Majowe słoneczka 2009

[mama2]

Witam was w ten deszczowy dzien.
Amelcia masz swieta racje , dziekuje

do kaszlu dołaczyl mi taki katar ze w nocy z rozpaczy zazyłam krople bo myslałam ze sie udusze, a wiem ze kropli nie wolno w ciąży w ciagu dnia przemecze ale w nocy nie da sie bez tych kropli.. boze dziewczyny kiedy to choróbsko minie
wczoraj prawie zemdlałam , jestem osłabiona choroba, antybiotykiem, ciążą i nieprzespanymi nocami ehhh..ale se ponazekałam

[Gość lutka]

Dzień dobry mamusie:)

mama pięknie wyglądałaś, baardzo kobieco i delikatnie. Bo ze jesteś bardzo ładna to wiem, ale ujawniłaś sie w nowej odsłonie, mniej ostrej. BRAWO.

1córka2syn?? często masz zawroty?

A ja się wyspałam, prezenty już porobione, nic tylko świąt wyczekiwać no i pomóc w gotowaniu :/

[Daffodil]

Dzień dobry :)
Ja dzisiaj spałam jak zabita, nawet nie wiem kiedy mąż wyszedł do pracy.

Mama ale biedulka jesteś. Ja też od kropli jestem uzależniona i zawsze na noc pakowałam do nosa, bo inaczej dusiłam się i spać się nie dało. Na szczęście na razie w ciąży omijały mnie takie atrakcje.
Chyba musisz czekać aż antybiotyk zacznie działać, oby tylko pomógł.

[mama2]

przede mna zakupy swiateczne, odwlekane z dnia na dzien bo narazie nie moge wyjsc z domu, skonczy sie na tym ze wogóle ich nie zrobie, tak sie cieszylam na te swieta a teraz leze ledwo zywa i nic nie moge zrobic

[Gość lutka]

No to powiem co ja kupiłam, moze podsunę komuś pomysł:

mąż: podkoszulek z długim rękawem+bokserki w jednej (no ok, prawie) tonacji
mama: sweter
siostra:szkatułka drewniana rzeźbiona na biżuterię
szwagier: żel pod prysznic 3w1 i wd40 (lubi praktyczne prezenty :P)
babcia: szal
partner ammy: krem regenerujący do twarzy i ścierki do kuchni (ścierki sam chciał :) )

[Daffodil]

Mama może pogrzeb trochę na Allegro, stronach internetowych, żeby wiedzieć co chcesz kupić i po prezenty z bardzo dokładnymi wskazówkami wyślij męża.

[amelcia8]

mama2 narzekaj narzekaj !!!w końcu po to tu jesteśmy żeby pomagać sobie nawzajem i się wspierać

[amelcia8]

lutka

No to powiem co ja kupiłam, moze podsunę komuś pomysł:

mąż: podkoszulek z długim rękawem+bokserki w jednej (no ok, prawie) tonacji
mama: sweter
siostra:szkatułka drewniana rzeźbiona na biżuterię
szwagier: żel pod prysznic 3w1 i wd40 (lubi praktyczne prezenty :P)
babcia: szal
partner ammy: krem regenerujący do twarzy i ścierki do kuchni (ścierki sam chciał :) )

Lutkafajne praktyczne prezenty:) ale uśmiałam się z kremu regenerującego dla partnera mamy bo kiedyś kupiłam z jakiejś okazji mojemu mężowi i zapytał się mnie czy on się już starzeje????:))))))))))

[Gość lutka]

On pracuje fizycznie, latem często na dachach to przyda mu się

[figgga]

Cześć Dziewczyny !!
Ja ostatnio jakoś mam coraz mniej poweru na wszystko. Jakby ze mnie powietrze uleciało. Pewnio dlatego że ostatnio wszystko było na wysokich obrotach.
Fizycznie się czuję dobrze, z dzidzią też wszystko ok. Ale psychicznie to powoli wysiadam.
Ciesze się na te świeta bo wkoncu troche się wyciszę.

mama2 zdrówka życzę

[isabela]

hej dziewczeta o poranku :)
Spalam dzisiejszej nocy jak niemowle. Mala chyba tez bo w ogole mnie nie kopala, po 2 nocach prawie nie spania w koncu bez snow i bez budzenia sie co godzine :)

Jutro moj tatko przyjezdza, a za 4 dni mamuska. Jak sie ciesze. Swieta tuz tuz :)

[figgga]

A jakiego stresa wczoraj miałam !!!!!!!!!!!!! BRRRRR STRASZNA HISTORIA ale nie wiem czy wam pisać

[Daffodil]

figgga

Cześć Dziewczyny !!
Ja ostatnio jakoś mam coraz mniej poweru na wszystko. Jakby ze mnie powietrze uleciało. Pewnio dlatego że ostatnio wszystko było na wysokich obrotach.
Fizycznie się czuję dobrze, z dzidzią też wszystko ok. Ale psychicznie to powoli wysiadam.
Ciesze się na te świeta bo wkoncu troche się wyciszę.

mama2 zdrówka życzę

Figa wcale się nie dziwię, że już powoli masz dość. W końcu zasuwasz ostatnio jak szalona. A nie oszukujmy się, w ciąży nasza wydajność trochę spada.
W święta zafunduj sobie tylko i wyłącznie odpoczynek :)

[Gość lutka]

jesli masz potrzebę wygadania się to wal.

