MM 2005 :) zapraszam

[GRoszko]

witaj Siula
dużo satysfakcji z nowej pracy, a dla Jasia wielu fajnych kolegów w przeszkolu.
a i jeszcze jedno ....wentylacjaniacy...... bardzo podoba mi sie to słówko
Pozdrowionka

[Renia]

Marysi temperatura sięgała 39st i trudno ją zbić. Teraz jest tylko trochę niższa, ale Marysia normalnie funkcjonuje, ładnie zjadła (nakarmiona, bo wiedziałam, ze samodzielnie będzie cięzko), bawi się. Widać, że osłabiona, ale już nie leży w gorączce.

Ann brawa dla samodzielnej Uli. Marysia już nauczyła się zakładać bluzkę, ale pewnie bym słyszała jak się ubiera, bo zawsze marudzi jak jej coś nie wychodzi
Siula trzymam kciuki za Wasze debiuty. BRawa dla Stasia.

[Ann]

Renia zdrowka dla Marysi, ale organizm walczy. Sliczne suwaczki

[natka]

Szymonku wszystkiego najlepszego na półroczek.

[Niezapominajkaa]

Jestem tutaj, teraz w domu....zmęczona do granic możliwości.Weekend przede mna, o jakze się cieszę. Pozdrówka i do wieczorka...mam nadzieję.

[Renia]

Niezapominajka jak tam Ci na tym kursie, bez Synka?

Ło matko, Tosia dopiero zasypia. Szalała w łózeczku, chyba z 20 razy się rozebrałą, a potem się rozkaszlała. Jak poszłam do niej z lekarstwem na kaszel , to od tego kaszlu zwymiotowała. Potem jeszcze kontynuowała w łazience. Trochę się wystraszyłam, ale mi przeszło jak zobaczyłam rozchichraną, rozśpiewaną Tosię Tak zadowolonego dziecka po wymiotach jeszcze nie widziałam Obie się w końcu chichrałyśmy. A jak już ją położyłam i sprzątałam przy łóżeczku, a ona wstała, to poprosiłam, by dała buzi na dobranoc i wystawiła... stopę Ubaw po pachy z tą moją Tośką

[Ann]

Renia zabawna Tosia, ale atrakcji caly pakiet ci przygotowala

[Renia]

Ann i strasznie mnie ten pakiet wymęczył, a Tosia nadal nie śpi, choć i ona już potwornie zmęczona

[karola]

SZYMONKU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! :)

Renia zdrowka dla Was, oby to pierwsza i ostatnia choroba byla w tym sezonie

Niezapominajkaa ciekawa jestem jak u Was :)

i to by bylo na tyle dobranoc :)

[Ann]

Renia czegos szukalam w archiwach i jak zobaczylam to to nie moglam sie powstrzymac by nie wkleic

[Dziubala]

U lekarza dobre wieści, Maciuś jest całkiem zdrowy, a Adaś ma małą infekcję wirusową. A kaszle przez katar, który nie chce wypłynąć. Jutro mam go przetrzymać w domu i jak będzie poprawa, to w niedzielę możemy iść do kina (mieliśmy iść w sobotę). Tłumaczyłam to Adasiowi, a Adaś w kółko powtarza „mamuś, ja jestem zdrowy, możemy iść jutro do kina”

Ann – słodki Półroczniak i taki dorosły :Uśmiech:
Fajne zdjęcie wspominkowe

Siula – miło Cię widzieć i czytać, w sumie to dobre wieści :Uśmiech:

Niezapominajka - co u Ciebie?

Renia

Ło matko, Tosia dopiero zasypia. Szalała w łózeczku, chyba z 20 razy się rozebrałą, a potem się rozkaszlała. Jak poszłam do niej z lekarstwem na kaszel , to od tego kaszlu zwymiotowała. Potem jeszcze kontynuowała w łazience. Trochę się wystraszyłam, ale mi przeszło jak zobaczyłam rozchichraną, rozśpiewaną Tosię Tak zadowolonego dziecka po wymiotach jeszcze nie widziałam Obie się w końcu chichrałyśmy. A jak już ją położyłam i sprzątałam przy łóżeczku, a ona wstała, to poprosiłam, by dała buzi na dobrano i wystawiła... stopę :sofunny: Ubaw po pachy z tą moją Tośką

[Ann]

Dziubala no to dobre wieści, i plany weekendowe wciąż aktualne

[Dziubala]

Ann - no, mam nadzieję, że tak. Adaś ma silną motywację do zdrowienia ;)

[Dziubala]

Moja :)

ZA ZDROWIE!

[Renia]

Karola oby.
Ann o ja cię. Co za wspomnienie. Tosia teraz nosi to body :Uśmiech:
Dziubala dobrze, że Maciuś zdrowy, a Adasiowi niech się jutro poprawi.

Ja jeszcze nie w pełni zdrowa, więc już się żegnam.

DOBRANOC

[Ann]

Renia dobrej nocki, i ja też powoli już się zbieram

[Dziubala]

Renia - tylko Adaś jest chory ;). Maciuś w ogóle nie jest chory, a wzięłam go ze sobą, bo nie miał z kim zostać więc żeby nie było, że ciągnę zdrowe dziecko do lekarza, to pediatrze powiedziałam, że chciałam go skontrolować ;)
Spokojnej nocy.

