Skocz do zawartości
Forum

Marzec 2012


Królik

Rekomendowane odpowiedzi

dobrze ze 29-ty za nami,u mnie cisza. brzuch sie tylko napina u góry.młoda widać ze sie kręci.chyba jej ciasno:)
kiedys słyszałam ze waga dziecka z usg to moze sie różnić nawet 20% od rzeczywistej.
tez wam zazdroszcze pomytych okien,moje od listpoada nie ruszane,ale mam w planach pomyć przed porodem.
to co od jutra nasz m-c? ciekawe która pierwsza...

pozdrawaim

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidtv73s02cr2jy.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6trd8ufph0pih.png

Odnośnik do komentarza

franti moje okna 2 tyg temu były jeszcze z przed listopada :Oczko: nie moglam już na nie patrzeć tym bardziej ze mam w oknach firanki do połowy okien i wszystko rzucało sie w oczy :Real mad:

Męczy Was jeszcze zgaga, bo mnie jeszcze dzis dopadła, właśnie pije cieple mleko co troche zalagodzi.

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Miśka - śliczny brzuszek i bardzo przytulny kącik dla maluszka :36_1_21:

Moje okna też proszą sie o mycie :36_19_1:
U mnie dzisiaj mała depresja, moje myśli nie są zbyt pozytywne . Ogólem myśli odnośnie kasy i porodu. Znajomi jeszcze raczą mnie historyjkami typu, ze znajoma z wioski obok w dziewiątym miesiącu straciła dziecko, parę dni przed porodem dziecko udusiło sie pepowina. No mogliby sobie darować no nie !? Ja i tak sie denerwuje bo to moje pierwsze dziecko i bardzo na niego czekamy.

Dziewczyny jutro spokojnie mozecie rodzić !!!!:smile_move:
Która chętna ???
Ja sie kłade spać, czekam na lepszy dzień.
Słodkich snów ! Dobranoc.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywanlib4tee9r9.png]Nasze pierwsze serduszko Franuś :)[/url]
[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09khhnl5act.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja marcowo :)
U mnie nadal cisza. Kurcze mnie to skurcze męczą całą noc. Przy każdym ruchu mam skurcz i budzą mnie a później zasnąć nie mogę. Co z tego jak nadal nic się nie dzieje.
Mi się podoba dzisiejsza data, jednak mam przekonanie że dzisiaj nic nie ruszy.
Ja to mam wrażenie że się nie zacznie niestety. Ktg wyszło ładnie, przepływy w porządku więc pewnie posiedzi sobie kruszynka w brzuchu jeszcze. A tak się boję tej oksytocyny po raz kolejny.
Tak marzyłam o naturalnym porodzie, że wszystko zacznie się w domu, pojadę do szpitala spokojnie. A tak znowu te nerwy że nic się nie dzieje i wywoływanie na siłę. Masakra. Ten scenariusz mnie przeraża :(

http://www.suwaczek.pl/cache/553fa513d0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4054654e3a.png

Odnośnik do komentarza

ewka dziękujemy
miska kącik super- sama bym z chęcią w nim pomieszkała, więc uważam, że maleństwo będzie zachwycone :)

U mnie też cisza- termin na jutro, a mowili, że dziewczynki rodzą się szybciej haha... skurcze dalej mam ale ani wody mie nie chca odejsc, ani te skurcze nie chca sie nasilic... boje sie powtorki z wywolywaniem :/ jutro ide do kontroli jak usg i ktg zadnych postepow nie wykarza ide do mojej gin po skierowanie na cc, umowie sie na konkretny termin - chcialabym na 8.03 i moze wczesniej uda sie urodzic naturalnie, a jak nie to przynajmniej unikne wywolywania...

Duże te wasze pociechy... moja w czwartek na usg miała 3497, ale lekarka mowi, ze usg moze sie mylic w granicach +/- 200 g, no i ze dzieciaczek jeszcze przybiera ok 25 g na dzien więc można wyliczyć sobie min wagę i maks i na pewno po urodzeniu będzie sie mieściła w tym co wyliczymy.

