Skocz do zawartości
Forum

Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?


Rekomendowane odpowiedzi

_Alfa_
Myrtlenka
Cześć dziewczyny!

Jestem kolejną marcówką i przyznam się, że zaglądam na forum od czasu do czasu, a ostatnio coraz częściej. I pomyślałam sobie - to trochę nieprzyzwoite tak czytać i nawet nie dorzucić nic od siebie ;). Postanowiłam się zarejestrować, zanim już będzie po wszystkim :bocian:. Mam termin na 12 marca i nic nie wskazuje na to, że uda się zyskać dodatkowe kilka dni. A im bliżej, tym bardziej wsparcia potrzeba i dlatego chętnie zaglądam. A jak się Was czyta, to tak jakoś lżej na sercu. ;) Muszę się troszkę ogarnąć, bo rzadko korzystam z takich wynalazków jak fora internetowe.

Witaj!! Pewnie, grupa wsparcia zawsze się przydaje :D
Pisz coś więcej, co tam siedzi, coś o sobie itp itd. Nas już chyba znasz :smile_jump:

Migdalenka
wenflon jak zakładają to prawie nic nie boli- porównywalnie z pobraniem krwi.

Wiem. Ale Ty nie wiesz jak ja panikuję :sofunny:

Od czasu do czasu mam to samo:Dpanika panika i jeszcze raz panika, ale jest też dzień, ze mysle sobie eee tam będzie obrze, szybko pojdzie...
Będziemy najwyzej panikować razem:D

Ciekawe jak tam Glitter...

url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvpiqvrpdo95jt.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqv35gm1m01.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

desperatka
Migdalenka
ja dzisiaj wysprzątałam prawie na gotowo pokój małego i chyba ubiore już łóżeczko w tym tygodniu i nakryje je czymś zeby się nie kurzyło... sprzątanie w pokoju małego to sama przyjemność...

Poczekaj, szybko Ci się znudzi jak będzie już siedzieć i się bawić hi hi :D

na pewno mi sie znudzi... jestem o tym przekonana... ale teraz to wszytsko jest takie nowe, pierwsze, jeszcze nie wiadomo co i jak i się człowiek nacieszyć nie może...

url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvpiqvrpdo95jt.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqv35gm1m01.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

:)

U mnie dziewczynka, wymyśliliśmy imię Natalka i jakoś nikt nam jeszcze nie wybił z głowy. W sumie chyba od października muszę się oszczędzać, więc jestem w domku. Mam już zakupione co trzeba, bo przez te miesiące nudziło mi się trochę. I nie żałuję, bo już zupełnie nie mam siły. Kombinuję jak na razie z torbą do szpitala. Byłam wczoraj na badaniu i wszystko ok, Mała jest malutka, ma ok 2450 gram, ale ja też raczej drobna. Będę rodziła w szpitalu w mniejszej miejscowości, bo mi tak rodzinnie pasuje i dowiedziałam się, że nie mają tam zzo, ale co tam. Przeżyję. Już ma główkę mocno wetkniętą gdzie trzeba, a szyjki już u mnie prawie brak, więc nie wiem czego się spodziewać, ale podobno nie przewidują długich męczarni.

Oszczędzam się jak mogę, może nawet przesadnie, ale to pierwsza ciąża, a ok 11 tc miałam skurcze i plamienia, które mnie śmiertelnie wystraszyły i od tego czasu każę na siebie chuchać i dmuchać. Dobre jest to, że już końcówka i nie ma się czym martwić.
Dla Malutkiej teraz to już wszystko zniosę, nie mogę się doczekać. :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/c5vwvq6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/c7s54dl.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51882

Odnośnik do komentarza

Myrtlenka
Cześć dziewczyny!

Jestem kolejną marcówką i przyznam się, że zaglądam na forum od czasu do czasu, a ostatnio coraz częściej. I pomyślałam sobie - to trochę nieprzyzwoite tak czytać i nawet nie dorzucić nic od siebie ;). Postanowiłam się zarejestrować, zanim już będzie po wszystkim :bocian:. Mam termin na 12 marca i nic nie wskazuje na to, że uda się zyskać dodatkowe kilka dni. A im bliżej, tym bardziej wsparcia potrzeba i dlatego chętnie zaglądam. A jak się Was czyta, to tak jakoś lżej na sercu. ;) Muszę się troszkę ogarnąć, bo rzadko korzystam z takich wynalazków jak fora internetowe.

