Skocz do zawartości
Forum

Nagły ból piersi...


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Od 2,5 tygodnia jestem mama karmiąca, już był nawal pokarmu i wszystko było ok.

Od wczoraj bardzo boli mnie jedna pierś (dziecko opróżnia czesto i z 2 piersi), najpierw bolała w jednym miejscu (na otoczka), a teraz ból się rozprzestrzenia prawie na cala piers - boli takze brodawka i otoczka.
Nie mogę jej dotchnąc, bo ból jest duży. Nawet jak się schylam czy jak sie pierś napełnia to strasznie boli.

przykładałam kapusta, pije szałwie.

czy moze ktoś wie, co to może być, albo jak złagodzić ból.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem to tez zatkany kanalik. Nie masz gorączki? Masuj delikatnie pierś (najpierw delikatnie glaszcz od nasady w strone brodawki cała pierś, miejsce po miejscu, później masuj robiąc dłonią "kółka" i na koniec znów głaskanie - po kilka minut każda czynność). Kapusta t dobry pomysł, możesz tez masować piersi prysznicem. Jesli pojawi się gorączka to do lekarza, bo może byc zapalenie. W jakiej pozycji karmisz dziecko? Jeśli np. w klasycznej to sprobuj przystawić spod pachy, wtedy opróżniane sa nieco inne kanaliki.
Co do szałwii - pije sie ją na zahamowanie laktacji, więc głównie przy nawale. Na boląca pierś nie pomoże.

Odnośnik do komentarza

Pewnie jak dziewczyny mówią - zatkany kanalik. Może w nocy się położyłaś na tej piersi i przygniotłaś kanalik albo biustonosz masz za ciasny albo maleństwo źle ssało. Ale na pewno pomoże masaż ciepły strumień wody z prysznica albo okład chwilę przed karmieniem a po karmieniu, zimny zwałkowany liść kapusty ja trzymałam chwilę w zamrażalce i wałkowałam wałkiem. Paracetamol na gorączkę i przede wszystkim do końca wypróżnienie piersi...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59936.png

Odnośnik do komentarza

tinka no dziwne to dla mnie z tą szałwią, chyba, że masz przepełnione piersi. Może skonsultuj się z jakąś inna położna, a najlepiej to z doradca laktacyjnym jeśli masz taką możliwość. Mi czasem się zdarzało, ze coś się przytkało jak przygniotłam pierś śpiąc, ale zawsze udawało sie wyratować masażem, prysznicem i przystawianiem

Odnośnik do komentarza

byla polozna...zapchany kanalik....piers twarda i jest duzy guz.
masowala piers ponad 30 minut, ale efekt marny....a dziecko jak na zlosc nie bylo glodne - zeby pomoc.
szalwia ma dzialanie odkazajace i ma troszke zmniejszyc laktacje - 2 szklanki dziennie mam pic.
zasugerowala elektryczny laktator - pozyczylam i sciagam.

teraz przykladam cieple oklady i mam wrazenie, ze jest lepiej.

A moze jeszcze poradzicie co mam zrobic.....bardzo boje sie ropnia.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Takie ręczne ściąganie w dawnym stylu to jest masakra i to nie dlatego, że cholernie boli.. Boli, ale gorsze jest to, że przy takim masakratorskim masażu można poprzerywać kanaliki mleczne i ostatecznie będzie jeszcze gorzej...
Tinka robisz co możesz, jeszcze dziecko próbuj na zmianę w różnych pozycjach przystawiać (klasyczna, spod pachy, na leżąco). Masuj, rób okłady, uważaj, żeby nie przygniatać piersi stanikiem czy podczas odpoczynku, nie noś zbyt ciasnych bluzek, ogólnie niczego co "gniecie" cyce. Teraz potrzeba czasu i cierpliwości, pomalutku wszystko wróci do normy. A poza tym zapraszam na "cycki" :D http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/2067-cycusiowe-mamusie.html

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki dzięki za mile słowa i wsparcie bo już wysiadam psychicznie.

Laktator wlasnie oddalam, najgorzej sie boje co bedzie w nocy, bo jestem tak wyczerpana,ze spie jak zabita.

A jeszcze moj ssak jest wyjatkowo zlosliwy....do tej pory najlepiej mu szlo ssanie cyca z prawej piersi (tej chorej) a teraz mu sie cos odmienilo.....

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

marzen@
Takie ręczne ściąganie w dawnym stylu to jest masakra i to nie dlatego, że cholernie boli.. Boli, ale gorsze jest to, że przy takim masakratorskim masażu można poprzerywać kanaliki mleczne i ostatecznie będzie jeszcze gorzej...

z tymi kanalikami to prawda, dlatego w przypadku recznego masażu zatkanej piersi trzeba to robić naprawdę bardzo delikatnie, a jak się tego nie umie, to lepiej nie robić...

a szałwia nie zaszkodzi, jest bakteriobójcza, moze jeszcze ciepły kompres, potem karmisz lub odciągasz, a potem chłodzisz piers zimnym kompresem (nie lodem)

zimno obkurczy kanaliki i pokarmu będzie mniej

Odnośnik do komentarza

Margeritka
tinka napisz koniecznie, jak tam u ciebie, czy dostałaś pomoc?

zadzwoniłam do szpitala z zapytaniem czy mnie ktos obejrzy, pielęgniarka na wstępie byla bardzo nieuprzejma i skomentowala,ze pewnie nie odciagam pokarmu....zagotowalo sie we mnie....nie spojrzala, nie dotchnela, ale juz diagnozę postawila....

Postanowilam brac imbuprofen (tak jak radzi Pani Dorotka) i poczekam do poniedziałku. jak sie nie poprawi pojde do swojego ginekologa.
Choc oprócz wyczuwalnego zgrubienia jest zdecydowanie lepiej.

a do szpitala moge pojechac w kazdej chwili

rece opadaja na szasza sluzbe zdrowia:36_2_24:

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...