Maj 2012

[Emilia1988]

Widzisz dowiedziałaś się stąd.
Widze, że niezle mnie sledzisz.
Nie każdemu muszę się spowiadać z kim śpię i co robie...

[Gość Inkaaa]

Emilia1988

Widzisz dowiedziałaś się stąd.
Widze, że niezle mnie sledzisz.
Nie każdemu muszę się spowiadać z kim śpię i co robie...

Nie wiedziałam, że czytanie Twoich postów to śledzenie. No, ale nie istotne.

[lucy315]

Hej dziewczyny,

jakby ktoś był z okolic Trójmiasta to 17 marca jest spotkanie dla kobiet w ciąży :) Można się zapisywać!

ladymama.pl - Spotkaj kobiety z pasją

[lucy315]

Żyjecie majówki? Bo cisza jak makiem zasiał...
Ja dziś miałam napływ energii: umyłam okna, wysprzątałam całe mieszkanie, byłam na długim spacerku, a potem z koleżankami najadłyśmy się warzyw i krewetek w tempurze i owoców z bitą śmietaną
Oby więcej takich pozytywnych i słonecznych wiosennych dni!
A jak Wam weekend mija? :)

[aaska_863]

Lucy jak ja Ci zazdroszczę tego przypływu energii bo ja zaczynam się czuć jak wieloryb ;)

Dziewczyny, co taka cisza? Widzę, że jak się nasze maleństwa urodzą to już całkiem nie będziecie zaglądać :)

Od kilku dni zauważyłam, że na kilkanaście sekund kilka razy dziennie twardnieje mi brzuch. Myślicie, że są to skurcze Braxtona-Hicksa???

[lucy315]

aaska_863

Od kilku dni zauważyłam, że na kilkanaście sekund kilka razy dziennie twardnieje mi brzuch. Myślicie, że są to skurcze Braxtona-Hicksa???

Myślę, że tak ale powinnaś iść skonsultować to z lekarzem koniecznie, żeby sprawdzić czy Ci się np szyjka nie skraca. Ja mam takie skurcze od około 20 tc i coraz częściej 15-20x dziennie ... co nie jest najprzyjemniejsze :/ Ale szyjka OK więc doktor powiedział, że to fizjologiczne.

Też widzę, że dziewczyny nam tu wymarły na forum. Ja zaglądam dosyć często, ale nic się nie dzieje ...
A mój przypływ energii był w weekend i już minął :P Dobrze, że zdążyłam umyć okna ...
Pora chyba pożegnać się z pracą, bo znów jakiś idiota mi wczoraj wymusił pierwszeństwo i miałam ostre hamowanie (połączone z przeklinaniem i trąbieniem) po którym od razu miałam skurcz i nerwy do wieczora :( Poza tym kręgosłup mi siada i dziś miałam pobudkę o 5:30 ... w żadnej pozycji nie mogłam leżeć.

[Szarotka]

czesc kobietki!
Faktycznie cisza tutaj.. u nas srednio sotatnio. ZAbiegana i zapracowana dosyc jestem. Malutka rosnie w brzuszku. Nie wiem jak dlugo jeszcze popracuje bo mam problemy z miednica i chodze na fizjoterapie..ale mysle ze do konca marca spokojnie..Tydzien temu robilam usg 3 d i widzielismy nasze malenstwo!:) nadal jest drobniejsza od przecietnego dziecka w tym czasie ciazy ale wszytko w normie:) Wazyla okolo 1 kg i mierzy okolo 34 cm. Dzis mam kolejne usg u poloznej zeby sprawdzic jak rosnie takze bede miala nowe wiesci!:)
Ja tez miewam przyplywy energii Lucy! ostatnio zaczelam robic porzadkli w wszytkich szafkach i segregowac wszytko:) to taki efekt pierwszego sloneczka:) Ale wieksze sprzatanie zostawiam na czas kiedy nie bede juz pracowac:) bo teraz z czasem jednak kiepsko...

A jak wasze przygotowywania do nadejcia maluszkow? pokoiki gotowe??
Bo ja sie musze przyznac ze nie mam jeszcze nadal nic...! W tym miesiacu bedziemy malowac dopiero sypilanie a potem bede zamawiac lozeczko...:) ale i tak juz sie nie moge doczekac! :) A co tam u was??jak sie czujecie??

[Szarotka]

lucy315

marjaneczka

Ogolnie czy wasze malenstwa tez sa tak ruchliwe? Moja perelka caly czas = 24/h = wykonuje ruchy, wypreza sie, wierzga a ostatnio nawet mi nozki pod zebra probowala wepchnac (takie uczucie).
Jak glaszcze brzuch to mam wrazenie ze napiera na scianke brzuszka :)
...
Jutroo rowno 28 tyg - coraz blizej moje mile - jak wasze samopoczucie przed porodem?
Ja sie balam na poczatku ale chyba mi przeszlo - nastawilam sie optymistycznie ;)

Moja mała też baaardzo aktywna, mam wrażenie, że w ogóle nie śpi ;) Ale przynajmniej wiem, że wszystko u niej OK. Też mnie budzi kopniakami nad ranem i wyczynia jakieś dziwne akrobacje :)
Ja ostatnio troszke mniej się martwię samym porodem. Za to zaczynam być przerażona tym jak się moje życie odmieni i czy sobie poradzę. Jestem niestety egoistką (na szczęście zdaję sobie z tego sprawę i staram się hamować), ale potrzebuję mieć czas tylko dla siebie ;P Ale wtedy mąż mnie uspokaja i mówi, że mi we wszystkim pomoże przy dziecku i nie mam się martwić :) Że damy sobie sami radę i będzie tak fajnie, że szybko zdecydujemy się na drugiego bobasa!

A ja znow sie martwie ze nie czuje mojej dzidzi tak czesto...a jesli juz to sa to zazwyczaj delikatne ruchy...mam porownanie z pierwsza ciaza i powiem wam ze moja cora kopala mnie niesamowicie dzien i noc! tak tez bylo z nia po porodzie- malo sypiala i byla bardzo ruchliwa- i tak zostalo do teraz- maly wulkan energii z niej:)
Nie wiem, moze to tez kwestia tego ze mialam wtedy jeszcze czas zeby odpoczac w ciagu dnia i wsluchiwac sie bardziej w swoje cialo, teraz jestem zazwyczaj w ruchu..ale usg i wszytko inne wskazuje na to ze wszytko w porzadku..

[Szarotka]

Aha i zamieszczam da was zdjecie naszej ksiezniczki!:)

[Szarotka]

oj widze ze cos nie wychodzi wiec sprobuje z domu.Milego dnia!

[aaska_863]

Lucy bo specjalnie się wybiorę do Gdańska i przez kolano Cię przełożę i dostaniesz parę klapsów ;) uspokój się z tą pracą. Świat się chyba nie zawali a firma nie upadnie jak zrobisz sobie parę dni wolnego.

Chyba właśnie tak zrobię z tym lekarzem, ale jeszcze jutro muszę iść na test z obciążenia glukozy. I z wynikami się już wybiorę.

Szarotka mnie się wydaję, że przy pierwszej ciąży to kobieta bardziej zwraca uwagę na wszystkie ruchy i objawy ;) mam nadzieję, że mój mały rozrabiaka jak się urodzi to nie będzie tak szalał jak w brzuchu.
szarotka i czekam na zdjęcia ;)

[lucy315]

aaska_863

Lucy bo specjalnie się wybiorę do Gdańska i przez kolano Cię przełożę i dostaniesz parę klapsów ;) uspokój się z tą pracą. Świat się chyba nie zawali a firma nie upadnie jak zrobisz sobie parę dni wolnego.

Od poniedziałku ide na L4! Postanowione :) I w końcu zajmę się sobą Ja jestem z tych wariatek co myślą, że świat się zawali , a firma upadnie jak mnie pół dnia w pracy nie będzie :P

[aaska_863]

Dziewczęta Wszystkiego dobrego
z okazji Dnia Kobiet
a przede wszystkim szczęśliwych rozwiązań
w odpowiedniej porze

[Emilia1988]

Dzisiaj Dzień Kobiet, więc cycki w górę i odrzućcie z twarzy gradową chmurę. Niech żyje cellulit i kurze łapki bo i tak jesteśmy fajowe babki :)

[lucy315]

Zaliczyłam dziś ostatni dzień w pracy :) Od poniedziałku odpoczywam na L4 :)))) i jestem z tego bardzo zadowolona Ciekawe kiedy zacznę się nudzić? :P
Mam dużo planów co by tu robić w wolnym czasie! Wczoraj kupiłam mega paczkę używanych ciuszków dla małej na allegro w rozmiarach 56-68 i jestem bardzo zadowolona. Ubranka niezniszczone, ładne! Wystarczy wyprać po swojemu i będą jak nowe. Z tym co miałam do tej pory, aż za dużo teraz mam więc będzie w co stroić niunię. A jak u Was majóweczki zakupy dla maluszków?

