Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2012


Ludka82

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, zakupy zdecydowanie poprawiają humor!!!!

A w nocy możesz Beatko.... czytać :smile_move:

Przyznam się szczerze i bez bicia, że chciałabym już pozbyć się tego mojego brzuszka. Denerwuje mnie. Schylić się nie można, usiąść normalnie nie można, ogolić się tu i ówdzie nie można, do męża przytulić się normalnie nie można... a niby mój brzuszol nie znów taki duży... A tu jeszcze dwa miechy...

Jutro wybieram się do Tesco ( luby już uprzedzony :P ), rzucę oczkiem na ceny i porównam z internetowymi. Bo sobie postanowiłam, że do końca miesiąca skompletuje wyprawkę dla Mikołajka. W listopadzie dla siebie. A w grudniu to tylko poskręcamy, poustawiamy, wypiorę, wyprasuję, poukładam i będziemy czekać....

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

Hehehe, chyba tylko to czytanie zostało, mój mąż jakiś lękliwy ostatnio ;) Ten duży brzuch i dziecko w środku go chyba "przeraża" ;)

Ludka ja też tak czasem myślę sobie, że już tak ciężko się schylać, siedzieć, sięgać po coś, człowiek taki niezgrabny, że już wystarczy i najlepiej by Synuś był już z nami... ale ostatnio pomyślałam, że ta ciąża, te 9 miesięcy to tylko wycinek naszego życia, taki krótki!!! Że trzeba się cieszyć tym niepowtarzalnym stanem póki jest :) Bo z jednej strony to te wszystkie dolegliwości, a z drugiej te słodkie kopniaczki :D
Ja w najbliższym czasie też chcę już skompletować torbę, niech będzie na wszelki wypadek...

I wiecie co, tak jestem zakręcona tą ciążą i czekaniem na poród, że całkiem mi wyleciało z głowy, że już tak niedługo Święta!! A zawsze tak na nie czekam... i na śnieg ;)

Odnośnik do komentarza

Hihihi, ja tam wolę dziecko "zewnętrzne", chociaż może mi się zdarzyć przy nieprzespanych nocach stwierdzenie, że w ciąży to jednak fajnie było.... Pamiętam przy Misi, że zastanawiałam się czemu dzieci nie rodzą się od razu takie roczne albo dwuletnie?? Chociaż z nocami u niej tragicznie nie było, w ogóle była taka spokojna, bezkolkowa i teraz to pewnie nadrabia - bunt dziesięciolatki, przeddzień dojrzewania...

Z tymi mężami to u nas Beatka podobnie... Zapytałam ostatnio, co taki lękliwy się zrobił, bo przy M jakoś mu ciąża nie przeszkadzała. To stwierdził, że wtedy był młodszy i w ogóle nieświadomy. A teraz się naczytał, że dzieciaki w brzuchu widzą i on go nie chce straszyć i w ogóle jak sobie wyobrazi, że tak swojego syna tyka, to mu przechodzi cała ochota :kiepsko: I na nic tłumaczenie, że aż tak ogromny nie jest :36_6_5:, a poza tym dzidek jest doskonale chroniony....

A śniegu to ja nie chcę... no może ładnie na Święta i dzieciom na ferie... Zdecydowanie jestem ciepłolubna...

Dziś przyszedł mi podgrzewacz o taki:
HIT-okazja allegro PODGRZEWACZ do butelek AUTO/DOM (2727501842) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Czekam jeszcze na te kosmetyki z Hippa, a zaraz zmykam na rekonesans cen w sklepach stacjonarnych...

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

No ja też swojemu tłumaczyłam, że mały jest chroniony przez wody płodowe, pokazywałam na obrazkach co i jak, że jest daleeeeko ;) Ale opory zostały ;)
Niezły bajer, taki podgrzewacz i w aucie można podłączyć! Ja jakoś nastawiam się (może głupio) na karmienie piersią i nawet nie kupuję butelek, podgrzewaczy, nie zastanawiam się nad mm, nad laktatorami też... Najwyżej jak będzie potrzeba, to dokupimy już po porodzie...

Odnośnik do komentarza

beatta
Niezły bajer, taki podgrzewacz i w aucie można podłączyć! Ja jakoś nastawiam się (może głupio) na karmienie piersią i nawet nie kupuję butelek, podgrzewaczy, nie zastanawiam się nad mm, nad laktatorami też... Najwyżej jak będzie potrzeba, to dokupimy już po porodzie...

