Luty 2013- mamuśki łączmy się

[KaiKa]

My mamy dużo rzeczy po Olci: łożeczko, wózek, lezaczek, hustawkę, matę i zabawki. Ubranka posprzedawałam. Pozbyłam się też ręcznego laktatora, bo przy drugiej ciąży chciałam mieć elektryczny.

Generalnie nie wiem czy będę coś dokupywałam. Poluję na tani detektor płodu- taki kaprys! a co skoro wszystko mam!

Podobnie jak Paczanga większość ubranek będę kupowała z używki, albo przyjaciółka paczkę mi zrobi na wyprzedaży w Irlandii.

Zakupy to dopiero poczynię po pierwszym trymestrze pierwsze, a reszte po półmetku powoli. Jakaś taka przesądna jestem z tym jestem...

A i teraz to już wiem, że na pierwsze 3 miesiące to tylko pajacyki, pajacyki i jeszcze raz pajacyki! Najlepsze, najwygodniejsze i ciepłe ;)

[paczanga]

tak tak pajacyki gorą

[Naataalkaa]

Szczególnie ze nasze maluchy zimowe.
Paczanga a gdzie kupujesz te ciuszki za zeta? ja jak na razie to rozglądam się za pakami na allegro, tam rzeczy po 8-9zł za sztukę wychodzą, co i tak się opłaca.

piszcie jak najwięcej, jak juz bede kompletowała wyprawkę to napewno bede Was o rady prosiła.

[paczanga]

ja to ciuchladach szperam. niemowlęce rzeczy trafiają się z metkami i są piękne. pujdź raz i zacznij buszować.

[natalinkaaa]

paczanga

troche czytałam o francuskim modelu. podatki za to macie bardziej pro rodzinne. powiedz jeszcze co robisz zawodowo.

Jestem fizjoterapeutka w szpitalu, i jest nas bardzo malo wiec w pracy licza na moj szybki powot. A poza tym bezplatny urlop macierzynski mnie wcale nie zadowala. Lubie moja prace i lubie byc niezalezna. Nie chcialabym zeby tylko maz pracowal, bo zle bym sie z tym czula. A poza tym, lubimy kiedy stac nas na wszystko, a podejrzewam, ze z jednej wyplaty nie byloby tak super. A podatki prorodzinne sa dla rodzin z trojka dzieci :) i podatki tutaj sa za wszystko. Za sam dom na rok muimy zaplacic 2000euro podatku, do tego podatek za telewizje, podatki od dochodu itp. :) ale nie ma co narzekac.

[natalinkaaa]

KaiKa

My mamy dużo rzeczy po Olci: łożeczko, wózek, lezaczek, hustawkę, matę i zabawki. Ubranka posprzedawałam. Pozbyłam się też ręcznego laktatora, bo przy drugiej ciąży chciałam mieć elektryczny.

Generalnie nie wiem czy będę coś dokupywałam. Poluję na tani detektor płodu- taki kaprys! a co skoro wszystko mam!

Podobnie jak Paczanga większość ubranek będę kupowała z używki, albo przyjaciółka paczkę mi zrobi na wyprzedaży w Irlandii.

Zakupy to dopiero poczynię po pierwszym trymestrze pierwsze, a reszte po półmetku powoli. Jakaś taka przesądna jestem z tym jestem...

A i teraz to już wiem, że na pierwsze 3 miesiące to tylko pajacyki, pajacyki i jeszcze raz pajacyki! Najlepsze, najwygodniejsze i ciepłe ;)

detektor plodu? Taki co mozesz sluchac serduszko ze sluchawkami?

[paczanga]

KaiKa też mi z tym detektorem dałaś do myślenia.

natalinkaaa z tym czy cie na coś stać czy nie to jest różnie i zalezy do czego się przyzwyczaisz. ja jestem kura domowa co siedzi i czeka z obiadkiem na męża, w sumie to lubię, w sumie on tez rozumie że ja "zarabiam" w domu ale odkąd nie przynoszę pensji do domu to zawsze na końcu jest ten niesmaczek że to on tu utrzymuje rodzine i haruje na żonkę i dzieci.

