jak nauczyć jeść z butli

[Ulla]

wierzę, że takie huśtawki są wyczerpujące ale mam nadzieję że przyjdzie czas stablilizacji

[_Asiek_]

Hello,

u mnie synus tez cycowy. Butli nie chciał pić i tak ma do tej pory, smoczek z butelki gryzł, a jak przypadkiem pociagnal to dziwił i pozniej złościł się i plakal. Po trzech probach zaniechałam podawania butli. Radzimy sobie lyzeczka i kubeczkiem. Z kubeczka bardzo lubi pić - my korzystamy z DOIDY CUP - szczerze polecam! A teraz ma 10 miesiecy i nie mam zamiaru uczyc go picia z butelki, bo i po co? Pozniej dziecko trzeba oduczac ....

Margeritka corcia juz jest duza nie wiem, czy jest sens przyzwyczajac dziecko do butli.

[MartaMaria]

witam dziewczyny,
u mnie ten sam problem! co mnie troche martwi, bo czy ten kubek doidy mozna podawac juz takiemu maluszkowi? Asiek napisz cos wiecej jak ci szlo z tym kubkiem, od kiedy zaczelas, w jakiej pozycji itp juz tez o nim myslalam ale mam watpliwosci

[Margeritka]

_Asiek_ widzisz, tylko ja obecnie karmię jedna piersią, bo drugiej nie chce i rzadko z niej zjada, więc butelka czasem by się przydała, ale obecnie zaniehcałam takiej nauki picia i podaję łyżeczką albo prosto z kubeczka

[Margeritka]

muszę spróbować z DOIDY CUP...bo niekapek, to traktuje, jak gryzak

[_Asiek_]

Margeritka

_Asiek_ widzisz, tylko ja obecnie karmię jedna piersią, bo drugiej nie chce i rzadko z niej zjada, więc butelka czasem by się przydała, ale obecnie zaniehcałam takiej nauki picia i podaję łyżeczką albo prosto z kubeczka

ojoj, to faktycznie. Zreszta jak to moja mama smieje sie z Mikołaja - dziwne to dziecko kapac sie chce na stojaco, butelki nie che.... ja kilka miesiecy temu tez chciałam zeby Mikus jadl z butelki bo to troche zycie ulatwia i czlowiek nie jest taki przywiazany do dziecka.

A probowalas 'oszukac' mała? Nie wiem w jakiej pozycji karmisz ale jesli w pozycji klasycznej to mozna i sporobowac karmic w pozycji 'spod pachy'. Moze wtedy bedzie zajadac :)

[_Asiek_]

MartaMaria

witam dziewczyny,
u mnie ten sam problem! co mnie troche martwi, bo czy ten kubek doidy mozna podawac juz takiemu maluszkowi? Asiek napisz cos wiecej jak ci szlo z tym kubkiem, od kiedy zaczelas, w jakiej pozycji itp juz tez o nim myslalam ale mam watpliwosci

Producent pisze ze kubeczek mozna podawac juz 3 miesiecznemu dziecku. Zaleca sie go glownie dla mam, ktore nie chca zaburzyc dziecku mechanizmu ssania piersi podajac butle.

Ja jestem bardzo zadowolona z kubka, jest pochyly wiec Mikus nie musi odchylac glowy zeby napis sie z niego. My zazwyczaj pijemy na siedzaco, czasem jak sie mlody buntuje i siedziec nie chce a podaje mu wode to na stojaco lub na rekach. Czasem podaje mu odciagniete mleczko ale to rzadko, bo wole jak mi z cycusia zjada :) taka wygodna jestem

Uzywamy go 3 miesiace, Mikus mial wtedy 7 m-cy, 'zalapanie' jak z niego pic zajelo mu kilka dni. czasem sie nam cos wyleje ale to najczesciej jak mikolaj szybko odwroci glowe albo jak stwierdzi, ze chce zgryzc kubek ;/

[Ulla]

współczuję wam dziewczyny z tymi cycusiowymi ssakami...mam nadzieję, że wasz nadmiar pomysłów okaże się skuteczny

[Margeritka]

_Asiek_ próbowałam wszystkich pozycji, "z pod pachy" też nie przeszło...

[_Asiek_]

Margeritka

_Asiek_ próbowałam wszystkich pozycji, "z pod pachy" też nie przeszło...

ja jeszcze czasem jak karmie na lezaco, a mi sie nie chcialo 'przeskakiwac' na droga strone to podawalam druga piers a sama lezalam prawie na brzuchu. Troche malo wygodne ale czasem w nocy stosowalam ta technike :) w sumie dawno tak nie robilam...

[Margeritka]

_Asiek_ długi czas tak robiłam, ale niestety i to nie pomogło...teraz tylko czasem je tę pierś, jak ją karmie i noszę po domu...a czasem i tak też nie pomaga

[Ulla]

jeny Margeritka i Asiek jesteście niesamowite...sposoby różnorodne a bąbelki i tak swoje:)

[Margeritka]

Ulla a czego się nie próbuje przy dzieciach???v:):):) szkoda tylko, że to małe, a takie uparte....

[Samhain]

Margeritka

Ulla a czego się nie próbuje przy dzieciach???v:):):) szkoda tylko, że to małe, a takie uparte....

Poczekaj tylko co to będzie kiedy podrośnie ;)

[Ulla]

no tak się właśnie też zastanawiam:)

[Margeritka]

pewnie macie rację....

[Samhain]

Margeritka, a Ty nie byłaś uparta jako dziecko? ;)

[Margeritka]

byłam bardziej:) ale jestem środkowym dzieckiem, więc mi przeszło:)

[Samhain]

No i się dziwisz, że Ola - jedynaczka, uparta... ;)

[Ulla]

hehehe chyba większość z nas uparte byłyśmy...ja jak na swojego patrzę to cieszę się że jest taki jak sobie go wyobraziłam...prawdziwy chłopak,słodki łobuziak

[Margeritka]

to super Ulla:)

[Samhain]

Super, super Ulla :)
Może te dzieci nie są uparte, tylko tak właśnie poznają świat, a nam się wydaje, że to upór.

[Ulla]

eh dziewczyny ja to ciągle myślałam że jestem jedyną matką wiecznie walczącą o coś z moim synem...a to cycek, a to ilość zjadanych pokarmów butelką, a to zasypianie, a to smoczek etc. a teraz widzę, że trzeba mieć pewien dystans do tego co się znacznie wymaga a do tego co dziecko chce zrobić....

[Samhain]

Akurat wczoraj czytałam, że w ten sposób dziecko poznaje świat...

[Ulla]

no właśnie a że ja głupia tom walczyła