Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

a ja dziś niewyspana i kompletnie bez humoru
wczoraj dzwonili że posiew coś nie wyszedł i mam dziś przyjść powtórzyć - więc rano w samochód i z moczem podchodzącym pod kokardę jechałam siknąć jeszcze raz na posiew...
dwa dni wstawanie o siódmej... ...i mnie powaliło
zjadłam sobie rosołek i chyba ze dwie godziny pośpię bo na 18stą mam dntystę :kiepsko:
mam nadzieję że nic nie znajdzie... marzenie ściętej głowy

dalej testuję biustonosz sportowy i stwierdzam że będzie fajny na noc :)
na dzień jednak zanabędę jakieś 65tki dopasowane - ze dwa numery większe niż mam - i powinno styknąć. no lubię jak mi celują w sufit a nie w ziemię ;-)

july12
koty śmierdzą :D

normalne że jak nie Twoje zwierzątko to śmierdzi :D
ja ze zwierzyńcem byłam chowana - więc jak mi brako psa to mi tego zapachu w domu brakowało (wstyd przyznać ale co jakiegoś głaskałam to wąchałam :D)

july12
ja niestety nigdy nie wracam od fryzjera zrelaksowana. Nie ubie tak siedziec tyle czasu, ale lubie potem przez półtora miesiąca z zadowoleniem patrzec w lustro

też nie lubię jak mnie po włosach dotykają... brrrrrrr - dodatkowo żadko kiedy jestem zadowolona z efektu :D bo mi zawsze nie po mojemu ułożą

kodomo
Dzidziuś od wczoraj znów nie daje znaków

kotek - jak dziewczyny mówią - każda z nas na tym etapie może przez parę dni nic nie czuć
mnie np teraz RAPTEM w weekend brzuch urósł... pojawiła mi się taka ciążowa typowa piłka do przodu - więc małe ma ięcej miejsca i też go czuję dużo dużo słabiej a dwa dni wogóle...

july12
Macie jakiś fajny pomysł na farsz?

szpinak+feta albo szpinak +łosoś + feta albo szpinak +chrzanowy almette+łosoś

zabolek12385
mycha to tak jak u mnie. na nic ochoty nie mam jedyne co mi sie chce co chwila to jesc :)

żabolku cudny brzuch :D i też chcę z profilu
a ja nadal bez apetytu i jakbym tak nie pamiętała że trzeba coś zjeść to bym po prostu nie jadła i już

kodomo
.Macie jakiś sprawdzony i nieszkodliwy syrop na kaszel.
[....] Jeszcze tylko Maćka niech wróci. Maćka jak czytasz to WRACAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Uciekam poleżeć ale pewnie niedługo zaglądne bo długo nie wytrzymam.

do tego syropu z cebuli jeszcze dodam syrop z sosny - można też dostać w aptece
i dołączam się MAĆKA WRACAJ!

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

ciri

szpinak+feta albo szpinak +łosoś + feta albo szpinak +chrzanowy almette+łosoś

hehe, żadna z powyższych opcji się nie nadaje:
dla małża muszą z mięchem być
a ja nie tknę łososia.
Kiedys uwielbiałam, a po jednym traumatycznym przeżyciu 7 lat temu przestałam.
Spróbowałam w tym roku, niestety - nadal mnie cofa.

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

july12
ciri

szpinak+feta albo szpinak +łosoś + feta albo szpinak +chrzanowy almette+łosoś

hehe, żadna z powyższych opcji się nie nadaje:
dla małża muszą z mięchem być
a ja nie tknę łososia.
Kiedys uwielbiałam, a po jednym traumatycznym przeżyciu 7 lat temu przestałam.
Spróbowałam w tym roku, niestety - nadal mnie cofa.

