Wracanie do formy :):)

[Oopsy Daisy]

Uuuu kochana byś na żywo zobaczyła, zdanie byś zmieniła

Oglądacie Euro-bo ja palpitacje serca miałam podczas starcia Holandii z Danią.Jak to Dania mogła wygrać z wicemistrzem świata .Zaraz szwabska grają z Portugalią i mam nadzieję że szwaby w dupę dostaną minimum 2:0

[Żana]

Witam.

Rori i ja się dołączam do zdania, ze szczupło wyglądasz. u mnie bebol nieziemski. jak się dzisiaj w pasie zmierzyłam to mało nie zemdlałam....

Oopsy podziwiam za upór i samozaparcie. Mi niestety tego brak......
Co do euro to wczoraj jak nam strzelili gola to dowiedziałam się jaką wiązankę na raz przeklonów potrafię strzelić i chyba przeklęłam Szczęsnego, ze wyszedł za daleko z bramki, ze później faulował... Co do meczu Szwaby-laluś to też wolę, zeby szwaby przegrały

[Żana]

rorita

Spadam pizzerinki robić na kolację ,bo sis mojej się chce i znowu nie odmówię sobie tej przyjemności

rzuc chociaż jedną w moją stronę... złapię jak pies frisbee....

[Kwiatuszek81]

Witajcie sorki ze tak nie pisze ale mam urwanie głowy z małą prawie w ogóle mi nie spi, wiec ledwo juz chodzę:):)

Co do diety to przez to sama mi sie trzyma- bo nawet nie mam kiedy zjeść i dziś patrzę i znów 2cm w brzuchu mniej a na wadze ani gram już nawet sprawdziłam czy dobrze waży i jest ok- tylko nie wiem co ze mną jest nie tak

Na pewno to ze prawie w ogóle nie śpie u mnie powoduje ze waga mi nie spada- to mam od lat, w sumie jak więszkosć kobiet- wiec trochę dupa bo na dobę teraz śpię do 2 godzin:(

[Żana]

Kwiatuszek współczuję. A co się dzieje małej, ze nie chce spać? Kurczę dziwne trochę bo takie maleństwa powinny dużo spać. Dużo sił Ci życzę kochana.

U mnie dzisiaj na wadze 62,5. Nie wiem jakim cudem ale jest :) Dzisiaj na obiad robię warzywa na patelnię z filetem z kurczaka

[Kwiatuszek81]

Ana gratuluje takie wagi;):):)

Własnie nie wiem, wciąż ma zmieniane mleko obecnie jest na bebilonie pepti ale moze przez laktoze która jednak tam jest, boli ją brzuszek bo już sama nie wiem.

[Żana]

Kwiatuszek81

Ana gratuluje takie wagi;):):)

Własnie nie wiem, wciąż ma zmieniane mleko obecnie jest na bebilonie pepti ale moze przez laktoze która jednak tam jest, boli ją brzuszek bo już sama nie wiem.

Mój pił bebiko i było wszystko ok. Życzę szybkiego rozwiązania problemu brzuszkowego.

[rorita]

ana pięęęękna waga jestem z Ciebie dumna :*

kwiatuszek kochana współczuję nocek nie przespanych :( oby szybko się unormowało ...

Daisy haha no i duuupa ciastek się nie popisał :)

ja też Euro śledzę a jakże gorzej ten wieczorny mecz bo w przerwie ogarniam dzieciaki do spania i głośniej robie na dole żeby u góry było słychać haha :)

[Żana]

Rori dziękuję

Mój już śpi jak wieczorem jest mecz. Do 20 już leży w łóżeczku i kima. Całe szczęście zawsze zasypiał sam i tak mu zostało. Jedynie jak ząbkował to trochę Go nosiłam na rękach.Także mam czas dla siebie. Przebieram sie w piżame i słucham ciszy

[rorita]

miałam odpisane duuużo i komp mi się zawiesił

jeeny no to zazdroszczę ... mój to sam z siebie za chiny u siebie nie zaśnie jak z nim się ktoś położy to i owszem, on potrzebuję towarzystwa .. jak A jest to on z nim się kładzie ,bo ja od razu zasypiam jeszcze przed nim samym teraz jak filipa obrabiam to dopiero na końcu Alana i zazwyczaj padnie po 22 no wczoraj jakos po 21 na kanapie usnął ,ale zanosić kloca do góry trzeba

[Żana]

