Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2012


Rekomendowane odpowiedzi

katia rewelacyjne

izzzi ale cudne zębiska :D:D:D

a ja dzisiaj jestem wściekła jak stopięćdziesiąt. Byłam w pracy i okazało się, że 13stka na którą bardzo liczyłam w kontekście mojego wychowawczego (i bezrobocia M. od czerwca) mi się nie należy. Co innego gdybym już była na wychowawczym (nawet cały rok) - wtedy to owszem. No masakra ;(
a jeszcze jutro pogrzeb - mąż koleżanki z pracy nagle zmarł w weekend. Mało walentynkowo dzisiaj to wygląda.
Ale ściskam Was dziewczęta bardzo różowo i serduszkowo :flower2:

music is the healer.
No matter who you are.
http://lb1f.lilypie.com/I3QZp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494519c0.png?8463

Odnośnik do komentarza

cześć laski! ja na chwilę, korzystając z faktu, ze Księżniczka Marysia śpi :joga:

Od tego tygodnia jeździmy w każdy poniedziałek i środę na rehabilitację w związku z WNM. W domu na razie wykonuję ćwiczenia rozluźniające, a na rehabilitacji Marysia ma Vojtę. Ćwiczenia dziecię me lubi, ale Vojta już nie jest tak przyjemny. Cóż, do Wielkanocy trzeba przeboleć.
Zębów nie ma, ale zdarzają sie momenty, kiedy myślę, że to już, bo Marysia marudzi i nie chce się uspokoić.
My w gondolę jeszcze wchodzimy, bo nasz wózek jest duży. Zresztą właśnie ze względu na gondolę zdecydowaliśmy się na tę limuzynę.
W dalszym ciągu córa nie lubi warzyw, za to owoce wciąga jak odkurzacz kurz, momentalnie. Mam nadzieję, że już niedługo "nawróci" się też na warzywa, bo mi nie chce obiadków zjadać ;o No, ale nic na siłę.
W następnym tygodniu mam lekarski tydzień, czyli szczepienie, ważenie, sprawdzanie bioder, kardiolog i rehabilitacja. :36_19_2:

W sobotę zachciało mi się zmiany, złapałam nożyczki do papieru i obcięłam włosy, robiąc grzywkę. Teraz wszyscy mówią mi, że odjęłam sobie lat, choć ja mam wrażenie, że niechcący dodałam. Nie ukrywam, że wolę opcję nr 1 :hahaha:
Wczoraj glebnęłam na lodzie. Dokładnie to walnęłam łokciem o bryłę lodu i dziwię się, że skończyło się na zwykłym stłuczeniu. Ale to jest cena głupoty, za którą przyszło mi zapłacić. Chciałam ładnie wyglądać i założyłam buty, które na ślizgawkę się nie nadają. :sofunny:
Wczoraj również odwiedziłam ginekolog w związku z torbielą. Po USG lekarka wysłała mnie do laboratorium. Mam zrobić badanie na ca 125 (marker nowotworowy).
Jutro z okazji dzisiejszych Walentynek mężulo zabiera mnie do kina. Nareszcie! :o_master: Odetchnę, odchamię się...

Dużo miłości, kobietki!! Mam nadzieję, że mężowie będą pamiętać o wyrazach miłości nie tylko dziś, ale i każdego, następnego dnia :36_3_14:

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

Fast cieszę się, że u was wszystko dobrze. Cieszę się, że Maryś lubi ćwiczenia. U nas też zębów jeszcze nie widać, ale coś czuję, że niedługo się pojawią :)
Co do kina to zazdroszczę sama bym gdzieś wyszła, ale Jaś z nikim nie zostanie niestety. Zostaję nam siedzenie w domu z dzieciakami. Mąż robi krewetki z ryżem posiedzimy sobie i porozmawiamy :)
Jaś chyba ma skok rozwojowy, bo bardzo dlugo śpi od dwóch dni. Wczoraj spał 4 godziny w 3 podejściach a dziś śpi już 3 godziny i nie zamierza wstać :P Ale niech śpi aniołek. Przynajmniej chwila spokoju jest.
Cassie Jaś też nie lubi zupki jarzynowej ze słoiczka :P

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0fae3448.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9upjy0ssn67e7.png

Odnośnik do komentarza

A me dziecię wręcz przepada za warzywami i obiadkami ze słoiczków, potrafi wciągnąć cały i jeszcze jej mało :) pije też te gęste soczki, ale owoców nie chce, krzywi się i zamyka buzię...