[aaska_863]

Lucy no w końcu!!!! wypoczywaj!!! zastanawiam się ile wytrzymasz na tym l4. czy planujesz zwolnienie do końca ciąży?

A ja ostatnio zakupiłam spodenki na szelkach. Wiem, że to mało praktyczne ale nie mogłam się opamiętać. Ja już mam body chyba z 15 szt w rozm. 56-62 a jeszcze mam dostać co nieco od mamy (bardziej dostała fioła na punkcie przyszłego wnuka niż chyba ja :) ) i szwagierki.

A chciałam się pochwalić, że moja mama na 50-te urodziny zostanie babcią po raz pierwszy i to podwójnie :)))))) czyli z mojej strony i ze strony brata nieźle

Dziewczyny gdzie Wy się podziewacie??? Teraz w ogóle Was nie ma a co będzie jak już będą nasze brzdące ;)

[Emilia1988]

aaska w takim razie podwójne gratulacje dla babci :)

Moja mama też w tym roku konczy 50 lat :)

Ja jestem ale jakos czasu mi ostatnio brakuje... Michałek szaleje calymi dniami.
Malo co spi w dzien co wcale mnie nie cieszy :)

Teraz na szczescie udalo mi sie polozyc go spac, wiec mam chwilke dla siebie :) Zrobilam sobie goraca czekolade i sie nia rozkoszuje i zajadam sie raffaello :)

[lucy315]

aaska_863

Lucy no w końcu!!!! wypoczywaj!!! zastanawiam się ile wytrzymasz na tym l4. czy planujesz zwolnienie do końca ciąży?

Zamierzam być na L4 już do końca ciąży :) I już widzę, że to dobra decyzja bo od razu jakaś bardziej zrelaksowana jestem :)

aaska_863

A chciałam się pochwalić, że moja mama na 50-te urodziny zostanie babcią po raz pierwszy i to podwójnie :)))))) czyli z mojej strony i ze strony brata nieźle

Gratulacje dla mamy, super prezent będzie! Podwójne szczęście za jednym zamachem :)

[lucy315]

Podsumowując pierwszy dzień na L4 ... jest cudownie :)))
Czemu ja taka głupia byłam! Dostałam mały opieprz od lekarki, że chodziłam jeszcze do pracy, ale już mam nakaz odpoczywania i się do niego stosuję :) Niestety nospa 3x dziennie mnie czeka i nie mogę ćwiczyć w szkole rodzenia oddechów itp ...
Kupiłam dziś w ramach relaksu nowe buciki na wiosnę (bo ostatnio o sobie zapomniałam i tylko dla młodej kupowałam), a trzeba też zadbać o siebie :P
Co u was majówki? Straszna cisza tu!!!

[aaska_863]

Lucy, Ciebie to pewnie pełno w domu na wolnym ;)

A ja wczoraj wylądowałam na izbie przyjęć w związku z twardnieniem i naciąganiem się brzucha. KTG nie wykazało skurczy i lekarz praktycznie mnie zbył. Ale ja miałam takie mocne twardnienie, że aż nie mogłam znaleźć sobie miejsca a do tego młody między dwuminutowymi "skurczami" to tak mnie tłukł gdzieś bardzo nisko, że nie trzeba mnie było namawiać, żeby jechać do szpitala. Na szczęście szyjka zamknięta i dr stwierdził, że nic się nie dzieje (ale usg nie zrobił). No i dzisiaj mam się skonsultować z moim lekarzem prowadzącym. Zobaczymy co powie.

Dziewczyny zaginęłyście gdzieś!!!!!

