stawka za godz sprzątania

[motylek 2007]

Witam, podzielcie się opinią jakie są teraz stawki za godz sprzątania?
poproszę o wpisy każdego kto coś wie

. czy 8 zł/godz to dużo czy mało? miejscowość mała, ale duża firma. środki czystości zapewnione

[ma-mmi]

ja uwazam ze malo.... mysle ze realnie patrzec 12 zeta to minimum

[krolowa_angielska]

Za granicą na pewno mało, ale w Polsce to standardowa cena. Kelnerzy w Krakowie zarabiają tyle samo, ale sprzątanie (zależy jeszcze czego) chyba trochę cięższe jest...

[ma-mmi]

ale ja wlasnie mowie o polskich warunkach..... wiem bo pare ladnych latek temu dorabialam sobie troche i juz wtedy bylo 10 zeta wiec 8 to po prostu smiech...

[Dziubala]

motylek 2007

Witam, podzielcie się opinią jakie są teraz stawki za godz sprzątania?
poproszę o wpisy każdego kto coś wie

. czy 8 zł/godz to dużo czy mało? miejscowość mała, ale duża firma. środki czystości zapewnione

A to 8 zł to brutto czy netto? W Krakowie pewna duża firma płaci ok. 7 zł brutto (!), tak że na rękę wychodzi ok. 5 zł netto. Zatrudniają nowych pracowników na umowę zlecenie. I też zależy gdzie się sprząta, bo są obiekty, które przynoszą więcej zysku więc i tam płace są większe, nawet może wyjść 6 zł netto na rękę. Ale to dalej niskie stawki, a praca ciężka.

[drucilla]

taka babka co ją moi rodzice wzięli to brała 50 zeta za godzinę (sama sobie firmą jest), ale zapierniczała jak mały samolocik robiła bardzo dużo i dokładnie.

[motylek 2007]

dzięki za odpowiedzi.
więc tak to 8 zł już na rękę bez żadnej umowy. wychodzi mi średnio po 2 godz dziennie czyli max 40 na miesiąc godz mi wyjdzie.

do sprzątania duży obiekt biurowy. okien na jednym piętrze takich wysokich potrójnych około 9, góra część mieszkalna podwójne okna około 20 sztuk, dół okna mniejsze pojedyncze około 6 szt. poza tym sprzątanie dużej altany. okna średnio 1x w miesiącu muszą yć myte, podłogi to kamień, częśc nie jest łatwa w sprzątaniu o ten kamień szarpie mopa i zostają koty potem jeszcze trudniejsze w sprzątaniu. więc wylewam wodę i ściągaczką ściągam. duża sala konferencyjna 10 stołów +około 30 krzeseł. wszystko czyszczone co najmniej 1x w tyg tak na tip top a codziennie z grubsza.

uważam że sprzątam dobrze szef pochwalił, że jego mieszkanie nigdy tak czyste nie było. 2 tyg były takie próbne i dopiero potem się dowiedziałam, że 8 zł/godz a on mi pisze że mało godz i może w ogóle da mi 7 :/ wynegocjowałam 8. i zastanawiam się czy to ok czy mało - 3 lata temu u jego żony za godz dostawałam 10 z tego co pamiętam...

a i jeszcze dodam że są tu 2 mieszkania do sprzątania jedne szefa drugie na razie puste, ale jak ktoś tu nocuje to pościel i ręczniki są przygotowane czyste zawsze - jak w hotelu...

[Dziubala]

Motylek - sama musisz wyczuć czy możesz pozwolić sobie na poproszenie o podwyżkę, żeby nie było tak, że znajdą sobie kogoś na twoje miejsce za mniejszą kasę. Ale wiesz co, może ewentualnie zasugerujesz/poprosisz, by mycie okien było osobno rozliczane za dodatkową kasę, tak się zresztą często prowadzi rozliczenia, jeśli nie ma umowy ;)

[motylek 2007]

Dziubala

Motylek - sama musisz wyczuć czy możesz pozwolić sobie na poproszenie o podwyżkę, żeby nie było tak, że znajdą sobie kogoś na twoje miejsce za mniejszą kasę. Ale wiesz co, może ewentualnie zasugerujesz/poprosisz, by mycie okien było osobno rozliczane za dodatkową kasę, tak się zresztą często prowadzi rozliczenia, jeśli nie ma umowy ;)

właśnie chyba nie będę już się targować skoro najpierw dał mi 8 i mówi że myslał w ogole o 7... dla niego to 8 już dużo i wątpię żeby dał więcej mimo że jest zadowolony. to taki szef w naszym wieku, młody człowiek i ta praca taka po znajomości i z jednej str powinnam się cieszyć bo ludzie pracy nie mają i pytają czy tu nie da rady. a 300 zł mieć a nie mieć...

