Sierpień 2012

[julka001]

katia nie martw się ;* wierzę, że wszystko będzie tak, jak być powinno, czyli dobrze ;), bo inaczej być nie może!!! U mnie było tak: ostatnią miesiączkę miałam 8 listopada, test ciążowy zrobiłam rano 7 grudnia i tego samego dnia poszłam do pierwszego lekarza pod ręką i miałam wtedy 4tydz+3dni, a kilka dni później poszłam już do mojego ginka i zrobił mi usg (to był 5tydz+1 dzień) i widać było małą plamkę... ale oczywiście każda ciąża jest inna, moja koleżanka jest teraz w trzeciej ciąży i po raz trzeci lekarze ją straszą, że dziecko jest za małe.. a poprednia dwójka urodziła się zdrowa, tzn taka już jej uroda, że rodzi małe dzieci ;). I na pewno u Ciebie też będzie wszystko ok :)

Wszystkiego naj naj w tym szczególnym dla Nas Dniu!!!

Ja dostałam różę :) i moja mama z babcią również ;)

Dzięki dziewczyny- też mam nadzieję, że szybko się tam wprowadzimy :P. Dziś widziałam się z Ł. rodzicami i umówiliśmy się wstępnie na następną sobotę, na przenoszenie mebli, a w tyg jakieś mniejsze rzeczy po pracy będziemy nosić... chociaż ja bym wolała w 1 dzień :P zmobilizować się, wcześniej popakować i już ale oby ta sobota wypaliła :P

zdrówka dla Waszych Maluszków ;*

[julka001]

a co do chrupków- małemu daję prawie codziennie, a ile to zależy... czasem w ogóle mu nie dam, bo zapomnę, czasem jednego, czasem dwa lub trzy. Lubi je i się uspokaja przy nich, ale też przesadzać nie chcę...

[tillomama]

katia głowa do góry, na pewno wszystko będzie dobrze. Ja testem stwierdziłam ciążę na początku piątego tygodnia, a u gina byłam jakoś w szóstym/siódmym. I też nic w zasadzie nie było widać. Także nie martw się :*

cassie u nas różnie - mięso prawie codziennie, ryby jeszcze nie dawałam, tak samo żółtka - poczekam ze dwa/trzy tygodnie jeszcze. Ale Młodemu lepiej smakują przecierki warzywne szczerze mówiąc.

mayo Maciek czasem zje jednego, czasem dwa - zależy ile tak naprawdę z tego chrupka zje, a ile wsmaruje w bodziak/śpiochy :P ale więcej nie dostaje.

mój Drań padł już ok 20 i teraz czekam, aż się obudzi na kolejne jedzonko. Ale sama już padam na twarz
dobrej nocy dziewczyny :)

[kiniac]

Jeśli chodzi o jogurty,to ja dziś Malwince podalam pierwszy raz na kolacje. Wrzuciłam w niego jeszcze dwa pokruszone ciastka hippa. W sumie nie wiem,czy są one takie drogie. Cztery kosztują ok. 10zl,to w przeliczeniu na jeden wyjdzie 2.50. Tyle samo zapłacimy za deserek w słoiczku. Moja Malwinka to kruszyna. Zastanawiam się,czy nie daje jej za mało jeść. Rano dostaje kaszkę,w południe pol słoiczka obiadku gotowego lub jakiś zrobiony przeze mnie i wieczorem deserek. Reszta to cycek.
katia będzie dobrze,trzymam kciuki. U mnie też na początku Makwinki w ogóle nie było widać i musiałam przyjąć ponownie. A mężowi juz mówiłaś?

[izzzi]

Katia wszystko będzie gites, trzymamy kciuki :) ja miałam ostatnią miesiączkę 30 października, test zrobiłam 1 grudnia i był pozytyw, a u lekarza byłam 6 grudnia , więc to był koniec 5 tc i było już wszystko widać. Ale znam przypadki, gdzie dopiero w 8 tc niuniuś się pokazał :) także głowa do góry :*

Ja chrupek daję czasem na wieczór przed kąpielą, bo wszystko jest upaprane, a jogurciki zakupiłam z Bobovity po 6 m-cu i mam zamiar spróbować, ale narazie wprowadzam gluten więc nie wszystko na raz.

