Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Tasiku sił!!! Tyle dobrego że też dopadło Was w pogodę która nie sprawia bólu że trzeba posiedzieć w domu (u nas było styczniowe uziemienie z dwójką). Pewnie już macie listę leków itd. U nas super sprawdziło się Tanno Lotio do smarowania (w odróżnieniu od pudrodermu nie zatykało tak krostek). Sił Ci życzę. Potrzebujesz pożyczyć jakieś bajki? (pisze poważnie)

Odnośnik do komentarza

Witam czwartkowo

U nas od przedwczoraj pada i pada, teraz na chwilę przestało, ale dalej szaroburo. Przez pogodę nie poszliśmy wczoraj na paradę na Rynek. Nie pojechaliśmy do mojej przyjaciółki bo jej synek ma grypę. Ani nie doczekaliśmy się wczoraj wizyty sąsiadów bo starsza córka miała gorączkę i kaszlała. Jakaś pechowa ta środa ale dzień w sumie mieliśmy milutki, rodzinny. A wieczorem sąsiad podrzucił kawałek szarlotki więc humor nam się jeszcze poprawił :)

Renatkom, najlepsze życzenia imieninowe! Wielu powodów do radości każdego dnia! :Całus:

Ann – dobrze, że u Helenki to „tylko” wysypka alergiczna.

Serena – mnie kiedyś lekarz powiedział, że anginę i szkarlatynę leczy się tak samo czyli antybiotykiem (zdaje się, że z penicyliną), który trzeba podawać min. 10 dni. Anginę też wywołuje paciorkowiec.

Ania – fajnie, że wygrałaś bilety, ale ja bym nie dała rady iść na tę godzinę do kina :Kiepsko:
Niech Kubusiowi szybko wraca apetyt! A może do tego Pepti dorzucisz łyżkę kaszki smakowej?

Niezapominajka – gratuluję synka!
Zdrówka dla Szymka!

Tasik – łooo, to niech ospa jest delikatna i szybko minie. Zdrówka, sił i cierpliwości!

Odnośnik do komentarza

Witam :usmiech:

Imieninowe Buziaki dla Renatek

Tasik O rany, jak nie urok to.....niech ospa przebiega łagodnie i szybko mija, wytrwałości i sił.

[quote=karola
Sliffka i jak wrazenia Przemcia?:)
Ja Cieeeee, mamo alee huk!!!!!!!
Generalnie całkiem spokojnie i cierpliwie czekał na salwę, wytrzymał przemowy i apel poległych, może dlatego że przerywane orkiestrą i okrzykami żołnierzy.
Ania Zdrówka dla Kuby.

Przemek dziś został w domu, coś go męczy, bo o 23 przyszedł do nas i mówił że boli go ucho. Póki co krople plus rozgrzewający okład pomogły. Dodatkowo inhalacje z Mucosolvanu. Ale chyba i tak jutro podejdę z nim do lekarza, na osłuchanie. Wojtek pokasłuje dopiero nad ranem, ale on z kolei ząbkuje.
Wyszłabym z nimi na dwór bo wyraźnie mają dość siedzenia w domu, ale wolę nie ryzykować, cóż jakoś muszę przetrwać....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-32078.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-35897.png

Odnośnik do komentarza

Witam.

Reniu, Natko wszystkiego naj!

Tasik sił.... ospa cholerstwo straszne, ja przeklinam tę chorobę od zeszłej zimy, bo mimo że łagodnie chłopaki przeszły to potem była jazda jak nie wiem.... . Dostaliście Heviran?

Dziubala nie każdą anginę się leczy penicyliną, chyba.... teraz Maciek zażywał amoksycylinę. Natomiast czytałam ostatnio jakiś artykuł i pisało tam że nawet paciorkowce teraz można leczyć innymi antybiotykami, ale już nie pamiętam co i jak bo dużo tego czytałam, począwszy od świnki, po szkarlatynę itd.... zresztą co jeśli ktoś jest uczulony na penicylinę? Nie ma możliwości wyleczyć się? Musi być jakaś alternatywa. Ale z tego co czytałam to niestety nie jest to amkosycylina więc chyba na darmo ten antybiotyk był. :Płacz: wszystko okaże się za niedługo na wizycie.

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Bry! A jednak sporo piszecie ;)

Tasik to masz wesolo. P przechodzil lagodnie, H zaszczepiona nie zlapala. P leczylismy homeopatycznie, jak wszystko zreszta. Co ciekawe lekarka kazala nie smarowac niczym, ze wtedy szybciej przechodzi. Dosc sceptycznie bylam nastawiona do tej rady (pamietajac swoja ospe tuz po porodzie P) ale mial pare krostek i nie drapal wiec sie zastosowalam.

