Skocz do zawartości
Forum

Maj 2012


majowa2012

Rekomendowane odpowiedzi

Szarotka
Czesc dziewczyny! Gratuluje wam wszytkich dobrych wiesci!Widze za maluchy rosna i brzyszki pewnie tez:)
Ja bede miala usg za trzy tygodnie zeby sprawdzic jak mala rosnie, bo wlasnie tez byla przy 20 tygodniach blizej dolnej granicy , ale mimo wszytko w normie. Lekarze mowia ze prawdopodobnie bedzie po rpstu troszke mniejszym dzieckiem, ale wszytko inne jestw porzadku. Z to lozysko mam polozone bardzo nisko , w zwiazku z tym nastepne usg znow w 32 tygodniu zeby sprawdzic jak z lozyskiem i jesli sie nie przemiesci to czeka mnie cesarka. Ale jakos jeszcze o tym nie mysle. Z matyldzia bedac w ciazy tez w 34 tygodniu byla prawie podjeta decyzja o cesarce, bo sie nie odwrocila, a potem nagle zrobila fikolka i bylo wszytko ok:) Takze zobaczymy jak bedzie z lozyskiem..Jak na razie troche sie niepokoje o jej wzrost i wage, ale mam nadzieje ze wszytko ok. A robilyscie juz usg trojwymiarowe?I czy zamierzacie? bo ja planuje chyba zrobic w przyszlym tygodniu..

A jak u was z przyrostem wagi?bo ze mnie sie robi wieloryb:( z matylda przytylam 24 kg i obawiam sie ze teraz bedzie podobnie;/

Nie marw się wagą - mi dokladnie lekarz powiedział tak samo - byłam wtedy w 22 chyba tc, a w 29 okazało się że wszystko nadgonił i przyspieszyliśmy termin porodu o 5 dni :) teraz mamy na 3 maja :) więc wszczelimy się w weekend majowy hihihihi.

Jesli chodzi o wagę ogólnie przytyłam 6 kg, więc chyba nie jest źle. Moja waga związana z tarczycą i ciężkimi początkami :)

Teraz też jestemm przeziębiona i najchętniej bym nic nie jadła - ale nie jestem tu sama :yuppi:

Odnośnik do komentarza

Szarotka

A jak u was z przyrostem wagi?bo ze mnie sie robi wieloryb:( z matylda przytylam 24 kg i obawiam sie ze teraz bedzie podobnie;/

Hej,
ja przytyłam jak na razie 5kg. W końcu mam też zauważalny brzuszek (miesiąc temu nikt mi nie wierzył, że jestem w ciąży), z którego jestem bardzo dumna :))) Mam nadzieję, że max na 10kg skończę, bo jestem zbyt leniwa, żeby się po ciąży dietami katować i siłownią :P

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Szarotka
Z to lozysko mam polozone bardzo nisko , w zwiazku z tym nastepne usg znow w 32 tygodniu zeby sprawdzic jak z lozyskiem i jesli sie nie przemiesci to czeka mnie cesarka.

Mi też lekarz powiedział, że mam nisko osadzone łożysko na przedniej ścianie, ale o cesarce nie wspominał na razie nic ... ciekawe jak to u mnie będzie

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny piękne dzieciaczki Wam rosną :D
lucy315 śliczny ten Twój brzuszek :D ja też się będę musiała pochwalić brzuszkiem.

Dziś idziemy na wizytę, mam nadzieję że mały odbił i urósł bo tez był za mały jak na swój wiek. Ciekawe ile przytyłam, ale ostatnio ruszam się jak wieloryb ;) a mały szaleje niesamowicie i wchodzi mi już chyba pod żebra. A jeśli coś mu się obmyśli to się tak wyciąga, że moja skóra na brzuchu nie nadąża z rozciągnięciem się. Mam nadzieję jednak, że będzie spokojniejszy jak się urodzi.

Dziewczyny łóżeczka kupujecie z biegunami czy bez? bo widziałam śliczne dębowe ciężkie łóżeczko ale możliwości żeby tam bieguny podłączyć nie ma. a nie wiem tak na prawdę już kogo słuchać?