Ja tak samo się nastawiam ::): Przy Oliwce mi się udało karmić cycem tylko, więc teraz nie zakładam inaczej :Oczko:

Mój nie ma oporów w tych sprawach, może jeszcze "młody"/nieświadomy jak u Ludko w poprzedniej ciąży:Oczko: Ale tak jak piszecie, ciążą to nie przeciwwskazanie do seksu.

Odnośnik do komentarza

To a nuż się uda i będziemy się cyckować pomyślnie :D Tak samo nastawiam się pozytywnie na poród, czytam o tym, słucham na szkole rodzenia, opowiadam mężowi i go przygotowuję (uprzedzam jaką rolę będzie musiał pełnić) i jakoś tak tylko się upewniam, że wszystko to jest do przejścia i jak mniej więcej wiem co mnie może spotkać i będę spokojna i opanowana to jakoś to z tym pozytywnym nastawieniem pójdzie sprawnie:) I obym się nie rozczarowała :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Jadzik, Beata u mnie z tym cyckowym karmieniem było kiepsko. Po 3 miesiącu przeszłyśmy całkowicie na butlę. Raz, że miałam mało pokarmu, to jeszcze jakiś cieniuśki był i Misia w ogóle się nie najadała :( Zobaczymy jak będzie tym razem - mam nadzieję, że będzie lepiej. Buteleczki mam kupione, co by móc podać choćby wodę lub herbatkę, albo moje mleko np. jak mały zgłodnieje na spacerze lub zakupach. Nie jestem ( może niestety ) z tych mamuś, które wszędzie wyciągną cyca, no a zimą to w ogóle byłoby ciężko...
A podgrzewacz przyda się do podgrzewania pićka, czy później słoiczków, no a w podróży do zagotowania wody lub wyparzania.

Byłam dziś na tym rekonensansie. Co prawda trafiłam do Carrefoura, a nie Tesco, ale mam rozeznanie. Przy okazji znów odwiedziłam Rossmana i Smyka. I powiem Wam tak... dobrze, że te sklepy obok siebie były, bo jakbym miała tak latać po całym mieście w poszukiwaniu lepszej ceny, to bym padła... I tak jestem zmęczona... W Carrefourze tańsze były kosmetyki wszelkie oraz proszki i inne detergenty do prania oraz herbatki instant Hipp. Więc kupiłam: krem na niepogodę z Hippa za 12,19zł ( bo na allegro były za 25zł, a ten tańszy u innego sprzedawcy ), proszek Dzidziuś 3kg za 25,99zł i płyn do płukania też Dzidziuś 1,5l za 13,99zł praz herbatki z Hippa rumiankową i koperkową obie po 10,69zł... A w Rossmanie kupiliśmy Pampersy 1 48szt za 21.99zł oraz Pampersy 2 108szt za 52,99zł oraz grzebyk ze szczotką do włosów za 6.99zł... Resztę dokupię w necie, bo różnice w cenach były znaczne...

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

Ludka82
Jadzik, Beata u mnie z tym cyckowym karmieniem było kiepsko. Po 3 miesiącu przeszłyśmy całkowicie na butlę. Raz, że miałam mało pokarmu, to jeszcze jakiś cieniuśki był i Misia w ogóle się nie najadała :(

A dlaczego się nie najadała? Nie przybierała na wadze? Bo jak dzidzia przybiera na wadze, to jest ok, pokarm nie jest za cienki nigdy, bo nasze mleczko zawsze jest idealne dla naszego dziecka :D Na początku, właśnie tak do tego trzeciego miesiąca Oliwka też wisiała mi na cycu dłuuugooo... A w trzecim miesiącu jest kryzys laktacyjny.

Odnośnik do komentarza

Joasia, oglądałam ich ofertę pod kątem kosmetyków Hippa właśnie i mieli drożej niż na allegro. Na inne produkty dzidziowe tylko przelotnie zerknęłam. Części, których szukałam nie mieli, część była droższa, jednakże ostatnio mieli fajne promocje na jedzonko z Hippa... Koszt dostawy rzeczywiście niezbyt wysoki. Może kiedyś się skuszę :)

Jadzik, przybierała na wadze, ale musiałam karmić ją co pół godziny. Po pierwszym miesiącu doszły mi jeszcze zajęcia na uczelni, a ściągniętego pokarmu nie starczało ( przez cały dzień na uczelni, jak mi się udało odciągnąć 50ml, to był hit ) - nawet herbatki na laktację nic nie pomogły :( I po konsultacji z poradnią laktacyjną i pediatrą doszliśmy do wniosku, że najlepiej będzie jej wprowadzić mleko modyfikowane i podawać naprzemiennie. I powiem szczerze, że ona wtedy się zrobiła spokojniejsza...
Na szczęście u nas zasada z większą odpornością dziecka po mleku matki się nie sprawdziła. W ciągu jej 10-letniego już życia taka poważna choroba, która przykułaby ją do łóżka na dłużej niż 2 dni, to zdarzyła jej się 3 razy.

