Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie po "latach" :Oczko:

Natka, Alfik, Karola, spóźnione ale szczere życzenia! :Całus:

Nie było mnie długo, bo sie totalnie rozjechałam psycho-fizycznie. Takiego zjazdu nie pamiętam.
Psychicznie juz trochę lepiej, o tyle, że nie chodzę i nie ryczę non-stop, fizycznie nadal do bani. Jestem koszmarnie słaba, nie wiem, czy to przez tę anemię czy co, dosć ze sąchwile, kiedy wejscie w domu na pietro powoduje u mnie puls 120. Brakuje mi tchu, cisnienie ostatnio miałam 100/58 przez kilka dni, co u mnie jeste cisnieniem drastycznie niskim. I w ogóle nie umiem sobie poradzić z tą słaboscią, poza sporadycznimi chorobami, które zwykle nie trwały dłuzej niż tydzień nigdy nie byłam przez dłuższy czas tak słaba i bardzo źle się z tym czuję ::(: Mam lepsze i gorsze dni ale ogólnie to bym się bez przerwy pokładała, jak sie wezme i odkurzę dom to potem do końca dnia zdycham i następnego też. no do dupy, za przeproszeniem.
To sobie pojeczałam :Oczko:
Za to Młody bryka jak szalony, więc myślę, że u niego ok, w piatek idę na usg i na wizytę to zdam relację ::):

Sekundko, jak będziecie w Pl i mielibyście być w naszych stronach daj znać proszę! Bardzo chciałabym się z Wami spotkać!

Ann, mam nadzieję, że wypoczywacie ::): Pozdrów bardzo Państwa :D

Aniu i jak tam w nowej pracy?

Renia u nas była taka zlewa prze 2 godziny, że na ulicach i w naszym ogrodzie stały po prostu jeziora. Jak jechałam po dzieci do opiekunki, to sie modliłam, żeby mi auto gdzies w takim bajorze nie utknęło... Mam nadzieję, ze jutro będzie ładnie ::):

Ita, ja ostatnio tez mam kłopoty ze spaniem, budzę się zwykle koło 4 i tez nie mogę zasnać, potem przysypiam koło 6 i od razu mnie dzieci budza a w dzień chodzę nieprzytomna zupełnie. Ponoc na końcówce tak jest, ale kurczę, u mnie to jeszcze nie taka końcówka. Za to u Ciebie... :36_19_2: Matko, jak to zelciało. Masz już wszystko gotowe?
Ja nic kompletnie, jeszcze nam mają szafy robic, mam nadzieje, ze zdaza...

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Ita wspolczuje, ja sie tylko tam mecze kiedy u nas biale noce... ale na szczescie juz za nami..

a na koncowce bezsennosc daje sie we znaki... juz niedlugo...( chcialam napisac .. i sie wyspisz :)....... ale po dluzszym zastanowieniu.... stwierdzilam ,ze chyba nie :)

a tak powaznie to oby to chwilowy kryzys...w koncu powinnas teraz sie wyspac za wszystkie czasy...

Ja juz sie przyzwyczailam do pobudek o 4 rano choc nie ukrywam marze o przespanej nocce. I wlasnie nie wiem jak to bedzie w Pl.

Renia mam taka nadzieje ,napisalam na gg

Megan bedziemy u Ann, licze ,ze da sie moze spotkac w wiekszym gronie.

Milego...

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Sekundko, super, juz się cieszę ::):

A ja sobie jeszcze pozwolę na wspominki, bo jakos mnie wzięło, że 3 lata temu o tej porze siedziałam z Ł i oglądalismy film. Brzuch mi się stawiał od południa co 5 minut ale niemal bezbolesnie, więc zbagatelizowałam sprawe. Wrocilam do domu, mialam nawet jechac na IP, ale jak sie umylam, to mi sie odechcialo :D
Zjadlam kolacje, siedlismy przy filmie i jakos tak w trakcie mi sie zdawalo, ze Tosia tak dziwnie mi sie w dol zsunela, ale znow zignorowałam to, bo mi się strasznie spać zachciało :D
Położyłam sie do łózka i zasnęłam kamiennym snem, żeby o 1 w nocy zerwać sie na równe nogi (wody i od razu skurcze co 2 minuty), o 1.20 być w szpitalu a o 1.50 tulic Tosienkę :Podziw: Chyba się wzruszyłam...

Posty z NW:
przez megan27 » So lip 07 2007, 22:27
Hej :)

Ja byłam całe popołudnie i wieczór u taty, bo Ł sprzątał, przestawiał szafki i takie tam ;) Teraz wszystko jest już dopięte na ostatni guzik i Mała może wyskakiwać :D U taty skurczało mnie co 5 minut, mało boleśnie, ale regularnie, wróciłam do domu z zamiarem jechania na izbę, co by sprawdzić, czy coś się dzieje (poprzednio do 8 cm nic nie czułam), ale mam wrażenie, że mi przeszło :? Także posiedzę sobie jeszcze chwilkę i poczekam, jak sie skurczyki nie pojawia, to idę spać ;)

Karolka, sił, sił, Ty wiesz, że myślimy o Was stale!