Całuję Was i biegnę do piekarni po kilka pączków. A co!!! ;) należy nam się :)
Słodkiego czwartku Wam życzę :36_3_15:

http://fajnamama.pl/suwaczki/rs147uq.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0490389c0.png?2139

Odnośnik do komentarza

aaska_863

Dziewczyny łóżeczka kupujecie z biegunami czy bez? bo widziałam śliczne dębowe ciężkie łóżeczko ale możliwości żeby tam bieguny podłączyć nie ma. a nie wiem tak na prawdę już kogo słuchać?

Całuję Was i biegnę do piekarni po kilka pączków. A co!!! ;) należy nam się :)
Słodkiego czwartku Wam życzę :36_3_15:


Nie, my kupimy tradycyjne łóżeczko :) Jakoś z biegunami mi się nie podobają łóżeczka :)

Coś nie mam ochoty dzsiaj na pączki :/ Może później skuszę się na jednego :) Bratowa dzwoniła, żeby przyjechać do niej na kawkę, więc pewnie będzie miała pączki :)

Co do wagi to ... przytyłam już 12 kg :Histeria: A gdzie do końca ciąży :)

lucy śliczny brzuszek :) Gratuluję wczorajszej studniówki :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

aaska_863

Dziś idziemy na wizytę, mam nadzieję że mały odbił i urósł bo tez był za mały jak na swój wiek. Ciekawe ile przytyłam, ale ostatnio ruszam się jak wieloryb ;) a mały szaleje niesamowicie i wchodzi mi już chyba pod żebra. A jeśli coś mu się obmyśli to się tak wyciąga, że moja skóra na brzuchu nie nadąża z rozciągnięciem się. Mam nadzieję jednak, że będzie spokojniejszy jak się urodzi.

Dziewczyny łóżeczka kupujecie z biegunami czy bez? bo widziałam śliczne dębowe ciężkie łóżeczko ale możliwości żeby tam bieguny podłączyć nie ma. a nie wiem tak na prawdę już kogo słuchać?

aaska jak tam po wizycie? Mały nadgonił zaległości?
Ja dostałam od siostry łóżeczko po jej córeczce, takie zwykłe bez biegunów. Nawet nie rozważałam nigdy kupna takiego z biegunami.

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

aaska_863

Od początku ciąży przytyłam 10 kg i teraz ważę 55 kg a doktor do mnie z pytaniem czy chcę być baryłką na koniec ciąży???? masakra, a ja się nie objadam aż tak bardzo!!!! jestem zdegustowana. no i mam się ograniczyć z jedzeniem.
M A S A K R A!!!

Chyba jakiś nienormalny ten lekarz! Daj spokój! Byłaś chudzinka, a teraz masz prawidłową wagę. Poza tym szczuplejsze dziewczyny powinny więcej przytyć w ciąży.
Nie przejmuj się i dbaj, żeby prawidłowo się odżywiać. Absolutnie się nie ograniczaj :)

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

lucy315
aaska_863

Od początku ciąży przytyłam 10 kg i teraz ważę 55 kg a doktor do mnie z pytaniem czy chcę być baryłką na koniec ciąży???? masakra, a ja się nie objadam aż tak bardzo!!!! jestem zdegustowana. no i mam się ograniczyć z jedzeniem.
M A S A K R A!!!


Chyba jakiś nienormalny ten lekarz! Daj spokój! Byłaś chudzinka, a teraz masz prawidłową wagę. Poza tym szczuplejsze dziewczyny powinny więcej przytyć w ciąży.
Nie przejmuj się i dbaj, żeby prawidłowo się odżywiać. Absolutnie się nie ograniczaj :)


Chory jakiś ten twój lekarz :/ Malutko ważysz. 55 kg to ja ważyłam zanim zaszłam w ciążę z Michałkiem. Po porodzie ważyłam 60 kg :) A teraz ważę ponad 70 kg :Histeria:
W ogólę nie przejmuję się swoją wagą. Ważne,żeby maluszek dobrze rósł :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Hej Brzuchate Dziewczyny :)

Fakt żę mało ważyłam ale mam niecałe 160 cm wzrostu więc trochę inaczej się to wszystko rozkłada :) mały Filipek szaleje i ciągle go czuję :D

