Sierpień 2012

[aniag]

A tak wogóle to Witam,

jak samopoczucie mamusie?

nika czekamy na wieści od Ciebie?

Lody to i ja bym zjadła,mniam,mniam.

[aniag]

cześć 2fast4u, ja też jutro mam wizytę, na którą masz,bo ja na 9.40,a pączki kupiłam sobie dwa i tak leżą i patrzą na mnie

[2fast4u]

aniag

cześć 2fast4u, ja też jutro mam wizytę, na którą masz,bo ja na 9.40,a pączki kupiłam sobie dwa i tak leżą i patrzą na mnie

ja jutro na 14.30, bo moja pani doktor przyjmuje popoludniu :) ale może to i lepiej to się wyśpię

[KOSTA24]

Hejka

lody to też bym sobie zjadła, kiedyś nawet mi się śniły.

NA SZCZĘŚCIE DZISIAJ JUŻ SPAŁAM NORMALNIE, BO NIE WIEM CZY PISAŁAM ALE WCZORAJ CAŁĄ NOC NIE MOGŁAM SPAĆ.

PĄCZKI TEŻ NA MNIE CZEKAJĄ ALE NARAZIE NIE MAM OCHOTY

!

[2fast4u]

ja to póki co o pączkach nie chcę myśleć, nie mogę na nie patrzeć... ledwo zjadłam śniadanie, bo wcześniej oczywiście musiałam poprzytulać się z kibelkiem... a teraz siedzę taka otumaniona :(

[Izusia_29]

Ja już dzisiaj pączusia wcięłam, w pracy dawali to jak można było odmówić ;). Pewnie jeszcze jakiś dzisiaj mi się trafi.

Za mną też lody chodzą od jakiegoś czasu, ale albo to zapomnę kupić albo gardło mnie boli. Muszę się wreszcie z nimi dogadać. Zobaczymy :)

[nika07]

Hej Mamusie :)
Z dzidzią wszystko ok, ale nie miałam wczoraj robionego usg, więc maluszka nie widziałam :( No i nie wiem czy jest jednak dziewczynka, czy może coś tam między nóżkami się pojawiło większego :) Lekarz wczoraj sprawdzał mi długość szyjki macicy i powiedział, że od teraz co druga wizyta taka będzie, żeby sprawdzić czy szyjka się nie skraca, bo to może prowadzić do przedwczesnego porodu. Potem takim jakimś małym aparatem słuchaliśmy co tam u maluszka (działa na podobnej zasadzie jak stetoskop, tylko że wszystko jest na "głośnomówiącym" aby nie tylko lekarz słyszał). No i serducho wali jak szalone, a maleństwo kopie i szaleje. Strasznie głośno ma w tym brzuchu - nie wiem jak biedactwo potrafi w tym hałasie zasnąć :) Po 3 rano obudził mnie dziś skurcz łydki i do 6 nie umiałam zasnąć, a po 7 pobudka do pracy. Teraz jestem ledwo żywa :(

[2fast4u]

nikuś, super, że u Was w porządeczku

dziewczynki, nie objadajcie się tak tymi pączusiami :P

[KOSTA24]

Hejka

byłam dzisiaj z mężem na zakupach i nie mogłam się oprzeć żeby nie kupić takiego ślicznego zielonego pajacyka, ale w końcu stwierdziłam że nie kupuje narazie. Jeszcze trochę poczekam.

Ogólnie to dzisiaj jestem cały dzień jakaś zmęczona, tylko bym spała.

A jak tam wasze samopoczucie?

[Izusia_29]

Ja też jestem dzisiaj jakaś taka śnięta ryba. Spać mi się chce, a tak poza tym to nic mi się nie chce. Coś chyba w pogodzie wisi.

[anetab]

Witajcie dziewczyny
Długo się nie odzywałam ale Was podczytuję, chora jestem jakieś zmiany na oskrzelach do 20-tego mam zwolnienie, Maksiu też chory i mąż chory, ostatnie dwa tygodnie to dosłownie szpital w domu mieliśmy ale już jest trochę lepiej.
Poza tym u mnie ok, maleństwo ma się chyba dobrze, 10 lutego byłam na usg i wszystko dobrze
A co do tłustego czwartku to nawet pokusiłam się o zrobienie pączków (to znaczy że siły wracają bo jeszcze ze 2 tyg. temu to bym nawet o tym nie pomyślała) i zjadłam ich dzisiaj 3sztuki

Jak można dołączyć zdjęcie? pochwaliłabym się moją dzidzią z usg

pozdrawiam Was serdecznie

[2fast4u]

anetka, jak wybierzesz 'odpowiedz', to w okienku na Twoją wypowiedź na górze znajdziesz ikonkę ze spinaczem (załączniki) :) tam będziesz mogła załadować zdjęcie z komputera i tym samym pochwalić się nam swoim Maleństwem:)

[anetab]

Dzięki 2fast4u już próbuję

[anetab]

Mam nadzieję że mi się udało

[2fast4u]

udało się, Kochana piękne zdjęcie

[julka001]

Dziś taki dziwny dzień... u nas pogoda ładna, takie prawie wiosenna ;) ale za to dopadł mnie okropny ból głowy ;( troszkę pospałam w dzień, zaniedbując nauke :P ale niestety jak wstałam, było jezcze gorzej..., ale już się w miarę uspokoiło ;) nie mam w domu żadnych tabletek z paracetamolem... muszę kupić jakieś.

