:'(

[malenstwo824]

7 miesiecy i nic.... z kazdym miesiacej jak dostaje okres przeplakuje caly tydzien....

[Gość Jul]

to ze tak powiem - witaj w bandzie. 8 cykl i coraz wiekszy zal...

[Monika74]

dziewczyny głow3a do góry .......... wyluzujcie. ajk bedziecie tylko o tym myślęć to wcale wam to nie pomoże.....
Ja czekałam 2 lata i usłyszałam ,że nie moge miec dzieci, bo coś tam coś tam..... i co???? za 3 miesiące byłam w ciąży, bo przestałam już gorączkowo myśleć o tym ,że chcę być w tej ciąży..... a w tej chwili spodziewam sie drugiego maluszka..... n A więc uszy do góry i przestańcie myśleć o tym ,że chcecie być w ciąży.
Powodzenia

[Iwcia]

Dziekuję Moniko, podniosłaś mnie na duchu!
Tylko jak przestać myśleć?

[Anulka]

Monika74

dziewczyny głow3a do góry .......... wyluzujcie. ajk bedziecie tylko o tym myślęć to wcale wam to nie pomoże.....
Ja czekałam 2 lata i usłyszałam ,że nie moge miec dzieci, bo coś tam coś tam..... i co???? za 3 miesiące byłam w ciąży, bo przestałam już gorączkowo myśleć o tym ,że chcę być w tej ciąży..... a w tej chwili spodziewam sie drugiego maluszka..... n A więc uszy do góry i przestańcie myśleć o tym ,że chcecie być w ciąży.
Powodzenia

święte słowa...dopóki żyłam z kalendarzykiem w ręku to próby trwały 7 miesięcy...a gdy wyjechaliśmy na wakacje trach bach i już...a wiecie dlaczego? bo przestałam się schizować i robić coś na siłę...spontaniczna sytuacja, tak jest najlepiej...

[Anulka]

Iwcia

Dziekuję Moniko, podniosłaś mnie na duchu!
Tylko jak przestać myśleć?

znaleźć sobie jakieś zajęcie albo pasję...wyjechać, odpocząć...cokolwiek

[malenstwo824]

wiem wiem juz to slyszalam ze musze przestac ciagle myslec:(tylko jak to zrobic???prubuje zajac sie praca ale jak widze kobiety w ciazy albo male bobasy az w serduszku mnie kluje:'(

[monika4]

tylko luzik!!! jak przestać myśleć o ciąży..... to trudne ale możliwe, ja jakoś nie mogłam doczekać się dzidzi przez 13 lat, bo za bardzo chciałam a kiedy już dałam spokój i odpuściłam, w zasadzie pogodziłam się z myślą, że już mieć nie będę to nagle zaskoczenie którejś wiosny, tydzień i brak miesiączki, czyżby............ a jednak, najbardziej zdziwiony był m. - ciągle powtarzał, że to nie możliwe, chyba tak na serio dopiero uwierzył jak był przy porodzie hihihi

znajdź sobie jakieś mocno absorbujące zajęcie, wyjedźcie gdzieś, zaszalejcie a wtedy...

[malenstwo824]

dzieki

[ronia]

malenstwo będzie dobrze musi główka do góry

[Sweethope]

malenstwo kochana...dziewczyny pisza świętą prawde, ze tak powiem...ja staralam sie 6 miesiecy...wszystko wyliczone co do dnia...i nic:( wrescie sobie odpuscila, zajelam sie swoim ślubem, zakupem mieszkania....bieganina na maxa i w moje urodziny okazalo sie , ze jestem w ciazy...hehe wiem , ze to najtrudniejesze nie myslec, ale trzeba probowac!!powodzenia i trzymam za was kciukasy...oczekujace:)

[kama9]

Właśnie...najwazniejsze to choc trochę przestać mysleć...nam się udało po 8 miesiącach...właśnie w cyklu,który był wg gina bezowulacyjny....odpuściliśmy i się udało!! Do zapłodnienia doszło w 35 dniu cyklu...czyli to już termin okresu...To taki mały cud!! Mój gin mówi,że statystycznie para stara się o dziecko mniej więcej 12 miesięcy!! Trzymam kciuki!!

[kinia82]

Hej jestem tu nowa ale napewno często będe zaglądać :) szukam wsparcia w ludziach których spotyka to samo :( my staramy sie już 1,5 roku i naprawde korzystałam z wielu rad tu przeczytanych. Skutek był zawsze jeden dzidzi brak. Dziś czekam na kolejną miesiączke, brzuch mnie boli od 2 dni i wiem że znowu nic z tego nie bedzie. Smutno mi. Teraz walcze z wysoką prolaktyna (od miesiąca) i mam ciągle nadzieje..... Pozdrawiam

[renata23]

kinia witamy cieplutko i zapraszamy na watek2 kreseczki w oczekiwaniu na bociana

[dora_kg]

11 cykl i nic;( juz tracę nadzieję ze nam się uda

[Iwa]

Ja starałam się prawie dwa lata, co miesiąc test i nic. w końcu odpuściłam i ... udało się. Niestety cieszyła się tylko 10 tygodni. teraz znowu zaczynam się starać, znowu stres i znowu zaczynam myśleć. Nie wróży to zbyt dobrze.

[magdaloza]

Iwa

Ja starałam się prawie dwa lata, co miesiąc test i nic. w końcu odpuściłam i ... udało się. Niestety cieszyła się tylko 10 tygodni. teraz znowu zaczynam się starać, znowu stres i znowu zaczynam myśleć. Nie wróży to zbyt dobrze.

Czesc Iwa:)))

Nie mozesz sie tak stresowac Kochana.Wiem,ze nie latwo byc zrelaksowanym i nie myslec,gdy bardzo pragnie sie dzidzi.Ale pewnie sama o tym wiesz...Przykro mi,ze tak wyszlo,ale przeciez nie wszystko stracone i jeszcze wszystko moze, i pewnie tak bedzie,wskoczyc na dobre tory:))) zycze ci Kochaniutka tego z calego serca:))) a dodatkowo duzo spokoju i usmiechu..a przede wszystkim pozytywnego nastawienia:) trzymam kciuki http://parenting.pl/images/smilies/fresh/36_3_19.gif

pozdrawiam cieplutko,Magda

[Iwa]

Dziękuję Ci Madziu za te ciepłe słowa. staram się o tym cały czas nie myśleć, tylko znowu "brać się do roboty", Pani doktor pozwoliła, jutro zaczynam ;-)

[magdaloza]

Iwa

Dziękuję Ci Madziu za te ciepłe słowa. staram się o tym cały czas nie myśleć, tylko znowu "brać się do roboty", Pani doktor pozwoliła, jutro zaczynam ;-)

Hej Iwa:)

Nie ma za co dziekowac:) A skoro juz mozecie to...zycze luzu i spokoju...no i "DO ROBOTY".trzymam kciuki:))))