Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2012 :)


kajka84

Rekomendowane odpowiedzi

hejo

wczoraj bylam na tescie obciazenia glukoza i wyniki sa dobre
tylko cos badania krwi i moczu nie sa idealne jak poprzednio, wczoraj juz na necie moglam je zobaczyc. na szczescie jutro do pani ginekolog i dowiem sie wszystkiego czy w niczym nie szkodza takie wyniki i czy nie sa one czasami takie przez te tabletki do w szpitalu zapisali.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz20mmrojmhq2y.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfars8fwbmm5z76j.png

http://dhbf.daisypath.com/bcpxp2.png

10.08.2012

Tęsknę za Tob
Odnośnik do komentarza

mnie też czeka cukier tyle że u mnie nie jest tak różowo - już ponad 3 lata temu wyszedł stan przedcukrzycowy :/

ale co tam - może i padnie na ryja po 75g ale musi zrobić badanie...

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

Ja już po tym badaniu, bleeeeee, myślałam że.... ale najważniejsze że wszystko wyszło w porządku. Mi też jest coraz ciężej, czuję się jak balon który zaraz pęknie :) Moja mama się śmieje że nie wie, jaki ja będę miał brzuch na końcu, bo mam taką dużą piłkę :) coraz więcej czynności sprawia mi trudność... ehhh z córcią byłam sprawniejsza... ale i młodsza :) i w 6 mc-u brzuszek miałam malutki.

Mafka wspaniale że przybierasz na wadze :)
Asia najważniejsze że dzidziuś zdrowy. Wyniki nie zawsze muszą być idealne, najwyżej nadrobisz witaminkami.

A my w niedzielę nad morze jak pogoda dopisze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf6yr4el5k7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6yhdp217r.png

Odnośnik do komentarza

Hej Laski,
Jak bylam u poloznej na wizycie i zapytalam o badania krwi na cukrzyce ciazowa to sie na mnie popatrzyla jak na kosmitke i stwierdzila, ze pierwszy raz ktos ja o to pyta. Wiec zapytalam o mozliwosc wykupienia prywatnych badan to tez zrobila mine, po czym dodala, ze jakby bylo cos nie tak to wyjdzie mi z moczu (ktory badaja za kazdym razem papierkiem lakmusowym!!) Dziewczyny, uwierzcie Polska naprawde wyprzedza Anglie pod wieloma wzgledami.
W trakcie calej mojej ciazy mialam 1 (jedno) badanie ginekologiczne zrobione w Polsce, bo specjalnie przylecialam w 11 tygodniu i tyle. Moj polski ginekolog w 20tym tygodniu nie zagladal mi w podwozie tylko zrobil dokladne usg. Sama zazywam witaminy a moja wiedze czerpie z internetu. Na szczescie dobrze sie czuje, poza tym i tak bym nawet nie wiedziala, ze cos jest nie tak, bo przeciez nikt mnie tutaj nie zbada, zmierza tylko cisnienie, zrobia rtg, papierkiem lakmusowym sprawdza mocz i heja! Die or survive!
Ciekawe jak tutaj wyglada szkola rodzenia, bo programie przewidziano cale 4 spotkania i pani polozna zaproponowala mi termin wrzesniowy. Delikatnie zauwazylam, ze moze byc juz za pozno, to tez sie zdziwila. Jak Hania sie wda w mamusie, to moze sie pojawic na swiecie juz caly miesiac wczesniej czyli w polowie wrzesnia. Wiec do tej pory mam zamiar skompletowac cala wyprawke, oczytac sie madrych ksiazek i bedzie co bedzie...

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09cbxmoqv7g6i4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3vhpgn89n5uy5.png

Odnośnik do komentarza

ciągłe badania podwozia nie są niczym pożądanym ani zdrowym - wiele kobiet ma po tym plamienia a nie jedna dostaje zakażenia.

Ja w 2 ciążach stale łykałam leki na to wszystko, przez ciągłe badania doprowadzili do mocnego skrócenia się szyjki już w połowie ciąży

teraz mam usg co jakiś czas, zwykłe badania z krwi i moczu i jak dotąd ani jednego leku potrzebnego.Szyjka długa i piękna.