mięsko mielone i sos pomidorowy z cebulką? (ulubione m. mojego :)
lubi jeszcze takie najbardziej proste - zawinięte z szynką i żółtym serem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry lipcówki:)
ja tam naleśników nie kocham, ale jak są to zjem, ale raczej na słodko. ostatnio tez nie czułam ruchów dzidzi przez kilka dni ale dzisiaj popołudniu zaczęło szaleć, na tym etapie to jeszcze w normie. zaczynamy liczyć ruchy chyba po 22 tygodniu? ale nie jestem pewna
żebolek nie miałyśmy jeszcze okazji sie "poznać" więc na powitanie powiem że brzuszek przecudny:)
biorę się za pisanie pracy kontrolnej do szkoły, a co mi się chce to moje, może jutro rano się zbiorę? ...
ciri na kolację jadłam sałatkę z tuńczykiem, smaka mi narobiłaś więc mężuś zrobił i własnie wszamaliśmy:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

july12
ciri

szpinak+feta albo szpinak +łosoś + feta albo szpinak +chrzanowy almette+łosoś

hehe, żadna z powyższych opcji się nie nadaje:
dla małża muszą z mięchem być
a ja nie tknę łososia.
Kiedys uwielbiałam, a po jednym traumatycznym przeżyciu 7 lat temu przestałam.
Spróbowałam w tym roku, niestety - nadal mnie cofa.
july ja łososia też nie tknę, za tłusty dla mnie jest, a np. wędzony to już w ogóle bleee

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

Ja tam niestety na ryby wcale nie mam ochoty choć wiem że powinnam. Oczywiście zjadłabym takiego halibuta na morzem z fryteczkami i kiszona lub białą kapustka :hahaha: Moge pomazyć
Mpearl wiesz ja już zapomniałam jak w tamtej ciąży czułam ruchy,żyłam bezstresowo i nawet się nad tym nie zastanawiałam. Teraz wolę czuwać nawet przesadnie.
Co do naleśników to tez miałam jakiś czas temu na nie smaka ale trwało to z 2-3 dni .
Jutro o 8 mam interniste więc od razu wstanę i do labolatorium pójdę. Muszę też jutro glukozę wypić :leeee: ale plus tego taki że dzidzi dostanie powera :36_27_5:
Zabolku brzuszek piekny ,ja to swojego tłuściocha się wstydzę pokazać :hahaha:

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

kodomo
Ja tam niestety na ryby wcale nie mam ochoty choć wiem że powinnam. Oczywiście zjadłabym takiego halibuta na morzem z fryteczkami i kiszona lub białą kapustka :hahaha: Moge pomazyć
Mpearl wiesz ja już zapomniałam jak w tamtej ciąży czułam ruchy,żyłam bezstresowo i nawet się nad tym nie zastanawiałam. Teraz wolę czuwać nawet przesadnie.
Co do naleśników to tez miałam jakiś czas temu na nie smaka ale trwało to z 2-3 dni .
Jutro o 8 mam interniste więc od razu wstanę i do labolatorium pójdę. Muszę też jutro glukozę wypić :leeee: ale plus tego taki że dzidzi dostanie powera :36_27_5:
Zabolku brzuszek piekny ,ja to swojego tłuściocha się wstydzę pokazać :hahaha:

Kodomo no ja własciwie to się Tobie nie dziwię, że sie martwisz. Jutro pewnie się przekonasz jak dzidziuś fika po dawce słodzika:) A czemu juz masz badanie z glukoza? chorujesz na cukrzycę? Bo standartowo to chyba ok. 22 tc jest?

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

Ja oglądałam Listy do M i dawno się tak nie uryczałam na filmie,po prostu świetny.
Co do glukozy to lekarz sam powiedział że wcześnie ale żebym już zrobiła. W tamtej ciąży glukoza wyszła idealna. Cóż lekarz dał skierowanie to robię zrobie jeszcze mocz krew i toksoplazmozę.
Jak oglądałam film i się poryczałam to dzidzi fikała więc jest chyba oki.
Mi W przywiózł pizzę Hut mniam ,teraz mam wyrzty sumienia bo 3 kawałeczki zjadłam.Mimo choroby apetyt mi dopisuje.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

mychakota
zabolek12385

brzuchol rosnie, mlodziaki zaczynaja sie przeciagac. wczoraj jeden smykol mial czkawke hehe fajne uczucie.