Jak pogoda u Was?? Bo u nas leje... Pogodynka na "1" zapowiadała 30cm śniegu u nas, a tu d..a...

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

joasia ja wlasnie z dodomku zamawialam tyle ze ja wzielam wszystkie kosmetyki hippa jakie tam byly praktycznie wiec dostawe mialam za darmo i wyszlo wtedy lepiej niz na allegro zdecydowanie bo tez porownywalam.
Ludka u mnie tez leje jak cholera takze chyba sie za sprzatanie wezme bo co tu robic?!
Co do cyckowania to ja sie boje wlasnie zebym wogole jakis pokarm miala,a mam pytanie do mamus od kiedy mozna juz wczesniej hernbatke Hippa na laktacje pic bo wiem ze juz w ciazy ale od kiedy,czy jak za szybko to cos sie zlego dzieje itd?

Igor - 37t.c. CC 58cm 4020g 10pkt :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

Andzia, ja kupowałam tylko żel do mycia, płyn do kąpieli, mleczko , krem na niepogodę, krem na odparzenia i kremik uniwersalny, więc na darmową dostawę bym się nie załapała. Dodatkowo oni nie mieli chusteczek z Hippa... Co do herbatki ja piłam dopiero tydzień po urodzeniu Milenki. Może zapytaj gina???

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

andzia mi hipp nie pomagał i nie wiem jak z cukrami w składzie.ja od listopada planuję popijać mieszanke ziołową na laktację, ot na grudzień będzie jak znalazł, bo nie łudzę się że po cesarce zaraz będę miała pokarm, ostatnio był dopiero po 3-4 dniach.
przepis na herbatkę mlekopędną z książki S.Korżawskiej
ziele bazylii 50g
ziele majeranku 50g
owoc anyżku 50g
owoc kopru włoskiego 50g
owoc kminku 50g
zioła wymieszać, 3 łyżki wsypać do garnka, wlać 4 szklanki wody, zagotować naciągać pod przykryciem 15 min, przecedzić, pić ciepłe w ciągu dnia zamiast zwykłej herbaty.
a z dodomku ostatnio dołozyli mi gratis kremik taki mały z hippa w blaszanym pudełeczku i ramkę na zdjęcie dzidziolka :)
u mnie leje od północy, istny potop, dzień idealny na...spanie :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny co do bojaźliwości męża to u nas tak samo... aż z początku myślałam że to ze mną nagle jest coś nie tak do puki w końcu Go nie zaczęłam wypytywać bo tak to sam nie potrafił pogadać wyjaśnić co i jak czuje a w sumie to wiadomo że mają prawo mieć inne odczucia niż my ;p
co do karmienia piersią to też nie kupuje butelek też bardzo nastawiam się na moje mleko aczkolwiek trochę jakoś się boję że mogę go nie mieć ale podobno to w naszej psychice jest więc jak będziemy chciały to na pewno się uda ;)
A pogoda u nas okropna zimno i leje od wczoraj ;/ ja chce lato

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

Ludka, to porządny rekonesans zrobiłaś!:)

U nas 1 stopień na plusie i nieśmiało zaczyna coś sypać, ale zaraz się topi i nie ma mowy o białej pierzynce ;)
A ja zakatarzona, cała noc w męczarniach, bo nos się zatykał... Oby nie przeszło na gardło...::(:

jadzik a Ty używasz wielorazówek?? Jeśli tak, to jakiego proszku używasz do ich prania??? Ja mam już ten dodatek "nappy fresh", ale nie wiem czy w tych lovelach, dzidziusiach czy jelpach można prać te pieluchy??...

Odnośnik do komentarza

Joasia dzięki za przepis, na pewno wypróbuję, bo jak pisałam wcześniej, ta gotowa mieszanka też mi nie pomagała. Ale ja nie miałam z Hippa tylko z czegoś innego, już nie pamiętam...

Miałam Wam napisać, w sypialni nam się dzidziołkowo zrobiło. Kosmetyki + środki do prania + pampersioki dały ten cudowny zapach niemowlaczkowy, cóż jeszcze dwa miesiące....