Fast nareszcie, dobrze, że wszycho w porządku, nie szalej kobieto i zakładaj płaskie buty :P Ja obcięłam sobie grzywkę jak byłam jeszcze w ciąży jakoś w grudniu, podobno też odjęła mi lat, ale po 2 tygodniach zaczęła mnie irytować i skończyło się na zapinaniu jej do góry i tak to teraz, bo dopiero na tyle urosła, że mogę ją wsadzić za ucho... I powiedziałam sobie już never erver :D Mam nadzieję, że Ty będziesz zadowolona :*

Kurcze dziewczyny ćwiczę i ćwiczę, na fitness chodzę, nie jem słodyczy i tłustych rzeczy i pieczywa i co? NIC... ani waga nie rusza, ani brzuch nie spada... WTF? Może wy znacie jakiś super sposób?

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

Ja od czterech dni robię brzuszki i mam zakwasy, że szok!!!
izzi moja Malwinka ma podobnie, woli warzywa ze słoiczka od owoców.
fast dobrze, że Marysia chętnie ćwiczy. I zwolnij tempo:)
ewelinka ciesz się, że możesz chwilę odpocząć.
Ja się dziś zdenerwowałam. Malwinka obudziła się niedawno, pobawiłam się z nią chwilę, a potem odłożyłam do łóżeczka i poszłam do kuchni zrobić sobie herbatę i bułkę, a moja szwagierka weszła do naszego pokoju i wzięła bez pytania mnie o zgodę małą na ręce. Nie wolno tak robić. Tym bardziej, że dobrze wie, że jak Malwinkę raz weźmie się na ręce, to zacznie płakać i ciągle trzeba będzie ją nosić.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60701.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6afb64d460.png

Odnośnik do komentarza

kiniac - biedactwo, nie denerwuj się... chociaż doskonale Cię rozumiem... Nie nawidzę takich osób - jak mi ktoś mówi żeby dziecka nie ruszać itd, to nie biorę i już!!! a ludzie są bezczelni i tyle!!

Fast - cieszę się że już lepiej :p Ucałuj Marysię od nas :D

Izzzi - ja chodziłam na basen - i w sumie uważam że szybko zaczął mi pomagać :) ale niestety musiałam przestać a teraz mam te paluszki popsute i nie mogę.. Ale naprawdę ja jestem wielką fanką basenu i nikt mi nie powie że jakiś fitness czy coś jest lepsze, bo w wodzie pracują wszystkie nasze mięśnie :D i powaznie mój brzuch zrobił się dużo bardziej płaski po 3 razach :D Ale przepływałam 30 razy 50metrów.

Ewelinka - wrzuć proszę zdjęcie Jasia w spacerówce :) kurcze bo myślę żeby moją przesadzić jednak ale trochę się boje :D

Przyszło mi już dziś to krzesełko do karmienia - REWELACJA - mała jeszcze nie siedzi i ono ma możliwość zrobić opcji półsiedzącej - a że dobrze dziecko jest przypięte to posiedzi - ale krótko bo mimo wszystko ona jeszcze sama nie siedzi to nie chcę jej naadwyrężać :(

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Hej Laski :*
Nie uwierzycie, chyba los się do mnie uśmiechnął :D wczoraj miałam telefon z byłej firmy w sprawie pracy, także jestem cała happy :D
I do tego wygrałam konkurs walentynkowy na siłowni i wygrałam złoty karnet o wartości 200zł :D teraz będę biegać na fitness chyba codziennie :D

Ewelina gratulujemy Jasiowi zębolków, a Tobie nowej sukienki hehehe :D

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny!