Bylismy dzis na usg ogladac Dzidziusia. Dzieci zadowolone - mowily, ze wszystko widza, ja tam nic nie widzialam.

Dziubala wybralas jakies garnki? Bo ja na razie kuchenki nie zmienie ale moze chociaz garnki pasujace kupie - znaczy dostane od tesciow pod choinke ;)

Mrumru & Hania 19-02-2005 & Pawel 23-12-2006 & Rafal 03-02-2010
http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/j5zl.jpghttp://lbyf.lilypie.com/Q56rp1.png
http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/r8gS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/WOWzp1.png
http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/RUlC.jpghttp://lb1f.lilypie.com/umkbp1.png
http://www.mrowisko.wordpress.com/

Odnośnik do komentarza

Tasik tak zapytałam, u nas O brał, M nie. To lek przeciwwirusowy, niektórzy stosują, inni nie. Mam nadzieję że u was ospa minie bez żadnych potem atrakcji, u nas 3 lekarzy potwierdziło że jest wielce prawdopodobne że ten potworny spadek odporności w zeszłym roku u chłopaków to wina ospy. Ale na szczęscie nie zawsze tak jest, czego wam życzę.

No my po lekarzu. Wieści super, najpierw zadzwoniłam na oddział zakaźny, tam rozmawiałam z lekarką która badała Maciusia. Wyniki badań krwi wykluczyły świnkę, bo wszystkie wskaźniki "zapalne" były w normie, gdyby miał zapalenie ślinianek byłyby podwyższone. Pytała jak się czuje teraz, jak objawy itp. Powiedziałam jej że wczoraj zeszła mu skóra z rączek. Odpowiedziała żebym się nie martwiła bo nawet jeśli to szkarlatyna to i tak brał 10 dni antybiotyk więc jest dobrze przeleczony. Ja jej na to że przecież nie brał penicyliny, a ona mi że owszem najczęściej przepisuje się Ospen na szkarlatynę, ale amoksycylina też działa na paciorkowce bo to pochodna penicyliny. Życzyła powrotu do zdrowia, kazała potrzymać go w domu jeszcze kilka dni żeby tych węzłów nie przeziębić. I uprzedziła że niestety szkarlatynę można przechodzić kilka razy.
Potem poszłam do mojej lekarki, powiedziałam jej jakie były wyniki krwi, ale nie wspomniałam co mówiła lekarka, postanowiłam skonfrontować Znów zadałam pytanie czy jeśli to była szkarlatyna na co wskazują objawy, to ten antybiotyk cokolwiek pomógł? Odpowiedziała identycznie jak poprzedniczka, że amoksycylina jest pochodną penicyliny więc pomaga. Obejrzała Maćka dokładnie, węzły owszem powiększone, ale tak może być po takiej infekcji (zresztą Oskar po każdej anginie miał powiększone węzły chłonne jak teraz pamiętam, może nie aż tak). Na razie potrzymać jeszcze w domu, ale powinny się zmniejszyć już. Gardło czyste, osłuchowo czysto - nie ma powodów do obaw.
Więc skoro dwie niezależne lekarki powiedziały to samo to mam nadzieję że się nie mylą. Odetchnęłam. Ale i tak w smoim zakresie za jakiś czas zrobię Maćkowi wymaz z gardła czy nie ma paciorkowca, jeśli będzie to najbliższą anginę przeleczymy penicyliną. A niestety może być i tak podobno że będzie nosicielem paciorkowca. Cóz, najważniejsze że się wyjaśniło na plus dla nas.

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Serena zdrówka
Tasik zdrówka dla chłopaków a dla Ciebie sił
Ann Szymek rysuje o niebo ładniej niż Gosia, gratuluję uzdolnionych plastycznie dzieci

ja dzisiaj zaliczam powrót zza światów. Wczoraj nie wiedzialam co się dzieje, tak mnie zmogło choróbsko. Nie pamiętam kiedy tak mnie ścięło. Najgorsze jest to że w zasadzie nic nie można wziąć. Syrop z cebuli jest obrzydliwy ale zatykam nos i piję. Gosia znosi vhorobę znacznie lepiej niż ja

http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/o/4/0/2/31997703_m.jpg http://lbym.lilypie.com/b9Ajp2.png

http://lb3m.lilypie.com/FJLcp2.png

Odnośnik do komentarza

witam,
widzę, że tu choruskowo- niestety

życzę zatem zdrowia

Poza tym wszystkiego najlepszego dla solenizantek

A ja dzis po ciężkim dniu w pracy- tak mnie dziś zdenerwowała księgowa, że pierwszy raz w życiu roztrzęsły m się ręce z nerwów...Mam już dość tej kobiety...

Nie zanudzam, życzę dobrej nocy!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...