Co do pączków- to zjadłam dwa, chociaż w sumie nie wiem po co, skoro mnie na słodkie nie ciągnie, ale tak leżały i patrzały na mnie .

anetab zdjęcie super ;) i zdrówka życzę!!

[2fast4u]

Aniu, daj dziś znać, jak u Ciebie po USG może jeszcze załapię się na relację przed swoją wizytą

[kiniac]

Hej. Ostatnio zaczynam czuć się lepiej, na ostatnim badaniu lekarz stwierdził, że wyniki są dobre, ale rano często zdarza mi się słabnąć. Czasem boję się zostać sama w domu. Mam wyrzuty,że jestem na zwolnieniu lekarskim i za każdym razem mi głupio, kiedy proszę o nie lekarza, ale wiem, że to nieuniknione, bo nie wyobrażam sobie teraz wstawania o czwartej rano,żeby jechać przez 2,5h do pracy, ok. 100km, a tam "walczyć" z moimi uczniami, którzy chodzą na wagary, wdają się w bójki, palą fajki,itp. i po skończonej pracy wracać kolejne 100km. W szkole tak właściwie sami narzucili mi to zwolnienie, a jednak czuję się z tym źle...

[2fast4u]

ciesz się, że pracujesz... u mnie ktoś "życzliwy" doniósł naczelnej, że jestem w ciąży i nie przedłużyłam ze mną umowy :| a 4 tyg później poroniłam... i zostałam bez dziecka i bez pracy...

[aniag]

Witajcie,

nika fajnie,ze z dzidzią ok i że tak szaleje w brzusiu.A co z tym prawdziwym kopniakiem na 14 lutego,był?

anetab super,ze się odezwałas,zdjęcie bobasa słodziutkie,zdrówka dla Was chorowitki

kiniac nie martw sie i nie miej wyrzutów ,że jesteś na zwolnieniu,to dla Twojego i dzidziusia zdrowia,to za daleko dojeżdżać nawet gdybyś się czuła wspaniale

2fast4u a to można tak zwolić kobiete w ciązy? Kiedys czytałam taki artykuł,że dziewczynę zwolnili,ale nie wiedzieli o ciąży i ona nie wiedziała,ale jak się dowiedziała, to musieli ją przywrócić z powrotem

U mnie też wczoraj jakis taki nieciekawy dzień,bolał mnie żołądek i nic mi się nie chciało.
Dzis jestem już po wizycie,z dzidzią wszystko w porządku,śpi sobie w brzusiu,czasami podskoczy,poruszy nózkami i rączkami,serduszko pika.słodki widok aż mi się łeżka zakręciła.Ma już 8,4cm. wagowo mam 1,2kg do przodu.

[2fast4u]

Aneczko, oficjalnie nie zostałam zwolniona, miałam umowę na zastępstwo do końca czerwca i miałam mieć kolejną od września, ale dyrka się wypięła, w świetle prawa ona jest w porządku, moralnie - świństwo zrobiła, ale taki lajf

a tak w ogóle to bardzo się cieszę, że u Was w porządku, od razu i ja lepiej się poczułam i z innym nastawieniem idę na swoje badanka

[aniag]

2fast4u na pewno wszystko będzie dobrze ,grunt to pozytywne nastawienie

No to świństwo Ci zrobiła jak nic,ale masz rację takie jest życie.

[KOSTA24]

Hejka

kiniac ja też jestem na zwolnieniu i wcale nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. U mnie pracy nieraz trzeba coś dźwignąć, przenieść i wolałam nie ryzykować.
Zresztą każda dziewczyna która była w ciąży tak robiła że szła na chorobowe, więc to nie nowość.

Dzisiaj znowu miałam rewolucje żołądkowe, mam jakiś uraz do surowego mięsa i mało nie brakowało a wylądowałabym w kibelku. Ale jakoś powoli potem puściło. Ciekawe kiedy to minie i będe mogła bez problemu zrobić obiad...

[izzzi]

Hej dziewczynki!!
Ja jestem na zwolnieniu już od początku stycznia i absolutnie nie mam żadnych wyrzutów sumienia... Niech te składki ZUSowskie się w końcu na coś przydadzą!
2fast4u jestem naprawdę poruszona Twoją historią, co za menda jedna! Całe szczęście już jest po wszystkim i możesz teraz spokojnie cieszyć się fasolką :)
Ja wczoraj cały dzień w biegu, ale za to dziś odpoczywam do góry brzuchem :)
POZDROWIONKA:*

[julka001]

2fast4u niestety pełno jest takich "życzliwych" osób :( ale na szczęście to już minęło!

kiniac niepotrzebnie masz wyrzuty sumienia, najważniejsze teraz jest zdrówko dzidzi, a dojeżdzanie tyle km codziennie nie jest dobre w ciąży, męczące... urodzisz i po macierzyńskim spokojnie wrócisz do urwisów w szkole

ja też jestem na takim częściowym zwolnieniu, już pisałam to zresztą gdzieś wcześniej- bo pracowałam w kilku firmach i mam zwolnienie jedynie z przedszkoli- bo musiałam tam też przydźwigać materiały, radio.. + stres, bo się nie słuchały+biegające dzieci co mogą mnie uderzyć w brzuch+choroby zakaźne, np różyczka.... i wolałam przejść na zwolnienie... mam zajęcia ze starszymi dziećmi i młodzieżą i nie zamierzam odchodzić na zwolnienie stamtąd ;)

nika, aniag super, że z Waszymi maluszkami ok!