Wiecie co, postanowiłam wczoraj wybrać Małą na spacerek, bo jednak trochę czasu nie chodziłyśmy i prawie zawału dostałam, jak zobaczyłam, że weszła na styk ;o A ja wczoraj pisałam, że my taką gondolę dużą mamy i się córka w niej mieści ;o Dziś sprawdzę czy można spacerówkę rozłożyć na płasko, bo jeśli tak, to przenoszę małą na wyższy level :)

izzzi, gratulacje! tak już jest, że najpierw coś się pieprzy, a potem los znowu się odwraca i jest dobrze :)

CzekaCudu, możesz wrzucić link do waszego krzesełka?

Jasiowi gratulujemy zęba/-ów :D

tillomama, współczuję sytuacji z "13", kasa zawsze się przyda...

martusia, pozdrów i ucałuj od nas Kacperka! :)

ach. my nareszcie przechodzimy na nutramigen 2, podobno smaczniejszy jest niż 1, więc będę musiała spróbować (po 1 miałam odruch wymiotny)

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

Podziwiam Was dziewczyny, że macie czas na forum, tyle stron zawsze do nadrobienia, ja czasem nawet nie mam jak prania zrobić. Już nie mogę się doczekać aż mój Mąż wróci na stałe, do tego czasu pozostaje nam co tydzień wspomagać linie lotnicze ;-)
Moja Mała zjada wszystko, co jej dam od owoców po zupki i to duże słoiki, jeśli mam mały słoik, to muszę jej dać półtora, bo się ogląda gdzie reszta. Zostało mi trochę słoików z samymi warzywami, takich po 4 miesiącu i wczoraj kupiłam z gerbera samego indyka i chcę jej wymieszać, mam nadzieję, że jej zasmakuje.
My jeszcze w gondoli jeździmy, jest cieplej niż w spacerówce, mam nadzieję, że do końca marca damy radę się zmieścić, choć w kombinezonie jest już ciężko, ale Mała nie siedzi jeszcze więc nie chcę jej nadwyrężać pleców. Zastanawiam się też nad kupnem lekkiej spacerówki (ba nawet dwóch). Jak pisałam Wam wcześniej starałam się o pracę i to właśnie mnie wybrali, zaczynam od 1 marca, strasznie się cieszę, bo jest to praca w zawodzie, w 100% w moich kwalifikacjach. W związku z tym będę Małą zawozić do jednych lub drugich Dziadków i dlatego potrzebuję dwie lekkie spacerówki, bo Dziadkowie nie dadzą rady znosić tej od kompletu, chciałam im te wózki zostawić, bo nie wyobrażam sobie pakowania rano dziecka, torby z ubrankami na zmianę, z jedzeniem, zabawkami i jeszcze zabierania wózka. Nie wiem jeszcze tylko czy kupić dwa równe czy zupełnie inne. Narazie podobają mi się wózki espiro metro i magic, ale muszę je zobaczyć na żywo. Dla mnie wiele wózków odpada ze względu na brak barierki i podnóżka. Jeśli macie jekieś typy spacerówek, to chętnie posłucham. Acha chciałabym jeszcze żeby wózek był ciemny, bo 3w1 kupiłam jasno beżowy i to masakra jest totalna, wiecznie brudny, a Mała bucikami z piaskownicy jeszcze go nie kopie ;-D

http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kegz2nz1en8fd.png
Jesteś już z nami córeczko :-)
http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hnu7kkr4m.png

Odnośnik do komentarza

gratuluje dziewczyny za pierwsze zębolki i wygrane :) :36_1_11:

alli.look fajnie ze sie odezwałąś bo rzadko cię tu widac :) z tym czasem wolnym to faktycznie jest krucho także i u mnie. Kiedyś na forum bywałam codziennie po kilka razy dziewnnie pisałam posty a teraz fakt ze jestem codziennie i podczytuje co się dzieje u was i jestem na bieżąco ale z odzywaniem się to juz raz na jakiś czas. :)

a i mam pytanko podajecie dzieciaczkom już jogurciki ?? ja ostatnio pytałam pediarty czy mogę dać łyżeczkę na spróbowanie i powiedziała mi że mogę ALE TYLKO TE Z NESTLE PO 6 MIESIĄCU
Opinie o Misiowy jogurcik. Deserki, różne rodzaje. Nestle - bangla.pl

tylko ten, a rzadnych innych absolutnie, nie wolno. Ani danonków ani tych "dorosłych"jogurtów. Kurde troche się boję, chyba jeszcze zaczekam, mimo że Patka ma już 6,5 mca.
Nie,nie podam jej jeszcze tego! Postanowione!

