Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

elwira
Oopsy Daisy
Jak dla mnie to jakoś za dużo tatuaży.

Ale fajne co niektóre je masz ;)

wstawiłam zdjęcia w kolejności robienia, wiec nie wszystkie wyglądają super bo pierwszy by robiony jakieś 18 lat temu i nigdy go nie poprawiałam :)

Pewnie gdyby nie znajomi fachowcy nie było by ich tyle ;)

U to sporo lat temu były co niektóre robione.Masz jeszcze jakieś w planach?

http://davf.daisypath.com/2hwIp1.png

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
elwira
Oopsy Daisy
Jak dla mnie to jakoś za dużo tatuaży.

Ale fajne co niektóre je masz ;)

wstawiłam zdjęcia w kolejności robienia, wiec nie wszystkie wyglądają super bo pierwszy by robiony jakieś 18 lat temu i nigdy go nie poprawiałam :)

Pewnie gdyby nie znajomi fachowcy nie było by ich tyle ;)

U to sporo lat temu były co niektóre robione.Masz jeszcze jakieś w planach?

Tak, najpierw muszę skończyć ta meduzę na ramieniu, ale później zmuszę kolego do narysowania projektu na moje plecy, portrety moich dzieci w połączeniu z "Alicja w Krainie Czarów"

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

elwira
Yulia
Ulala1986 Proszę nie straszyć przyszłych posiadaczek tatu, bo jak czytałam, to normalnie już mi włosy stawały.....
Bardzo fajna elfica.

elwira jesteś obłędna-widzę, że naprawdę wciąga

to naprawdę zależy, znam ludzi którzy maja po 1 lub 2 i już nie maja zamiaru robić więcej, ja osobiście od bardzo wczesnego wieku wiedziałam ze będę mieć tattoo i mimo ze po pierwszym mówiłam "jeden i koniec" wiedziałam ze to nie prawda

Ja nie straszę tylko opisuję moje doświadczenia:36_6_6: może w innych częściach ciała tak nie boli jak na stópce:smile_move:
w moim przypadku tatuowanie wciąga. ja mówiłam 1 i koniec, ale potem- no 2 nie zaszkodzi :36_1_22: a teraz myślę co by je rozbudować i bardziej połączyć :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Yulia
No tak -mojej koleżance Pan Tatuażysta na do widzenia powiedział: "do zobaczenia niedługo", a ona mu na to: NIGDY
Tydzień później, jak się pytałam czy chce na urodziny karnet do salonu tatu-powiedziała, ze to niegłupi prezent

no ja się tak właśnie zastanawiam co jest takiego w tych tatuażach że chce się ich więcej i więcej :36_1_15: mi się zawsze podobał jak laski mają w zdłuż kręgosłupa:smile_move: może jak bedę miała dzidzi to sobie imię i datę tak walnę po chińskiemu- wiem że niektórym już przejadło ale ja uwielbiam kulturę wschodu :)

Odnośnik do komentarza

Yulia
Tak sobie jeszcze myślałam, że mój kuzyn też robi tatuaże, ale w domu, tylko jest mały problem, bo on jest satanistą, a mój mąż się śmieje, że nie mam iść do niego, bo mi czasem w jakimś płatku mojego kwiatka wydzierga przesłanie w stylu "ave satan" to będę:36_2_13: miała

:sofunny::sofunny: jak wiesz co dokładnie i gdzie chcesz to idź do niego z rysunkiem i tylko powiedz żeby nie dodawał nic od siebie-:smile_move: mój tatuażysta za to nie ma ani jednej dziary- co chyba jest dosyć wyjątkowe w tym fachu :)

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
Ja mam moją elfice na kostce już przeszło 7 lat i nadal ją lubię tylko coraz częściej myślę o jej odświeżeniu bo widać że powoli barwnik płowieje i ja depiluje nóżki więc w miejscu cebulek włosowych barwnik jest bledszy.
Tatu na stopie ma 4 lata i widzę że już lepsze barwniki były bo nic mu się nie dzieje :D ale bolało jak huhuuuu:smile_move:
coraz częściej myślę żeby jakoś bardziej połączyć :big_whoo:

Śliczne :love:

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
ja byłam jak z moją kumpelą w salonie to robił jej tatu chyba z 5 h- smoka pokrywającego jej tłów z prawego boku- to biedna zemdlała z wycieczenia...no ale z nerwów nic nie jadła i myslę że może tez dlatego. Ale sama mówi że warto było :D Aldonka a co ty masz?