O... a może jednak mnie skurcza...? :roll:

przez megan27 » So lip 07 2007, 22:37
Jana, super zdjęcia i model i wnętrza :D

Chyba sie jednak wyciszyło... No to sobie z mężem kolacyjkę zapodam i pójdziemy spać, a co będę jak ta głupia na izbie kwitła ;)

przez megan27 » So lip 07 2007, 22:51
sekundka napisał(a):
Megan Nadal cisza ?? mowisz :)
.

Prawdę mówiąc nie wiem, jak mam to interpretować, bo, jak pisałam, przy Piotrku najpierw mi odeszły wody a potem dostałam skurczy co 2 minuty od razu i jak dojechałam do szpitala to było 8 cm ;) Dlatego być może te liche skurczyki, które czuję całe popołudni coś znaczą, ale wydaje mi się, że jednak powinny być wyraźniejsze.
Jechać na IP chciałam głównie ze względu na to, zeby taty po nocy nie budzić, ale jak weszłam do domu i się umyłam, to mi sie odechciało ;)

przez Ann33 » N lip 08 2007, 07:28
Dzień dobry

Córeczka Megan urodziła się o 1.50 (pół godziny od wejścia do szpitala) 4220 i 53 cm

GRATULACJE DLA RODZICÓW!
Punktualna Dziewczynka, termin to termin :D

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Karola, Renia zdrowia w domu
Megan super wspomnienia
Ita czemu nie będzie meldunków? Chcesz Szymka do towarzystwa o 5 rano? :Oczko:
Sekundko spokojnej podróży

No wlasnie pomimo 5 rano staram sie wypoczywac. Jednym z naszych ulubionych momentów jest wesoły autobu. czyli nasz opelek z czworka dzieci i dwoma Matkami :) Jeszcze nie ruszymy a wszyscy oprócz Szyma mają jakieś życzenia :Śmiech: nie zawsze zgodne

miłego dnia

Odnośnik do komentarza

witam
ja po wizycie,
zapis ktg super. wizyta raczej ok. niestety wod mam malo czyli lozysko niewydolne. Zosia przybrala 200gr i wazy jakies 2600. kiepsko juz rosnie w srodku, lepiej by bylo jakby wyszla. szyjka sie skrocila i mam 2cm rozwarcia. to tyle. lekarz powiedzial ze mam rodzic. a ja mam metlik bo chcialabym zeby podrosla ale przez to lozysko i wody chce zeby wyszla:Padnięty:

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

Hej,

Reniu, zdrówka dla Marysi!!!

Karola, zazdraszczam bardzo spotkania!
I w ogóle to kurczę, Ciebie tez bym chciała zobaczyc, no ::(:

Ita, jak mało rośnie w brzuszku, to może jednak szybciej i lepiej urośnie na zewnątrz...?
Ale dobrze, ze reszta parametrów ok :Całus:

Ja też po usg i wizycie. u mnie z kolei odwrotnie, czyli Mały rosnie duży :Oczko: A najbardziej jego brzuszek, choć na szczęście kość udowa tez dość długa (znaczy całe 7 cm, hahaha). Waga to około 2 kg. A na usg zachowywal sie skandalicznie - najpierw ziewał, potem mlaskał a potem w gescie rozpaczy czy juz nie wiem czego zasłonił sobie dłonią buźkę "Na myśliciela" :D
Normalnie myślałam, ze skonam ze smiechu ::): Strasznie to słodkie widoki są :Podziw:
Pan dr nawet sie włosków na głowie dopatrzył, czyli łysy może nie bedzie :Oczko:
A teraz rozbija się nieprzytomnie :D
Ginekologicznie jest ok, szyjka zamknięta, tylko jakaś kolejna infekcja do podleczenia i leki na żylaki oraz żelazo nadal. No i kolejna wizyta 3.08.

Dobrej nocy!

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Ita aż zerknęłam na Twój suwaczek dlaczego lekarz każe Ci już rodzić. Rety zostało tylko 15 dni ale ten czas zleciał!

Megan widok Twojego maluszka musiał byuć cudowny

Renia jeżeli na 13 to nie mogę. W pojechał z Małgosią i teściową a ja jestem sama z Maciusiem. Mama ma u siebie jednego wnuczka więc nie mam sumienia zostwiać jej jeszcze mojego smyka. Czyli znowu nici. Liczyłam że sppotkanie będzie ciut później:( Spotkamy się może w sierpniu (wybieram się na 3-4 dni z Małgosią na Dąbrówkę -termin do ustalenia)

http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/o/4/0/2/31997703_m.jpg http://lbym.lilypie.com/b9Ajp2.png

http://lb3m.lilypie.com/FJLcp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...