Skocz do zawartości
Forum

Ile czasu poświęcasz miesięcznie na życie towarzyskie?*


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

druga odpowiedz, ale wiekszosc zycia towarzyskiego odkad jestesmy w Trojke organizujemy u nas w domu, a srednia zawyza fakt czestych "weekendowych" gosci...
Czy to sie liczy? Dla nas tak... Poniewaz przez jakies pierwsze trzy miesiace po przyjsciu na swiat naszego Skraba bylismy tylko dla Niego (z wyboru, ale i z koniecznosci), potem pomalutku dochodzilismy do towarzyskiej rownowagi... Ale z wychodzeniem jest gorzej, jako ze ja jeszcze karmie, obydwoje pracujemy, ja na szczescie w domku, a do pomocy tez nikogo ;) Ale jest w sumie OK :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-18170.png

Odnośnik do komentarza

a czy studia sie licza w to? chodze w weekendy na studia tez liczyc czy nei ? bo jak nie to szkoda słów ;P
gdyby nie spacery z małym i to ze kolezanki maja dzieci tylko pol roku starsze od mojego i wychodzimy razem to z zycia towarzyskiego byłyby nici :( ehhh

Odnośnik do komentarza

Anulka a co to jest zycie towarzyskie bo ja nie wiem:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny: czy to jest jak sie czlowiek z innym spotya w celach rozrywkowych?????:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny: cos takiego mialo miejsce w moim zyciu ale to pylo w czasach jak mamuty młode były:Spoko:

A tak naprawde jest to dla nas dramat. Odkąd mamy dziecko ani razu nigdzie nie wyszlismy sami, jesli juz gdzies do znajomych idziemy to tylko z dzieckiem, teraz jak jestem w ciazy to juz wogole mi sie nie chce ruszyć. A tak to czasem jak sie da jakis czas wygospodarować to kazde z nas sie umawia solo , a wlasciwie to ja jeszcze sie z jakimiś kolezankami czasem umawialam, a M to juz wogole czasu nie ma. Teraz to juz nawet tego nie robie:Kiepsko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Fajny temat :)

zaznaczylam pierwsza opcje - jestem w dolnej granicy....
zycie towarzyskie - oczywiscie nie takie jak kiedys, i szczerze to moj P. ma lepiej - moze sobie i winko wypic i pojsc pozniej spac - ja nie bo wiem ze za dwie godz. od usniecia dziecka bede karmic i to troche studzi zapaly :)
Ale i tak nie jest zle - fajnie jest jak wychodzimy na miasto, mala spi, my sobie lazimy po sklepach, albo nawet jak moj P/ bierze mala, a ja moge posiedziec na kompie w samotnosci i zajac sie swoimi sprawami :) trzeba sie cieszyc kazda chwila :D

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...