Ja miałam mroczki przed oczami po 5 minutach jazdy maszynką, tak więc widać, że mega twardziel jestem :hahaha:
Za to ze stresu schudłam 1,5 kg w ciągu jednego dnia, więc robienie tatuaży polecam jako kurację odchudzającą :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
Yulia
No tak -mojej koleżance Pan Tatuażysta na do widzenia powiedział: "do zobaczenia niedługo", a ona mu na to: NIGDY
Tydzień później, jak się pytałam czy chce na urodziny karnet do salonu tatu-powiedziała, ze to niegłupi prezent

no ja się tak właśnie zastanawiam co jest takiego w tych tatuażach że chce się ich więcej i więcej :36_1_15: mi się zawsze podobał jak laski mają w zdłuż kręgosłupa:smile_move: może jak bedę miała dzidzi to sobie imię i datę tak walnę po chińskiemu- wiem że niektórym już przejadło ale ja uwielbiam kulturę wschodu :)

Tylko poszukaj jakiegoś tłumacza, bo znajdziesz jakieś wzniosłe hasło w necie, wytatuujesz, a potem się okaże, że to 'kurczak w sosie slodko-kwaśnym' :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
Yulia
Tak sobie jeszcze myślałam, że mój kuzyn też robi tatuaże, ale w domu, tylko jest mały problem, bo on jest satanistą, a mój mąż się śmieje, że nie mam iść do niego, bo mi czasem w jakimś płatku mojego kwiatka wydzierga przesłanie w stylu "ave satan" to będę:36_2_13: miała

:sofunny::sofunny: jak wiesz co dokładnie i gdzie chcesz to idź do niego z rysunkiem i tylko powiedz żeby nie dodawał nic od siebie-:smile_move: mój tatuażysta za to nie ma ani jednej dziary- co chyba jest dosyć wyjątkowe w tym fachu :)

To prawda...
Aż dziwne :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Ulala1986
Yulia
Tak sobie jeszcze myślałam, że mój kuzyn też robi tatuaże, ale w domu, tylko jest mały problem, bo on jest satanistą, a mój mąż się śmieje, że nie mam iść do niego, bo mi czasem w jakimś płatku mojego kwiatka wydzierga przesłanie w stylu "ave satan" to będę:36_2_13: miała

:sofunny::sofunny: jak wiesz co dokładnie i gdzie chcesz to idź do niego z rysunkiem i tylko powiedz żeby nie dodawał nic od siebie-:smile_move: mój tatuażysta za to nie ma ani jednej dziary- co chyba jest dosyć wyjątkowe w tym fachu :)

To prawda...
Aż dziwne :)

jak to mówią- szewc bez butów chodzi:smile_move:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Ulala1986
Yulia
No tak -mojej koleżance Pan Tatuażysta na do widzenia powiedział: "do zobaczenia niedługo", a ona mu na to: NIGDY
Tydzień później, jak się pytałam czy chce na urodziny karnet do salonu tatu-powiedziała, ze to niegłupi prezent

no ja się tak właśnie zastanawiam co jest takiego w tych tatuażach że chce się ich więcej i więcej :36_1_15: mi się zawsze podobał jak laski mają w zdłuż kręgosłupa:smile_move: może jak bedę miała dzidzi to sobie imię i datę tak walnę po chińskiemu- wiem że niektórym już przejadło ale ja uwielbiam kulturę wschodu :)

Tylko poszukaj jakiegoś tłumacza, bo znajdziesz jakieś wzniosłe hasło w necie, wytatuujesz, a potem się okaże, że to 'kurczak w sosie slodko-kwaśnym' :hahaha:

ja bym tam wolała wołowinkę ze smażonym ryżem :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Yulia
Dziewczyny, kończymy na razie opisywanie, bo już się zapisałam na 4 września, więc proszę do 04.09 nie opisywać przeżyć, tylko trzymać kciuki, żeby moja lekko koścista łopatka wytrzymała, no i żebym czasem nie zwiała z fotela.:8_1_221:

I jeszcze pytanie, jak dbałyście o tatuaż po zrobieniu? Koleżanka smarowała jak dobrze pamiętam Alantanem, ale kolega znów miał maść Tribiotic i wiem, ze miał owinięty folią

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

Yulia ja tez smarowałam Alantanem i to praktycznie non stop- bo tatu musi być nawilżany i broń boże nie zdrapuj strupków!! folia to owijają na transport do domu i potem ściągasz- bo najlepiej sie goi jak nie jest niczym przykryte. wiadomo jak wychodzisz to zakryjesz bo ubranie sie pobrudzi. życze powodzenia!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...