Skocz do zawartości
Forum

Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?


Rekomendowane odpowiedzi

O mamo a mi internet padł wcześniej!! Chciałam napisać jeszcze a tu doopa :( Dopiero mi się udało teraz.

Byłam z psem na dworze, pogoda przepiękna!! Tylko złość mnie dopadła, bo jak idę od klatki do parku pod domem to samochody jeden przy drugim parkują i NIE MA JAK PRZEJŚĆ!! Samej a co dopiero z wózkiem :/ Będę musiała pół miasta mijać żeby iść na krótki spacer pod blokiem no chore :/ Powinni tu to jakoś zmienić, bo od mojej strony przejście jest, ale już po drugiej stronie uliczki samochody zastawiają przejście :/ Masakra jakaś, tak niedopilnowane!! Nic no, będę chodzić naokoło.

Balkon otworem, okno otworem, kwiatki na balkonie chłoną świeże powietrze.. A ja zaraz zabieram się za ogórkową :D

Odnośnik do komentarza

Migdalenka
wcześniej mnie też pobolewał, ale pare sekund i przestawał a teraz boli ciągiem od dobre godziny i sie nasila...kurde jak nie dotrwam do 17 to sie wkurze...ale z drugiej strony...dzieciaczek...wziełam nospe może jakoś przejdzie.

Jak boli ciągiem to dobrze, skurcze porodowe mają to do siebie, że ustają co chwilę i się pojawiają nie mniej jednak takie bóle mogą wywołać prawdziwe skurcze...

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnej28fejemu8d.png

Odnośnik do komentarza

desperatka
Migdalenka
wcześniej mnie też pobolewał, ale pare sekund i przestawał a teraz boli ciągiem od dobre godziny i sie nasila...kurde jak nie dotrwam do 17 to sie wkurze...ale z drugiej strony...dzieciaczek...wziełam nospe może jakoś przejdzie.

Jak boli ciągiem to dobrze, skurcze porodowe mają to do siebie, że ustają co chwilę i się pojawiają nie mniej jednak takie bóle mogą wywołać prawdziwe skurcze...

tyle pocieszenia... no nic, leże zobaczymy czy nospa zadziała, bo lekarz mówił, że jak zacznie się dziać na poważnie to nospa nic nie da, kompletnie.

url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvpiqvrpdo95jt.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqv35gm1m01.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Mnie ostatnio przeszło tak naprawdę jak wzięłam prysznic i się położyłam, usnęłam, a jak się obudziłam to minęło. Tak jak pisałaś - jeśli to nie są już przepowiadające to nic nie pomoże. Ani no-spa, ani nic :D Poza tym faktycznie, jak mnie boli to też ciągiem, bez przerwy, a prawdziwe skurcze to mijają na chwilę :smile_jump: Będzie dobrze, przecież nie urodzisz przed 18tym no co Ty :D

Odnośnik do komentarza

Migdalenka
przeciez wywrozyłam inna kolejnosc:36_19_3:

No właśnie!!!! Nie ładnie tak się wcinać w kolejkę :sofunny:

Mnie piecze na dole jak chodzę, ale ogólnie muszę napisać, że coraz częściej zapominam o brzuchu, albo mi się zmienił, albo ja się przyzwyczaiłam. I do tego nie wyobrażam sobie żeby mały nasz klonek wylazł i był taki noworodkowy :D Ja mam ciągle wrażenie, że tam siedzi mis Haribo albo jakaś kijanka :sofunny:

Odnośnik do komentarza

maniulka
rozpakowała nam się kolejna marcóweczka!!
Kaika urodziła o 17:50 synka, 3860 g i 57 cm!!

:36_15_29: Kaika - GRATULACJE!!! Ale fajnie, że masz to już za sobą. Ucałuj Maleństwo!!!

Ja im bliżej terminu tym mniej pewna siebie jestem. Nie wyobrażam sobie, że będę miała w domu kogoś małego i kwilącego, jeszcze to do mnie nie dociera. :o_noo:
A z drugiej strony nie mogę się doczekać. :)

Przedwczoraj wyszły mi takie małe rozstępy na piersiach grrrr!!! Brzuch smarowałam byle czym, ale o piersiach jakoś tak zapominałam i mam za swoje. Wkurzam się, bo brzuch jak bania i NIC, a biust zazwyczaj niewielki. No i pewnie jeszcze nabierze. Wczoraj sobie wyobrażałam jak cała pękam jak skorupka jaja.

Dzidzia się rusza często, zazwyczaj jak chcę spać. Natomiast śpi na ktg, które mam teraz co trzy dni, jako, że jest troszkę mniejsza. Ostatnio wymachali mi brzuchem na wszystkie strony, a i tak nie chciała się obudzić i musiałam czekać. W domu za to duża aktywność, zazwyczaj zasypiam dopiero po 4:00.

Co do chust, to bałabym się używać, że mi dziecko gdzieś pod pachą wyleci. ;) Ale ja nie mam zdolności manualnych, a dla wprawionych to pewnie spora wygoda.

Widziałam porodówkę u siebie w szpitalu. Fajna (powstrzymuję się, aby nie żebrać o cc :P ). W środę się dowiem, czy rozwarcie się zwiększyło. Coraz większa adrenalina jest.
Ogólnie albo rodzę w tym tygodniu, albo dopiero za dwa. :D I bez dyskusji. :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/c5vwvq6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/c7s54dl.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51882

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...