http://www.suwaczki.com/tickers/cbpregz2as4k5bje.png:36_33_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hy6ggbctp.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, zgłupiałam zupełnie. w schematach żywieniowych np. banana się wprowadza bardzo późno, a w słoiczkach on jest już po 4 miesiącu. Czego Wy się trzymacie? Oznakowania na słoiczkach czy schematów? Zobaczcie same: Co, kiedy w diecie dziecka - osesek.pl - ciąża, noworodek, niemowlę, wychowanie i rozwĂłj dziecka, rozszerzanie diety Wynika z tego, że ja już dałam rzeczy, których nie powinnam? JA już nie wiem nic... Poradźcie...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-61254.png

Bardzo proszę o pomoc https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14288

Odnośnik do komentarza

cassie no właśnie mnie też to wkurza, bo jużnie ma nigdzie chyba jednoznacznego wytycznego co należy podawać a co nie. W schematach inaczej, w produktach inaczej i kazdy lekarz mówi inaczej ;/

a ja mam doła, cassie pamiętasz jak jakiś czas temu pisałam do ciebie (chyba jak jeszcze w ciąży byłyśmy) że miałam potworne bóle żołądka?! i ciebie tez pamitam bolal po zjedzeniu czegos tam... Ja już wiem co to było ;( Otórz poszłam w tym tygodniu do urologa na kontrole nerek po ciąży bo mam kamice nerkową i zapytałam się go czy jakma siępredyspozycje do tworzenia się kamieni w nerkach czy mogą one również być w woreczku żółciowym? no to on na to .... kazał mi sie rozebrac drugi raz i zrobił usg brzucha a tam.... złogi kamieni w pęcherzyku żółciowym i stąd te bóle zwłasza po zjedzeniu czegoś tłustego, czosnku itp ostrych rzeczy. Myślałam ze tam pierdo....lne na tym łóżku. Bo to dopiero w ciąży mi wyszło, wcześniej niemiałam żadnych dolegliwości gastrycznych, a dziecko rosło uciskało na narządy, które nie dawały już rady sobie po zjedzeniu czegośtam.
Teraz czeka mnie operacja ;( na szczęscie metodą laparoskowa i szybciej wyjde do domu czyli po ok 2 dniach.
W przyszłym tygodniu ide sie umówic do chirurga ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/cbpregz2as4k5bje.png:36_33_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hy6ggbctp.png

Odnośnik do komentarza

My dziś pierwszy raz jechałyśmy w spacerówce i widzę, że Malwince jest tak nawet wygodniej, bo może podziwiać krajobraz wokół siebie.
Kurczę dziewczyny jak ja zazdroszczę Wam tej pracy. Wątpię, że mi uda znaleźć się coś w moim zawodzie. W sumie na razie wysłałam CV do paru szkół. Zacznę roznosić osobiście po Tczewie teraz, jak Tomek będzie na tacierzyńskim.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60701.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6afb64d460.png

Odnośnik do komentarza

welina coś kojarzę... Ale mnie nie bolał żołądek tylko wątroba. Ja miałam wtedy usg jamy brzusznej zrobione... masakra... :( Współczuję... trzymaj się :*

Najgorsze jest to, że co roku są nowe tabelki. I za każdym razem zupełnie inne.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-61254.png

Bardzo proszę o pomoc https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14288

