien wydziwia a w nocy pieknie spi w swoim lozeczku, plizzz!!! ;-) u nas noce też są takie... o spaniu w łóżeczku moge zapomnieć... nie da rady- nasz maluszek musi spać z nami w łóżku i koniec. Wczoraj próbowałam go przetrzymać w łóżeczku- płakał a ja nie reagowałam0 myślałam ze zaśnie w końcu, ale skad! Płakał jakby go ktoś bił i tyle czasu ze szkoda gadac, serce mi pękało w końću wymiękłam przyniosłam go do nas do łóżka- i jak ręką odjął, dziecko spokojne- zaraz zasnęło... a tak chciałam zeby spał u siebie w łóżeczku... ale chyba to jest niewykonalne puki co. a próbowałas włozyc poszewke ze swojej poduszki lub np. pizame do łóżeczka?? Maluszki wyczuwaja mame :) Radek uwielbia spac jak ma wtulona buzie w kocyk lub pieluszke terowa :) nie pomyślałam o tym! Super pomysł! Jutro wypróbuje i zdam relacje.

Dziewczyny czy macie coś takiego że jak sie "napełni" pierś mlekiem to robią wam sie niekiedy takie jakby grudki? jak przystawie małego lub odciągne troche to one znikają lub się zmieniejszają. Macie tak?

RudzinuszkaHej Oopsy!U nas zmow wieczorna imprezka.. Nswet przy cycu sie wierci i steka! Wymiekam przy tych nockach! Dobrze ze jest D to troche ponosi. Caly czas szczypie mnie ta rana i nie mam sily sie przekrecac z Inka na rekach, a ona wymusza chyba zeby lezec ze mna w lozku.. Nie da sie tego jakos zamienic? Niech w dzien wydziwia a w nocy pieknie spi w swoim lozeczku, plizzz!!! ;-) u nas noce też są takie... o spaniu w łóżeczku moge zapomnieć... nie da rady- nasz maluszek musi spać z nami w łóżku i koniec. Wczoraj próbowałam go przetrzymać w łóżeczku- płakał a ja nie reagowałam0 myślałam ze zaśnie w końcu, ale skad! Płakał jakby go ktoś bił i tyle czasu ze szkoda gadac, serce mi pękało w końću wymiękłam przyniosłam go do nas do łóżka- i jak ręką odjął, dziecko spokojne- zaraz zasnęło... a tak chciałam zeby spał u siebie w łóżeczku... ale chyba to jest niewykonalne puki co.

desperatkaA moja dalej ze mną walczy... Już mi ręce opadają. Głowa do góry! wiem co przeżywasz, ja mam praktycznie to co noc.