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

U nas od rana pochmurnie, zaledwie 1 na plusie. Dobrze, że nie muszę z domku wychodzić. Mieszkanie po tylu dniach mojego pobytu w szpitalu prosiło się już o posprzątanie ale ja niestety nie domagam i leżę na kanapie. Na szczęście mogę liczyć na mamusię. Wpadła z rana i zrobiła co tam było trzeba. I nawet pyszny obiadek ugotowała :) Nie ma to jak mama :) Co ja bym bez niej teraz zrobiła. Tak jak lekarz przykazał odpoczywam całymi dniami na kanapie. Sprzątanie, gotowanie, pranie to teraz zajęcia dla mojej rodzinki. A ja wykorzystuję czas wolny na zakupy internetowe. I tak już praktycznie mam wszystko z wyprawki szpitalnej dla siebie i maleństwa :) Z wyprawką dla maleństwa do domku trochę gorzej, ale się tym nie martwię. Kilka dni buszowania w internecie i z dnia na dzień będzie przybywać rzeczy dzidziusiowych :) Zdąrzymy na czas :) A co do "oporności męża" to ja nie mam z tym problemu :) Mężuś za granicą, a po drugie i tak mam od gin zakaz igraszek :))

MAJKA ur. 22.12.2012 godz.6.10 2700g i 52cm:heart:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h5c12cikr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/e9kbegz271in6ki7.png

Odnośnik do komentarza

Niespodzianka !!!!! ŚNIEG !!!!!

Ale mój psiul oszalał - nie mam pojęcia skąd u niego taka radość ze śniegu... ja tam wolę lato...

Wczoraj poszalałam w necie i zrobiłam giga zakupy. Kupiłam resztę brakujących rzeczy dzidziowych i dla mnie do szpitala.

Patrzcie na jaki termometr się natknęłam:
SMOCZEK Z TERMOMETREM dźwiękowy HIT!- termometr (2715943206) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Czego to już nie wymyślą??? :)

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

beatta
jadzik a Ty używasz wielorazówek?? Jeśli tak, to jakiego proszku używasz do ich prania??? Ja mam już ten dodatek "nappy fresh", ale nie wiem czy w tych lovelach, dzidziusiach czy jelpach można prać te pieluchy??...

Można prać w tych proszkach, ale w minimalnej ilości, zęby nie zatłuścić, no i z dodatkiem tego odkażacza jaki masz, wtedy można prać w 40stopniach ::):

Dziewczyny nie zamartwiajcie się już teraz tą laktacją, bo to wszystko w głowie siedzi jak napisała Szczęśliwa ::): Ja nigdy nie piłam herbatki laktacyjnej i przez 20miesięcy karmiłam bez problemu ::): Przed porodem nic o laktacji nie czytałam, poszłam na pełen spontan :Oczko: Dopiero po porodzie zaczęłam coś tam czytać, ale natrafiałam na takie artykuły, gdzie napisali że nie można nie wykarmić swojego dziecka, bo nasze mleko ejst dla nich idealne, a ze dziecko chce ssać często może oznaczać, że chce zaspokoić bliskość z mamusią ::): I tak do sprawy podeszłam i było ok ::): Nie można dać sobie wmówić "ciotkom dobra rada", że nasze mleko jest za chude, bo tak nigdy nie będzie!!! Piszę tak, bo szkoda, zęby przez kogoś przestało się karmić... Bo na początku karmienie bywa męczące, jak dzidzia wisi na cycu (ja wtedy czytałam, oglądałam tv, lub siedziałam na necie, albo po prostu odpoczywałam :D), ale potem jak sytuacja się stabilizuje, to jest super ::): I nie trzeba nic wyparzać, podgrzewać, kupować... ::):

Odnośnik do komentarza

Ludka- już kiedyś napotkałam się na ten smoczek, ciekawy i nawet chciałam nabyć, ale córcia totalnie smoczka nie tolerowała...

Mnie jeszcze tylko octeniseptu brakuje do pępuszka i podkładów poporodowych dla mnie. Majtki jednorazowe mam, ale te fliselinowe, a położna polecała siatkowe, bo krocze szybciej się goi.

Odnośnik do komentarza

jadzik dzięki za opinię :23_30_126: Tak czytałam, że trzeba połowę zwyczajnej porcji, tylko też różne opinie czytałam o tych proszkach i pewności nie miałam...

Iwonnka i dobrze robisz, porządki nie uciekną, masz kochaną Mamę co Ci pomaga, a Twoje zadanie teraz to dotrwać z dzidzią w brzuchu jak najdłużej!