Emilka ja też zrobiłam ciasto :) no widzicie jak sobie wzięłam do serca ograniczanie jedzenia a przede wszystkim słodkiego:/ a no i zrobiłam dziś jeszcze naleśniki z serem :D mniam mniam
Aha na badaniu wyszło, że mały na razie ułożony jest pośladkowo. Mam nadzieję, że będzie taki dobry i zmieni pozycję przed porodem bo bardzo chciałabym rodzić naturalnie. A Wasze dzieciątka jak są ułożone? ?????

http://fajnamama.pl/suwaczki/rs147uq.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0490389c0.png?2139

Odnośnik do komentarza

aaska_863
mały na razie ułożony jest pośladkowo. Mam nadzieję, że będzie taki dobry i zmieni pozycję przed porodem bo bardzo chciałabym rodzić naturalnie. A Wasze dzieciątka jak są ułożone? ?????


Moja Hania ułożona jest miednicowo :/ Wcale mnie to nie cieszy. Poki co wskazania sa do cesarki, a ja chce urodzic naturalnie :) Mam nadzieje, ze do maja mloda jeszcze zechce obrocic glowka do dolu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)

ja powiem szczerze że nie wiem jak maluszek jest ułożony, usg miałam robione w 24 tygodniu i wtedy lekarz jeszcze minie mówił jak dzidzia leży sobie. Ale znając moje doświadczenie z poprzedniej ciąży to na razie nie ma co patrzeć jak dzidzia leży, gdyż ja jeszcze tydzień przed porodem miałam ułożenie pośladkowe a jak się poród zaczął robili mi usg i okazało się że córka się przekręciła i była główką do dołu:)

A tak poza tym to u mnie też wszystko ok., ostatnio miałam robiony test z glukozy i wyniki wyszły bardzo dobrze:)

Odnośnik do komentarza

aaska_863

Aha na badaniu wyszło, że mały na razie ułożony jest pośladkowo. Mam nadzieję, że będzie taki dobry i zmieni pozycję przed porodem bo bardzo chciałabym rodzić naturalnie. A Wasze dzieciątka jak są ułożone? ?????

Hej :)
Od razu weselej :D
Moja córcia też ustawiona na razie dupką w dół, ale ma jeszcze ma dużo czasu żeby się przekręcić, więc na razie się nie martwię.
aaska mimo Twojego wzrostu uważam, że lekarz i tak przesadził z komentarzem i w ogóle się nie przejmuj :) I jedz ciasto ze smakiem!
Ja dzisiaj załapałam się na domowe pączki u cioci :)))
Emilia dziś ja gratuluję "studniówki" :D

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
Ale mnie w nocy młoda wystraszyła... :Histeria: Kilka razy w odstepie 15 minutowym dostałam takich skurczy, ze szok. Juz chcialam jechac do szpitala, ale na szczescie przeszlo.

Może mimo wszystko wybierz się na kontrolę do gina...
Ja też często mam skurcze i czasami silne (kilkanaście x w ciągu dnia). Lekarz powiedział, że to normalne, ale kogo pytam z dziewczyn to nikt nie miał takich. I też się martwię.

Śliczna Hania i brzuszek :))

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jak się czujecie?

Emilia i Lucy dalej macie skurcze? Ja wogóle jeszcze nic nie odczuwam, ale za to co drugi dzień budzę się z poplamioną koszulą nocną bo mam już siarę.

Emilia śliczny brzuszek? a co Michałek o nim mówi?

Ja dziś miałam straszną noc bo Filip się wiercił, kopał, obracał i nie wiem co jeszcze mu tam przyszło do tego malutkiego móżdżka tak, że miałam zgagę :/ i pół nocy nieprzespanej.

http://fajnamama.pl/suwaczki/rs147uq.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0490389c0.png?2139

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Skurcze na szczescie ustaly :)

aaska Michałek jeszcze dobrze nie mówi, tyle co po swojemu :) Jego reakcja na brzuszek to ... bardzo czesto sie tuli do mnie, caluje :) Czasami ciezko go powstrzymac od skakania po mnie, ale zawsze jakos wychodzimy z tego. Tlumacze mu, ze nie wolno skakac mamusi po brzuszku bo tam mieszka dzidzia. Ostatnio jakos wiecej zaczal "kleic sie" do mnie niz do meza. :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

aaska_863
Dziewczyny jak się czujecie?