Ann – już do spania? ;)

[Dziubala]

Dziś nie muszę budzić K w nocy! K chce się zwolnić z pracy i założyć własną firmę. Czekają nas poważne wydatki, w tym zakup auta, bo teraz jeździ służbowym. Ciężki okres się zapowiada. Ciekawe czy za kilka dni będzie dalej obstawał przy swoim. Ja sama nie wiem co jest lepsze, ale może ja będę się oswajać codzień z tą myślą o firmie, to będzie mi łatwiej uwierzyć, że to dobre wyjście :confused:

[Trusia]

Szymonku wszystkiego najlepszego!

Dziubala oswajaj się, oswajaj:)

Gaszę światło.

Dobranoc.

[Dziubala]

Po ciemku zapytam ;)

Trusia - czyżbyś uważała, że własna firma to dobre rozwiązanie?

Dobranoc

[Trusia]

Dziubala ja już śpię

A co do Twojego pytania... to zależy w jakiej branży:)

[Ann]

dzien dobry
Natalko wszystkiego dobrego

Dziubala rozumiem Twoje obawy, to taki lęk przed nieznanym, ale pewnie też jest dużo plusów
Wszystkim milego i spokojnego a przede wszystkim zdrowego weekendu

[Megan]

Witam :)

Natalko, moc uścisków!!!

Starletko, zajrzysz...?

Wczoraj juz nie dałam rady zajrzec, bo padłam.
Popołudnie w szkole nawet ok i Tosia w domu za bardzo nie płakała, dopiero tuz przed moim powrotem miała kryzys i tata z Marta powiedzieli mi, ze sie wyraźnie oglądała na drzwi... Madre to moje dzieciatko, prawda...?
Nocka, znów taka sobie, w połowie spędzona w moim łózku, juz nie wiem, co robić, chyba musimy przetrzymać te zęby po prostu...

Renia, ale miałaś wieczór Mam nadzieje, ze Marysia czuje się juz lepiej...
Cudne zmiany suwaczkowe :)

Ann, śliczny Półroczniak :) I coraz bardziej do Ciebie podobny, choć B sie go z pewnościa nie wyprze

Dziubala, trzymam kciuki za dobre decyzje! Dobrze, ze Maciuś zdrowy, a Adasiowi zycze, by jutro po chorobie sladu nie bylo i by mogl pojsc do kina :)

Siula, fajnie, ze jestes :) Gratulacje zabkowo - raczkowe :) No i w tej pracy trzymaj się, mama...!

Ja idę cos ogarniac w domu, bo tescie z siostrami i szwagrem Ł juz jadą
Miłego dnia!

[alfik]

Witam
Ja to wpadam jak po ogień ale inaczej nie naje rady
W czwartek wyciągnęłam męża i już dużo lepiej mi sie tańczyło (pierwszy raz byłam sama i musiałam podkradac partnerów innym babkom).
Wczoraj jak zwykle praca a potem załatwianie spraw (głownie K, ale ja musioałam uczestniczyc w nich), potem goście i tak zeszło

Dziś piekę ambasadora dla mamy mam nadzieję, ze mi wyjdzie i załapałam się do pomocy w sklepie więc popołudniu idę do pracy (tak jednorazowo)

Mam strasznego dylemata z tymi przedszkolami bo jak im nie podam miejsca pracy to mi Gabi nie przyjmą a nie mam jak pracowac bo nie mam jej z kim zostawic. Cyba muszę się szybko gdzieś udac.....

Dziubala zależy jaka branża, ale ja np swojego męża nie mogę namówic na założenie swojej firmy choc wszyscy znajacy temat mówią, ze warto spróbowac.
Zwłaszcza, ze mój K pracuje w branży jaka właśne szaleje u Siuli a teraz jest na to spore zapotrzebowanie
W nocy znów pojechał do Radzymina chyba na coca-colę, ale mam nadzieję, ze najdalej w poniedziałek będzie w domku

Natalko cała masa uścisków i całusków dla ciebie

Megan jeśli twój mail jest jeszcze aktualny to zaczekaj na mnie, dzis się postaram. Całkiem mi z głowy wypadło przez to zamieszanie

Ann ale śliczny ten twój półroczniak a na zdjęciu wspominkowym fajne łysolki (jeśli mogę tak napisac)

Renia zdrówka dla Twojej rodzinki

Oki to na razie zmykam w stronę kuchni

[Dziubala]

Witam sobotnio

Ale paskudny, deszczowy dzień . Dobrze, że nocka była ok, Adaś tylko raz zakaszlał, a Maciuś obudził się dopiero o 4.00 (od 19.30 śpiąc)

Natalko, wszystkiego najlepszego z okazji 3 urodzin!

Trusia - chciałabym umieć na śpiocha pisać posty

Ann - plusy na pewno się znajdą, nawet jest ich więcej, ale są też istotne minusy. Póki co oswajam się...

Megan - mądrą masz córeczkę :Uśmiech:

Alfk - K też ma dobrą branżę na firmę, ale obawy i tak mam...
Super z tańcami
A z przedszkolem warto pytać, nie wszędzie muszą rodzice pracować.

Miłego dnia :Uśmiech: