Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

magdziam
mama2 dużo zdrówka dla Twojego synka napewno wszystko będzie dobrze. Moja chrześnica miała bezdechy tak do 2 roku życia a teraz to zdrowa 9 latka. A co do pokarmu wcale nie jest powiedziane że stracisz przez laktator. Moja koleżanka przez ponad pół roku karmiła synka z butelki, ściągając pokam bo ma bardzo duże piersi i nie umiała małego nimi karmić i pokar miała.

dwa lata? jak oni sobie z tym radzili?????///

Odnośnik do komentarza

To było dość dawno, wiem że nie zdażało się często ale nikt z Klaudią nie chciał zostawać bo się bał. Pierwszy raz jak była taka maleńka i jak dostała bezdechu to chyba ją wzieli do góry nogami i dali klapa w tyłek i oddech wrócił. Miała mase badań ale one nie wykazały nieprawidłowości. Później wiedzieli jak postępować, była zima a ją trzeba był na balkon wystawić bo lekarz mówił że lepsze zapalenie płuc niż jak ma się udusić. Noi taki monitor oddechu do łóżeczka jest potrzebny chyba. Moge wypytać jeszcze o to cioci bo to dawno było i mogłam coś pokręcić. Grunt to wiedzieć co robić a to lekarz napewno wam powie.

http://lilypie.com/pic/2009/09/01/scXo.jpghttp://lb1f.lilypie.com/SHUlp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/022/0223689b0.png?7227

Odnośnik do komentarza

mama2
poradzcie jak czesto piwinnam odciagac mleko zeby nie stracic pokarmu?

zaraz pewnie dobiegne do posta w ktorym piszesz, co z Maksiem.
na razie o odciaganiu: co 2,5h musisz odciagac (gora co 3h)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil
mama2
jestem w domu ale bez synka
dziekuje wam wszystkim smsy ..za słowa otuchy

Mama trzymam kciuki, żeby Maksiu jak najszybciej wrócił do domu :zwyrazami_milosci:

boze jak jest strasznie pusto w domu bez mojego maluszka . tak bym chciala go przytulic do piersi ... to jest niedozniesienia

mama2 tak Ci strasznie wspolczuje. Trzymaj sie kochana

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2
lutka
mama2
jestem w domu ale bez synka
dziekuje wam wszystkim smsy ..za słowa otuchy

kochana ale cos więcej wiadomo? kiedy to sie zaczęło? boże ale sie porobiło, dobrze ze zauwazyliście ze coś jest nie tak i Maksio ma fachową opiekę. Jestem z Wami i trzymam kciki za powrot synusia do domku i za Waszą siłę.

Lutka zaczelo sie o 8 rano u lakarza na wizycie kontrolnej i to ona zauwazyla jak juz praktycznie wychodzilismy ze Maks zsiniał cały na twarzy , wyrwała mi go z rak i pobiegla przez caly osrodek krzyczac ze jedziemy do szpitala w szpitalu odrazu tlen i wiele innych zabiegów a on płakał tak strasznie ..potem niepozwolili m go karmic a on tak strasznie szukał cyca i płakał tak załosnie a ja nic nie moglam tylko patrzec potem RTG klatki piersiowej zrobili , wenflon załozyli , odpieli pod sprzety rozne ktore monitorowały oddech i akcje serca ..lezał pokłóty i popodpinany do tych wstretnych kabli. Potem zdecydowali ze go trzeba przewiez na patologie bo tam maja leszy sprzet. lezy w szpitalu 35 km ode mnie:(((( aja totalnie sie rozwaliłam psychicznie do tego grozi mi ze nie zobacze synka pare dni bo zaczynam kaszlec i jak do jutra nie przejdzie to nie pozowla mi do niego wejsc . Wyobrazacie sobie nie widziec malenstwa kilka dni , nie przytulic nie dac cycusia???? umre predzej niz to przetrwam

Boze...
maks zsinial na twarzy w czasie placzu czy kiedy byl spokojny?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2
lutka
mama2
jestem w domu ale bez synka
dziekuje wam wszystkim smsy ..za słowa otuchy

kochana ale cos więcej wiadomo? kiedy to sie zaczęło? boże ale sie porobiło, dobrze ze zauwazyliście ze coś jest nie tak i Maksio ma fachową opiekę. Jestem z Wami i trzymam kciki za powrot synusia do domku i za Waszą siłę.

