Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2012


Rekomendowane odpowiedzi

no, kurcze cos mi teraz niedobrze, powiem wam ze kocham pomidorki, wrecz ubóstwiam, ale chyba mi nie służa w ciazy i przez tomam takie problemy w brzuchu- ale jak sobie je odmówić - nie potrafię..
JuŻ myśl że po porodzie nie będę mogła ich jeść jest dla mnie wręćz okropna.. :(
Ale pomidorki jeszcze pojem - powiedzialam, jeszcze chociaż 2 tygodnie tylko żadziej - a nie jak teraz 3 dziennie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie,
2fast ja też mam straszną zgagę. Wcześniej pomagało mi mleko i migdały. Od jakiegoś czasu już niestety nie. Tabletek nie biorę. Wczoraj przy meczu strasznie mnie męczyła. Wypiłam szklankę coli - tak wyjątkowo, i przeszło !!! No i jak tu teraz sobie wytłumaczyć, gdy mnie dopadnie ochota na colę żeby nie pić?

Ewelina super, że Kubuś już się lepiej czuje. To pewnie najgorsze co może być, jak dziecko choruje.

Dziewczyny podaję Wam linka do strony gdzie są wypisane promocje różnych artykułów dla dzieci w różnych sklepach. Przyda się napewno. Można wyszukiwać wg kategorii albo wg sklepów PromoBaby.pl
A i w 5-10-15 mają wyprzedaż 50 %, więc jeśli któraś planuje zakupki to polecam, bo rzeczy słodkie a ceny przystępne.

W lidlu ma być termometr do ucha i czoła za 49,99zł. Zastanawiam się czy nie kupić, bo termometra mi jeszcze brakuje. Jakie Wy planujecie kupić bo nie potrafię się zdecydować?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3tpo77r9e.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny,

Dawno mnie nie było ale cały czas was podczytuje;)

Tydzień temu na USG została na 100% potwierdzona dziołszka, nawet cipuszkę dała sobie sfotografować ;)

Ważyła wtedy już ok 1500g.

Spore macie już wyprawki, ja nie mam prawie nic, jedyne co to wózek przywieźliśmy wczoraj do domy, ale to tylko dlatego że mój mężulek do zakupu wózka podszedł jak do zakupu auta i sam wybierał co warto kupić a ja tylko miałam zatwierdzić ostateczną decyzję :).

Nika jeśli chodzi o ten termometr z Lidla to ja jakiś czas temu go kupiłam, ale nie jestem z niego zadowolona, mam wrażenie że zawyża wynik temperatury. Dostałam od mamy kupiony taki do czoła z apteki i ten podaje niższą temperaturę, która notabene jest bardziej zbliżona do rzeczywistości.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzj48aceo5j62p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz6iye2uxy5qnk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/050/050101940.png?5663

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ...
Chciałam się pożalić po raz kolejny - rano pisałam o problemach z mężem - i teraz też napiszę...
Po całym dniu siedzenia w "samotności" - bo do ppłudnia był w domu ale nawet słowa nie zamieniliśmy chyba - zrobiłam obiad i wołam go - a on że za chwilkę przyjdzie - 15 minut ja juz znadłam i krzyczę że obiad zrobiłąm i jest już zimny - a on że gra i akurat nie da rady przerwać, przyjdzie jak będzie mógł... Więc ja szok - bo ***** jemu ten obiad gotuje nie sobie ja nie mam chęci na stanie w garach ani wogóle na jedzenie obiadków ostatnio - i milczałam do niego..
Po obiedzie choć w czwartek juz po awanturze zakazałam mu wyjścia z kolegami na te zasrane mecze - i picie - a on co ... z moim bratem przy mnie piwko otworzył później poszedł grać, znów piwko - wrócił i zjadł zupkę chińską i ubrał spodnie i poszedł znowu... :( Wrr..
Mówię Wam jaka jestem wściekła... Ale ja nawet się nie odezwałam.. nic... poprostu milczę, tzn sama siedze to nie można się dziwić że milczę - ale jestem po prostu wściekła...

Powiem Wam że zrobiłam się jakaś dupa - normalnie jakbym w ciąży nie byłą to bym go spakowała albo sama wyszła - ale jestem w ciąży i nawet nie mam gdzie iść... Do mamy nie pójdę nie dość że na nią bym bardziej się wściekła to jeszcze ojciec alkoholik, nie dałabym rady.
Więc nie mam gdzie iść, a jego nie spakuję... Ale chętnie na złość bym mu zrobiła niech się martwi a co... ale ciąża mnie jakoś od tgo odrzuca-

Ale chociaż się pożaliłam - Kocham mojego męża - i tak jak Ewelinka dziś napisała - gdzie ja takiego drugie znajdę ... ale dziś poprostu przesadził..

Wrrr..., to idę "spać" ... choć nie wiem czy wogóle usnę - nie lubię jak nie ma ze mną M,.. wrrr....

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

witajcie,

nika ja przy Oli miałam taki jak pisze Izusia,z apteki przykładany do czoła i teraz też taki kupię,ale równiez zastanawiam się,żeby kupić taki do ucha i czoła,tylko jakies lepszej firmy.Musze się jeszcze rozejrzeć. I masz rację,nie ma nic gorszego jak dziecko zaczyna chorować.