Może i nie robią w innych krajach tylu badań i tu fakt - nie jest to ok ale co do tego macania w podwoziu to jak dla mnie wiedzą co robią.

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

kajka84
Mandarynka to może kup sobie w aptece glukozę 75 (75 to pojemność ale nie pamiętam czego), rano wstań, na czczo wypij a po minimum dwóch godzinach zmierz cukier we krwi, jeśli nie masz urządzenia to może sobie podjedź. To jest test obciążenia glukozą :)

Polozna jeszcze mnie uspokajala, ze nie mam co sie obawiac, bo w rodzinie nie bylo cukrzycy i moje BMI jest ponizej 30, tudziez wielkosc mojego brzucha (normalna) wyklucza cukrzyce ciazowa. Teraz maja mi znow pobierac krew i robic badania w kierunku anemii, ale juz poziomu cukru nie mierza. Generalnie nie panikuje jakos, bo jak wspomnialam wszystko u mnie ok z samopoczuciem (zgaga mnie jedynie napada z wieczora na co pije taki wstretny syropek), tylko jak czytam Wasze wypowiedzi na temat przeprowadzanych badan kontrolnych to sobie mysle, ze tutaj w UK jest naprawde inaczej. Ale chyba tylko w Anglii jest tak (na pewno jesli korzysta z publicznej sluzby zdrowia, jak ja), ze kobieta w ciazy nie widzi na oczy lekarza przez cala ciaze, az do momentu porodu, ale tylko jesli trzeba przeprowadzic cesarskie ciecie. Np. w Szwajcarii juz (rozmawialam z kolezanka Szwajcarka) juz ta opieka ciezarnych jest zblizona do naszej polskiej. No coz co kraj to obyczaj...

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09cbxmoqv7g6i4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3vhpgn89n5uy5.png

Odnośnik do komentarza

No Mandarynka79,łatwo to ty nie masz za tymi zagranicam i :)Oby było u ciebie wszystko w porządku.A jak tylko bedzie taka mozliwość to lepiej zbadaj sobie tą glukoze bo tylko badanie wykazuje jakies nieprawidłowości.

A ja tez rosne we wszystkich mozliwych kierunkach.Wczoraj wyrwałam sie na zakupy i nabyłam pare promocyjnych ciuszków i od razu nastrój lepszy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

Z tego co pamietam to lekarz wystawia ci takie oświadczenie że byłas pod jego opieka w czasie ciąży i ze urodziłas dziecko,z gminy po zarejestrowaniu bierze sie pesel dziecka(czeka sie na niego ok3tyg),i chyba sie pokazuje odpis aktu urodzenia.Wszystkie te dokumenty bierzesz ze soba i w gminie w POMS_ie (przynajmniej u mnie )pokazujesz,oni sobie kseruja i ci w kasie pieniążki wypłacaja.Tak ja robiłam w zeszłym roku i chyba nic sie nie zzmieniło :)

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

bo tak patrzyłam jeszcze ze jeden 1000 dostaje się niezależnie od dochodów a drugi 1000 można dostać jako dodatek do zasiłku rodzinnego ( ale to czy zasiłek przysługuje zależny od dochodów). Teraz nie wiem czy ja po urodzeniu maluszka dalej liczę się ze jestem na utrzymaniu rodziców bo tu mieszkam, czy jako osobna rodzina np. samotna matka z dzieckiem jeśli z chłopakiem nie mam ślubu a nie pracuje. Czy wtedy mogę starać się o taki zasiłek?? Prawdopodobnie do pracy i tak nie pójdę bo mama wpisuje mnie jako jej opiekuna bo sama nigdzie nie będzie się mogla ruszać jak wróci ze szpitala i musi złożyć wniosek o niepełnosprawność ( lekarze mówią ze dostanie najwyższy możliwy stopień) i zasiłek pielęgnacyjny bym dostawała ale tego dużo nie ma jakby podzielił na mnie i dziecko.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz20mmrojmhq2y.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfars8fwbmm5z76j.png

http://dhbf.daisypath.com/bcpxp2.png

10.08.2012

Tęsknę za Tob
Odnośnik do komentarza

jeśli jesteś na utrzymaniu rodziców to dochody liczą się na każdego członka domu ( rodzice, Ty i maluch ), jeśli pracujesz to liczysz się jako ty sama i dziecko

ja zaświadczenia do urzędu otrzymałam w szpitalu z wypisem na podstawie karty ciąży że byłam pod opieką i należy mi się becikowe.