Odnośnik do komentarza

cassie - apropo tych schematów - ja na początku tylko na nie popatrzyłam ale na wszystkich jest coś innego - więc robię jak mi lekarka kazała - wprowadzam cały czas coś nowego - tzn., jeżeli wprowadzałam kurczaka i 3 razy nic jej po nim nie było to wprowadzałam znów coś np buraczka :D a to cukinie :D to dawałam coś posmakować - pomarańcza, brzoskwinie śliwkę, cytrynkę :d
Jak widzę że jej coś bardzo smakuje to częściej to wrzucam do jedzonka :D
Jutro mam zamiar ugotować małej rosołek delikatny na kurczaczku :) połącz go poźniej z kaszką manną chyba - :)
A dziś upiekłam małej torcik :D Jutro ma 6 miesięcy jest sobota to i tak dziadkowie przyjdą:D więc zjedzą torcin mini urodzinowy.
Moich teściów i tak ma nie być na jej 1 urodzinach - jadą wtedy na wakacje - to teraz będą mieli co nie co ;)

Welina - dopiero teraz doczytałam.. Rety, biedactwo -nie denerwuj się tylko bedzie dobrze :*

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

hej ;) ale mnie tu dawno nie było :) nie mam teraz czasu nadrobić co pisałyście, ale na dniach postaram się poczytać i być na bieżąco ;). Niestety ferie na studiach już się skończyły, do pracy wróćiłąm też już 3 tygodnie temu, nie ma mnie w domu całymi dniami, wracam wieczorem ledwo żywa, a tu czeka mnie jeszcze siedzenie z małym do ok 22 lub czasem później, bo coś spać nie chce iść ostatnio wcześniej+ nauka do nocy i rano po 7 znów pobudka ;). No ale takie życie ;). Mimo, że czasem nie mam już sił, to nie wyobrażam sobie życia bez małego teraz ;)

u nas ok. Wyżyna się trzeci ząbek, więc bywa różnie, ale ogólnie nie narzekam ;)

Dziś Miki kończy pół roczku ;) i już od tygodnia podaję mu bebilon 2.

Jeśli chodzi o schematy- ja tam na nie nie patrze aż tak ;). Kiedyś ich nie było w ogóle i ludzie jakoś chowali dzieci i wszystko było ok ;). Patrzę tylko na miesiące, gdy kupuję np. słoik, bo wiadomo, ale tak to nie zaglądam do tabelek czy np. mogę mu podać to czy tamto... powolutku i po troszku trzeba próbować i obserwować ;). Jakoś w marcu chcę mu zacząć wprowadzać jogurty tzn deserki bardziej - takie np. waniliowe co widziałam w biedrze. Są też takie specjalne dla dzieci. Dam mu najpierw kilka łyżek, zobaczę reakcję i coraz to więcej będę podawać jeśli nic złego nie będzie się dziać ;).
I zamierzam sadzać go na nocnik jak tylko będzie siedział już sam pewniej. Tzn ja wiem że on nie będzie tam jeszcze sikał- mi chodzi o samo przyzwyczajenie go, że nocnik to nic złego ;) i np.żeby bawił się na nim, a siku to swoją drogą. Ale na pewno lepiej będzie mu się załatwiać na czymś, co od dawna zna i lubi ;) i kojarzy mu się z czymś przyjemnym. Przynajmniej mi się tak wydaje ;) moge się mylić, ale chcę spróbować ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8osh1her7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/123d61628a.png

Odnośnik do komentarza

julka001

I zamierzam sadzać go na nocnik jak tylko będzie siedział już sam pewniej. Tzn ja wiem że on nie będzie tam jeszcze sikał- mi chodzi o samo przyzwyczajenie go, że nocnik to nic złego ;) i np.żeby bawił się na nim, a siku to swoją drogą. Ale na pewno lepiej będzie mu się załatwiać na czymś, co od dawna zna i lubi ;) i kojarzy mu się z czymś przyjemnym. Przynajmniej mi się tak wydaje ;) moge się mylić, ale chcę spróbować ;)

Uważaj, by Mikołaj nie zrobił sobie krzesełka z nocnika, bo wtedy nauczy się na nim siedzieć, ale nic poza tym. Przestrzegano nas o tym w szkole rodzenia :)

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...