[mama2]

daffodil prezenty mam tylko w lodówce pusto, moglabym meza wyslac ale niechciałabym sobie odebrac przyjemnosci robienia swiatecznych zakupow. No ale jak do niedzieli mi nie przejdzie to go wysle. Wogóle to przez te chorobsko to nie wiem czy mam jeszcze meza w domu czy nie od ponad tygodnia spi i corki w pokoju. Czekam az cora wyzdrowieje zeby mogl wrocic do malzenskiego łozka

[Daffodil]

Mama a może to choróbsko z tęsknoty za mężem Cię dopadło :) Trochę seksu i na pewno przejdzie :)

[Gość lutka]

Na czas sexu napewno katar przejdzie

[isabela]

dokladnie, mama2 przydalaby Ci sie porzadna rozgrzewka od mezusia ;) chorobsko odejdzie po goracej nocce ;)

[figgga]

To Wam opowiem ale zaznaczam ze szok !!!
Wczoraj pojechaliśmy oglądać budynek pod inwestycję. Taki stary ale w dobrym stanie. Do lekkiego remontu. Stoi na wielkim nieogrodzonym placu. Dla nas idealny i lokalizacja także.
Poszliśmy po stróża z pytaniem czy mozna zobaczyc w srodku. On ze ok i poszedł z nami.
A zaznaczam ze było juz ciemno. Godz 18. Okazało się ze budynek jest zamkniety ale okno wybite. Faceci weszli ( ja nie z racji mojego stanu).
I okazało się ze tam jest bezdomny. Niestety już nieoddychał. Zapił się lub zamarzł. Straszne to.
No i oczywiście czekaliśmy na policję (chyba z godz) a potem musieliśmy iśc z nimi i dać się spisać.

straszna sprawa i nieprzyjemna
i teraz bede ciągana po komendach :(((

[Daffodil]

isabela

dokladnie, mama2 przydalaby Ci sie porzadna rozgrzewka od mezusia ;) chorobsko odejdzie po goracej nocce ;)

He he, nie ma to jak dobre, praktyczne rady :)

[isabela]

jej, figga dobrze, ze tam nie weszlas, przezycie straszne. Wspolczuje :( Szkoda, ze ludzie nie maja gdzie nocowac i zamarzaja doslownie obok nas...

Daffodil dobre rady daje, ale sama od dnia poczecia nie mialam seksu :(

[Gość lutka]

figgga

To Wam opowiem ale zaznaczam ze szok !!!
Wczoraj pojechaliśmy oglądać budynek pod inwestycję. Taki stary ale w dobrym stanie. Do lekkiego remontu. Stoi na wielkim nieogrodzonym placu. Dla nas idealny i lokalizacja także.
Poszliśmy po stróża z pytaniem czy mozna zobaczyc w srodku. On ze ok i poszedł z nami.
A zaznaczam ze było juz ciemno. Godz 18. Okazało się ze budynek jest zamkniety ale okno wybite. Faceci weszli ( ja nie z racji mojego stanu).
I okazało się ze tam jest bezdomny. Niestety już nieoddychał. Zapił się lub zamarzł. Straszne to.
No i oczywiście czekaliśmy na policję (chyba z godz) a potem musieliśmy iśc z nimi i dać się spisać.

straszna sprawa i nieprzyjemna
i teraz bede ciągana po komendach :(((

o fuuuu, a ile tam leżał? Zaczął już sie rozkładać? nieprzyjemna sprawa :/

[figgga]

Szczerze powiem ze nie wiem ile tam lezał. Ja go naszczescie nie widziałam.
Mojemu Mackowi az było niedobrze. Facet miał otwarte oczy !! Maciek był zszokkowany a to facet przeciez. Tez mi powiedział ze dobrze ze tego nie widziałam. Usłyszec inaczej niz zobaczyc.

Co do tego bezdomnego to straszna sprawa. Chowają sie teraz gdzie sie da a i tak niekiedy życia nie uratują.
I policja tak podeszła ze to bezdomny ( tak jakby nie człowiek)
Fakt ze był najprawdopodobniej pijany i wokól pełno butelek po tanim winie.
Ale to w koncu człowiek.
Szkoda tylko ze czasami wybieraja wodkę. Bo w przytuliskach zakazują im pic.

[Gość lutka]

figgga

I policja tak podeszła ze to bezdomny ( tak jakby nie człowiek)
Fakt ze był najprawdopodobniej pijany i wokól pełno butelek po tanim winie.
Ale to w koncu człowiek.
Szkoda tylko ze czasami wybieraja wodkę. Bo w przytuliskach zakazują im pic.

WIesz, tak być nie powinno ale w takich zawodach po pewnym zcasie człowiek uodparnia się na cudzą krzywdę, na ból itp, bo inaczej by zwariował.

[dorciaa25]

Witamj was dziewczynki
i przede wszystkim gratuluje Daffodil i Katji 79 dobrych wiadomosci :) i slicznych maleństw