[natalinkaaa]

Paczanga wlasnie tego chce uniknac :)
Ja tez czekam na meza w domku i gotuje mu codziennie obiadki, ale tez chodze do pracy i w zwiazku z tym on np. prasuje i sklada moje rzeczy :) Mysle, ze najwazniejsze jest to zeby wszyscy byli zadowoleni, a ja nie bardzo widze siebie w domu :) Mysle ,ze bylabym troche nieszczesliwa. Lubie czekac na weekend, i miec troche wolnego ale po pewnym czasie zaczyna mnie to meczyc. Lekarz zaproponowal mi, zebym poszla na zwolnienie bo schudlam odkad zaszlam w ciaze, ale ja nie chce, ciaza to nie choroba i dopoki nic nie zagraza mojemu dziecku nigdzie sie nie wybieram i bede pracowac tak dlugo jak to tylko mozliwe :) moze to dziwne dla niektorych ale przeciez kazdy jest inny :))

[paczanga]

natalinkaaa

Paczanga wlasnie tego chce uniknac :)
Ja tez czekam na meza w domku i gotuje mu codziennie obiadki, ale tez chodze do pracy i w zwiazku z tym on np. prasuje i sklada moje rzeczy :) Mysle, ze najwazniejsze jest to zeby wszyscy byli zadowoleni, a ja nie bardzo widze siebie w domu :) Mysle ,ze bylabym troche nieszczesliwa. Lubie czekac na weekend, i miec troche wolnego ale po pewnym czasie zaczyna mnie to meczyc. Lekarz zaproponowal mi, zebym poszla na zwolnienie bo schudlam odkad zaszlam w ciaze, ale ja nie chce, ciaza to nie choroba i dopoki nic nie zagraza mojemu dziecku nigdzie sie nie wybieram i bede pracowac tak dlugo jak to tylko mozliwe :) moze to dziwne dla niektorych ale przeciez kazdy jest inny :))

dla mnie to co piszesz to wcale nie jest dziwne rozumiem cię w kwestii pracy.
mój m nic nie robi w domu (z tzw damskich spraw) i raczej się nie spodziewam że jak znów zacznę pracować on będzie pomagać, dlatego też nie śpieszno mi do pracy.
ps choć są postępy z moim m. dziś pierwszy raz zrobił mi kanapke na śniadanie

[natalinkaaa]

No to wcale Ci sie nie dziwie. Mysle, ze jak sie chce pracowac we dwojke to obowiazkami tez trzeba sie dzielic :) zwlaszcza jak sa dzieci. :p dobrze ze moj maz nie widzi, ze prasowanie jest damska sprawa bo chyba przestalby prasowac :p

[KaiKa]

natalinkaaa

detektor plodu? Taki co mozesz sluchac serduszko ze sluchawkami?

dokładnie taki :)

[natalinkaaa]

KaiKa

natalinkaaa

detektor plodu? Taki co mozesz sluchac serduszko ze sluchawkami?

dokładnie taki :)

Ja mam taki z firmy Jumper, ale pozyczyla mi kolezanka. Do tego potrzebny jest jeszcze zel do USG :) ale osobiscie nie wiem czy bym kupila :)

[KaiKa]

natalinkaaa

KaiKa

natalinkaaa

detektor plodu? Taki co mozesz sluchac serduszko ze sluchawkami?

dokładnie taki :)

Ja mam taki z firmy Jumper, ale pozyczyla mi kolezanka. Do tego potrzebny jest jeszcze zel do USG :) ale osobiscie nie wiem czy bym kupila :)

Przy pierwszej ciąży też nie kupiłam, ale teraz nie mam tyle wydatków, więc się nad nim zastanawiam. Ogólnie przy ostatniej ciąży tylko jeden miałam taki dzień cichy, że nie wiedziałam co się dzieje. Ale generalnie Ola cały dzień dokazywała w brzuchu :)

Po za tym w naszej czerwcowej grupie jedna dziewczyna straciła dziecko ok 23 tc, a druga w 37 :(((( tak więc miałam stresa jak długo Olci nie czułam

[natalinkaaa]

KaiKa

natalinkaaa

KaiKa

dokładnie taki :)

Ja mam taki z firmy Jumper, ale pozyczyla mi kolezanka. Do tego potrzebny jest jeszcze zel do USG :) ale osobiscie nie wiem czy bym kupila :)

Przy pierwszej ciąży też nie kupiłam, ale teraz nie mam tyle wydatków, więc się nad nim zastanawiam. Ogólnie przy ostatniej ciąży tylko jeden miałam taki dzień cichy, że nie wiedziałam co się dzieje. Ale generalnie Ola cały dzień dokazywała w brzuchu :)

