Skocz do zawartości
Forum

Mamy wcześniaczków


Rekomendowane odpowiedzi

asiczka ja też byłam wcześniakiem do tego pływałam w już "zatrutych" wodach ,też w inkubatorze dobry czas ,ale u mnie ze wzrokiem jest ok ...

A skąd u Ciebie takie podejrzenia ,że to od tego? pytam ,bo mojego synia w marcu czeka druga operacja oczek... Lekarz prowadząca po obejrzeniu karty ciąży i wypisów ze szpitala od razu stwierdziła ,że "te" problemy mamy przez "problemy okołoporodowe" ... Alan też w inkubatorze leżał jakiś czas, do tego maaaasa antybiotyków itd

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Witam w prawdzie zajrzałam tylko na forum a ten temat mnie wciągną z racji tego że moja Emilka również jest wcześniakiem urodzona w 34tyg ciąży z wagą 2,2 kg . Powód porodu wcześniejszego nieznany rodziłam naturalnie mała się okropnie śpieszyła bo mimo tego że przyjechałam wieczorem do szpitala dostałam dwie kroplówki na zatrzymanie akcji porodowej to w południe urodziłam i dostała 10pkt :) Moje serduszko spędziło w inkubatorze kilka dni oddali mi ją a następnie znów trafiła do inkubatora i został jej podany tlen bo brzuszek jej tak wzdęło że miała problemy z oddychaniem. wyszłyśmy z szpitala po 10 dniach. Rozwija się prawidłowo. Ma lekki poślizg z w rozwoju ale to ponoć jest normalne należy liczyć rozwój wcześniaka od momentu kiedy powinien przyjść na świat a nie kiedy przyszedł. Ale się spisałam :) Mam nadzieje że nikogo nie zanudzę swoją historyjką :)

http://www.suwaczek.pl/cache/674afc73a6.png

Proszę o głosik :)
https://www.bebiko.pl/home/konkurs/rozwoj-maluszka/#galeria/17677

Odnośnik do komentarza

enula
Witam w prawdzie zajrzałam tylko na forum a ten temat mnie wciągną z racji tego że moja Emilka również jest wcześniakiem urodzona w 34tyg ciąży z wagą 2,2 kg . Powód porodu wcześniejszego nieznany rodziłam naturalnie mała się okropnie śpieszyła bo mimo tego że przyjechałam wieczorem do szpitala dostałam dwie kroplówki na zatrzymanie akcji porodowej to w południe urodziłam i dostała 10pkt :) Moje serduszko spędziło w inkubatorze kilka dni oddali mi ją a następnie znów trafiła do inkubatora i został jej podany tlen bo brzuszek jej tak wzdęło że miała problemy z oddychaniem. wyszłyśmy z szpitala po 10 dniach. Rozwija się prawidłowo. Ma lekki poślizg z w rozwoju ale to ponoć jest normalne należy liczyć rozwój wcześniaka od momentu kiedy powinien przyjść na świat a nie kiedy przyszedł. Ale się spisałam :) Mam nadzieje że nikogo nie zanudzę swoją historyjką :)

Miałam niemal tak samo. 32 tydzień ciąży i nagły poród z nieznanego powodu. Infekcja! Co to właściwie jest infekcja? Jula też się spieszyła i nie pomogły próby zatrzymania porodu. Dostała 9 punktów, ale nie miała żadnych problemów. Nie wiem za co urwali jej ten jeden punkt. Też ma lekki poślizg w rozwoju, ale to doprawdy drobiazg. Witaj! :)

http://www.suwaczek.pl/cache/dcb49604bf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/730946f441.png

Odnośnik do komentarza

Dorobiłam się suwaczka :D
U mnie właśnie nikt nic nie wspomniał o żadnej infekcji nikt nie podał mi przyczyny jak się pytałam czemu.
Moja mała miała te problemy z brzuszkiem i oddychaniem najprawdopodobniej przez żółtaczkę bo jak wyleczona została żółtaczka to jak ręką odjął.
A patrzyłyście może na siatkę centylitrową dla wcześniaków ?? Bo ja ciągle się bałam że Emilka za mało je że nie przybiera jak powinna na wadze i znalazłam ciekawą stronkę siatkicentylowe.edziecko.pl (nie doszłam jeszcze do tego jak dodawać linki :nie_mam_pojecia: ) i troszku uspokoiłam się.