U mnie nadal @ brak, już ponad 2 tyg spóźnienia.... W ten weekend zrobię jeszcze jeden test i w tyg pójdę do ginia, bo tak mnie bolą jajniki i kregosłup jakbym zaraz miała dostać mega potok :/

A my dziś jedziemy do Gdańska na zakupy, Tomek się uparł, no ale skoro stawia to czemu by nie Miłego dzionka :*

[mayo]

hej Dziewczyny:) pytalam o te chrupki bo maly wczoraj tak sie do nich rwal ze dalam mu 5 sztuk a pozniej moj M. nie wiedzial ze juz jadl i tez kolo 3 mu dal ale naszczescie nic mu nie jest. U ns dzis sporo pobudek w nocy, nawet ten bebilon 2 nie pomaga a jak chce mu cos dac lyzka to zje troche kolo 60, 70 ml a pozniej juz protestuje wiec juz nie wiem co mu dac zeby sie najadal:/. Katarek mu przeszedl ale kaszel jest dalej i to nawet gorszy mam nadzieje ze ten antybiotyk pomoze bo ten sam mial w styczniu jak bylismy w szpitalu wiec mam nadzieje ze sie na niego nie uodpornil. Maly teraz lezy na lozku i bawi sie zabawkami choc zauwazylam ze kazda zabaka zainteresuje go gora 2 min i juz jest nudna, wczoraj otworzylam mu 3 grzechotki ktore kiedys dostal w prezencie i po 5 minutach rzucil je na ziemie no wlasnie apropo zabawek wlasnie zostaly rzucone i bawi sie stopami :) pewnie zaraz bedzie ryk ze nudno a dzis na obiad kotleciki z fileta z kurczaka ziemniaczki i buraczki a maly zupka tez z filecikiem, a zaraz dam mu owsiane sniadanko :) milego weekendu:)

[Cassie]

Cześć dziewczyny :)
Mam chwilę przerwy bo M. i Miki śpią. Rybka dla Mikiego się gotuje. M. zrobił zakupy dzisiaj takie większe w Kauflandzie, mięsnym i mleczarni i wydał ponad 300zł. Ale zapasy na trochę mamy. Masakra ile to wszystko kosztuje. :(

Bardzo proszę o głosiki - będę bardzo wdzięczna :)

[martusiasia]

Mayo moj łobuz nie chce jesc chrupków chociaz jak był mniejszy to sie nimi zajadał, ale odkad wyladowalismy w szpitalu po kleiku kukurydzianym to ma jakis awers;/

A ja wam opowiem sytuacje u nas w domu jaka sie dzieje. Otóz moja siostra cioteczna ma córeczke, sliczna dziewczynkę która urodziła sie 9 sierpnia. KAcper jest z 18 sierpnia. Jej mama jest siostra mojej mamy. I teraz jest ogromna awanrtura, jakas taka zazdrość ze Kacper już zaczyna w pełni raczkowac a Iga jeszcze sie nie przekreca. Ja z nia mało gadam bo ona to co powiem bierze za złe.. I teraz ona sie złosci ze jej niunia nie robi tego co Kacper a przeciez dzieci są różne, raczkować nie wszystkie musza.... Moja ciotka z matka prawie sie nie odzywaja, normalnie szał w rodzinie.... Juz powiedziałam matuli by nie wysyłała im zdjeć, tylko wiecie oni mieszkaja z babcia i chciałabym by babcia widziała jak sie Kacper rozwija... ot to taka u nas awantura o moje dziecko... a to przeciez nie moja wina ze sie interesuje wszystkim co popadnie i zeby miec to co chce wytęża siły i zaczyna raczkować... Powiem wam ze np mam doskonały kontakt z siostra cioteczna męża, która ma synka- Filipka z tego samego dnia co Iga. I jej synek tez nie raczkujei ona jakos nie robi z tego wielkiego haloo. Co chwilke do siebie piszemy, wymieniamy sie tym co wiemy i nawet niedługo ma do nas przyjechac... szkoda... ale jak sie mówi, z rodzina wychodzi sie dobrze, ale tylko na zdjeciu :)

[welina]

faktycznie dzien mężczyzn jest jutro a mi sie pomyrgotało ze dzis i dzis dałam prezent :)

ja chrupek daje raz 5 szt, raz wcale. Jak mi sie przypomni i jak jest marudna to ma zajęcie.

martusisia faktycznie bezmyślna zazdrość ;/ ludzie to jednak mają nasrane.

ja też w 5 tyg miałam potwierdzoną ciąże.

cassie jaką gotujesz rybkę mikiemu? i gotujesz w wodzie czy na parze ?

[kiniac]

Hej. Ja też trochę kasy wydałam,ale mam do czwartku spokój z obiadami,a Malwinke też juz o kupiłam na pol miesiąca. Mieszkanko tez juz ładnie posprzątane,a potem zrobię nam na dziś i jutro mielone gotowane w sosie pomidorowym. Moja Malwinka średnio lubi chrupki. Smakują jej tylko wtedy,kiedy maczam je w zupce.

