Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2012 :)


kajka84

Rekomendowane odpowiedzi

kajka84
My szczepilismy 2 tyg temu obowiazkowe i maly juz mial 5900 i 65 cm... :-)

Super ci mały przybiera.Mój drugi widać jakis mniejszy gabarytowo bedzie.Tymonek Na pierwszym szczepieniu ważył 5700 a Fabianek 4800,wiec różnica duża.Ale zdrowy,i ładnie przybiera,a nie każde dziecko musi ważyć tyle co rodzeństwo,wszak musza być jakieś różnice :11_9_16:

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

Mafka_30
mandarynka79
Ja rowniez dolaczam sie do zyczen noworocznych!! :smile_jump:
Hanka tez juz zrobila sie serdeczna i 'gadatliwa' :36_15_44:
A w zalaczeniu 2 ostatnie swiateczne foty

Ale sukieneczkę to ma cudaśną :11_9_16:
Sukienka jest faktycznie sliczna.Kuzynka poszalala i zakupila, aczkolwiek jest to tzw. jednorazowka, bo do 3 mies., a Hanis juz wielki (nie wiem ile wazy, bo nikt jej nie wazyl od 1,5 mies a ja wagi w domu nie mam), a okazji do takich wyjsc tez nie za wiele. Poza tym ona ostatnio wszystko przesrywa swoim musztardowym sosem. Moze sprezentuje ta sukienke bylemu mezowi, bo spodziewaja sie coreczki w lutym...

Dziewczyny, te kaszki instant, ktore sa od 4. mies mozna podawac od rozpoczecia 4. mies czy po skonczonym?

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09cbxmoqv7g6i4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3vhpgn89n5uy5.png

Odnośnik do komentarza

mandarynka79
Mafka_30
mandarynka79
Ja rowniez dolaczam sie do zyczen noworocznych!! :smile_jump:
Hanka tez juz zrobila sie serdeczna i 'gadatliwa' :36_15_44:
A w zalaczeniu 2 ostatnie swiateczne foty

Ale sukieneczkę to ma cudaśną :11_9_16:
Sukienka jest faktycznie sliczna.Kuzynka poszalala i zakupila, aczkolwiek jest to tzw. jednorazowka, bo do 3 mies., a Hanis juz wielki (nie wiem ile wazy, bo nikt jej nie wazyl od 1,5 mies a ja wagi w domu nie mam), a okazji do takich wyjsc tez nie za wiele. Poza tym ona ostatnio wszystko przesrywa swoim musztardowym sosem. Moze sprezentuje ta sukienke bylemu mezowi, bo spodziewaja sie coreczki w lutym...

Dziewczyny, te kaszki instant, ktore sa od 4. mies mozna podawac od rozpoczecia 4. mies czy po skonczonym?

Po ukończeniu 4 mies,ale niektórzy próbują już wczesniej dawać.Ja podaje po skończonym 4 mies,
A ubranka,no cóz niestety takie maleństwa szybko z nich wyrastają.U mnie mały pochodził dłużej dopiero w rozm 74 i 80,do paru mies.A tak to chwila i już za małe :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj mnie moja tesciowa rozwalila. Nie wiedziala, ze jest na glosnomowiacym i podczas rozmowy ze szwagierka zaczela ja namawiac, zeby ochrzcila nasza Hanke. Jesli nie moze tego zrobic ksiadz, to zeby szwagierka ochrzcila mloda z wody. Biedna tesciowa nie moze sie pogodzic, ze ma niechrzczona wnuczke, a my zyjemy bez slubu. Kobieta nie czai, ze nawet jesli mloda by zostala ochrzczona przez ksiedza nie mialoby to zadnego znaczenia dla nas, a tym bardziej dla zupelnie nieswiadomego niemowlecia. Hanka jak bedzie dorosla wybierze sobie sama swiatoplad, ktory bedzie jej odpowiadal, byc moze bedzie to chrzescijanstwo, a byc moze nie. Z drugiej strony taka ingerencja babci w swiatopoglad rodzicow jest lekko nie na miejscu. Jak to dobrze, ze tesciowie mieszkaja 2000 km stad...

