Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie...

Z perspektywy dnia dzisiejszego myślałam, że nie dotrwam do wieczora. Nati miał humor iście diabelski i zdecydowałam się go o 18 30 przymusem do łóżka zaprowadzić bo mogło by się to dla mnie i dla niego skończyć awanturą bo nerwy osiągneły koniec swoich możliwości...

I tak do dnia wczorajszego mogę zaliczyć multum pozałatwianych spraw plus zepsutą karpatkę, zapomniałam blache posmarować i cała jej zawartość skleiła sie z podłożem :(.
A miało być ciacho :(:(:(

z wieści mieszkaniowych... może za pół roku na 10 pietrze zwolni się fajne 80 metrów i trzymane jest dla nas :) brakuje mi w naszym tego jednego pokoju na sypialnię, gdzie spokój i cisza... i zamykanej a nie otwartej na pokój kuchni... żebym mogła zamknąc i Natiego nie wpuszczać...

M umył naczynia... ja podjęłam się uspokojenia naszego rozwydrzonego bombla i wyszłam na tym lepiej bo udało mi sie w 5 minut. Jako że nie sypiamy w dzień, licze że nie zbudzi sie w pełni sił zanim ja zdąrzę sie połozyć.

Megan Powodzenia bo u nas chyba sie skończy na zimnym serniku... ah to moje pieczenie i roztargnienie :)

Neta Mnie ostatnio brak cierpliwości na kapięle samochodzików w mleku. Ale za to musze pochwalić że dzielnie miesza mi wszystkie sosiki, a że mamy płytę to wie gdzie nie dotykać żeby się nie oparzyć :)

oj widzę że zimowy czas sprzyja słodkościom... mnie też non stop nosi ... najlepiej na czekoladę milka z tofii
zjadam w mniej niż minute i krzycze jeszczeee

Odnośnik do komentarza

Monika oj tak wysiłek sprawia że złość uchodzi, ja nie moge aerobikowac wiec tancze z mopem i innymi takimi jak kipię :Uśmiech:
Dreadka fajnie z mieszkankiem
Neta jak u lekarza? Czy ja moge zamowic jakis filmik z Gagatkiem?
Natka cmok dobra kobieto

Wy tu o slodkościach a mi B wlasnie przyniosl Czekoladę - książeczke z przepisami z GW (tyle teraz w tym temacie mogę - poczytać :Uśmiech: )

Odnośnik do komentarza

Monika fajnie tak odreagowac ;)

ja wlasnie upajam sie bloga cisza... dzieci spia.. :)
wczoraj Dominik marudzil do pozna ale zwalam to na caly dzien u rodzicow wizyte u lekarza i dezorganizacje dnia

Destina do nas napisala maila :D super ze o nas pamieta mimo iz nie zaglada :)

Odnośnik do komentarza

Ann No bo to ta przemiana materii... ja dochodze do wniosku ze mimo ze duzo jem to duzo wiecej mi sie nie zmienia...

tylko nadal pociazowo na plus :Zły:

ja po 2/3 milki z karmelem... i do M ... czemu tylko jedna...
obiecał mi cały karton na :mikolaj: ciekawe jak będę po nim wyglądać

Jedna pobudka już za nami ... obudził się cały mokry nie wiem w sumie czemu ... odkryłam go troszkę i ładnie śpi

a ja oglądam dla odmiany damą byc :)

Odnośnik do komentarza

Witam wtorkowo

Dzień bez forum dniem straconym :D

Wczoraj wieczorem nie zaglądnęłam bo postanowiłam, że najpierw będą obowiązki a potem przyjemności. Więc najpierw prasowałam, a było tego trochę, a jak już skończyłam to... marzyłam tylko o spaniu ;)
A dziś od rana byłam zajęta, i chyba mam już dość :Zakręcony: . Jeszcze chwila relaksu i do łózia. Rano wpadły do mnie 2 koleżanki (niezapowiedziane), które chciały mi zrobić niespodziankę i im się udało, w międzyczasie (Megan, Twój polonista też by mnie skrzyczał ;)) pediatra, zakupy, po południu mój tata i tak zleciało.
Jeszcze jestem trochę rozemocjonowana, ale to z pozytywnych na szczęście wiadomości.

Aaa, wyprowadzili się sąsiedzi z naprzeciwka – Ci ze szczekającym psem ;). Od kilku dni cicho tam i myślałam, że może jakiś urlop mają, a dziś się okazało, że mamy nowych sąsiadów. Sympatyczne młode małżeństwo. Szkoda, że bez dzieci ;)

Odnośnik do komentarza

A w ogóle mam dziwne spostrzeżenie... mieszkanie ordziców ok 50 metrów, obrabiałam praktycznie codziennie, odkąd mieszkamy sami obowiązaków jakby 3 razy więcej mimo że metraż taki sam a liczba mebli o 80% mniejsza...

Nati tak demoluje? My tak brudzimy? Czy nie widziałam ile mama mi pomaga??
Aż sie boję tego większego mieszkania... plus jest taki że to co myślałam, łatwiej mi utrzymać porządek bo jest gdzie co chować i chyba tylko z tego to wynika.

Odnośnik do komentarza

Dziubala Powiem tak ... M jechał do pracy chyba czy gdzieś nie pamiętam już... i mówię mu że małego ide obcinać... powiedział tylko

NIE ZROBISZ MI TEGO :Zły::Zły::Zły::Zły:

Jak wrócił młody już wykąpany nażelowany (bo na fotce nie ma żelu zbyt wiele) wyglądał bosko... więc łaskawie po 3-4 godzinach przyznał mi rację :)

Ita Ta z kulkami uwielbiam, z amaretto to hicior M :) bo mówi ze mniej słodka... ja jeszcze w łatki lubię, i z jogurtem... są genialne... i chyba jedyne takie mleczne i slodkie z czekolad

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...