http://www.suwaczek.pl/cache/674afc73a6.png

Proszę o głosik :)
https://www.bebiko.pl/home/konkurs/rozwoj-maluszka/#galeria/17677

Odnośnik do komentarza

Ja pytałam ciągle, bo dla mnie to istotna informacja na przyszłośc, jeśli zdecydujemy się na drugie dziecko. Chociaż wątpię, bo bardzo się boję, że znów będzie wcześniak i że tym razem nie będziemy miec tyle szczęścia i urodzi się chore. No i niczego się nie dowiedziałam. Ani nie paliłam, ani się nie podźwignęłam, ani nie kąpałam w gorącej wodzie...
Pierwsze słyszę o problemach z oddychaniem z powodu żółtaczki. No proszę, zawsze można dowiedziec się czegoś nowego.
Też sprawdzałam na siatce centylowej na tej stronie. Rzadko kiedy, bo u nas nie było wątpliwości, że Mała przybiera na wadze. I to jak szalona. Była ciągle głodna i ciągle jadła. Zresztą zostało jej do teraz. Karmię już mieszanką (pierwsze trzy miesiące z kawałkiem moim mlekiem) i walczę o dłuższe przerwy między posiłkami, bo jest już o dwa kilogramy ponad normę. Ze wzrostem też. Wygląda raczej jak niedorośnięte dziecko urodzone w terminie niż wcześniak. A jak u Was z wagą?

http://www.suwaczek.pl/cache/dcb49604bf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/730946f441.png

Odnośnik do komentarza

Może źle to ujęłam. Przypuszczam że żółtaczka osłabiła organizm małej i dlatego doszło do innych powikłań. Jednak nie jestem lekarzem i mogę się mylić. Ale wyglądało to tak 5dobie wzdęty brzuszek, bolesny, stolce zielonkawe i problem z oddychaniem w tym samym momencie nasilenie żółtaczki i fototerapia i podany jej został tlen. A od 6doby poprawa stanu ogólnego. Moja mała jadła z piersi bardzo ładnie przez co nie wiedziałam ile zjadała. A poza tym nie uznaje smoczka więc po części pierś zastępowała jej smoczek. Emilka teraz waży 7,1kg. Na początku pani doktor stwierdziła że mało przybrała na wadze i kazała mi ją przystawiać nie rzadziej jak co 1,5-2 a jak ją tak często przystawiałam to znowu wymiotowała mi. W ogóle jak była mniejsza to często wymiotowała i ulewało jej się.

http://www.suwaczek.pl/cache/674afc73a6.png

Proszę o głosik :)
https://www.bebiko.pl/home/konkurs/rozwoj-maluszka/#galeria/17677

Odnośnik do komentarza

Pewnie żółtaczka rzeczywiście osłabiła organizm. Na szczęście szybko nastąpiła poprawa. Wiadomo, że pogorszenie stanu zdrowia to powód do zmartwienia, ale prawdę powiedziawszy przy wcześniaczku taki problem jak opisałaś to właściwie nie problem. Ja wciąż nie mogę przestac byc wdzięczna losowi, że tak się to wszystko skończyło. I nie mogę w to uwierzyc. Ciągle obserwuję Małą. Tak na wszelki wypadek.
Jula też miała żółtaczkę, ale ani razu naświetlania, bo ciągle mieściła się w dolnej linii i lekarze czekali co będzie dalej. W końcu ustąpiła tak sama z siebie. Za to cyca nie chciała ssac i koniec. Wyła w niebogłosy. Ponawiałam próby wielokrotnie i nic. Nawet miałam z tego powodu dołka. W ogóle przez tę jej niechęc "zmarnowaliśmy" w szpitalu jeden tydzień. Położne uznały, że nie ma wykształconego odruchu ssania i trzeba czekac, ponawiając próby. Tymczasem pod koniec tego pierwszego tygodnia mój mąż się zbuntował i wziął sprawy w swoje ręce. Zamiast nakarmic Małą sondą, podał jej mleko w butelce ze smoczkiem. Załapała od razu! Piła jak szalona, bez zawahania, świetnie koordynując ssanie i połykanie z oddychaniem. Karmiłam ją więc przy pomocy kapturków, ale to już nie było to co z butelki, bo wyciągnęła odrobinę i zasypiała. Owszem, przybierała na wadze, ale tylko dolną wymaganą ilośc. Za chwilę znów była głodna. Wykańczało mnie to psychicznie i fizycznie, przeszłam więc na karmienie butlą, tyle że moim mlekiem. Zazdroszczę Ci tego piersiowego karmienia.
A ulewanie i wymioty to u wcześniaków norma. Moja miała jeszcze ciągnący się katar, strzeliste bączki (ale nie kolki) i ogólnie wszystkie oznaki refluksu żołądkowo-przełykowego. Przeszło około trzeciego miesiąca. Samo, jak ręką odjął.

