Skocz do zawartości
Forum

Marzec 2012


Królik

Rekomendowane odpowiedzi

asiorek352
Aniu różnie z tym pempkiem. Maksiowi 2 dni temu odpadł i obawiam się ,ze własnie za szybko kurcze.:o_no:

A co do traktowania cycka jako smoczka. To i ja mam z tym problem. Czasem najedzony na fuul a szuka cyca jakby głodny był bardzo.

Delfina tak jak piszesz córka ma 12 lat więc od tamtej pory bardzo dużo się zmieniło.

Ale czy budzić czy nie zostawiamy Kasi. Zważy małą jak będzie przybierać ładnie na wadze to pewnie nie zdecyduje się jej budzić.

tinka_20
Asiorek masz racje...wszystko sie zmienia....jeszcze 3 lata temu jak urodzilam hanie kapiel byla zlaecana codziennie, a teraz co 2-3 dni (no chyba ze sa wskazania zdrowotne).

zmienia sie wszystko... mimo to dzieci zdrowe i ladnie sie rozwijaja. ja bym nie budzila na sile...

juz uciekam i nie wtracam sie :))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

tinka_20
Asiorek masz racje...wszystko sie zmienia....jeszcze 3 lata temu jak urodzilam hanie kapiel byla zlaecana codziennie, a teraz co 2-3 dni (no chyba ze sa wskazania zdrowotne).

Po prostu uważam, że nic na siłę. Jeśli dziecka nie da się zainteresować w nocy piersią, to nie ma co na siłę tego robić. Czy się zmieniło: raczej nie, bo i wtedy jak pisałam lekarz zalecał przystawić bo za długa przerwa. Jednak nie przynosiło to żadnego skutku, a w perspektywie czasu mogę stwierdzić, że nie zaszkodziło to dziecku.

Pozdrawiam wszystkie mamy i ich maluszki. Wszystkie już rozpakowane?

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

U nas leci pomału.Właśnie jestem u swoich rodziców i planuje zostać do przyszłego tygodnia bo mama chce żebym została na święta.Mąż dziś pojechał do pracy i ma po pracy jechać do domu ale już od wtorku będzie po pracy przyjeżdżał tutaj (o ile znowu coś mu się niedowidzi).Wszyscy się cieszą na widok małej i nie mogą się nią nacieszyć.Tato to nie może się doczekać aż zacznie chodzić i powiedział żebym ją wychowała do tego okresu aż zacznie chodzić a potem mi ją zabierze i sam ją będzie wychowywał bo ja już odejdę na bok hehehe…Aż dziwie się że ma taki stosunek do niej bo jak byłam w ciąży to niezbyt się dogadywaliśmy.Nawet mój stosunek z siorami się poprawił i prawdopodobnie średnia siorę poproszę na chrzestną bo bardzo za nią przepada…Co do małej cos się jej przestawiło że w nocy śpi całą noc (nawet na cyca się nie budzi) a w dzień nie chce za hiny usnąć i tylko płacze…Wczoraj to już aż doła złapałam bo nie wiedziałam co mam robić…Dobrze że chociaż mama była w pobliżu to dodała mi trochę otuchy bo oczywiście na męża jak zwykle nie mogłam liczyć zwiał przy najbliższej okazji co mnie tez wkurzyło ale to już szczegół…Mamita mi dziś poradziła żebym wywietrzyła pokój i dopiero ją uśpiła więc zobaczymy ile pośpi….

tinka_20 o różnych godzinach je wczoraj np. ostatni raz jadła o 22 a rano przeważnie budziła się o 6.Dziś w nocy obudziłam ją o 1 i dałam cyca ale miała zamknięte oczy. Potem obudziłam ją o 4 i też ją nakarmiłam ale już jadła z otwartymi oczyma.No i teraz ostatnio ją karmiłam o 8.30 bo już sama się obudziła.Ostatnio chciałam ją w nocy obudzić to za chiny nie chciała się obudzić.Mama poradziła mi żebym albo ją budziła na przymus albo ściągała pokarm w nocy.

asiorek352 dzięki za poradę spróbuję może podziała bo już sama nie wiem co robić…:) Śliczny synek…

żabol22 to tak jak u mnie rozgląda się we wszystkie strony…No i też częściej i dłużej wisi na cycu i traktuje go jak smoczka i na odwrót.Mama mówi że teraz to już nie będzie tylko spała i jadła…
Może zazdrosny się robi albo potrzebuje twojej uwagi…?

tinka_20 śliczny aniołek i jakie poliki ma…:)

Jutro jadę na kontrolę z małą więc jak ją zważą to się wszystko okaże…

Odnośnik do komentarza

Kasiu a jak w nocy zmieniasz pieluszkę to tez sie nie budzi? Bo u nas zmiana pieluszki powoduje przerwanie snu.
z jednej strony zazdroszcze przespanych nocy, z drugiej na serio mnie to dziwi.Ale juz nie bede ciagnela tematu..