Po za tym w naszej czerwcowej grupie jedna dziewczyna straciła dziecko ok 23 tc, a druga w 37 :(((( tak więc miałam stresa jak długo Olci nie czułam

no niby tak, ale myslisz ze gdyby mialy detektor plodu to cos by sie zmienilo? Nie sadze. To fajny gadzet na pewno ale w razie jakichkolwiek watpliwosci lepiej odrazu jechac na pogotowie nawet jesli mialoby to byc tylko po to, zeby sie uspokoic. Ja mam pozyczony ale osobiscie bym nie kupila:) moze tak mowie, bo jeszcze malo wiem o ciazy i jak dziecko nie bedzie sie przez chwile ruszalo to bede go wysluchiwac ale na ten momet urzadzenie uwazam za zbedne :)

[paczanga]

też czytałam trochę o tych detektorach i nie kupuje. niby używany nie dużo bo 60zł. gdzieś czytałam że tętno ruchy można usłyszeć za pomocą zwykłego stetoskopu.

KaiKanapisz koniecznie o tych poronieniach które były na forum. czy ciąże były wcześniej zagrożone, czy to tak znienacka?
ja na moim forum (listopadówek) siedzę od czasu jak córa skonczyła z pół roku więc nie mam takich danych.

[KaiKa]

Asi po 20 tygodniu przestała czuć ruchy. Pocieszałyśmy ją, że pewnie jej córeczka ma cichy dzień. Jak zgłosiła się do lekarza to dziecko już nie żyło. Na szczęście teraz ma synka i drugi synek w drodze. Przyczyna nie znana.

Natomiast Agatka straciła synka w 36 tc. Okazało się później, że ma problemy z krzepliwością krwi. Mało masa przy tym poronieniu nie straciła życia... W tym momencie ma roczną córeczkę

Strasznie przeżyłam te straty, bo jednak człowiek się człowiek zżył z dziewczynami....

[natalinkaaa]

zrobilam suwaczek ale nie wiem czy dziala :)

[paczanga]

natalinkaaa

zrobilam suwaczek ale nie wiem czy dziala :)

dziala dziala

[paczanga]

hej
dzien-wekend bardzo rajdowy. wczoraj byliśmy u mojej mamy przywieść opał i powiadomić o mojej "nadziei" a dziś najpierw jezioro później festyn w holi. trochę przegiełam bo wsiadłam na mechanicznego byka i poźniej to odczuła.
przywiozłam do siebie na wakacje brata. jest bardzo absorbujący ma 12lat i stwierdzone adhd ale narazie dogaduje się z Lidką więc mam spokój.

[emagdallenka]

Czesc!
Milo mi dolaczyc do przyszlych lutowych mam :) Jestem w 11t5d ciazy!
Jak narazie nasz maluszek rosnie prawidlowo i nie dokucza mamie wcale (zadnych mdlosci i zlego samopoczucia, no moze odrobinke mniej energii ale licze ze to przejdzie)
Wlasnie dolaczylam do forum i jeszcze ciezko mi sie tu poruszac ale mam nadzieje niedlugo poczuje sie jak w domu :)

[natalinkaaa]

witamy :)

[paczanga]

emagdallenka hej miło że do nas dołączyłaś. napisz coś więcej o sobie np czy pracujesz w jakiej branży; czy to twoja pierwsza ciąża, z jakiej części świata jesteś itp

o już widzę pani z norwegi

[paczanga]

ginekolog zabroniła mi malować włosów w I tym. W czwartek kąńczę 12t.c. i uradowana umówiłam się na ten dzien na upiększanie-farbowanie. teraz jednak przeczytałam że powinna jednak poczekać z tym malowanie do konca 13t.c. tak się zastanawiam czy nie dmuchać na "lodowate" i jednak nie przesunąć wizyty? co myślicie?

[Naataalkaa]

Witamy emagdallenka
:):)

Jak dziewczyny samopoczucie? miłego dnia!

[Naataalkaa]

Paczanga ja przedwczoraj zafarbowałam włosy, ale taką farba bez amoniaku.
W farbach właśnie ten amoniak jest szkodliwy a przede wszytskim też zapach tych farb w pierwszym trymestrze może dokuczać.
Myśle, że jak powiesz, że chce sie pokolorowac bez amoniaku to będzie kompromis, zdrowiej przede wszystkim:)