http://www.suwaczek.pl/cache/dcb49604bf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/730946f441.png

Odnośnik do komentarza

wiecie ja jakoś moich chłopców nie traktowałam jak wcześniaków,rozwijali się jak dzieci ur o terminie,fakt młodszy był mniejszy (czyt wzrost) bo miał 46cm jak się ur i było mu ciężko nadrobić dzieci co ur sobie 56cm ale wagowo przybierały prawidłowo jak teraz przyrównuję książeczki szczepień z córki która ur się o czasie to dużej różnicy nie ma,jeśli chodzi o rozwój typu siadanie,przekręcanie itd to też nie było to opóźnione,nawet dzieci terminowe w różnym czasie zdobywają te umiejętności nie rozwijają się książkowo,mój starszak miał 6 m-cy jak siedział a rok ja chodził a młodszy szybciej stawał niż prawidłowo siedział,miał 7 m-cy jak stał a jak się go posadziło to się zsuwał i siedział na pół leżąco,chodzić zaczął jak miał 10 m-cy.

Odnośnik do komentarza

Też nie traktuję Julki jak wcześniaka. Owszem, widac że jest drobniejsza, ale tak na dobrą sprawę waży dwa kilogramy ponad normę, więc wygląda raczej jak mniejsze dziecko urodzone w terminie. Mam jedynie obsesję na punkcie jej spania w nocy w łóżeczku, gdzie ma włączony monitor oddechu. No ale to i tak pewnie byłoby na tapecie, bo i tak planowałam kupic monitor, bez względu na sytuację. Na początku owszem, miałam obawy co do jej rozwoju i jakieś wciąż mam, ale coraz mniejsze. Trochę stresuję się ADHD, ale cóż, czas pokaże. Przecież chorują na to też dzieci urodzone w terminie. Początek był bardziej stresujący, bo to i słuch, i wzrok... Teraz widzę, że jest ok, co potwierdzają badania. Co do rozwoju też mi przeszło. Uspokoiłam się kiedy zaczęła okazywac zainteresowanie zabawkami. Najważniejsze, że jej nie straciliśmy...

http://www.suwaczek.pl/cache/dcb49604bf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/730946f441.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie przed chwilą znalazłam ten artykuł,ja jak mój starszak się ur wyczytałam gdzieś w gazecie że ADHD idzie rozpoznać już u malutkich dzieci i że nie tylko nadpobudliwość świadczy o ADHD ale strasznie spokojne dzieci które nie interesują się zabawkami i ludźmi.
I u mnie się to sprawdziło mój starszak jak był mały to w ogóle z dziećmi się nie bawił uciekał od nich w kąt i nie bawił się zabawkami tylko w domu np garnkami,w piasku samym piachem itd.ale nie był nadpobudliwy nie uciekał był bardzo grzeczniutki im starszy tym bardziej się utwierdzałam że ma ADHD a jak miał 7 lat to psycholog potwierdził.

Odnośnik do komentarza

iwa teraz to ja się zmartwiłam :( mój Alan też za zabawkami raczej nie przepada ,chociaż ostatnio zaczął coś tam sobie z klocków budować i lubi swoją kuchnie... jakoś ostatnio mojego A ciotka ,która prawie całe swoje życie opiekowała się dziećmi 1-5 stwierdziła otwarcie po naszej 1h wizycie ,że Alan ma ADHD :whoot:
Dodam ,że nie należy do spokojnych dzieci ,a raczej do takich które potrzebują prawie non stop uwagi.