[agusia20112]

motylek 2007

Dziubala

Motylek - sama musisz wyczuć czy możesz pozwolić sobie na poproszenie o podwyżkę, żeby nie było tak, że znajdą sobie kogoś na twoje miejsce za mniejszą kasę. Ale wiesz co, może ewentualnie zasugerujesz/poprosisz, by mycie okien było osobno rozliczane za dodatkową kasę, tak się zresztą często prowadzi rozliczenia, jeśli nie ma umowy ;)

właśnie chyba nie będę już się targować skoro najpierw dał mi 8 i mówi że myslał w ogole o 7... dla niego to 8 już dużo i wątpię żeby dał więcej mimo że jest zadowolony. to taki szef w naszym wieku, młody człowiek i ta praca taka po znajomości i z jednej str powinnam się cieszyć bo ludzie pracy nie mają i pytają czy tu nie da rady. a 300 zł mieć a nie mieć...

jesli to kwestia tylko 2 godzin dziennie i nie ponosisz kosztów dojazdu i opieki do dziecka na czas pracy to może i ok

ja bym nie pisała się na takie stawki,ale to tylko i wyłącznie twoja decyzja musi być
z opisu praca nie lekka i tyle tych okien....myłaś już je??

a tak na marginesie,to tragiczne te stawki co prywaciarze płacą ludziom
i wykorzystują bezrobocie,aby ludziom grosze płacić

[motylek 2007]

agusia20112

motylek 2007

Dziubala

Motylek - sama musisz wyczuć czy możesz pozwolić sobie na poproszenie o podwyżkę, żeby nie było tak, że znajdą sobie kogoś na twoje miejsce za mniejszą kasę. Ale wiesz co, może ewentualnie zasugerujesz/poprosisz, by mycie okien było osobno rozliczane za dodatkową kasę, tak się zresztą często prowadzi rozliczenia, jeśli nie ma umowy ;)

właśnie chyba nie będę już się targować skoro najpierw dał mi 8 i mówi że myslał w ogole o 7... dla niego to 8 już dużo i wątpię żeby dał więcej mimo że jest zadowolony. to taki szef w naszym wieku, młody człowiek i ta praca taka po znajomości i z jednej str powinnam się cieszyć bo ludzie pracy nie mają i pytają czy tu nie da rady. a 300 zł mieć a nie mieć...

jesli to kwestia tylko 2 godzin dziennie i nie ponosisz kosztów dojazdu i opieki do dziecka na czas pracy to może i ok

ja bym nie pisała się na takie stawki,ale to tylko i wyłącznie twoja decyzja musi być
z opisu praca nie lekka i tyle tych okien....myłaś już je??

a tak na marginesie,to tragiczne te stawki co prywaciarze płacą ludziom
i wykorzystują bezrobocie,aby ludziom grosze płacić

mala ma przedszkole okolo 1 km od domu, jak sprzatam albo jak ona w przedszkolu ale lepiej po poludniu bo wtedy nikt mi tam nie chodzi. to albo maz zostaje z mala albo idzie ze mna.

okna mylam, z ramami z 40 minut na takie potrojne.

chyba juz to zostawie, moze kiedys ponegocjuję. ma byc wiecej sprzatania pozniej.

byłam ciekawa stawek. i czuje sie zle ze za zaangazowanie i ciezka prace dostaje te 8 zl. ale lepsze to niz niz :)

[Dziubala]

agusia20112

a tak na marginesie,to tragiczne te stawki co prywaciarze płacą ludziom
i wykorzystują bezrobocie,aby ludziom grosze płacić

Nie zawsze jest tak, że prywaciarze wykorzystują bezrobocie. Często przedsiębiorcy, by przetrwać na rynku też muszą gdzieś szukać zmniejszenia kosztów. Ważne, że dają pracę, bo jak znikną z rynku, to nawet tej mało płatnej pracy nie będzie.

[motylek 2007]

Dziubala

agusia20112

a tak na marginesie,to tragiczne te stawki co prywaciarze płacą ludziom
i wykorzystują bezrobocie,aby ludziom grosze płacić

Nie zawsze jest tak, że prywaciarze wykorzystują bezrobocie. Często przedsiębiorcy, by przetrwać na rynku też muszą gdzieś szukać zmniejszenia kosztów. Ważne, że dają pracę, bo jak znikną z rynku, to nawet tej mało płatnej pracy nie będzie.

dokładnie. wiem że on też teraz ostro ruszył żey rozwinąć firmę chce zatrudnić więcej ludzi, kupić samochody więc wiadomo :)

ale nadal kto ma jakieś info proszę o wpisywanie o godz stawkę. tak z ciekawości ;)

koleżanka mi jeszcze mówiła że w Suwałkach za same okna miała rozliczane oddzielnie po 20 zł/okno...
więc różnie jest

poprzednio przyjeżdzała pani ale nie wiem ile ona dostawała za sprzątanie. była z raz w miesiącu ale szef mówił że nie był zadowolony z jej pracy.