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczynki co tam u was słychac ...coś pustawo w naszym wątku....chyba
wszystkim upały dają się we znaki ;)

ostatnio mam tak ,że dużo myślę już o porodzie ...trochę się go obawiam nie wiem czy po takiej przerwie (16lat) nie zdecydowac się na cc ....co wy myślicie o porodzie SN i CC ?

miłej niedzieli laseczki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg189dn6vjqy.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jel037x3a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkgu1r5d1lgaau.png

http://slubowisko.pl/suwaczek/1994-08-27/nasz-slub-odbyl-sie.png

Odnośnik do komentarza

cc nie miałam, 2 razy rodziłam naturalnie w odstępie ponad 5 lat.
1 poród ze znieczuleniem a drugi bez, obydwa po 4h i drugi wspominam lepiej mimo że bolało :) Jednak chwilę po już mogłam łazić i w sumie tylko mnie szlak trafiał że muszę w tym szpitalu siedzieć bo chciałam do domu.

Ogólnie na cc bym się sama z siebie nie zdecydowała - chyba że nastąpi taki mus to co innego.

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

Ja rodziłam naturalnie i przeszłam prawdziwą gehennę,Kość ogonowa bolała mnie jeszcze prawie 6mies po porodzie ale myślę że lepiej urodzic tak i miec to za sobą niz mieliby mnie ciąć.Także jeżeli nic sie nie będzie złego działo i nie będzie przeciwskazań to pewnie urodze SN i tym razem ale zdecydowanie twierdzę że to juz ostatni raz.

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

mafka - niestety pierwsze porody często są tragiczne :/ Ja przez 3-4 msc dochodziłam do siebie aby jakoś funkcjonować a z 2 lata zanim doszłam całkiem do siebie - ale za to drugi - gdyby nie fakt że skurczybyki bolą to może być i trzeci podobny :)

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

No nie jest łatwo,nie jest.Mnie sie wszyscy dziwili że ja tak narzekałam na poród i że tak niby ciężko zniosłam a ja miałam wrażenie że umieram!!!Ból nie do opisania,dostawałam aż paraliżu nóg z tego bólu i przez chwile nie czułam kończyn albo tak mnie nogi bolały jakby mi je kto piłą rozcinał...I tak jak sie zaczęło o 6 rano a po 9 to juz na dobre jak mi wody odeszły to urodziłam o 18.15.Uraz psychiczny mam do tej pory.I jak mi teraz mówią żebym sie nie martwiła bo drugie dziecko rodzi sie lepiej to ja juz nawet nikogo nie słucham,będzie jak będzie,sie zobaczy.Nikt nie wie jak kogo organizm to zniesie.Niby każda baba rodzi ale każda inaczej to znosi i wkurzaja mnie takie babskie pocieszenia że będzie dobrze...bo mi wcale dobrze nie było :)
Ale tak sobie myslę że dałam radę raz to i jeszcze raz i może nie umrę:)a zawsze to lepiej niż jakby mnie ciąć mieli.Choc już sie tego boję.
Orzesz k...,że to akurat baby musza rodzić,jakby chłopy nie mogli.Choc mój śmieje się że on i tak najgorszą robote już odwalił ,i sie najmocniej napracował...

