Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

jola22
Ewciaa
jola22

Jola30 był.

i jakie miał wrażenia??

Powiedział że nie poleca...........bo ja cierpiałam a on nie mógł mi pomóc.
Ewcia a twój M był z Tobą???

nie był
na początku chciałam ale teraz myśle że dobrze że nie był...byłam taka zła , zmęczona że majaczyłam i wydarłabym się na niego niepotrzebnie

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
powtarzam moje pytanie bo nie otrzymałam opowiedzi, pewnie nikt nie czyta moich postów:36_2_58:

przedwczoraj na wkłądce miałam krew zmieniłam ją i cały dzień nic nie było, wczoraj nic cały dzień a dziś znów jedna wkłądka zabrudzona...czy to okres?? mamuśki pomózcie

Ewciu ja też miałam takie dziwne plamienia........tylko u mnie były bardziej brązowe i miałam je jeśli dobrze pamiętam 3 dni a potem nagle przestałam plamić.
Też nie wiem co to było.......i pewnie się nigdy nie dowiem.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
powtarzam moje pytanie bo nie otrzymałam opowiedzi, pewnie nikt nie czyta moich postów:36_2_58:

przedwczoraj na wkłądce miałam krew zmieniłam ją i cały dzień nic nie było, wczoraj nic cały dzień a dziś znów jedna wkłądka zabrudzona...czy to okres?? mamuśki pomózcie

Ewcia najprawdopodobniej tak, zapisz sobie date, ja miałam cos takiego ze tez pojawiła sie krew na dwa dni ale bez zadnych bóli, a przed ciaza zawsze bolało i połozna powiedziała mi ze to okres

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
jola22
Ewciaa

i jakie miał wrażenia??

Powiedział że nie poleca...........bo ja cierpiałam a on nie mógł mi pomóc.
Ewcia a twój M był z Tobą???

nie był
na początku chciałam ale teraz myśle że dobrze że nie był...byłam taka zła , zmęczona że majaczyłam i wydarłabym się na niego niepotrzebnie

Jak to powiedział mój M.... że nie ma się nad czym zachwycać......myślę że ma rację.
On miał już dość kiedy przy bólach partych krzyczałam (czego ja nie kojarzę za bardzo), opier*****ł położną bo godzinę czekaliśmy a anestezjologa i sam też był zmęczony bo cały czas masował mi plecy.
Nie chciał być kiedy parłam i nawet chyba dobrze, ale wszedł w momencie kiedy Julcia wyskoczyła na świat (i widział to co najgorsze).
Po całym porodzie położna zostawiła mnie w kałuży krwi i poszła......gdyby nie mój M to nawet nie miała bym się jak z tego łóżka zwlec i doprowadzić do porządku.
Ogólnie......bardzo mi pomógł - i wiem że też dla niego nie było to proste i łatwe.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

ewcia ja nie mam pojecia , jak na okres to chyba za krotko to trwało ..ja sama jeszcze nie plamilam ani nic
a jesli chodzi o porod to moj M dobrze wspomina ale dla mnie bylo upakarzajace pare momentow i wolałabym zeby mnie nigdy nie widzial w takim momencie. Np.jak szedl ze mna pod prysznic i trzymał mi woreczek z moczm (bo miałam cewnik) i tak stałam gola pod prysznicem z tym zflaczalym brzuchem .. zakrwawionymi nogami i cewnikniem ...strasznie sie czulam

Odnośnik do komentarza

ale mialam jazde z maksiem po kapieli wmiare pogodny usiadlam z nim daje mu cyca (a wiem ze byl jzu glodny) a on w taki placz jakby go ze skory darli musialam go uspokoic i dopiero zechcial laskawie jesc ..czemu on tak robi juz 2 wieczor ? potem jeszcze 2 razy z płaczem sie obudzil raz sie niestety zaniosł..ku....a ja sie wykoncze znow sie tak balam jak niewiem

Odnośnik do komentarza

mama2
a jesli chodzi o porod to moj M dobrze wspomina ale dla mnie bylo upakarzajace pare momentow i wolałabym zeby mnie nigdy nie widzial w takim momencie. Np.jak szedl ze mna pod prysznic i trzymał mi woreczek z moczm (bo miałam cewnik) i tak stałam gola pod prysznicem z tym zflaczalym brzuchem .. zakrwawionymi nogami i cewnikniem ...strasznie sie czulam

ze mną P tez chodzil pod prysznic, bo słabo mi sie robiło - raz poszlam sama to prawie zemdlalam, ledwo okno otworzyłam. No i tez stalam przy nim z sflaczałym brzuchem, zakrwawionymi nogami, obolała. Nawet majtki mi zakladał i raz ogladal wkład poporodowy czy aby prawidlowo krwawię! Gdyby nie ból fizyczny i slabośc psychiczna to bym go opiepszyła, ale bylo mi wszystko jedno.

A tak wogole to witam wieczorową porą. dzis miałam takiego lenia, z egdyby nie dziecko to nie wiem czy ubrałabym się. Nic a nic mi ise nie chcialo robić, z wielkim bolem szlam butelki myć.