[aga398]

Dziewczyny jakieś błedy mi wyskakują, ale to chyba wina mojego kompa bo coś o javie pisze... musze wchodzic najpierw w "cytuj" i dopiero moge pisac.. dlatego jakbym cytowała czyjąś wypowiedź a pisała o czymś innym to nie zwracajcie na to uwagi ale nie moge nic pogrubiac, ani nic....

Mayo wydawało mi sie że odpisywałam Ci na to, ale reki sobie nie dam uciąc:) ja raz dam a raz nie... od wczoraj Lena nie chce jeśc bo sie tym bawi, ale ogólnie to zje na raz 2 chrupki (te długie), czasem 2 razy dziennie:)

Julka super, że coś ruszy z tą przeprowadzką:):) ja uwielbiam przemeblowania robic, przeprowadzki itp:):)

Martusiasia po pierwsze to zazdroszcze Ci, że masz tyle maluchów urodzeniowo podobnych do Twojego:) ja byłam na sali z dziewczyną która urodziła o 22 ja o 2.45 i nie wziełam numeru i nawet nie moge nigdzie jej na portalach znaleźc, a wiem tyle że mieszkamy gdzieś blisko siebie, fajnie byloby miec z kim wyjśc w wakacje. Mam koleżanki ale rodziły w październiku, styczniu i jedna teraz w maju urodzi... ale żadna blisko nie mieszka:p wiec wracam do tematu.. tak jest ja mam siostre cioteczną w moim wieku to jej matka i nasza babcia jak sie uczyłyśmy (zawsze razem) też robiły nam jakieś porównania, nie daj boże jak moja mama nie pojechała do szkoły i ona wzieła moją kartke z ocenami, to zanim ją dostałam, to siedziały w domu porównywały kto sie lepiej uczy, zawsze taką rywalizacje wprowadzały, a to nie jest dobre... powinny byc dobre stosunki miedzy dziecmi tym bardziej że z tego samego roku:) a nawet miesiąca... po co takie głupoty gadac?? przecież każdy w innym tempie sie uczy...

A co do rozwoju, moja koleżanka (która sobie czasem koloruje świat) ostatnio mi mówiła że jej siostry syn (6 tygodni) podobno już trzyma na brzuszku sztywno i wysoko główke (ja nie pamietam kiedy Lena to robiła wiec sie nie wypowiadam) i już guga... Czy to jest możliwe?? bo mi wydaje sie troche za szybko:p

Ja na dzień meżczyzny kupie mu piwko i tyle! ale tak na serio to mój ma jutro urodziny i dzisiaj dostał prezent.. kupiłam mu wędkę:) cieszył sie jak dziecko:)

[martusiasia]

Aga moj Kacper od urodzenia trzymał wysoko głowe i był bardzo silny w kregosłupie a gugac chyba pozniej zaczynał, ale nie pamietam. Ale masz racje takie porówanania o dupe potłuc...

[kiniac]

Pamiętam,że byłyśmy w szpitalu jak Malwinka miała 7tygodni i podnosiła juz sztywno główkę i zaczynała gaworzyć. A obecnie odkryła,ze gdy klaszcze w rece,wydobywa się dźwięk,wiec robi to notorycznie.
Jeśli chodzi o porównywanie i rywalizacje. Moja mama zawsze porownywala mnie i moja mlodsza siostrę. Ja zawsze byłam ta zdolniejsza,bardziej zaradna,ja skończyłam studia,a Jagode szlag trafiał. Moja mama nieświadomie zniszczyła relacje miedzy nami,bo Jagoda do dziś czuje potrzebę rywalizacji,obraza się na mnie nawet jak kupię sobie nowy ciuch.

[mayo]