Lutka zaczelo sie o 8 rano u lakarza na wizycie kontrolnej i to ona zauwazyla jak juz praktycznie wychodzilismy ze Maks zsiniał cały na twarzy , wyrwała mi go z rak i pobiegla przez caly osrodek krzyczac ze jedziemy do szpitala w szpitalu odrazu tlen i wiele innych zabiegów a on płakał tak strasznie ..potem niepozwolili m go karmic a on tak strasznie szukał cyca i płakał tak załosnie a ja nic nie moglam tylko patrzec potem RTG klatki piersiowej zrobili , wenflon załozyli , odpieli pod sprzety rozne ktore monitorowały oddech i akcje serca ..lezał pokłóty i popodpinany do tych wstretnych kabli. Potem zdecydowali ze go trzeba przewiez na patologie bo tam maja leszy sprzet. lezy w szpitalu 35 km ode mnie:(((( aja totalnie sie rozwaliłam psychicznie do tego grozi mi ze nie zobacze synka pare dni bo zaczynam kaszlec i jak do jutra nie przejdzie to nie pozowla mi do niego wejsc . Wyobrazacie sobie nie widziec malenstwa kilka dni , nie przytulic nie dac cycusia???? umre predzej niz to przetrwam

Mama2 wiem co przeżywasz - te uczucia są nie do opisania, ale zobaczysz że wszystko będzie z Maksiem w porządku i już niebawem wróci do domu.
Śle wielgaśne buziaki.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Mama2 strasznie Ci współczuję i bardzo mocno przytulam, wiem co czujesz bo wiem co znaczy miec dziecko w szpitalu. Co do bezdechu to proponuję dla Twojego własnego spokoju kup monitor oddechu, żebyś po powrocie Maksa mogła choć trochę się przespać spokojnie a nie ciągle go obserwować. Polecam angelcare najlepiej używane bo nowe sa dość drogie, ale zapewniają poczucie bezpieczeństwa. Po drugie jeśli chcesz utrzymac laktacje ściągaj pokarm co 3 godziny, chyba że czujesz przepełnienie piersi wtedy częściej, w nocy możesz sobie zrobić dłuższą przerwę. Ale pamietaj że nawet jeśli w stresie stracisz pokarm co się często zdarza to nic złego się nie stanie. Znane są przypadki że nawet po miesiącu braku pokarmu matki były w stanie przywrócić laktację, a nawet jeśli nie, to Maksia zdrowie jest najważniejsze. Dla własnego lepszego samopoczucia psychicznego zapytaj czy możesz przywozić Maksiowi swój pokarm. Najlepiej mrożony bo jednak te 35km to kawałek a pogoda może być rózna. To pomaga przy przystawianiu laktatora jak się ma świadomość że to dla dziecka. Poproś w szpitalu jak już będziecie wracać do domu żeby ktoś przeszkolił Cię z udzielania pierwszej pomocy. Mnie tak przeszkolili i daje to dodatkowe poczucie bezpieczeństwa, mimo że wierzę że nie będzie potrzeby zastosowania tej wiedzy. Trzymam mocno kciuki, wszystko będzie dobrze. Jak będziesz przy Maksiu to ucałuj go w piętkę od nas.

http://lb3m.lilypie.com/ODM2p2.png

http://by.lilypie.com/Xp6np2/.png

Odnośnik do komentarza

pat-k
mama2
lutka

kochana ale cos więcej wiadomo? kiedy to sie zaczęło? boże ale sie porobiło, dobrze ze zauwazyliście ze coś jest nie tak i Maksio ma fachową opiekę. Jestem z Wami i trzymam kciki za powrot synusia do domku i za Waszą siłę.