Izusia super,ze u córci wszystko dobrze.:)

Ewelina zdrówka dla Kuby,dobrze,że już lepiej.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

witajcie
Ja teraz wizytę u lekarza mam w czwartek i też już nie mogę się doczekać, ciekawa jestem ile urósł mój synek...:zwyrazami_milosci:
Dzisiaj mam zamiar jechać na zakupy i małemu muszę jeszcze kupić przewijak taki na łóżeczko, może dzisiaj kupię... A ogólnie to dzisiaj czuję się super, mały obudził mnie dzisiaj o 7 rano swoimi fikołkami w brzuchu i już niestety nie zasnęłam... :o_noo:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eppfvmpgg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1o4uh4cdj39esl2a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3egz29o7u2tc8.png

Odnośnik do komentarza

Cześć - a ja dziewczyny w podłym nastroju dziś.. :( Noc prawie nie przespana - brzuch mniebolała pół nocy - no spa ledwo pomogła - nie mogłam usnąć - usnęłam o 4 a o 6.45 już wstałam do pracy...
Z moim M., ciche dni - i jeszcze się on burzy i na mnie wrzeszczy - a ja w milczeniu - gówno mnie już to obchodzi albo zrozumie i przeprosi i się poprawi albo nie wiem - ja jestem wytrwała..
Dziś przyszło mi łóżeczko z całą resztą.. Ale łóżeczka jeszcze nie będę składać bo to za wcześnie.. ;p
Już bym tak bardzo chciała mieć tą małą kruszynkę w ramionach - wiedzieć że chociaż jedno mi się w życiu udało ... :(

Ja do lekarza dopiero w przyszły piątek 24.06 - chyba że wcześniej jeszcze mnie dopadnie ten okropny ból... Bo już powoli nie daje rady - jestem zmęczona coraz bardziej.. :(

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

hej mamuski ja dzisiaj to dopiero miałam poranek :) sąsiadka mi mieszkanie zalała ciurkiem leciało po scianach myślałam że zawału dostane , szkoda zgłoszona mieszkanie ubezpieczone więc pół biedy ... ale co nerwów straciłam to masakra , czekam teraz kiedy mi się to na zdrowiu odbije :36_2_12: MAM dosyć i chyba sie położę bo nie jeszcze nerwy trzesą

http://www.suwaczek.pl/cache/b5c8785911.png

Odnośnik do komentarza

Hej Laseczki !!!
A ja już sobie postałam w kolejce w ZUSie i w banku :/ później dlapoprawy humoru kupiłąm sobie majtaski i krótkie spodenki dla grubych bab :P Zamówiłąm też u nas w hurtowni łóżeczko bo cena ta sama co na allegro, ale za przesyłkę nie trzeba płacić :)
CzekaCudu zauważyłam, że dość często skarżysz się na bóle brzucha, czy nie lepiej już zrezygnować z pracy?? Na tym etapie ciąży jest już bardzo cięzko...
Teraz jestem u mamusi i zajadam pyszne naleśniczki :D

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

Izzzi - ja niestety nie mam możliwości zrezygnowania z pracy - taki przywilej jak to firma rodzinna - to był warunek jak zaszłam w ciążę - poza tym - wiesz ja w pracy nie męczę się aż tak bardzo- siedzę za biurkiem i piszę miliony papierów... a jak wracam do domu - to tak jak dziś nie mam co robić - z nudów posprzątałam, pranie wstawiłam..
Ale rzeczywiście te bóle brzucha mnie powoli wykańczają... Teraz znów mnie zaczyna boleć... A ja już nie mam siły leżeć - wiem że to głupie ale po prostu nie mam siły leżeć.
Jeszcze ta sytuacja z mężem mnie dobija- myślę, że to też trochę nerwy...

Może w końcu mi trochę przejdzie ... Bo jak nie to znów w szpitalu spędzę kilka dni - a tego bardzo ale to bardzo bym nie chciała.. :(

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

ja już po wizycie - dziecię moje główką do dołu (w końcu) i mam nadzieję, że już tak zostanie :) serduszko spokojnie bije, nogi ściśnięte (wrrr) :( znowu mam brać żelazo, ale tylko 1 tab dziennie, bóle krzyża niestety będą - mam uważać na to jak siedzę, czy prosto czy krzywo, w razie potrzeby leżeć, mąż ma mnie masować, jakby mocno bolało, ale łożysko w porządku, ufff :D na bóle brzucha no-spa, skurcze, które szybko przychodzą i odchodzą to skurcze B-H - w końcu wiem, jakie są w odczuciu :D i to tyle z wizyty :D

poszłam z radości na małe zakupy i kupiłam kilka bodziaków i jeden komplecik - body ze spodenkami i śliniaczkiem :D

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

welina Trzymam mocno kciuki za wizytę :***

U nas dzisiaj zaduch straszny, ale jakoś potrzebowałam tego słonka, bo ostatnio ciągle padało. Pranie mi fajnie poschło. Poprasowałam Kuby pościel i już mu nawlekłam. Będzie mu się super spało tej nocy :)
Przyszła moja koszula do karmienia i jestem zadowolona. Super materiał :) Wzięłam M i nie żałuję. Jest trochę za luźna, ale przynajmniej mam luz :) Jutro, albo pojutrze przyjdą biustonosze do karmienia :D Ciekawe czy będą dobre. Mam nadzieję, że mi cyc nie spadnie po urodzeniu.
Muszę wystawić na allegro wózek po Kubusiu i mam lenia nie chcę mi się :P Jakby nie wiadomo jakie to było męczące hihi.

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0fae3448.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9upjy0ssn67e7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...