Cześć!!
Dobrze, że do nas dołączyłaś!!
Napisz coś więcej o sobie. Chłopczyk, czy dziewczynka przyjdzie na świat?? Jak samopoczucie i przygotowania do przyjścia na świat maleństwa?? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Migdalenka
na pewno mi sie znudzi... jestem o tym przekonana... ale teraz to wszytsko jest takie nowe, pierwsze, jeszcze nie wiadomo co i jak i się człowiek nacieszyć nie może...

Noo ja to bym najchętniej codziennie przekładała ciuszki, pościel :D
Boli mnie na dole pod brzuchem, jakby mi ktoś nóż wsadzał. Pewno młoda na nerw uciska. Najgorzej jak chodzę. W ogóle starą babulinkę dziś wszystko boli :lup:

Odnośnik do komentarza

Myrtlenka
:)

U mnie dziewczynka, wymyśliliśmy imię Natalka i jakoś nikt nam jeszcze nie wybił z głowy. W sumie chyba od października muszę się oszczędzać, więc jestem w domku. Mam już zakupione co trzeba, bo przez te miesiące nudziło mi się trochę. I nie żałuję, bo już zupełnie nie mam siły. Kombinuję jak na razie z torbą do szpitala. Byłam wczoraj na badaniu i wszystko ok, Mała jest malutka, ma ok 2450 gram, ale ja też raczej drobna. Będę rodziła w szpitalu w mniejszej miejscowości, bo mi tak rodzinnie pasuje i dowiedziałam się, że nie mają tam zzo, ale co tam. Przeżyję. Już ma główkę mocno wetkniętą gdzie trzeba, a szyjki już u mnie prawie brak, więc nie wiem czego się spodziewać, ale podobno nie przewidują długich męczarni.

Oszczędzam się jak mogę, może nawet przesadnie, ale to pierwsza ciąża, a ok 11 tc miałam skurcze i plamienia, które mnie śmiertelnie wystraszyły i od tego czasu każę na siebie chuchać i dmuchać. Dobre jest to, że już końcówka i nie ma się czym martwić.
Dla Malutkiej teraz to już wszystko zniosę, nie mogę się doczekać. :)

No to mała Natalka może niedługo wyjść :D U nas dziewuszki wychodzą w czwartki :D

Ło mamo teraz do mnie dotarło, że ja w piątek mam wizytę, dowiem się jak tam moja szyjka się ma :D

Odnośnik do komentarza

Myrtlenka
:)

U mnie dziewczynka, wymyśliliśmy imię Natalka i jakoś nikt nam jeszcze nie wybił z głowy. W sumie chyba od października muszę się oszczędzać, więc jestem w domku. Mam już zakupione co trzeba, bo przez te miesiące nudziło mi się trochę. I nie żałuję, bo już zupełnie nie mam siły. Kombinuję jak na razie z torbą do szpitala. Byłam wczoraj na badaniu i wszystko ok, Mała jest malutka, ma ok 2450 gram, ale ja też raczej drobna. Będę rodziła w szpitalu w mniejszej miejscowości, bo mi tak rodzinnie pasuje i dowiedziałam się, że nie mają tam zzo, ale co tam. Przeżyję. Już ma główkę mocno wetkniętą gdzie trzeba, a szyjki już u mnie prawie brak, więc nie wiem czego się spodziewać, ale podobno nie przewidują długich męczarni.

Oszczędzam się jak mogę, może nawet przesadnie, ale to pierwsza ciąża, a ok 11 tc miałam skurcze i plamienia, które mnie śmiertelnie wystraszyły i od tego czasu każę na siebie chuchać i dmuchać. Dobre jest to, że już końcówka i nie ma się czym martwić.
Dla Malutkiej teraz to już wszystko zniosę, nie mogę się doczekać. :)

kolejna dziewczynka, ach kobiety królują w marcu, mój mały słodziak będzie miał w czym wybierać hihihih:)

url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvpiqvrpdo95jt.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqv35gm1m01.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...