Lutka zaczelo sie o 8 rano u lakarza na wizycie kontrolnej i to ona zauwazyla jak juz praktycznie wychodzilismy ze Maks zsiniał cały na twarzy , wyrwała mi go z rak i pobiegla przez caly osrodek krzyczac ze jedziemy do szpitala w szpitalu odrazu tlen i wiele innych zabiegów a on płakał tak strasznie ..potem niepozwolili m go karmic a on tak strasznie szukał cyca i płakał tak załosnie a ja nic nie moglam tylko patrzec potem RTG klatki piersiowej zrobili , wenflon załozyli , odpieli pod sprzety rozne ktore monitorowały oddech i akcje serca ..lezał pokłóty i popodpinany do tych wstretnych kabli. Potem zdecydowali ze go trzeba przewiez na patologie bo tam maja leszy sprzet. lezy w szpitalu 35 km ode mnie:(((( aja totalnie sie rozwaliłam psychicznie do tego grozi mi ze nie zobacze synka pare dni bo zaczynam kaszlec i jak do jutra nie przejdzie to nie pozowla mi do niego wejsc . Wyobrazacie sobie nie widziec malenstwa kilka dni , nie przytulic nie dac cycusia???? umre predzej niz to przetrwam

Boze...
maks zsinial na twarzy w czasie placzu czy kiedy byl spokojny?

kiedy byl spokojny

Odnośnik do komentarza

Jola30
mama2 jak sie dzis czujesz jedziesz do Maksa jak twoje zdrowie.
Ja nie moglam spac cala noc myslalm o tym Twojm szkrabie i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze najwazniejsze jest zeby Maksiu jak najszybciej byl zdrowy i nic mu zie zagrazalo caluje goraco i buziaczki do maluszka.

dziekuje ci bardzo , czuje sie ...az trudno opisac... jakby ktos wyrwał czesc mnie ...
troche z rana pokaszlałam ale jade zobacze co dalej , modle sie do Boga zeby dał mi teraz zdrowie bo jestem mojemu zynkowi bardzo potzrebna. Zaraz jade do Maksia i bede dopiero około20.00

Odnośnik do komentarza

mama2
Jola30
mama2 jak sie dzis czujesz jedziesz do Maksa jak twoje zdrowie.
Ja nie moglam spac cala noc myslalm o tym Twojm szkrabie i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze najwazniejsze jest zeby Maksiu jak najszybciej byl zdrowy i nic mu zie zagrazalo caluje goraco i buziaczki do maluszka.

dziekuje ci bardzo , czuje sie ...az trudno opisac... jakby ktos wyrwał czesc mnie ...
troche z rana pokaszlałam ale jade zobacze co dalej , modle sie do Boga zeby dał mi teraz zdrowie bo jestem mojemu zynkowi bardzo potzrebna. Zaraz jade do Maksia i bede dopiero około20.00

Bieda nawet nie potrafie sobie wyobrazic co Wy przezywacie tak mi przykro
Jedz kochana moze juz cos bedzie wiadomo i na pewno bedzie lepiej zdaj relacje wieczorem bedziemy czekaly

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Jola30
mama2
Jola30
mama2 jak sie dzis czujesz jedziesz do Maksa jak twoje zdrowie.
Ja nie moglam spac cala noc myslalm o tym Twojm szkrabie i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze najwazniejsze jest zeby Maksiu jak najszybciej byl zdrowy i nic mu zie zagrazalo caluje goraco i buziaczki do maluszka.

dziekuje ci bardzo , czuje sie ...az trudno opisac... jakby ktos wyrwał czesc mnie ...
troche z rana pokaszlałam ale jade zobacze co dalej , modle sie do Boga zeby dał mi teraz zdrowie bo jestem mojemu zynkowi bardzo potzrebna. Zaraz jade do Maksia i bede dopiero około20.00