Fajnie, że ominął nas ten 29.02 :)
A dzisiaj jest juz marzec więc dostane więcej kasy z pzu

http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribd5csxlwk.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a0ey39b9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhs1mq2tg5.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja

Coraz gorzej...poruszam sie jak 90-letnia babcia...wieczorami boli, ale noce pieknie przesypiam

tak czytam o wywoływaniu i piszecie,ze boli jeszcze bardziej...to mnie teraz nieźle nastraszyłyście...
Bo ja dzis na wizycie chciałam zagadać, żeby przyspieszyć, ale teraz to sama nie wiem...

bejbelaczek bardzo sie ciesze, ze ci sie uda z PZU, zawsze to cos wiecej kasy.

Brylancik, może sie jeszcze uda naturalnie - bez wspomagaczy.

fiolek ja jestem chetna dzis i teraz.....

Moj maz wczoraj przed spaniem tez do mnie mowi.....co stresik minal, ze 29 minal :taniec1:

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Tinka Uwierz mi że lepiej poczekać aż samo się zacznie.
Ja czekam do ostatniej chwili, oksytocyna powoduje nieregularność skurczy i większą bolesność.
Ja np nie miałam nic rozwarcia jeszcze a już na samym początku bolało jak cholera.
A do tego jeden skurcz jeszcze się nie skończył a drugi już się zaczynał i tak kilkanaście po kolei.
Uwierz mi że poród jest do przetrwania, ale jeśli wszystko jest tak jak powinno. Skurcze jak są z przerwami to jest ok bo masz czas na odpoczynek i nastawienie się na kolejny skurcz.
A jak idą jednym ciągiem czasami to masakra. Myślisz że nie dasz rady.
Także decyzja należy do Ciebie ale ja po moich doświadczeniach wolę dłużej i spokojniej ze spokojnym tempem narastania bólu.

http://www.suwaczek.pl/cache/553fa513d0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4054654e3a.png

Odnośnik do komentarza

Brylanciku moja mam tez mi mówi, zeby jednak poczekać - jak sie samo zacznie.
Wiadomo to jest zawsze ingerencja w organizm.

Ja pamietam bole przy pierwszej ciazy...to polozna kazala mi skakac na pilce i robic przysiaday i gdyby nie maz, to bym zemdlala, podnosil mnie bo juz mialam mroczki przed oczami.
Daltego tez zastanawiałam sie czy moze byc gorzej...

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Miska ja wczoraj miałam bolesności straszne jak na miesiączkę i krzyża okrepne
Ale nic się nie zaczynało więc wieczorem nie wytrzymałam i wziełam z wyrzutami sumienia paracetamol bo normalnie nockębym miała z głowy. Do tego potwornie bolało mnie biodro i noga jedna. Chyba jakiś ucisk małej na nerw. Po paracetamolu do końca nie przeszło ale już tak nie rwało.
Dzisiaj jest o niebo lepiej, nic nie boli i nie strzyka i lecę zaraz na zakupy wiosenne. Może jakąś torebeczkę nową sobie zafunduję. Tak na poprawę samopoczucia.

http://www.suwaczek.pl/cache/553fa513d0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4054654e3a.png

Odnośnik do komentarza

Tinka Cieszę się, że pomogłam. I to nie jest tylko moje zdanie. Moja siostra właśnie nie mogła się doczekać i znajoma jej załatwiła przyspieszenie. To później nie wiedziała czy ją "zamordować" czy jej dziękować że już po wszystkim. Męczyła się 14 godzin z bardzo silnymi skurczami a szyjka była niegotowa i stanęlo na 3 cm rozwarcia przez parę godzin. To wywoływanie to był jej błąd. Natura musi mieć czas na przygotowanie organizmu. No chyba że w grę wchodzi zdrowie maluszka, jak jest dużo po terminie i łożysko robi się niewydolne.

http://www.suwaczek.pl/cache/553fa513d0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4054654e3a.png

Odnośnik do komentarza

U mnie wczoraj tez byl ucisk na nerw, do tego dochodzi cały czas swędzące ciało - już jestem podrapana i wyglądam jak lepsza patologia.
Bole tez sa - kapiel i w miare przechodzi.

Brylancik
ja na torebke tez fajna poluje , ale jak chodzilam to nie moglam sie na nic zdecydowac.

Ja od miesiaca kupuje torbe do wozka (na rzeczy dla maluszka) i sama nie wiem na co sie zdecydwoac....jedna za mala, druga za duza, to kolory...i tak ciezko mi dogodzic.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...