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09cbxmoqv7g6i4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3vhpgn89n5uy5.png

Odnośnik do komentarza

mandarynka79
Dzisiaj mnie moja tesciowa rozwalila. Nie wiedziala, ze jest na glosnomowiacym i podczas rozmowy ze szwagierka zaczela ja namawiac, zeby ochrzcila nasza Hanke. Jesli nie moze tego zrobic ksiadz, to zeby szwagierka ochrzcila mloda z wody. Biedna tesciowa nie moze sie pogodzic, ze ma niechrzczona wnuczke, a my zyjemy bez slubu. Kobieta nie czai, ze nawet jesli mloda by zostala ochrzczona przez ksiedza nie mialoby to zadnego znaczenia dla nas, a tym bardziej dla zupelnie nieswiadomego niemowlecia. Hanka jak bedzie dorosla wybierze sobie sama swiatoplad, ktory bedzie jej odpowiadal, byc moze bedzie to chrzescijanstwo, a byc moze nie. Z drugiej strony taka ingerencja babci w swiatopoglad rodzicow jest lekko nie na miejscu. Jak to dobrze, ze tesciowie mieszkaja 2000 km stad...

Ale to daje do myślenia-nigdy nie zostawiaj Hanki samej z babcią,bo możesz byc pewna ze ochrzci ci dziecię bez pytania was o zdanie:lup:

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski, dawno się nie odzywałam , ale święta frykneły momentalnie a ja ciągle w rozjazdach że nawet komputera nie było kiedy włączyć :Padnięty: a teraz troszke spokojniej więc daje oznak życia :Oczko: moje bąble obydwa chore, przeziębiły się, najpierw Staś mi gorączkował dwa dni a potem kaszel i katar doszedł a od wczoraj Ola tez załapała, ale bez gorączki, kaszel ma i katar i dajemy leki takie psiukane głownie żeby wykichała co tam jej zalega a Staś syropki pije i inhalujemy do tego. Postaram się wstawić nastepnym razem zdjęcia jakieś aktualne, a teraz mykam sie kąpac i palulu :sen:

Odnośnik do komentarza

Mafka, dzieki za miłe słowa :grin:
Dzieci nadal zasmarkane ale juz mniej, to na szczęście tylko przeziębienie a dobrze bo u nas w okolicy ospa wśród dzieci szaleje, na szczęście nie mamy kontaktu z nikim z sąsiedztwa to mam nadzieję sie się moje bąble nie zarażą.
Pisałam wcześniej że Ola małośpi i w ogóle ostatnio to juz pobiła swoje własne rekordy w "niespaniu" :Kiepsko: ale znalazłam na nią sposób... w sobotę mielismy w całej okoliocy awarie prądu i kilka godzin nic nie działało i piec się wyłączył i w domku sie chłodniej zrobiło... więc dziecki troszke cieplej ubrałam, założyłam Oli taki misiowy pajacyk z kapturkiem i zasnęła w nim na ponad 3 godziny :coo::coo::coo: od urodzenia tyle na raz nie spała i to nie przypadek bo wczoraj dla sprawdzenia też w dzień załozyłam jej ten pajacyk i też tyle spała :coo: :coo: :coo: a teraz spi w nim juz od ok.7 rano :grin:

ten różowy to właśnie ten usypiający pajacyk :grin:

na drugim zdjęciu data jest taka troche "dziwna" to zdjęcie z Wigilii a ja zapomniałam ustawić datę jak nowe baterie do aparatu wsadziłam :Padnięty:

Odnośnik do komentarza

mandarynka79
Dziewczyny jak u Was bylo z pierwszymi cyklami po porodzie? ja powinnam wczoraj dostac miesieczke a tu nic sie nie wydarza. Nawet test ciazowy sobie zrobilam - wprawdzie szanse by byly nikle, ale wole dmuchac na zimne...Zastanawiam sie jak szybko organizm wraca do swoich dawnych nawykow po porodzie.:36_2_39:

Ja ci nie pomoge bo ze mnie zaden ekspert.po pierwszej ciąży przy naturalnym karmieniu non stop dostałam pierwsza miesiączkę 6 miesięcy po porodzie i jedyną,więc nie wiem czy cykle będa regularne czy też nie.A teraz jak już my na sztucznym to okresu wypatruję a tu nic.I też sie zastanawiam juz nad testem...chyba bym się załamała :-(

A u nas grypy ciąg dalszy...ja lepiej za to Tymonek dziś gorączkuje,nawet mi pieknie obiad zwrócił na wszystko wokoło łącznie ze mną.I marudny że oj oj,ciężka noc przede mną.Dobrze że leki w domu mam bo na tym zadupiu ciężko by było.No i mam nadzieję że Fabianka ominie.