Co do wagi to Alan dopiero przekroczył 12 kg :alajjj:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Nawet nie wiedziałam o tym że jest większe prawdopodobieństwo wystąpienia ADHD. Teraz to na pewno będę baczniej obserwować mała pod tym kątem.
U nas właśnie tak wyglądało karmienie na piersi troszku podjadła zasypiała i znowu do piersi. W sumie to cały czas mi na piersi wisiała. A teraz odzwyczaiła się od piersi bo podawałam jej kropelki na wzdęcia z mlekiem w butli i jej się spodobało i teraz w dzień ani rusz pierś tylko w nocy.
Samhain nadal karmisz odciągniętym mlekiem bo ja właśnie w dzień tak ją karmie ale powoli myślę o skończeniu tego bo i tak muszę dokarmiać mieszanką bo mleka coraz mniej jest w piersiach.

http://www.suwaczek.pl/cache/674afc73a6.png

Proszę o głosik :)
https://www.bebiko.pl/home/konkurs/rozwoj-maluszka/#galeria/17677

Odnośnik do komentarza

rorita musisz zwrócić uwagę nie tylko że nadpopudliwy tylko jak rozwija się umysłowo tzn jak uczy się mówić,jak zapamiętuje przedmioty,kształty,kolory to jest ważne bo jak ma z tym problem no to możesz podejrzewać a jak wszystko ładnie łapie i zapamiętuje to może byc tylko pełnym energi chłopcem.
Opiszę jak zauważyłam u Szymona,jak się ur to mój syn był bardzo,bardzo grzecznym chłopcem jak był najedzony to nie potrzebował towarzystwa,późno gaworzył co wiązało się też z jego wymową gdyż prawidłowo zaczął mówić jak miał 4l a tak to mówił skrutami np upa to u niego była zupa,dupa,kupa.
Jak szłam z nim na spacer to każdy mi go zazdrościł bo jak nie spał to leżał i patrzał na listki jak bujają a ja mogłam godzinami stać i gadać z koleżankami.jak był starszy to jak szłam do piasku z nim z foremkami to foremki dawał dzieciom a on siadał całkiem z tyłu sam i bawił się samym piaskiem sypał na nogę i zrzucał i tak w kółko potrafił nawet z godz.
Jak miał pięć lat to mój syn nie wiedział z czego są buty,ubrania,szklanki a już powinien wiedzieć.
Nawet jak go się czegoś uczyło to po tygodniu on już tego nie wiedział.
Ale za to pięknie rysuje i lepi z plasteliny,będąc już w żłobku mając 2,5 roku każdy był zachwycony jego umiejętnościami plastycznymi.

Odnośnik do komentarza

Bo jak się ma świadomośc takiego zagrożenia to człowiek zaczyna sobie wkręcac. Przynajmniej ja mam taki charakter. I teraz jak tak sobie czytam to oczywiście pasują mi prawie wszystkie objawy.
Ja już nie karmię moim mlekiem. Kiedy Mała skończyła trzy miesiące, zaczęło mi się z dnia na dzień zmniejszac. Niedużo, tak ok 5-10 ml. A potrzeby Julki wręcz przeciwnie - ciągle rosły. Odciągałam normalnie, piłam herbatki itp., ale nie pomogło. W końcu na jeden posiłek wprowadziłam mieszankę, potem na drugi... W końcu odciąganie stało się bolesne, więc dałam się na spokój. Było mi szkoda, nie powiem, ale po jakimś czasie pogodziłam się z tym, bo ułatwiło mi to życie. Mała stawała się coraz żywsza, a mój mąż ma taką pracę, że często nie ma go w domu po kilka dni i odciąganie co trzy godziny było uciążliwe. No i ciągle byłam zmęczona, bo odciągałam też w nocy.

http://www.suwaczek.pl/cache/dcb49604bf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/730946f441.png

Odnośnik do komentarza

iwcia no to Alan już teraz ładnie mówić zaczyna, jest mądry, kumaty itd ... żywy oj TAK :lup: nawet nie wiesz jak mam czasem tego dosyć zwłaszcza jak samej się ciągle siedzi ,a jeszcze druga ciąża mnie niestety nie oszczędza wręcz przeciwnie :Padnięty:
A wiesz chyba gdzieś nawet czytałam ,że właśnie adhd'owcy mają jakieś zdolności manualne :) no to trzeba teraz u synia to pielęgnować i kto wie kiedyś może okazać się jakimś sławnym artystą :)