[agusia20112]

Dziubala

agusia20112

a tak na marginesie,to tragiczne te stawki co prywaciarze płacą ludziom
i wykorzystują bezrobocie,aby ludziom grosze płacić

Nie zawsze jest tak, że prywaciarze wykorzystują bezrobocie. Często przedsiębiorcy, by przetrwać na rynku też muszą gdzieś szukać zmniejszenia kosztów. Ważne, że dają pracę, bo jak znikną z rynku, to nawet tej mało płatnej pracy nie będzie.

ja mam inne zdanie
ale to osobny temat....
prywaciarze oszczędzają głownie na sile roboczej,a tak patrząc to niedługo dojdzie do stawek 3-4 zł na godzinę,bo lepiej to niz nic
większość i tak zatrudnia takie panie do sprzątania na czarno,wiec nie ponoszą dodatkowych kosztów

[agusia20112]

a więc jak w temacie
moja mama zatrudniała ostatnio panią do mycia okien dużych ,na wysokości,na umowę zlecenie bo w miejskiej instytucji i płaciła 25 zł/za godzinę netto

w pensjonatach których jest masa płacą ok 10 zł na czarno
a przy gruntówkach to stawki większe...czasami za pokój płacą

[agusia20112]

acha i najważniejsze dziewczyna z miasta założyła firmę sprzątającą-jednoosobową i ma stawkę 25 na godzinę i sporo klientów,zwłaszcza z domków wolnossących ,ale i domieszkań
chodzi

[Gość ida]

agusia20112

Dziubala

agusia20112

a tak na marginesie,to tragiczne te stawki co prywaciarze płacą ludziom
i wykorzystują bezrobocie,aby ludziom grosze płacić

Nie zawsze jest tak, że prywaciarze wykorzystują bezrobocie. Często przedsiębiorcy, by przetrwać na rynku też muszą gdzieś szukać zmniejszenia kosztów. Ważne, że dają pracę, bo jak znikną z rynku, to nawet tej mało płatnej pracy nie będzie.

ja mam inne zdanie
ale to osobny temat....
prywaciarze oszczędzają głownie na sile roboczej,a tak patrząc to niedługo dojdzie do stawek 3-4 zł na godzinę,bo lepiej to niz nic
większość i tak zatrudnia takie panie do sprzątania na czarno,wiec nie ponoszą dodatkowych kosztów
Agusia, przez ponad dwa lata próbowałam byc takim "prywaciarzem krwiopijcą" jak ty sądzisz...Nie byłam w stanie dziewczynie płacić więcej niż 7 zł/h, czułam się z tym bardzo źle, a jednoczesnie wiele było takich miesiecy kiedy cholernie zazdrościłam jej tej wypłaty bo sama ledwie wychodziłam na zero. Spróbuj sama interesu w Polsce- potem bardziej doceniasz każdy zarobiony grosz ...

[marzen@]

agusia20112

acha i najważniejsze dziewczyna z miasta założyła firmę sprzątającą-jednoosobową i ma stawkę 25 na godzinę i sporo klientów,zwłaszcza z domków wolnossących ,ale i domieszkań
chodzi

Tyle, że z tego musi opłacić zus i podatki. Pewnie jeszcze środki czystości. Pracując po 2h dziennie tak jak autorka wątku ledwie na zus by starczyło (ok 900 zł), a gdzie reszta?

Moim zdaniem 8 zł na rękę to nie jest dużo, ale chyba nie tak tragicznie. Jakieś 10 lat temu jako studentka dorabiałam na wakacjach przy sprzątaniu po remoncie (!) i dostawałam wtedy 5 zł/h. Opiekunki do dzieci w moim mieście na dzień dzisiejszy biorą średnio 7-8 zł/h.

[Margeritka]

taki duży zus to po dwóch latach sie płaci właśnej działalności, przez dwa lata to coś miedzy 300-400zł.

[Gość ida]

Margeritka

taki duży zus to po dwóch latach sie płaci właśnej działalności, przez dwa lata to coś miedzy 300-400zł.

Owszem, ale:
po pierwsze: z tego niższego ZUSu w razie upadku firmy nie należy Ci sie nawet zasiłek dla bezrobotnych, nie wiem nawet czy to liczy sie do emerytury
po drugie: te dwa lata mijają baaardzo szybko i jeśli od początku nie zakładasz sobie zysku na pokrycie pełnego ZUSu to po dwóch latach padasz tak jak 80 % młodych firm w Polsce.
Zus rośnie w zastraszającym tempie i osoba która dziś zakłada firmę za dwa lata będzie musiała płacić już na pewno sporo ponad tysiąc złotych (już dziś jest 980 czy jakoś tak)
Nie ma wątpliwości, że 8 zł za godzinę jakiejkolwiek pracy to strasznie mało i powinno być tak, że każdego pracodawce powinno być stać na godziwe zarobki dla swoich pracowników. Ale żyjemy w takim a nie innym chorym kraju, gdzie bardziej opłaca się zarejestrować firmę w każdym innym kraju niż u nas.