Bieda nawet nie potrafie sobie wyobrazic co Wy przezywacie tak mi przykro
Jedz kochana moze juz cos bedzie wiadomo i na pewno bedzie lepiej zdaj relacje wieczorem bedziemy czekaly

na pewno zdam , ale mowia ze wiadomo to bedzie dopiero w poniedzialek w poniedzialek zrobia mu ekg ,,,nie wiem czemu tyle czekaja pewnie kur...a nikt tam w weekend nie pracuje:36_2_43:

Odnośnik do komentarza

Co w poniedzialek ale dziwne.
Ale jest w dobrym szpitalu wiec bedzie dobrze w Polsce jakos mam zaufanie do lekarzy i bardziej wierze w postawione diagnozy wiec bedzie dobrze kochana.
Maksiu jest silnym slicznym chlopcem napewno szybko wyzdrowieje i wroci do domu.
A pisalas ze bedzie tam 10 dni dlaczego tak dlugo to pewne?:36_2_43:

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

mama2
Jola30
mama2

dziekuje ci bardzo , czuje sie ...az trudno opisac... jakby ktos wyrwał czesc mnie ...
troche z rana pokaszlałam ale jade zobacze co dalej , modle sie do Boga zeby dał mi teraz zdrowie bo jestem mojemu zynkowi bardzo potzrebna. Zaraz jade do Maksia i bede dopiero około20.00

Bieda nawet nie potrafie sobie wyobrazic co Wy przezywacie tak mi przykro
Jedz kochana moze juz cos bedzie wiadomo i na pewno bedzie lepiej zdaj relacje wieczorem bedziemy czekaly

na pewno zdam , ale mowia ze wiadomo to bedzie dopiero w poniedzialek w poniedzialek zrobia mu ekg ,,,nie wiem czemu tyle czekaja pewnie kur...a nikt tam w weekend nie pracuje:36_2_43:

No niestety, po dwóch tygodniach spędzonych w szpitalu wiem jak to wygląda. Minimum lekarzy, prawie żadnych badań. Dlatego tak strasznie chciałam urodzić przed długim weekendem majowym.

Odnośnik do komentarza

JOlcia podziwiam cię kobieto urodzić ponad 4 kg ja rodziłam 3840g i było ciężko więc Tobie jeszcze bardziej

lutka dziś moja mała przespała w nocy 6 godzin po tym jak nie spała prawie pół dnia i jadła w dzień co pół godziny, jak ja się ciesze że moje dziecko śpi w nocy

gunia u mnie tak samo mała na rękach śpi smacznie jak tylko ją odłoże do łóżeczka ona juz oczy otwarte wierci się, mąż ją nauczył na rękach i lulać:36_2_43: u mnie mała zawsze (prawie zawsze) zasypia przy cycku i co ????:o_noo:

mama2 tyle przezyłaś :( tule was mocno i modle się o zdrowie dla Maksia, napewno wszytsko będzie dobrze i niedługo wróci do domku

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Jola30
Witam w sobote
Cisza jak makiem zasial no coz wekend.
U nas leje od wczoraj brrr zimno zreszta kaloryfery no -stop wlaczone jeszcze nie poczulam ze jest lato tak naprawde.
Walcze od rana z kolkami :36_2_43:
Nici ze spacerku i siedzimy w domku.

Daffodil jak ubierasz Kubusia na spacery w taka pogode?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
ja tez sie witam sobotnio,
u na zimno w chacie i zimno w sercu

mysle o Maksiu mamy2 a do tego Tosia ma znowu katar, wiec wkomponowalo sie...
popludniu bedzie pediatra

Dużo zdrówka dla Tosieńki.
pat-k a skąd wiesz, że to katar? Kubie coś cały czas w nosku gwiżdże, ale jak odsysamy Fridą, to nic nie wyłazi. Trochę się boję, że nie odróżnię kataru od zalegającego mleczka.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...