Emilia i Lucy dalej macie skurcze? Ja wogóle jeszcze nic nie odczuwam, ale za to co drugi dzień budzę się z poplamioną koszulą nocną bo mam już siarę.

Ja nadal mam skurcze, kilkanaście razy dziennie... Najgorzej jak za długo w aucie siedzę :/
Wściekłam się wczoraj sama na siebie w sumie... Miałam od dzisiaj przez tydzien wprowadzac osobę na moje zastępstwo, bo mam już dość pracy i zapowiedziałam wcześniej, że pracuje tylko do końca lutego. Ale moja cudowna firma wczoraj zablokowała nowe etaty i nie można nikogo zatrudnić!!! (Dziewczyna w blokach startowych miała dziś podpisać umowę) Paranoja jakaś!!! Oczywiście od razu telefon od szefowej z błaganiem, żebym popracowała chociaż do połowy marca. Wzięła mnie z zaskoczenia i ja z moja asertywnością (a raczej jej brakiem!) zgodziłam się :lup:
Boże widzisz, a nie grzmisz :( Na szczęście zaznaczyłam, że się przepracowywać nie będę i tylko jak się źle poczuję wracam do domu. Ale mimo wszystko nie wybaczę sobie tego, że się zgodziłam ... :(

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Lucy Twoja asertywność mnie rozbroiła ;)

znowu cisza!!!!! Dziewczyny ja wiem, że jesteście zajęte ale piszcie co u Was???

Ja znowu wczoraj wpadłam w szał zakupów i przyniosłam reklamówę ciuszków dla małego :D Nie wiedziałam, że ciążowe rzeczy niektóre są takie brzydkie. U mnie w mieście wogóle nie ma wyboru.

Ostatnio jak byłam ubrana już w kurtkę spojrzałam w lustro i zobaczyłam WIELKI odstający tyłek!!! wściekłam się na mojego bo mi nic nie powiedział!!! a ja po mieście chodziłam z napompowanym tyłkiem!!!! wiecie jak to musiało wyglądać!!!!

a tak poza tym to zaczynam się strasznie nudzić;/

http://fajnamama.pl/suwaczki/rs147uq.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0490389c0.png?2139

Odnośnik do komentarza

aaska - no tak to już z moją asertywnością jest :P Mąż mi powtarza, że chcę być za dobra dla wszystkich i przez to daję się wykorzystywać... I doskonale o tym wiem!

Też się dziwię, że tu tak cicho. Ja nawet mimo tego, że pracuję to staram się codziennie zajrzeć co słychać a tu CISZA... Coś nam dziewczyny poginęły ostatnio.

Ja staram się kupować ciuszki po trochu. Żeby dozować radość :) Dostałam też ciuszki po córce siostry więc teraz sprawdzam czego mam mało i co brakuje. Dziś kupiłam 5 ślicznych body na 62cm :D
Faktycznie dużo jest brzydkich ubranek, ale trzeba szukać!
Dla pocieszenia mi też urósł tyłek, a wczoraj zauważyłam, że mam grubsze uda!!! Mąż oczywiście po tym jak się ostatnio rozpłakałam, że wyglądam jak wieloryb, codziennie powtarza mi jak ślicznie wyglądam i jak to mi ciąża służy. Że promienieję na twarzy, ciągle się uśmiecham (zapomniał tylko dodać, że tyłek rośnie i rośnie)... Może mu jego mama coś przygadała, żeby był dla mnie miły hehe :)
Ja się nie nudzę, bo niestety nie mam kiedy :/ Wczoraj byłam na szkole rodzenia i były zajęcia nt pielęgnacji noworodka. Dzisiaj idę na kolację służbową, a jutro mam gości. Więc jak dobrze pójdzie to w sobotę znajdę czas, żeby odpocząć ehhh
A jak śpicie dziewczyny? Bo u mnie z tym coraz gorzej. Mam bóle w krzyżu i nie mogę znaleźć odpowiedniej pozycji. Czasami to nawet ta poduszka dla kobiet w ciąży nie pomaga. Kładące mi się prawie na twarzy 2 koty również nie pomagają w wygodnym spaniu :P

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...