A ja na dzien mezczyzn kupilam mojemu zele pod prysznic i piwko a zaraz zotaje sama bo moj M. idzie na urodziny ehh nic sie nie odzywalam bo mi powiedzial ze dlaczego ma byc poszkodowany ciekawe czy przez mysl mu przeszlo ze ja od ponad pol roku nigdzie nie bylam a najlepsze Dziewczyny ze dzis do mojego dzwonila jego siostra i o malo nie padlam jak mu powiedziala ze dziecko jak ma angine musi miec goraczke i JUZ bo inaczej organizm nie walczy to moj tylko skwitowal to co on na to poradzi ze maly nie ma goraczki i przez pol godziny slyszalam jak mu dawala rady co mamy z dzieckiem robic kiedy i co go uczyc ze mamy mu juz pokazywac jak siedziec itp itd szlak mnie trafial odezwac sie nie moglam bo gadali przez telefon ja jej nie pouczalam jak ma dzieci wychowywac
martusiasia u Ciebie widze tez cyrk na kolkach ludzie to maja najeb... zeby o takie pierdoly robic klotnie wiadomo ze dzieci nie sa rowne, szkoda ze nie mozesz uniknac wysylania fotek bo wiadomo czemu masz karac babcie za glupote Twojej siostry ciotecznej zeby tylko nie bylo ze Ci po cichu zle zyczy co za ludzie
A z tymi flipsami przystopowalam dostaje gora 5 sztuk ale bede zwiekszac jak bede widziec ze ma ochote
A mam do Was pytanie czy na lato bedziecie miec spacerowki z wozkow wielofunkcyjnych czy kupujecie cos lekkiego bo ja tak mysle zeby miec taka lekka spacerowke skladana bo ta co mam teraz jest ciezka jesli macie jakies fajne modele na oku to plis o linka :) ja narazie rozgladam sie po allegro:)

[aniag]

Hej,

mayo ja mam dwie spacerówki,jedna z wózka wielofunkcyjnego i jest ciężkawa a drugą kupiłam taką najzwyklejszą i najtańszą chodziło mi aby była lekka jak będę schodzić z 4 piętra i nie szkoda mi jej było zostawiać na klatce.Chrupki daję tak z 3,4 ale Marysia za bardzo nie przepada,pomemla,pomela,wybrudzi się tylko i na tym koniec.

martusiasia kompletnie nie rozumien tej Twojej siostry,to straszne jak się zachowuje

katia jak byłam w ciąży z Olą to w piątym tygodniu tez nic ginka nie widziała i kazała przyjść za 2 tygodnie i jak już byłam w ciąży z Olą to poszłam na pierwszą wizytę w 7 tyg.Nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze.

a my mamy drugi ząbek

[mayo]

aniag gratuluje 2 zabka :) a tą spacerowke tez chcialam kupic najtansza ale wtedy oparcia nie da sie rozlozyc do pozycji lezacej i tylko to mnie powstrzymuje bo ja czesto jestem sama wiec ta spacerowka bylaby wiecej uzywana a zas jak maly mi usnie to bedzie spal na siedzaco :/ chyba ze ktoras z Was ma tania spacerowke lekka a z rozkladanym oparciem? kurcze maly kaszle coraz bardziej boje sie zeby zas nie wyladowac w szpitalu

[aniag]

mayo moja się rozkłada tylko nie pamiętam czy do końca czy tak po połowy,muszę sprawdzić

[martusiasia]

Aniag gartuluje drugiego ząbka MArysi :*

Mayo dobrze żeś sie zapytała o te spaceróke bo i mnie chodzi po głowie zakupienie czegoś lżejszego.

Dziewczyny ogólnie moja siostra zawsze była dziwna, ale jak byłysmy małe dobrze sie trzymałysmy. Jak sie okazało ze i ona jest w ciąży myslałam ze będziemy razem ten czas przezywać ale tak sie nie stało... No cóż.. szkoda... Wiecie jej zachowanie tłumacze sobie jej ambicja. Ona jest sportsmenką, we wszystkich che być dobra i najlepsza i nie powiem w wielu rzeczach osiaga sukcesy. Dlatego to, ze Igunia jeszcze czegos nie robi doprowadza ja chyba do szału. Szkoda tylko będzie dziecka jak dalej będzie tak jak jest.... Mam jednak nadzieje ze jakos sie to wszystko wyłagodzi, bo już nie chodzi o moje relacje ale mojej mamy z ciotka, które zawsze dobrze się trzymały....

[aga398]

MARTUSIASIA no moja też główke unosiła, ale nie jestem w stanie powiedziec czy bardzo wysoko i sztywno...

Wybrałam sie dzisiaj na zakupy dla Lenki do ciuchlandu, a tam ceny jak z kosmosu, bluzeczka 15zł spodenki dresowe 23zł itp ludzie śmiali sie że żeby tam robic zakupy to trzeba kredyt brac... ale racja bo jak ja miałam swój ciuchland to ludzie czesto mówili że u mnie buty 15 zł a u nich podobne 100zł kosztowały...