No ale zobaczymy.A tymczasem ja spac nie moge bo pioruny wala jak oszalałe na około i nie wiem czy na nas to idzie czy tez nie.Wole przeczekac i sie spac spokojnie położyc bo może będę musiała psiaki schowac do domu.Moje panicznie sie boją burz i mi ich szkoda,to i poczekam.
A dzis byłam nad wodą...cudnie prażyło.Tylko z niemowlakiem i w dodatku w ciąży to prawdziwa męczarnia.Ani takie nie łazi,ani nie pływa a ciekawe wszystkiego i trzeba pilnowac cały czas.Ja umęczona,mąż umęczony ale za to malec szczęśliwy :)
Za rok w lecie tez łatwo nie będzie,jedno do pilnowania w wodzie,drugie jeszcze lądowe bo i za małe,ale sie pocieszam że lato 2014 będzie juz OK.I mam nadzieje że bez ciąży :)

http://www.suwaczki.com/tickers/syy2i09kn1g1r4w7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kbv82ct44.png

Odnośnik do komentarza

hmmm ....
u mnie też drugi poród był gorszy od pierwszego syn się duży urodził to i ciężko było ,wciąż pamiętam i dlatego nie mogłam przez lata zdecydowac się na trzecie dziecko.
Jednak mąż był wytrwały prosił ..prosił latami aż w końcu uległam ;)

Ja również spac nie mogę bo błyski i grzmoty za oknem...kociak mój wskoczył w nogi do łóżeczka i tak sobie czekamy na koniec burzy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg189dn6vjqy.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jel037x3a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkgu1r5d1lgaau.png

http://slubowisko.pl/suwaczek/1994-08-27/nasz-slub-odbyl-sie.png

Odnośnik do komentarza

nie wiem jak to u was ale ja mam wrażenie że też sporo od personelu i czasu porodu zależy.

Ja 1 poród miałam w środku nocy ( urodziłam o 5,53 , personel jak muchy w smole - nie daj boże czegoś byś chciała....

Do tego koniec zmiany - położna wielce obrażona że nie może przekazać bo sama końcówka ( i to ona mnie tak załatwiła - wyrwała wręcz łożysko przez co nawet nie wiedzieli gdzie szyć za bardzo )

za to 2 poród był za dnia ( o 14 się zakończył ), personel na nogach i pełen werwy, proponowali różne pozycje porodowe, cała ekipa na miejscu, nikt się nie pakował już do wyjścia gdy był koniec itd.

Moje maluchy urodziły się z wagą 3800 prawie, porody trwały obydwa po 4h :) ( chociaż pierwszy trwał dla nie wieczność )

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

Mafka sądzę że faceci by tego nie wytrzymali...

Ja z córcią miałam 2 w 1, czyli przebili mi pęcherz płodowy z racji tego że skurcze były nieregularne, akcja się rozwinęła, ból oczywiście nie do przeżycia (chociaż przeżyłam :P) na nieszczęście z krzyża, ale jakoś to znosiłam, o 16 powiedzialam że nie urodzę, przetrzymali mnie do 18- na końcu już mdlałam, miałam bóle parte, pełne rozwarcie i mała się nie wstawiła, czy też źle wstawiła, chociaż położna główkę czuła i włoski :) no ale o 18 wieźli mnie pilnie na cc.
Także przeżyłam bóle porodowe, przeżyłam po cc i wydaje mi się (a miałam w sumie po cc jeszcze 3 operacje w obrębie jamy brzusznej) że cc nie jest takie straszne. Wszystko zależy od podejścia.
Ja nie wiem co mój lekarz teraz zdecyduje, z jednej strony jest jakieś ryzyko po tylu operacjach rodzic sn, z drugiej jakby był sn to może by mi sie zrosty pooperacyjne zlikwidowały (tak mówił lekarz) a z decyzją czekamy do końca. Mały póki co obrócony pośladkowo- czyli wskazanie do cc, zobaczymy co mi teraz powie (wizyta za tydzień we wtorek) i przede wszystkim lekarz chce zobaczyc jaka waga będzie.
Ja chyba bym wolała sn, ale te bóle mnie przerażają. Chociaż cały czas mam nadzieje że będę wśród tych kobiet które mają drugi poród łatwiejszy. W każdym razie położną już mam załatwioną jakby co :) na wyłącznośc :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf6yr4el5k7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6yhdp217r.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...