Ja mojego jak miał niespełna 3 miesiące położyłam raz na noc spać samego w łóżeczku w jego pokoju ( bo tak był zawsze z nami w bujaku zasypiał, myślałam,z ę tak trzeba no i oczywiście w nocy spałam w tym pokoju razem z nim), włączyłam mu delikatnie lampkę i wyszłam. Oczywiście stałam pod drzwiami :) Baz żadnego płaczu i nerwów zasnął po jakichś 5 minutach :) Od tamtej pory praktycznie zawsze sam zasypia. Chyba że u nas bajki ogląda w łóżku albo jest chory to zaśnie u nas i go przenosimy :) Co tam miałam naskrobane? dawaj :)

[rorita]

eeee że u mnie wielka dupa tradycyjnie

wcinam teraz flipsy bo czegoś mi się chce na obiad piersi rozmrażam i sobie ugotuję z ryżem brązowym a Alanowi i Olce usmażę i fryty do tego może bo dawno Alan nie jadł ...

no i pisałam o fajnej sałatce takiej co to do ziemniaków robię ją i też samą bo syta jest

mix sałat z rukolą (w biedronie kupuję)
pomidor, ogórek świeży ,papryka czerwona, oliwki zielone (warzywa według uznania kto co lubi :))
ser feta ,słonecznik łuskany,przyprawa do sałatek ,oliwa

Wszystko do jednej michy wkrajam podlewam oliwą ,sypię przyprawą ,jeszcze suszony koper daję albo świeży jak mam, mieszam i gotowe :) pyyycha jest i ten słonecznik daje taki fajny smaczek :)

[rorita]

jeszcze 1,5 tyg i mój A będzie caaaluki miesiąc w domu boszzzzzzzzzzzz co za rozpusta normalnie :)

[Żana]

rorita

jeszcze 1,5 tyg i mój A będzie caaaluki miesiąc w domu boszzzzzzzzzzzz co za rozpusta normalnie :)

OOo to faktycznie rozpusta bedzie

Rori kilogramy same zlecą :))

[Żana]

Mój dopiero pod koniec lipca prawdopodobnie przyjedzie...

[rorita]

ale mi humor tą kamasutrą poprawiłaś noooo pewnie pierwszej nocy się sobą za długo nie nacieszymy ale potem będzie tylko lepiej, mam nadzieję

Jeeeezu ja pamiętam chyba 2 czy 3 lata temu byłam całe wakacje sama jak A wyjechał w połowie czerwca to wrócił w połowie września masakra była to dla mnie i teraz on wie ,że wakacje mają być nasze chociaż ten jeden miesiac... bo ja bez niego to do dupy normalnie w domu mogłabym tylko siedzieć i nigdzie nie wychodzić :( z nim to zawsze coś się dzieję ,gdzieś pojedziemy ,coś porobimy ,jakieś wycieczki... no dzieję się a samej to nuuuudyyyyyyyyyyyy jak nie wiem

[Żana]

rorita

ale mi humor tą kamasutrą poprawiłaś noooo pewnie pierwszej nocy się sobą za długo nie nacieszymy ale potem będzie tylko lepiej, mam nadzieję

Jeeeezu ja pamiętam chyba 2 czy 3 lata temu byłam całe wakacje sama jak A wyjechał w połowie czerwca to wrócił w połowie września masakra była to dla mnie i teraz on wie ,że wakacje mają być nasze chociaż ten jeden miesiac... bo ja bez niego to do dupy normalnie w domu mogłabym tylko siedzieć i nigdzie nie wychodzić :( z nim to zawsze coś się dzieję ,gdzieś pojedziemy ,coś porobimy ,jakieś wycieczki... no dzieję się a samej to nuuuudyyyyyyyyyyyy jak nie wiem

Ehhhh no i niestety ja tez wiem co to znaczy... T tez ma na wakacje przyjechać. Pewnie na jakieś 3 tygodnie zjedzie. Zresztą nie wiem, bo ostatnio tylko się kłócimy to może nie przyjedzie wcale

[rorita]

ana a Wy drugie macie w planach czy w trójkę będziecie urzędować :)?