U nas jest dziwna wysypka....i sama nie wiem czy to potówki czy alergia. I chyba będę musiała jutro sie wybrac do lekarza.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

tinka_20 właśnie nie próbowałam tego bo to mój mąż do niej zawsze wstawał i tylko mi ja dawał do cyca a o pieluche niemusiałam sie martwić bo to on zawsze robił.Teraz jak właśnie przesypia całą noc to mój mąz się tym nie martwił i niebudził mnie przez całą noc a gdy ja którejś nocy się wkurzyłam i kazałam mu wstać to tylko mi ją podał do cyca bo mu się nie chciało ją przebierać...Także teraz chyba sama muszę wziąść wszystko w swoje ręce bo jak tak to mój mąż siedział do 12 w nocy i nie przeszkadzało mu to że rano wstaje do pracy a wczoraj nagle zaczęło mu przeszkadzać i jeszcze miał pretensje do mnie żebym go w nocy nie budziła żeby wstał do małej...Mam wrażenie że juz znudziło mu się to wstawanie i dlatego tak się zachowuje.Ale skoro chciał miec dziecko to tez powinien się nim zajmować a wczoraj jeszcze ojciec mnie wkurzył bo miał pretensje do mnie że ja focha na męża strzelam bo mi nie pomaga a jego zdaniem to kobieta jest od wychowywania a mąż od zarabiania pieniędzy...Tak było w naszym przypadku bo on nie przyczyniał się do wychowania nas ale to nie znaczy że i w moim małżeństwie tak ma być.No i mam wrażenie że mój ojciec buntuje mojego męża...

Zapomniałam jeszcze dodać że wczoraj mała zrobiła nam niespodzianke bo rano gdy o 6 mąż ją wziął z wózka do cyca zaczęła baki puszczać więc mąż ją połozył i powiedział że sobie poczeka aż skończy żeby ją przebrać.Gdy ją rozebrał okazało się że mała tak narobiła że była uwalona po plecy i na dodatek całe ubranie brudne hehehehe…:)

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny my od dzisiaj dopiero w domu.bo Lena miala żółtaczke.
jest dobrze ładnie je, jest grzeczna ,w dzien po jedzeniu zasypia a wnocy nie spi nic.
mam do was pytanie czym pielegnujecie pępek?żeby szybko odpadł.bo jutro musze cos po kapieli uzyc,jak dotad to ladnie sie jej wysuszyl. postaram sie wkleic jakies foto,tylko jakos nie wiem jak:)

asiorek dzieki za zaproszrenie na prywatny wątek.zaproszenie przyjelam ale nie widze zadnych postow-jak tam wejsc.?

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidtv73s02cr2jy.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6trd8ufph0pih.png

Odnośnik do komentarza

witam

u nas nadal chorobowo,Klaudii już się kończy antybiotyk,Agnieszka kaszle przewiało ją w niedzielę jak byliśmy w kościele załatwiać chrzest,mnie tez przewiało gardło mnie pobolewa i kaszel mam okropny,mały tez pokasłuje ale osłuchowo jest ok mówiła że to nie z płuc ten kaszel tylko z góry tak jakby po prostu odkrztusza ślinę i to co z noska pocieknie i przy karmieniu
powiem,że wcale nie mam ochoty na te święta jakoś brak mi chęci do czegokolwiek,ale trzeba zrobić bo te chrzciny mamy
dzisiaj zaczynam coś robić bo to już parę dni zostało a roboty jest mnóstwo,dobrze że mąż i dzieci w domu to mi pomogą bo samej nie dam rady

Agusia trzymamy kciuki aby szybko i sprawnie poszło

Katarzyna ci faceci po prostu tacy są,mój taki sam na początku fajnie pięknie a teraz już tylko komputer i tv i nic więcej go nie interesuje

franti jak piszesz posta to tam są różne ikonki i jest taki spinacz klikasz go i wgrywasz sobie ze swojego komputera zdjęcie później klikasz jeszcze raz klikasz na zdjęcie i pojawia Ci się w poście

tinka a ta wysypka to taka drobniutka i na całym ciele może to potówki
synek śliczny:love:

a to nasz miesięczny Olafek :love:

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Witam

Agusiu ja tez trzymam kciuki.

Franti gratulacje

Miska no wlasnie z ta wysypka jest tak, ma na buzi (oczku i za uchem) i klatka piersiowa bardzo zsypana - takie czerwone - kilka rozlanych.
Wiec sie zaraz przejdę, niech sprawdzi.Boje sie,żeby to ne była alergia.
Wczoraj usg bioderek zaliczone, wszsytko ok, nastepne za 4 tygodnie.