Ludka i u nas biało się zrobiło przez wczorajszy dzień i noc i nawet się śnieg trochę utrzymuje! A ja kozaków żadnych nie mam, w ubiegłym roku pod koniec sezonu mi obcas odpadł, zareklamowałam, wymieniłam na letnie butki i zostałam na boso na zimę ;) Póki co muszę chyba wyciągnąć swoje glany, z zakupem poczekam aż trochę potanieją, podobno jeszcze ma być ciepło, to nie będę się spieszyć.
I masz rację, czego to nie wymyślą! Ostatnio natknęłam się na specjalne ochraniacze na ramię z ceratką pod spodem do odbijania dziecka na ramieniu... A kiedyś wystarczała pielucha tetrowa ;)

Odnośnik do komentarza

jadzik z tym karmieniem to pełna racja.moja teściowa jak widziała że moje dzieci co godzinę domagały się cyca to twierdziła że mam zbyt chude mleko i to dlatego są nienajedzone i chcą i chcą.dzieci chcą cycać bo to dla nich samo dobro, mamusia mleczko, bezpieczeństwo itede, kto czegoś nie che jak mu z tym dobrze? dawniej może i karmiło się co 3 godziny, ja w każdym razie nie pamiętam aż tak długich przerw w karmieniu, no chyba ze w nocy jak maluch ma z pół roku....tak więc same będziemy wiedziały co dla nas i maluszków dobrze.
u nas też rano było biało, teraz puszek wytopniał, tylko na dachach jeszcze akieś resztki zostały.

Odnośnik do komentarza

Możecie mnie uznać za cyckową fanatyczkę, bo poniekąd nią jestem, ale jestem zdania że natura nas tak stworzyła, żebyśmy mogły wykarmić nasze dzieci bez wspomagaczy... Krowa, czy inny ssak nie zastanawia się nad jakością swojego mleka i karmi, wiec i ja tak robię :Oczko: Nie mówię tu o ekstremalnych warunkach, bo po cc faktycznie laktacja może przebiegać gorzej, ale nie jest niemożliwa. Moja siostra urodziła wcześniaka (w 7 mc odkleiło jej się łożysko) i karmiła do 5mc, nie dłużej, bo niestety nie wiedziała, że jest coś takiego jak kryzys laktacyjny, druga też miała cesarkę i karmiła 5mc, przerwała z tego samego powodu co poprzednia.

Iwonka- odpoczywaj jak możesz i korzystaj z pomocy rodziny ::): Dla Ciebie teraz dzidzia najważniejsza!!! Oby nie spieszyło jej się z wyjściem jeszcze::):

Odnośnik do komentarza

beatta
Ostatnio natknęłam się na specjalne ochraniacze na ramię z ceratką pod spodem do odbijania dziecka na ramieniu... A kiedyś wystarczała pielucha tetrowa ;)

Hihi, też coś takiego widziałam, często napotykam się na takie cudo w szmateksie, gdzie sprowadzają ciuchy z Anglii. Zbędne toto, bo pieluszka wystarczy, ale urocze :D

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny!
Wczoraj na szkole rodzenia zapytałam o tą położną środowiskową (akurat był temat o wypisach, połogu itd) i okazuje się, że niektóre położne biorą udział w jakimś programie i spotykają się z ciężarnymi jeszcze w czasie ciąży (od 22 tygodnia nawet chyba), w ramach NFZ. Z tego co zrozumiałam, te spotkania powinny być w domu nawet, ale jedna dziewczyna mówiła, że ma takie spotkania ze swoją położną, która działa przy gabinecie ginekologicznym, przy okazji wizyt u gina. Tylko ta położna z SR mówiła o nich z przekąsem, bo one ponoć odradzają chodzenie na szkołę rodzenia, bo po co płacić (w naszym przypadku SR jest płatna) skoro tematyka darmowych spotkań z nią jest taka sama... A po porodzie można dalej spotykać się z tą położną (6 wizyt domowych nawet może być) lub z położną z przychodni, do której zapisuje się dziecko (przychodnię jak pisałyście wybiera się w szpitalu po porodzie przy wypisie i oni tam wysyłają dokumenty) o ile taka położna tam działa:) Najlepiej więc już teraz rozejrzeć się za przychodnią, do której będziemy chcieli zapisać dziecko, idealnie by było gdyby przyjmował tam pediatra lub lekarz rodzinny, który ma specjalizację z pediatrii, ale nie zawsze jest taka możliwość... Acha no i ta położna radziła się dowiedzieć czy w tej wybranej przychodni nie będą robić problemów z zapisaniem dziecka jeśli my jesteśmy zapisani gdzieś indziej, bo podobno mogą robić problemy... To tyle w temacie wizyt położnej środowiskowej się dowiedziałam:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...