KINIAC No właśnie bo tak sie kończy porównywanie, moja mama nigdy swoich dzieci nie porównywała, ale zawsze mówi że ja i brat bardziej sobie radzimy, myslimy rozsądnie, a moja siostra (starsza ode mnie) zawsze była podatna towarzystów i chwili.. nie myślała przyszłościowo, tylko co w danym momencie... no i kilka razy sie przejechała... teraz dopiero zaczyna inaczej myślec:p

MAYO no to siostra dobra rada... no to skoro on mówi że czemu ma byc poszkodowany, to czemu Ty masz byc?? to nie jest tylko Twoje dziecko:p to odbij sobie to za tydzień:) Mój M. nigdzie nie chodzi sam... chociaż teraz nie mamy za bardzo gdzie jedyne gdzie jeździ sam (ostatnio nie bo zimno) to jego spoty samochodowe:p ale na wieksze i tak ja jeżdże też chce wyjśc do ludzi, pogadac, a nie całe dnie w domu sama..
ja chyba w tym roku jeszcze wezme od wielofunkcyjnego, a za rok lekką:)
Czemu przez kaszel ma wylądowac w szpitalu?? dajesz leki?? moja kaszle mniej, ale czasem to bardzo brzydki kaszel..

ANIAG gratuluje ząbka:)

[aga398]

MARTUSIASIA a może szczera rozmowa z siostrą na osobności?? zmieni sie pewnie jak dzieci podrosnął i nie bedzie już takiej rywalizacji przy ich rozowju...
ja z moją siostrą od małych nie miałayśmy super układów dopiero jak ona zaszła w ciąże ja 2 lata po niej i teraz to najlepsze przyjaciółki:) za to od urodzenia byłam najlepszą przyjaciółką z moją siostrą cioteczną (w moim wieku) ale przed ostatnimi świetami pożarłam sie z nią o moją siostre rodzoną, bo nie ładnie sie o niej wyrażała i od tamtej pory sie nie odzywamy... jak sie ludzie zmieniają...

[mayo]

aniag nie musze miec do konca tylko zeby choc bylo na pollezaco jakbys dala rade to zobacz jaki masz model i napisz nazwe
martusiasia moze uda sie to jeszcze jakos zalagodzic zeby te relacje byly nie mowie super ale dobre tego zycze:) a ta spacerowka juz mi dawno po glowie chodzila ale caly czas zapominalam:) ale chce juz ja miec jak sie znow pojawi sloneczko i wyzdrowiejemy:)
aga moj jak tylko sa jakies okazje to chodzi sam wogole go to nie rusza ze siedze w domu i zawsze przychodzi pozniej niz obiecuje ale powoli mi to obojetne w czerwcu ide na panienskie ciekawe jak sie bedzie czul jak sie odszykuje i wroce pozno:) a z tym kaszlem dlatego tak napisalam bo maly bierze antybiotyk i zamiast coraz lepiej to coraz mocniej kaszle i nie podoba mi sie ten kaszel a w styczniu jak bylismy w szpitalu to tak wlasnie kaszlal i mial zapalenie oskrzeli:/

[mayo]

a ty aga bylas u lekarza ??

[mayo]

Dziewczyny znalazlam cos takiego WÓZEK SPACEROWY SORENTO 2013 spacerówka parasolka (3065040157) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

[aga398]

mayo

a ty aga bylas u lekarza ??

no właśnie mam ten problem, że moja doktorka wyjechała i wraca 18 marca:/ a nie wiem czy iśc do przychodni, bo tam same tumany.. koleżanki syn był na szczepieniu w piątek i było ok poszła po niedzieli na neonatologie i sie pytają czy w przychodni jej nic nie mówili bo jej synek źle przybiera i albo na coś chory albo ma anemie... a on musi miec wiekszą opeike bo miał jakieś problemy po porodzie, u mnie też olali jak Lena mało przyboerała na moim mleku jeździłam prywatnie do mojej doktorki... myśle że zaczekam jak w poniedziałek nie minie to albo pojade do przychodni albo zadzwonie do mojej doktroki czy mnie ktoś normalny na neonatologii przyjmie... albo ona mało już kaszle, najgorzej jak jej z noska spływa to gardła to sie krztusi i brzydko kaszle...

Wiecie co ja zmieniam mojego ginekologa... ide do tego do którego chciałam chodzic ale go nie ma w szpitalu... koleżanka dzisiaj mi opowiadała, że mówił jej że kiedyś w chyba 26 tygodniu wykrył u dziecka raka jelita i leczył od razu a dzisiaj dziewczynka ma 9 lat i jest zdrowa jak ryba.... wykrył też wade serca w 30 którymś tygodniu... to najlepszy lekarz w mieście, każdy chce do niego chodzic a wywalili go dlatwgo że ordynator dla swojego ziecia miejsce szykował:/

[aga398]

MAYO a jaki Twoja miała wtedy kaszel?? moja ma mokry... jakieś może inne objawy?? bo ja sie troche boje, najgorzej że opieki nie ma..