Najlepsze życzenia dla Olusia za pierwszy miesiac.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Agusia83
Franti, gratuluje kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Ja jutro na wywołanie - boje sie!!!!!!!!!!!!!

Asiorek, równiez dziekuje za zaproszenie.

Wszystko będzie dobrze. Jutro zostaniesz mamusią :36_7_8: i wreszcie utulisz swojego maluszka. Trzymam za Was kciuki.

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

Agusia ja tez mialam wywolywany poród- o 12 dostalam oxy a o 17 urodzilam,rodziłam na takim kole porodowym bo wszystkie sale akurat byly zajete,powiem Wam koszmar.
oto Lena

wasze maluchy maja juz m-c a moja nawet tyg.nie ma.
i nic nie chce spac...ale leży i nie płacze lub na cycu wisi-smoka wypluwa...
jak wasze maluchy leza w łózeczku?na płasko calkiem pewnie nie,ja mam poduszke tą od kompletu ale ona jakas taka nie bardzo mi podchodzi..

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidtv73s02cr2jy.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6trd8ufph0pih.png

Odnośnik do komentarza

Franti no śliczniutki bobasek!!!

A powiedz mi jak to wyglądało? przyjechałas do szpitala i co dalej? robili Ci najpierw jakieś badania, usg, ktg ????? czego mam sie spodziewać? oczywiście wiem że każdy szpital inny i może być inaczej ale chociaz taki ogólny zarys będę miała.

A propos leżenia małej - nam na szkole rodzenia mówili że nie powinno być całkiem na płasko, najlepiej pod materacyk włożyć jakąś poduchę albo ksiązki pod nóżki łózeczka ale to już mniej estetyczne rozwiązanie. Poza tym mówili że w dzień może być na pleckach a w nocy na boczku raz jednym raz drugim. Tak mówili a jak praktyka to juz dziewczyny hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dtgjg9ll2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1bvqble9.png

Odnośnik do komentarza

Agusia ja pojechałąm na izbe i czekałam na badanie czy mnie przyjma,w miedzy czasie ktg i czekałam,moja lekarka mi wpisała na skierowaniu ze wody mi sie sączą,
po badaniu robili jakies testy pamierkiem lakmusowym czy to na pewno wody, potem jeszcze inny test i ze mnie przyjma,a i rozwarcie na 2,5 miałam.i jeszcze usg-i wyszło ze dziecko ok 4 kg bedzie miało. i na porodowke,tam po 15 min.oxy i czekali na postęp,a skurcze coraz mocniejsze,rozwarcie sie robiło. o 16,55 przebili pecherz i juz mocno bolało,te bóle krzyżowe to koszmar-dobrze ze mąż byl ze mna to poki chodziłam to masował mi plecy,a jak mnie przed 17 na to koło porodowe(ps,widziałyście je wogóle?taki fotel zawieszony w powietrzu na linach miedzy nogami pusto-jak na desce klozetowej) usadzili to myślałam ze skonam. no i po 17 sie zaczeło,ledwo sie zdązyła położna ubrac w fartuch jak mnie parte chwyciły,i jakos wypchnęłam...a jeszcze sie bałam zeby jej dziecko nie upadło na podłoge bo tak jak pisałam miedzy nogami nic nie miałam. jak mnie pani lekarz cerowała to mąz dumny siedział z malutka na rękach a po 40 min na nogach na oddział poporodowy poszłam:) ot cały poród.gdyby tylko tak nie bolało...
przeklinam to koło-kto je wymyślił to chyba nigdy nie rodził...
Agusia bedzie dobrze,a jak nie zareagujesz na oxy to pewnie na cesarke cie zabiora i juz.
a wiecie ze u nas po cesarce to tez po 2dniach wypuszczają?w szoku byłam
ciesze sie ze mąz był ze mna,w decydujacym momencie motywował mnie do parcia.robił fotki jak ja leżałam bezwładna..bezcenne.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidtv73s02cr2jy.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6trd8ufph0pih.png

Odnośnik do komentarza

aha, dziekuje Franti za wyjaśnienie.
mi lekarz powiedział że mam przyjść do niego na położnictwo jutro rano a na izbę to tylko mąż z papierami poleci, nastepnie powiedział że zrobia mi badania, no a potem oxy. zapytałam co bedzie jeśli nic nie ruszy - powiedział że dwa dni przerwy i zaś oxy, więc nie cesarka. cesarka to może później jak za drugim razem nie pójdzie no chyba że będa wskazania.

słyszałam o kole ale go nie widziałam, wyobrażałam sobie raczej takie pompowane jak sie dzieciom do basenu daje, o zawieszonym nic nie wiem.