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

Ardhara
1 okresu dostałam miesiąc po porodzie - ostatnim

poprzednio zaszłam w trzecią ciążę podczas pierwszego cyklu w 4/5 msc po porodzie

Ja mialam jak na razie jedyny, pierwszy okres 30 dni temu, wiec niby nie jest to wielkie opoznienie, ale normalnie przed ciaza to mnie o tej porze by juz dawno brzuch pobolewal itd. Mielibysmy lekkiego pecha, gdyby kolejne dziecko pojawilo sie juz we wrzesniu...uuu...ale fakt - nie bylismy do konca politycznie poprawni w zeszlym miesiacu...pretensje do samym siebie powinnismy miec :super:
Niby test wyszedl negatywnie, ale Hanka nie chciala mi wyjsc na testach az 5 razy, dopiero za 6 podejsciem, 3 dni po terminie okresu byla sie laskawa objawic :cheess:
Ostatnio tez nie moge spac, dziecko spi, chlop spi, tylko ja sie krece i myslawka mnie dopada:kura: W weekend przenosiny na nowe mieszkanie, zalatwiania pintset spraw, no ale bedziemy nareszcie na swoim

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09cbxmoqv7g6i4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3vhpgn89n5uy5.png

Odnośnik do komentarza

Mandarynka, ja po Stasiu dostałam okres zaraz jak tylko skończyłam krwawić połogowo... czyli jakieś 3-4 tygodnie po porodzie i cykle na p[oczątku dośc nieregularne wahały się od 20 do 36 dni ale stopniowo sie normowały... a teraz do tej pory jeszcze nie dostałam okresu. Moja gin na wizycie kontrolnej 7 tyg po porodzie powiedziała że jeszcze macica nie doszła do siebie i jeszcze jakiś czas na okres musze poczekac ale nie sprecyzowała ile :grin:

Ola chyba juz swój limit długiego spania wyczerpała i wróciła dzis do systemu 15-minutowego :Kiepsko: może chociaz w nocy troche lepiej mi pospi bo ostatnie nocki były koszmarne... na rękach zasypiała jak kamień ale budziła sie z chwilą próby odłożenia :Kiepsko:
Zaraz chyba wezme się za rozbieranie choinki, bo jakoś nie mielismy na to do tej pory czasu ... aż wstyd że jeszcze stoi :Padnięty:

Odnośnik do komentarza

Ja usypiam Hanke na rekach, trzeba odczekac ok 7-10 min nim sie ja odlozy, bo inaczej sie budzi. :monkey:
Na nowym mieszkaniu zaczne ja przyyuczac do lozeczka, bo od paru tygodni spi w foteliku samochodowym - w innym polozeniu sie zadlawiala, pomimo odbekniecia itd. Wiem, ze to nie jest dobre dla jej kregoslupa, ale mialam do wyboru pilnowac ja przez cala noc czy sie nie zadlawi lub klasc ja w pozycji prawie pionowej. Ale juz chyba troche sie wyrobila, wiec zaczniemy niedlugo trening z lozeczkiem.
Szwagierka jest u mnie caly czas od Swiat. Duzo pomaga, ale powoli ta wizyta zaczyna nam ciazyc. Po przeprowadzce wraca do siebie.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09cbxmoqv7g6i4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3vhpgn89n5uy5.png

Odnośnik do komentarza

No mandarynka,nie wiem czy zyczyc ci szybkiego okresu czy tez kolejnej pociechy.Wybierz sobie co wolisz :lup::lup:
Ja tez ostatnio nie byłam grzeczna ale zacznę sie chyba modlić żebym w ciąży nie była znowu.Choć na wizycie na poczatku grudnia lekarz też mi powiedział że sie jeszcze macica nie obkurczyła do końca więc mam nadzieję że jak pisze Dejanira stąd te opóżnienia,bo ja już karmie praktycznie tylko sztucznie.Kurczę normalnie zaczne chyba brac tabletki dla spokojności.
Mandarynka ,nieźle dzieciaka usypiasz.Ale wszelkie sposoby dozwolone byleby podziałały.

A co do usypiania na rekach to powiem wam,a szczególnie tobie Dejanira,że aby dziecko ci spało w łóżeczku,tudzież po prostu na łóżku,to trzeba sie pomęczyć.Bo tak przyzwyczajone do rąk samo się nie oduczy potem.Ja tak pierwszaka wylulałam że do tej pory usypia na rękach,a juz swoje waży i łatwo nie jest.Za to teraz wzięłam sie na sposób i drugiego wkładam do wóżka albo kładę na łóżku,okatulam w kocyczek w beciku,podaje butlę,smoka i czekam.On czasami zasypia sam,czasami marudzi ,smoka gubi,płacze.Ale się nie poddaję,znowu smoka aplikuję,głaszczę po główce lub trzymam za rękę,lub kłade sie obok zeby mnie czuł mały i znowu czekam.Czasami wyje ale trzeba to przetrwać jakoś.I tak do skutku.I powiem ze działa juz bez zarzutu,mały coraz chetniej tak zasypia sam.Trzeba się na początku nieźle pomęczyc ale warto.Więc wytrwałości wam życzę w udoskonalaniu pociech.
Ja nadal w pełnej gotowości ,mały niby dzis jako tako z małą gorączka z rana ale bacznym trzeba być :8_5_12:

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

mandarynka - zamiast fotelika proponuje kupić wałeczki i kłaść na boku ( w tej pozycji się nie poddusi jak się uleje nawet mocniej ) a i dla zdrowia lepiej :)

nasza też przez jakieś 2 tyg. ulewała masakrycznie ( normalnie wodospad ) ale jakoś jej przeszło teraz i już tylko ciutkę podlewa czasem ;) No ale nocki przesypia ładnie - jak ok 19 się kładzie tak dopiero 5 rano pobudka na jedzenie :)

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

Mandarynka, pod nogi łóżeczka od strony główki małej podłóż solidne grube ksiązki i wtedy główke będzie miała wyżej i w razie ulewki czy zakrztuszenia będzie bezpieczniej. A ze spaniem w foteliku to lepiej nie przesadzać bo taka pozycja to dobra na chwile jazdy ale dłuższą metę to niezbyt dobre dla kręgosłupa. Ola też mi ulewa i spi w łóżeczku lub w wózku w gondoli i odkąd pierwszy raz ulała to od razu encylkopedie podłozyłam i sie nie ksztusi.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
U nas tez podziebieni. Corcia konczy antbiotyk, ja zaczynam a maly narazie sie trzyma, katarek ma, ale osluchowo w porzadku.
Bylismy z nim u dzieciecego kardiologa ze wzlgedu na ten szmerek. Oczywuscie zalatwiona wizyta po znajomosci bo czas oczekiwania 7 miesiecy. Okazalo sie ze to szmer fizjologiczny, takze nie wada. Ma jeszcze jakas maka dziurke miedzy zastawkami ale lekarz mowil ze to wiele osob ma i tego sie nie operuje, nie jest to tez wada. Za rok do kontroli profilaktycznie. I prawdopodobnie bedziemy sie kwalifikowac do darmowej szczepionki na pneumokoki:-)
Jesli chodzi o okres to u mnie po 1 ciazy pojawil sie ok 7 mca jak przestalam karmic. Teraz caly czas karmie i tylko piers podaje dlatego okresu jeszcze nie widac. I wcale mi nie teskno:-)
Dejanira moj maluch woli tez spac w chlodnym, wystarczy ze mu zaloze kombinezon i czape, wie ze idzie na dwor i spiiiiii az milo :-) w domu tez spi, ale od paru dni jak zajac, tez po 15-30 minut. Mysle ze to skok rozwojowy i minie samo. Poczytaj o tym:-) na szcescie w nocy budzi sie tylko na jedzonko i zasypia sam nawet jak sie wybudzi. I tak do 8-9 z przerwami na jedzonko spi.
A teraz w nd mamy chrzest:-) juz zamowilam garniturek dla krolewicza i sie doczekac nie moge kiedy go wystroje:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf6yr4el5k7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6yhdp217r.png

Odnośnik do komentarza

Dejanira ha ha,encyklopedię :-)A niech się dziecię oswaja z książkami od maleńkości,i to nie byle jakimi !!!
A mój śpi jak zwykle od początku.W dzień narzekac nie mogę,więcej śpi albo sobie leży chwilkę i zasypia.Wieczorem,jak zwykle,chwilę pokwili a potem jak zaśnie ok21-22 to już do 5-6.Choc bywa że i wcześniej obudzi sie na jedzonko.Ale narzekać nie mogę,naprawdę.
A jak do niego mówię i głaszczę po policzku to grucha i się uśmiecha do mnie:11_9_16:Normalnie jakby chciał mi coś powiedzieć.Mamy więc juz pierwszy kontakt z naszą latoroślą.A my chrzciny zaplanowane mamy na 28.04.2013 planowo.Chrzestny za granica i ma już bilety wykupione na ten termin więc sie dostosujemy.Mi nie przeszkadza,ciepło będzie,fajnie.Dzieci na dworze będą mogły brykać.I pewnie ładna pogoda już.A najważniejsze że cieplej.Byle do wiosny dziewuchy co?ja juz czekam na kwiecień,bo potem to już tylko lepiej,i dzieci większe będą.I liczę że od lata bedę więcej w nocy spać :36_2_25:Choc wiem że jeszcze nie raz będzie mi trudniej niz teraz,bo teraz to jedno tylko leży i spi,a potem to będą mi dwa bąble zawalać po chałupie.Ale nie myślmy teraz o tym :lup:
Dobrej nocy mamuśki :16_12_9::sen:

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...