Aaaaa i Samhair pisałaś ,że boisz się zachodzić w drugą ciążę ,bo boisz się że drugie będzie też wcześniakiem... Ale nie rozumiem Ciebie w zupełności przecież córcia rośnie Ci jak na drożdżach ,dobrze się rozwija więc skąd ten strach? może sama sobie wkręcasz niepotrzebnie?
Mi też grozi druga ciąża z hipotrofią i mój lekarz już wie ,że będziemy końcówkę bardziej obserwowali, częściej usg będzie itd... ale nigdy nie pomyślałam sobie ,że mogłabym mieć tylko jedno dziecko. i u nas było dużo gorzej niż u Was. Alan prawie 2 mce spędził w dwóch różnych szpitalach, nie chce się powtarzać na co w tym czasie chorował ,a co mogło by być jakby potwierdziły się teorie lekarzy. A tak cieszę się ,że jest zdrowy ,że dobrze się rozwija, że nie ma żadnych upośledzeń co mu groziło... jedynie problem z oczkami i jeszcze w marcu czeka go/nas druga operacja oczek, ale damy radę! dla jego dobra! chociaż nikt kto chociaż raz tego nie przeżył nie wie co matka czuję w takiej sytuacji ,a potem dzieciątko które już świadome wszystkiego wybudza się z narkozy ślepe, bo oba oczka pozaklejane po zabiegu i wtedy wszystko na moje głowie ,żeby opatrunków nie zerwał ,żeby jakoś go uspokoić. Ale mój synio jest strasznie dzielny :love: i tym bardziej jestem z niego dumna.
Także mnie coś trafia jak słucham matki ,która np lamenuje że jej prawie roczne dziecko waży TYLKO 8kg :lup: na boga mój waży 12 w ubraniach mając ponad 2,5 roku ,ale jest zdrowy! i nie mówie tu akurat o Tobie ,ale daję przykłady. Kumpela urodziła w 6 m-cu mały ważył jakoś ok 700g chyba ,raczej nie więcej, chrzcili go w szpitalu bo szans nie dawali za dużo, przeleżał sporo swojego małego życia ,a teraz to chłop prawie 5 letni i wszystko z nim w jak najlepszym porządku, ba nawet rówieśników wali na głowę w mowie bo gada wszystko ładnie. eh musiałam się wygadać :D

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

rorita mój młodszy to chyba jak Alan,nie usiedzi a nawet jak siedzi to i tak dupą kręci jak by ktoś popatrzył na moich synów to by powiedzieli że młodszy ma ADHD jak idzie do wc,kuchni to biegnie albo skacze jak oglada bajki to włazi na poręcze itd ale jest mądry mając ok 5 lat już umiał przeczytać łatwiejsze wyrazy po dodawać do 10,teraz w zerówce nie ma problemu z nauka tylko mnie czasami denerwóje bo jak jest jakiś nowy temat a on z nim się nie spotkał i mu nie wychadzi np jakaś trudniejsza ślaczka to ryczy mi lamentuje bo on myśli że weźmie kredke i od razu mu wyjdzie pięknie tak jak pani narysowała.
Szymon mi ostatnio pięknego ptaka narysował jak go znajdę zeskanuje i sama ocenisz :)

Odnośnik do komentarza

Iwa to czekam z niecierpliwością :) Alan też nie usiedzi na miejscu bez kręcenia :D

ja też podobno miałam talent do rysowania :D ale ja z patrzenia tylko ,z głowy nic samego nie poszło... i często gęsto pamiętam w podstawówce mama wzywana była do szkoły ,że ja kłamię ,bo to na pewno rodzic mi na rysował ,a nie ja sama i potem mama posadziła mnie dała blok, kredki i kazała coś tam narysować przy babce i dyrektorce i wtedy oko jej zbielało :Oczko:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Ja też ładnie rysowałam w domu rodzeństwo do mnie przychodziło aby im rysować np na plastykę i religię ale moje rysunki przy moim synu to się chowają ja tak jak ty z patrzenia on z głowy,mój maż z głowy i patrzenia też super rysuje.

Odnośnik do komentarza

Ech... Napisałam długą wypowiedź i mi przepadła. Napiszę więc w skrócie:
Tak naprawdę nie przeszłam zbyt wiele i miałam dużo szczęścia. Jednak zrozumiałam, że nie podźwignęłabym psychicznego ciężaru opieki nad upośledzonym dzieckiem. Jeśli dla kogoś jest to tchórzostwo to już trudno, nasłuchałam się już na komentarzy w tym temacie i wiem, że nie warto podejmowac próby tłumaczenia. Szczerze podziwiam i zazdroszczę mamom, które nie mają takich obaw. Czytam o nich i robi mi się z jednej strony lepiej, z drugiej gorzej, bo ja tak nie potrafię.

http://www.suwaczek.pl/cache/dcb49604bf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/730946f441.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...