Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Jola30
Witam w wekendowo
Jak zwykle cisza :le:
Więc czekam.

Witam się witam i o zdrowie pytam bo mam klika po pas i głowa boli!!!!
Jola ja też panikara jestem że mi dziecko zacznie płakać w miejscu publicznym a przecież nie ma po co bo to tylko malutkie dziecko które ma prawo płakać bo się czegoś wystraszyło bo jest mu niewygodnie bo się spociło itp.
to czego panikować???

Odnośnik do komentarza

witam i ja sobotnio
mama2 z koniczyny sie usmialam b dopiero teraz doczytlam hehe
Jola30 jak chcesz kopa to do Guni sue zglos :D
my z Oliw po obiedzie usypiam Ole wypila mi 40ml obiadku ale wymieszanego z mlekiem wiec jakis plus :D
jak usnie to zabieram sie za mycie lodowki mam werwe do sprzatania ze hoho
uwielbiam potem usiasc z kawusia i patrzec na moj czysty domek :Cherlipanii:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

mama2corun
witam i ja sobotnio
mama2 z koniczyny sie usmialam b dopiero teraz doczytlam hehe
Jola30 jak chcesz kopa to do Guni sue zglos :D
my z Oliw po obiedzie usypiam Ole wypila mi 40ml obiadku ale wymieszanego z mlekiem wiec jakis plus :D
jak usnie to zabieram sie za mycie lodowki mam werwe do sprzatania ze hoho
uwielbiam potem usiasc z kawusia i patrzec na moj czysty domek :Cherlipanii:

ja tez tak lubie tylko mi pies i klaudia w 2 godziny robia bajzel od nowea

Odnośnik do komentarza

Witam mamuśki, nareszcie w domku :)

Bardzo dziękuje za wysyłanie pozytywnych fluidów:) i za ciepłe słowa

w piątek rano poszliśmy do lekarza bo Adaś nadal miał gorączkę 39- 39,5 i już nic nie działało, przestał jeść i pić.... po badaniu lekarz powiedział ze płuca i oskrzela wydaja sie czyste ale nie podoba mu sie oddech Adasia bo jest za płytki i za szybki , wiec wręczył nam list dla lekarza w szpitalu z info o co chodzi i zadzwonił ze jesteśmy w drodze

myslałam ze oszaleje, tyle chorych dzieci sie przewijało przez oddział ze lekarz badał go na raty ... zrobili mu prześwietlenie płuc i pobierali krew , 5razy wbijali mu się w żyły bo z powodu wysokiej gorączki krew nie chciała lecieć, po 5 godzinach dopiero powiedzieli nam ze mamy zostać bo podejrzewając bronchit/wirus

podłączyli go pod kroplówkę z glukoza żeby coś zjadł , od rana tego dnia wypił tylko 40ml soku i zjadł 50ml jogurtu :( wzięli mocz kał do badania , miał taka biegunkę ze co pierdną to brudził pieluchę aż pupcie sobie odparzył

pielęgniarki zaglądały do nas co godzinne z termometrem i na początku raz na jakiś czas sprawdzały tętno ale jak przy kolejnym skoku gorączki nabrał powietrza i nie wypuścił przez dłuższa chwile a zaraz po tym oddychał bardzo szybko jakby biegał podłączyły go na noc do sprzętu który pokazuje procentowo jaki jest dopływ tlenu do organizmu

pierwszą noc oboje nie spaliśmy , raz bałam sie zasnąć , dwa i tak co chwile ktoś do nas przychodził , robili mu inhalacje żeby odblokować nosek , później włożyli mu rurę do nosa żeby pobrać wydzielinę do badań

krótko mówiąc KOSZMAR , ale już za nami

dzięki Bogu bronchit to nie był , tylko z braku jedzenia i picia osłab tak ze nie miał siły zwalczyć przeziębienia , a przy tej gorączce i biegunce mogło dojść do odwodnienia. Inhalacje odblokowały nosek i wczorajszą noc już przespał, a dzisiaj wreszcie zjadł trochę kaszki rano i obiadek :)

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...