Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Małgośka u mnie w pierwszej ciąży zaczął się problem nietrzymania moczu ,po porodzie jeszcze trochę to trwało i przeszło. Teraz już od początku każde kichnięcie ,kaszlnięcie kończy się nieciekawie hi hi na ale co poradzić uroki ciąży. Myślę że mi teraz żadne ćwiczenia już nie pomogą :(ale po porodzie trzeba będzie wzmocnić mięśnie :cheess:
Co do brzucha to mój jest też spory a waga dalej wskazuje +3,3 i tak się zastanawiam czy zepsuta nie jest.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

kodomo
Małgośka u mnie w pierwszej ciąży zaczął się problem nietrzymania moczu ,po porodzie jeszcze trochę to trwało i przeszło. Teraz już od początku każde kichnięcie ,kaszlnięcie kończy się nieciekawie hi hi na ale co poradzić uroki ciąży. Myślę że mi teraz żadne ćwiczenia już nie pomogą

I po co mi to było na stare lata!!! hahahaha
Biodra szerokie, nadwaga, wydłużone stopy, nietrzymanie moczu i wiele innych efektów ubocznych.... chyba zaczynam doceniać swoja mamuśkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hgk32aeqe.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorowo:D
Siedzę właśnie z farbą na głowie:D
Jutro rano muszę jechać na badania. Mocz i glukoza 75g:wymiotuje:
Dwie godz siedzenia w poczekalni. Na szczęscie sis przyjedzie jak pozałatwia sprawy i nie będę sama siedziała. Muszę rano kupić jakąś gazetkę i krzyżówki żeby czas szybciej leciał:D

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3anlibaa7n9c2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hfw1oeb9w.png http://s2.pierwszezabki.pl/048/0482789f1.png

[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/tkvgh758z54w8aou.png[/img

Odnośnik do komentarza

maksiu119
Witam wieczorowo:D
Siedzę właśnie z farbą na głowie:D
Jutro rano muszę jechać na badania. Mocz i glukoza 75g:wymiotuje:
Dwie godz siedzenia w poczekalni. Na szczęscie sis przyjedzie jak pozałatwia sprawy i nie będę sama siedziała. Muszę rano kupić jakąś gazetkę i krzyżówki żeby czas szybciej leciał:D

Witaj serdecznie.
Ja mam taką klinikę- oczywiście prywatną - że te badania robią mi na miejscu - 5 min przed wejściem do gabinetu. Płace 20zł.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hgk32aeqe.png

Odnośnik do komentarza

Małgośka35
Wiecie co?? Jest jeszcze inna dziwna reakcja mojego organizmu a mianowicie jabłka! Przed ciążą nie jadłam jabłek bo po zjedzeniu chociazby malutkiego jabłuszka robiły mi się straszne zajady. Teraz wcinam jabłka jak szalona i jest wszystko OK. Życzę sobie tego aby po ciąży tylko to mi zostało:]

Zachcianki:D
Czasami są fajne uroki ciąży:D

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3anlibaa7n9c2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hfw1oeb9w.png http://s2.pierwszezabki.pl/048/0482789f1.png

[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/tkvgh758z54w8aou.png[/img

Odnośnik do komentarza

july12
Ja zaobserwowałam drugi ostatnio nagły skok brzucha.
Najpierw w ciągu dwóch dni urósł, tydzień temu, a teraz w ciagu kolejnych dwóch zrobił sie taki wielki że szok :D
Mąż wrócił po dwóch dobach poza domem i szczęka mu opadła z wrażenia, na widok brzuchola.

też mam tak skokowo :)
a dzisiaj założyłam rajstopy zwykłe i mi chciały spać z tyłka :D więc jutro idę kupić większy zapas ciążowych

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Małgośka35
maksiu119 no tak - przepraszam - pomyliłam badania. To ja chyba nigdy nie miałam robionej glukozy w takim razie.

Glukozę się robi na dwa sposoby.
Albo po prostu z krwi na czczo.
Albo po obciążeniu, wypijasz konkretna dawkę wstrętnej rozpuszczonej glukozy, i po godzinie lub dwóch ( zależy od lekarza) badają dokładny poziom we krwi.

Maksiu, nie zapomnij sobie zabrać cytryny. Wszyscy mi mówili że tak jest o niebo lepiej, łatwiej to obrzydlistwo przyswoić :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

Małgośka35
Wiecie co?? Jest jeszcze inna dziwna reakcja mojego organizmu a mianowicie jabłka! Przed ciążą nie jadłam jabłek bo po zjedzeniu chociazby malutkiego jabłuszka robiły mi się straszne zajady. Teraz wcinam jabłka jak szalona i jest wszystko OK. Życzę sobie tego aby po ciąży tylko to mi zostało:]

Małgośka35
eeeee - nie pomyślała bym nigdy że można mieć zachcianki na jabłka!! .

Ja nie lubię jabłek, nie jadam jabłek, a do tego po jabłkach zawsze mnie kłuje wątroba.
A tu prosze od dwóch miesięcy nie ma dnia żebym nie pochłonęła jabłka :D I oczywiscie wszystkie dolegliwości wątrobowe zniknęły :D :D :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

Małgośka35
Mój luby się mnie nie dotyka:cheess:

u nas przyznaję że mniej niż przed ale nadal jest miło ;-)

maksiu119
Siedzę właśnie z farbą na głowie:D

oj ja też już muszę

Małgośka35
Teraz wcinam jabłka jak szalona i jest wszystko OK. Życzę sobie tego aby po ciąży tylko to mi zostało:]

ja tylko po jabłkach nie mam zgagi z owoców :/
Małgośka35
cukier miałam badany na czczo - ale bez picia tego świństwa

to i ja miałam :/ niestety glukoza też nie minie

dobrejnocki dziewczynki - małż wrócił ze Sztokholmu i go muszę trochę porozpieszczać ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...