[lucy315]

aaska trzymam kciuki, żeby lekarz prowadzący potwierdził, że wszystko OK. Ja po nospie jakby troszkę mniej mam skurczy. Dostałam też lek na zaparcia i dziś czuję się jak nowonarodzona :)))
Piorę po raz drugi ciuszki dla młodej i zaczęłam prasowanie pieluch tetrowych.
Nie potrafię usiedzieć na miejscu. Jestem pewna, że Emilka będzie miała po mnie ADHD, bo już w brzuszku daje popisy :P
Śliczna pogoda dziś, chyba czas na spacer na swieżym powietrzu!
Rzeczywiście dziewczyny gdzieś poginęły ...

[marjaneczka]

Witam serdecznie!

Ostatnio pojawiam sie sporadycznie gdyz mamy remont Amelki pokoiku.
Pozostalo malowanie i polozenie dywanu :) Wszystko na styl kubusia puchatka zaczynajac od podlogi, naklejki na sciane, ciuszki malenstwa, lozeczko - do wozka, zaslon i kinkietu.

Wyprawke mam za soba jeszcze tylko szafe i przewijak musze kupic oraz srodki kosmetyczne/pielegnacyjne dla misi.

Dziwne bo ja skurczy nie mam zadnych, odczuwam ruchy bardzo intensywnie i czesto - licze i jest ponad norme ale nie mam skurczy ani wzdec - to dobrze czy zle?!

Jedynie ostatnio to tylko chodze spiaca i ociezala bardzo. A jak wasze zakupy, przygotowania i nastawienie do zblizajacej sie cudownej chwili ? :)

POZDRAWIAM MAMUSKI , POGODNEGO DNIA ZYCZE.

[Madzia1314]

Witam i ja was dziewczyny po krótkiej mojej nieobecności :)
A ja ostatnio odkąd jestem na L4 postanowiłam wykorzystać czas na całego i wyjechałam sobie z córką na pomorze do brata. A tam nie miałam zbytnio dostępu do internetu stąd też moja nieobecność. No ale cóż trzeba już było wrócić do domu :)
Wczoraj miałam robione usg i z dzidzią jest wszystko ok. i waży już 1860g :)
A co do przygotowań rzeczy i ubranek dla małego to jak na razie pozwoziłam ciuszki i czekają na pranie, no i czeka nas jeszcze mały remoncik i przemeblowanie gdyż z naszej sypialni będziemy robić pokój dla dzieciaków.

aaska a jak tam u Ciebie, mam nadzieję że jest wszystko ok. Daj znać co lekarz stwierdził.

Lucy, w końcu dobra decyzja, tylko teraz odpoczywaj a nie ganiaj ciąglę :)

[lucy315]

marjaneczka ty sie nie martw, że nie masz skurczy i wzdęć tylko się ciesz! Nic przyjemnego :) Ja po prostu łapię wszystkie nieprzyjemności ciąży :P
Chociaż po każdym kopniaku córci wiem, że to wszystko to jest nic w porównaniu z radością bycia w ciąży :)
Ja też już mam prawie wszystko, brakuje mi materacyka (ale to jak mąż skręci łóżeczko), laktatora, sterylizatora, butelek i elektronicznej niani. Nowe firanki i zasłonki powieszone, pokój przemalowany, wszystko czeka na moja małą gwiazdkę!
Madzia ja mam chyba jednak ADHD :P Kiedy byłam dzieckiem tego nie diagnozowano po prostu
Między szaleństwami w domu odpoczywam na kanapie i czytam książki, żeby się zrelaksować. A wczoraj byłam u kosmetyczki (miło, ale już pod koniec nie mogłam wyleżeć i się kręciłam) :P Super, żę z dzidzią wszystko OK! Dobrze słyszeć same pozytywne wieści o naszych maluszkach. Ja jestem na etapie prania po raz drugi ciuszków i już zaczynam prasować i układać w komodzie :))) Wolę to zrobić teraz, bo za miesiąc jeszcze mi sił zabraknie, a samo się niestety nie zrobi ...
aaska dawaj znać co u Ciebie bo się martwimy!

[aaska_863]

Hej Dziewczęta

Ja mam wieści bez zmian, do lekarza mam iść we wtorek na kontrolę i wtedy tak naprawdę zobaczymy. Na szczęście nie mam już takich mocnych napięć brzucha i mały nie kopie, aż tak boleśnie.

Zaczynam panikować, że Wy już takie zorganizowane a ja jeszcze w rozsypce:/