[agusia20112]

marzen@

agusia20112

acha i najważniejsze dziewczyna z miasta założyła firmę sprzątającą-jednoosobową i ma stawkę 25 na godzinę i sporo klientów,zwłaszcza z domków wolnossących ,ale i domieszkań
chodzi

Tyle, że z tego musi opłacić zus i podatki. Pewnie jeszcze środki czystości. Pracując po 2h dziennie tak jak autorka wątku ledwie na zus by starczyło (ok 900 zł), a gdzie reszta?

Moim zdaniem 8 zł na rękę to nie jest dużo, ale chyba nie tak tragicznie. Jakieś 10 lat temu jako studentka dorabiałam na wakacjach przy sprzątaniu po remoncie (!) i dostawałam wtedy 5 zł/h. Opiekunki do dzieci w moim mieście na dzień dzisiejszy biorą średnio 7-8 zł/h.

co rejon to inne stawki
ja szukałam opiekunki,to nawet emerytki krzyczały 15 za godzinę i zrezygnowałam

co do dziewczyny,to owszem płaci wszystkie składki,ale akurat u nas ma zbyt na swoje usługi....pracuje sama
chociaż nie wiadomo jak długo będzie miała zajecie

[agusia20112]

ida

agusia20112

Dziubala

Nie zawsze jest tak, że prywaciarze wykorzystują bezrobocie. Często przedsiębiorcy, by przetrwać na rynku też muszą gdzieś szukać zmniejszenia kosztów. Ważne, że dają pracę, bo jak znikną z rynku, to nawet tej mało płatnej pracy nie będzie.

ja mam inne zdanie
ale to osobny temat....
prywaciarze oszczędzają głownie na sile roboczej,a tak patrząc to niedługo dojdzie do stawek 3-4 zł na godzinę,bo lepiej to niz nic
większość i tak zatrudnia takie panie do sprzątania na czarno,wiec nie ponoszą dodatkowych kosztów
Agusia, przez ponad dwa lata próbowałam byc takim "prywaciarzem krwiopijcą" jak ty sądzisz...Nie byłam w stanie dziewczynie płacić więcej niż 7 zł/h, czułam się z tym bardzo źle, a jednoczesnie wiele było takich miesiecy kiedy cholernie zazdrościłam jej tej wypłaty bo sama ledwie wychodziłam na zero. Spróbuj sama interesu w Polsce- potem bardziej doceniasz każdy zarobiony grosz ...

kazdy ma swoje racje
ja patrzę z punktu widzenia kobiety z dzieckiem,która musiałaby zapłacić opiekunce aby iść do pracy
teraz sytuacja się zmienia bo mała ma 3 lata i w tym roku idzie do przedszkola-a to wydatek mniejszy niż opiekunka,więc i zarobki inaczej rozpatruję

a miałam na mysli sytuacje u nas w mieście,gdzie prywaciarze to właściciele pensjonatów,i uwierz ,żadnemu nic nie brakuje,bo nawet podatków nie płacą jak trzeba,bo zawsze 70% gości to rodzina....ale to inna bajka
to chyba taka nasza cecha ,że chcemy jak najbardziej okroić podatki dla państwa

i w takiej sytuacji uważam,ze stawki powinny byc adekwatne do pracy,bo w końcu jak ktoś poświecą swój czas,siły to chyba normalne,że nie robi tego charytatywnie

co do firmy to nigdy sie na to nie porywałam i nie porwę,ponieważ wiem jak to wygląda i wiem,że cięzko się otrzymać na rynku takiej małej firmie
a co do pracy to zawsze traktowałam ja poważnie i szanowałam,ale tego samego oczekiwałam od pracodawcy,bo na swoje pieniądze zapracowałam,nikt mi nie dał za "piękne oczy"

[izaaa898989]

jak to dla Ciebie na reke to bierz bo ja jeszcze miesiac temu harowalam po 6,25zl ale po 13 h zeby zarobic na najnizsza krajowa na sprzataniu:( teraz szuam cos lzejszego nie po tyle h i z lepsza placa:0

[Ulla]

dokładnie dziewczyny są różne punkty patrzenia, ale jedno jest pewne państwo nie pomaga osobom zatrudniającym a i zatrudniający nierzadko wykorzystują taką sytuację

[Margeritka]

własnie tak jest, stąd tyle złych sytuacji