zabolek ale fajnie :) czkawa :))) to musi być śmieszne uczucie :)

kodomo nie martw się niczym! ja nadal w zasadzie nie czuję małej - czasem tylko lekkie muśnięcia - tak co parę dni. Może dzidzia się jakoś odwróciła i dlatego jej nie czujesz.

ja mam ostatnio cały czas kiepski humor, ciągle zła i spłakana jestem... skóra mnie swędzi i muszę się oliwkować jak powalona jakaś... normalnie spływam oliwką :36_11_5: no i obowiązkowo NIC MI SIĘ NIE CHCE :D

co do swedzenia mi alergolog powiedziala ze oliwka wysusza skórę zeby stosowac balsam
i tak teraz mysle ze to nie pierwszy lekarz ktory mi tak powiedzial

witajcie, ja tylko na chwilke was poczytac bo mam duzo nauki . . .

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
mpearl
własnie włączyłam "porodówkę" oglądacie? ja regularnie:)

ja tego nie ogladam bo to ma sie nijak do naszych polskich realiow, ja sie tylko wkurtegowuje jak widze to lezenie i czekanie na 10cio minutowy wysilek przy parciu!!
No niestety "troche" nam brakuje:) ja ogladam bo mnie bardzo wzrusza:)
I dzień dobry:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

I tak jeszcze nawiązując do tego serialu, to podoba mi się że poród to jest rodzinna sprawa (pomijam obecność teściów, itd) ale i mąż i dzieci mogą przyjść i powitać dzidzię na świecie i jakos nikt się nie boi, a u nas kobieta w szpitalu zwykle zdana na samą siebie. Przyjaciółka która urodziła w niedzielę ostatnią (w Poznaniu zresztą) miała cesarkę i już na 2 dobę dostała dzidziusia na 24h na dobe, ale to nie nawet to, tylko że od 5 dni nie widziała swoich starszych dzieci i teraz siedzi tam i płacze co chwila bo tęskni. O małej córce 2 letniej nie wspomnę... Smutne to rodzenie w Polsce...
Tak mnie naszło sentymentalnie z rana. Chyba się nie obudziłam jeszcze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

mpearl

ja gdybym rodziła naturalnie to pewnie tez bym nie chciała, bo wiem jaki mój mąż jest brzydliwy i myślę że to mogłoby zmienić jego stosunek do mnie.

U mnie nawet nie w tym rzecz. Po prostu on w stresującej sytuacji sam jest taki spanikowany i nakręcony ( chociaż próbuje nie dać tego po sobie poznać) że by mnie jeszcze bardziej wkurzał i stresował. Ma to po swojej mamusi - ona jest taka panikara, że mnie to czasem ręce opadają, jak sobie kobita sama życie utrudnia.
Obawiam się, że mimo szczerych chęci, zamiast stanowić dla mnie wsparcie w czasie porodu , raczej by mnie denerwował i stresował.

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

july12
mpearl

ja gdybym rodziła naturalnie to pewnie tez bym nie chciała, bo wiem jaki mój mąż jest brzydliwy i myślę że to mogłoby zmienić jego stosunek do mnie.

U mnie nawet nie w tym rzecz. Po prostu on w stresującej sytuacji sam jest taki spanikowany i nakręcony ( chociaż próbuje nie dać tego po sobie poznać) że by mnie jeszcze bardziej wkurzał i stresował. Ma to po swojej mamusi - ona jest taka panikara, że mnie to czasem ręce opadają, jak sobie kobita sama życie utrudnia.
Obawiam się, że mimo szczerych chęci, zamiast stanowić dla mnie wsparcie w czasie porodu , raczej by mnie denerwował i stresował.
No to się nie dziwię Tobie :)
Jak samopoczucie? Przeszło juz choróbsko?

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...