najważniejsze kochana, że dzidzia jest już z Tobą a Ty masz to za sobą.

ja sie staram nie wkrecać, ale niepokój pozostaje.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dtgjg9ll2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1bvqble9.png

Odnośnik do komentarza

o octanisepcie powiedzieli że jest teraz wszędzie polecany choć wcale nie tak skuteczny jak spirytus - ta nabijanie kasy firmom farmaceutycznym.
nam kobietka mówiła żeby kupić spirytus i rozrobić go w proporcji 3:1 z przegotowaną wodą i tym delikatnie przecierać wacikiem na około delikatnie go poruszając i nie bać się tego bo to tez sprzyja szybszemu odpadnięciu - nie chodzi o to by ciągnąć ale nie bać się ruszać.
jeśli chodzi o kąpiel to normalnie kąpać dziecko a pępek zostawić w spokoju, można zmoczyć byleby potem osuszyć.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dtgjg9ll2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1bvqble9.png

Odnośnik do komentarza

Hejo dziewczyny :Hi ya!:

Na prywatnym wątku mogę otworzyć forum jak nas będzie 10 osób dlatego czekamy na akceptację pozostałych :36_2_25:

Franti gratulacje,maleńka prześliczna :brawo:

Agusia ja też miałam wywoływany poród. Jechałam rano o 7:20 do szpitala o 9:20 trafiłam na porodówkę(podłączyli oxy) leżałam i czekałam na zapis ktg. O 10:30 położna mnie zbadała i przebiła pęcherz i 15 minut pózniej Maksio był już przy mojej piersi :36_2_25:

Zycze Ci szczęśliwego rozwiązania kochana:big_whoo:

A dzieciaczkom gratuluję ukończenia 1-ego miesiąca :brawo:

Ide mleczulkować :36_2_53:

Odnośnik do komentarza

Franti no to nieźle miałaś, dobrze ze już po wszystkim.
Ja podczas porodu siedzialam na takim specjalnym krzesle z dziura i tez niewygodnie jak cholera, a polozna twierdzila ze jak sie rodzi duze dzieci to to ma ułatwic.

Agusiu mysl pozytywnie (wiem, latwo pisac) moze dostaniesz oxy i szybciutko zadziala tak jak u mnie. Zycze ci tego.

My dzis po wizycie u lekarza....wysypka - alergia...brrrr mały wazy 5,5kg, mierzy 63cm.
to juz mam co nosić.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

miska271 cieszę się że chociaż nie jestem sama w takiej sytuacji bo już myślałam że z moim mężem jest coś nie tak…
Śliczny ten wasz synek…:)

franti słodki bobas…

Agusia83 popieram cię.To jest robienie marki ale wcale niesprawdza się w praktyce tak jak spirytus no i drogi jest.Ja też na początku go stosowałam ale potem jak poszłam na pierwszą kontrolę lekarka powiedziała mi że zaczerwienienie które było koło pępka jest właśnie od tego specyfiku i żebym używała spirytusu i momentalnie odpadł…

Nawet nie wyobrażacie sobie jakiego mam nerwa od samego rana bo mój mąż już zaczyna mi działać na nerwy.Mam wrażenie że już znudziło mu się zajmowanie córką bo na początku sam wstawał d nocy do niej (nawet mnie nie budził jak nie chciała cyca) a teraz w dupie ma wszystko nawet nie obchodzi go to czy ją w nocy nakarmie czy nie.Wogóle się nie interesuje.Dziś o 1 w nocy karmiłam małą więc potem nastawiłam sobie budzik na 4 żeby ją nakarmić a gdy budzic zadzwonił i powiedziałam do męża żeby mi ją podał to on powiedział że za wcześnie na karmienie.Więc stwierdziłam że poczekam aż będzie wstawał do pracy (przed 5) to ją nakarmie.Obudziłam się jak już mojego męża nie było.Nawet nie raczył mnie obudzić i w dupie ma że ja potem mam cycki jak balony i mnie bolą…Faceci…Potrafia tylko spłodzić a potem w dupie mieć wszystko…
Dziś będziemy mieli gości koleżanki mają wpaść do mnie w odwiedziny zobaczyć małą no i w sumie dawno się nie widziałyśmy…
Wczoraj jak byliśmy na kontroli okazało się że mała ma nadal wzdęty brzuszek i pani doktur powiedziała że to przez to że mleko piję i zabroniła mi wszystkich produktów mlecznych.Pozatym mała przybrała 200gram w ciągu tygodnia i stwierdziłam z mamitą że jednak będę ją budziła w nocy na cyca chociażby dlatego że później mi cycki puchną i bolą…No i znowu mamy kontrolę po świętach…

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...