[Żana]

rorita

ana a Wy drugie macie w planach czy w trójkę będziecie urzędować :)?

mamy na pewno ale jeszcze nie wiemy kiedy. Może już jest fasolka, kto to wie :)

[rorita]

kochana znam to :( ja całą swoją złość na A wyładowuję ... coś mi tu nie pójdzie ,mam dosyć dnia czy Alan da popalić to od razu jemu się obrywa i ja mu nie raz nie dwa i pewnie jeszcze nie raz to usłyszy, że może nie wracać ,niech sobie siedzi i do grudnia itd ... Ale wiadomo że dla siebie tam nie siedzą tylko dla nas! mój A to strasznie przeżywa jak wyjeżdża... pożegnane z Alanem jest straszne bo wyją oboje a ja razem z nimi jak na nich patrzę :/ i właśnie pożegnanie ich z dziećmi to najgorzej dla nich bo nie pogadają za bardzo tak jak my z nimi itd ... i Alan też przeżywa ,no pierwszy tydz najgorszy bo pyta o tatę ,potem jakby zapomina ale pamięta jego... ostatnio mój tata włączył Alana chrzciny nagrane na płycie i oglądaliśmy i tam A był to jak wyłączył płacz był ,że on tate chce oglądać i tak oglądał 4 razy pod rząd

[rorita]

ana27

rorita

ana a Wy drugie macie w planach czy w trójkę będziecie urzędować :)?

mamy na pewno ale jeszcze nie wiemy kiedy. Może już jest fasolka, kto to wie :)

jak to ????

[Żana]

rorita

kochana znam to :( ja całą swoją złość na A wyładowuję ... coś mi tu nie pójdzie ,mam dosyć dnia czy Alan da popalić to od razu jemu się obrywa i ja mu nie raz nie dwa i pewnie jeszcze nie raz to usłyszy, że może nie wracać ,niech sobie siedzi i do grudnia itd ... Ale wiadomo że dla siebie tam nie siedzą tylko dla nas! mój A to strasznie przeżywa jak wyjeżdża... pożegnane z Alanem jest straszne bo wyją oboje a ja razem z nimi jak na nich patrzę :/ i właśnie pożegnanie ich z dziećmi to najgorzej dla nich bo nie pogadają za bardzo tak jak my z nimi itd ... i Alan też przeżywa ,no pierwszy tydz najgorszy bo pyta o tatę ,potem jakby zapomina ale pamięta jego... ostatnio mój tata włączył Alana chrzciny nagrane na płycie i oglądaliśmy i tam A był to jak wyłączył płacz był ,że on tate chce oglądać i tak oglądał 4 razy pod rząd

Wiem kochana to wszystko tylko u nas jest inaczej. To ja obrywam za wszystkie jego nerwy a sama się nie mogę skarżyć bo przecież po to w domu siedzę, zeby zająć sie dzieckiem a to wcale nie trudna sprawa. Mój Bartek tez zawsze przez pierwsze dni ciągle wspomina a pozniej zapomina. Tzn, moze nie zapomina ale wie, ze tata pojechał dużym busem daleko do pracy i niedługo przyjedzie

[rorita]

w ogóle to nienawidzę tej Polski za to ,że nie da nam - rodzinom normalnie żyć :( gdyby nie kredyt na dom to i w PL mógłby pracować dalibyśmy radę ,a tak???? nie ma szans jak co m-c 1500zl sama rata :( człowiek by chciał a i tak nie da rady :( i ja do pracy od września chciałam wrócić a nie mogę :( nie stać mnie żeby kolejne 1,5tyś płacić za prywatne przedszkole i żłobek

żałuję ,że te 6lat temu uciekłam z Irlandii mój A nie żałuję ,a ja tak i to bardzo najchętniej bym tam wróciła..

[Żana]

rorita

ana27

rorita

ana a Wy drugie macie w planach czy w trójkę będziecie urzędować :)?

mamy na pewno ale jeszcze nie wiemy kiedy. Może już jest fasolka, kto to wie :)

jak to ????

no nie wiem. We wtorek przyszły powinnam dostać @ a na razie nic się nie zapowiada... Albo znowu mi się spóźni 2 tygodnie.... dopiero jak bym owulację miała...

[Żana]

rorita

w ogóle to nienawidzę tej Polski za to ,że nie da nam - rodzinom normalnie żyć :( gdyby nie kredyt na dom to i w PL mógłby pracować dalibyśmy radę ,a tak???? nie ma szans jak co m-c 1500zl sama rata :( człowiek by chciał a i tak nie da rady :( i ja do pracy od września chciałam wrócić a nie mogę :( nie stać mnie żeby kolejne 1,5tyś płacić za prywatne przedszkole i żłobek

żałuję ,że te 6lat temu uciekłam z Irlandii mój A nie żałuję ,a ja tak i to bardzo najchętniej bym tam wróciła..

dobrze, że wogóle dostaliście kredyt na dom. Nam nie chcieli dać