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
A my mamy małego kotka i wczoraj pogryzł smoczek Filipka, wszedł do wózka i leżał tak ze smoczkiem, i odgryzł główke smoczka, a dziś mi wspinał sie na wózek i pozaciagał pazurami, strasznie zła jestem, wózek chowam juz w garazu, ale co wyjde na spacer to pcha sie i biegnie za wózkiem...

kupcie mu własny, taki dla lalek :)

Odnośnik do komentarza

mama2
gunia to dla nas
MAKSYMILIAN
Pochodzenie:
Pochodzenie: łacińskie
Znaczenie imienia: od "maximus" ("największy")
Liczba dla imienia: 8
Znak zodiaku:
Planeta:
Imieniny obchodzi:
14 Sierpnia, 12 Października

W imieniu Maksymilian tkwi łacińskie słowo "maximus", czyli "największy". Dodajmy jeszcze do tego, że liczba tego imienia wynosi osiem, a ósemka daje ambicję i skłania do porywania się na wielkie dzieła. Z tego wynika, ze Maksymilian musi być... maksymalistą!

Maksymilianowie nie są ludźmi, którzy płyną z prądem. Nie zawierają kompromisów. Nie zgadzają się na połowiczne rozwiązania. Ich zasada to: "wszystko albo nic". Jeżeli się coś nie uda, zaczynają od początku. Niełatwo ich zrazić... Życie widzą jako pole walki. Lubią trudności. Idą tam, gdzie czują opór. Stawiają sobie duże wymagania.
Hi, hi!!! Twoj to maksimus jesli chodzi chociaz o wage a moj To juz sama nie wiem . .. chyba jesli chodzi o kupy, hi, hi!!!

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
mama2
gunia to dla nas
MAKSYMILIAN
Pochodzenie:
Pochodzenie: łacińskie
Znaczenie imienia: od "maximus" ("największy")
Liczba dla imienia: 8
Znak zodiaku:
Planeta:
Imieniny obchodzi:
14 Sierpnia, 12 Października

W imieniu Maksymilian tkwi łacińskie słowo "maximus", czyli "największy". Dodajmy jeszcze do tego, że liczba tego imienia wynosi osiem, a ósemka daje ambicję i skłania do porywania się na wielkie dzieła. Z tego wynika, ze Maksymilian musi być... maksymalistą!

Maksymilianowie nie są ludźmi, którzy płyną z prądem. Nie zawierają kompromisów. Nie zgadzają się na połowiczne rozwiązania. Ich zasada to: "wszystko albo nic". Jeżeli się coś nie uda, zaczynają od początku. Niełatwo ich zrazić... Życie widzą jako pole walki. Lubią trudności. Idą tam, gdzie czują opór. Stawiają sobie duże wymagania.

mama i gunia jak w morde strzelił..opis waszych synków "WSZYTSKO ALBO NIC" dobre
He, he. jak grzeczny to przegrzeczny a jak niegrzeczny to przeniegrzczny!!!! Wszystko robia na MAKSA to jedno jest pewne!

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
powtarzam moje pytanie bo nie otrzymałam opowiedzi, pewnie nikt nie czyta moich postów:36_2_58:

przedwczoraj na wkłądce miałam krew zmieniłam ją i cały dzień nic nie było, wczoraj nic cały dzień a dziś znów jedna wkłądka zabrudzona...czy to okres?? mamuśki pomózcie

Ewcia moze sie rozkręca dopiero. Moja kumpela 1 okres miała taki ze musiala brac leki na zatrzymanie bo lalo sie z niej jak z zarzynanego dzika. Ja z kolei miałam skąpy, bardziej plamiący okres.

Odnośnik do komentarza

elwira
Jolcia ale Julka fajnie się bawi na macie , aż ci zazdroszczę bo Adaś nie znosi maty

a co do znaczeń imion to Ewcia mimo ze nie podoba ci się opis znam taka 5letnia Zuzie i ten opis mi ja przypomina
a Maksie to będą mieć życie ze wszystkim sobie poradzą , super

P dziadek ze strony ojca mial na imię Maksymilian, i akurat opis w jego przypadku sie nie zgadza, pręcdzej pasuje do jego zony Marii :D

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
ZUZNANNA
oznaczającego lilia.

Jej charakter jest silny i władczy, a przy tym pozwala jej na przezwyciężenie trudności życiowych, których zazwyczaj los jej nie skąpi. Dość pracowita, entuzjastyczna, wykazuje doskonałe zdolności umysłowe i wszechstronne zainteresowania. Łatwo się z ludźmi zaprzyjaźnia i potrafi przejąć to co dobre od innych. Niestety ma tendencje buntownicze. Nie zwraca uwagi na skutki swych czynów ugania się za swymi projektami jak opętana. Niespokojna nigdy nie może wysiedzieć długo na jednym miejscu. Łatwo ją dotknąć lub obrazić, w życiu pragnie uznania i adoracji. W uczuciach swych jest bardzo gorliwa i demonstracyjna. Jednak czekają ją przykrości sercowe. Rozczarowania, niepewne, źle ulokowane uczucia to rezultaty jej zbyt mało dyskretnej i nieprzewidującej miłości.

Pochodzenie:hebrajskie

Zdrobnienia:Zuzia, Zuza, Zuzanka,

NIE PODOBA MI SIĘ TEN OPIS !!!!
NIe perzejmuj sie Ewciaa -nasze dzieci beda mialy charakterki niezaleznhe od nadanego im imienia tylko od wrodzonych cech i wychowania. Takze przed nami duzo pracy!!!!
Jakby bylo tak, ze imie dokaldnie na 100 procent oznacza czlowieka to wsyzstkie Zuzanny bylyby takie same a to niemozliwe. Ja mysle, ze Zuzce spelni sie pierwza czesc opisu a druga bedzie zupelnie odwotna.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...