Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe Mamulce 2009


bloomoo

Rekomendowane odpowiedzi

miranda33
no to baw sie dobrze :]]
ja też dziś jade na weselicho siostry ciotecznej i mam zamiar bawic sie zajefajnie w miare mozliwosci oczywisce:]]
sama mysl ze bedzie tyle smakowitosci grrrr ślinka mi cieknie :]]


MonikaWK26

ja tez to przechodze...tzn tylke wyprysków jeszcze nie mialam co w ostatnim tygodniu praktycznie jedn przy drugim....
najbardziej czoło i broda ://
ale potraktowałam je spirytusem kosmetycznym i przysychaja :]]
wiec dzi sna weselichu nie bedzie za bardzio ich widac:]]
poza tym zarzuce sobie sowicie tapete :]]

te wypryski powstaja w skutek pracy hormonow...chcialabym wierzyc ze to bedzie dziewczynka ale nie wierze w zabobony... :]] wiec to ze mam wypryski nie ma nicz płcią wspolnego ...

ja juz włoski zrobione, paznokcie tez:]
pozniej makijaż i ubranko, po siostre(dopicować ja ) i siostrzenców i w droge :]]

takze miłego weekendu wszystkim mamuśkom :]]

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza

a moj A. w pracy rowniez i w ten weekend. ech.
generalnie powiem Wam Dziewczyny, ze trudno mi najwyrazniej dogodzic :) jak byly mdlosci to narzekalam na nie, gdy minely i czuje sie dobrze, nawet bardzo dobrze, to tez zle bo martwie sie czy wszystko dobrze :)
na szczescie za tydzien, w przyszly poniedzialek, usg "sprawdzajace" dzicie po pierwszym trymestrze i mam nadzieje, odetchne z ulga.

potem juz zacznie sie pewnie czekanie na pierwsze ruchy :)
swoja droga, tak dawno bylam w ciazy ze pewnie poczekam na nie ho ho.. :)

milej niedzieli!

Doma - do - witamy na forum :) tez termin w kwietniu?

http://www.suwaczek.pl/cache/e8709fd38b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/12571a6fee.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny...
U Was tutaj tak milutko i wesoło, więc nie będę może niepotrzebnie się rozpisywać, coby Wam humorków nie psuć, ale powiem tylko tyle, że jestem już po zabiegu :( (wtorek 16.09 - pamiętna data) i nikomu, naprawdę nikomu tego nie życzę, to tyle. Ja już się uporałam z tym wszystkim, jutro wracam do pracy po 5-dniowym L4 no i muszę zastanowić się nad dalszym swoim życiem, w końcu kiedyś trzeba pomyśleć o sobie, jeśli wydawałoby się najbliższa mi osoba (czyt. mąż) o tym zapomina, ba... raczej tego nie robi. W tym wszystkim naprawdę zaczęłam dostrzegać i w końcu zrozumiałam, że ja tylko jestem pewnym dodatkiem w jego życiu, a najważniejszy jest on sam dla siebie, nie ja czy rodzina, wspólna rodzina... Lepiej późno niż wcale :)

Pozdrawiam Was i Wasze dzidziusie w brzusiach, oby rozwijały się i rosły zdrowo, a Wy trzymajcie się cieplutko w te zimne, ponure dni.

był suwaczek i... już go nie ma :-( 16.09.2008 :angel_l:

Kiedy czegoś gor

Odnośnik do komentarza

pisalam Pat-ko, ze mialam tez taki zabieg. ciaza obumarla przed zajsciem w ciaze z Mikolajem. pamietam jak po zabiegu wrocilam do domu. sterylnego i wysprzatanego przez matke i tesciowa. i chcialam sie wyplakac, porozmawiac, a moj wtedy maz powiedzial - nie rozmawiajmy juz nigdy o tym. zrobimy sobie nowe dziecko. i rzeczywiscie nie rozmawialismy, nie myslalam w ogole o tej ciazy, nie myslalam o niczym poza nowym dzieckiem. 'nowym'. zaszlam, urodzilam Miko ale 2 pozniej rozwodzilam sie z jego tata. i to byla najtrudniejsza decyzja i walka w moim zyciu.
mysle sobie, ze trzeba po kazdej stracie miec zalobe, czas by sie wygadac i wyplakac, zobaczyc siebie i swoje potrzeby. tego Ci zycze Kochana.
spokoju i wyplakania sie.

a wtedy bedzie dobrze.

http://www.suwaczek.pl/cache/e8709fd38b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/12571a6fee.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Cześć kobitki . Ja też zniknęłam na wekend... No cóż cała rodzinka w domu to necik do konta
Pogoda była kiepska... i nadal jest . Dzisiaj idę do gin. może się dowiem co z tym moim ciśnieniem..
Patko przykro, że nie masz wsparcia w swoim mężu w tak ciężkiej dla ciebie chwili.. ale faceci już tacy są... wpatrzeni w siebie. Jak mają jakieś zmartwienie zamykają się w sobie.. nie chcą o tym rozmawiać, najlepiej jakby świat dał im święty spokój. Myślę, że on to też przeżywa, tylko nikt go nie nauczył wyrażać uczucia i po prostu się boi.My kobiety chcemy swój żal wywalić z siebie, wtedy jest nam łatwiej żyć.. Wię wywalaj to z siebie... do przyjaciółki, mamy, do męża mimo wszystko też. Niech widzi jak cierpisz i niech wie, że to nie takie proste zapomnieć.

Odnośnik do komentarza

pat-ka trzymaj się. Duzo w Tobie goryczy. Mam nadzieje ze wszystko sie pouklada. Musi minac troche czasu by przejsc do porzadku dziennego po takiej stracie i uporac sie z zalem i poczuciem straty. Daj czas i sobie i mezowi. A moze On po rostu nie potrafi rozmawiac o trudnych rzeczach i bolu i okazac Ci ze on tez cierpi? Czasem ludzie probuja odsunac wszystko co rani gdzies w glab siebie i zapomniec.
Nie wiem kochana.... Nie przekreslaj wszystkiego od razu - moze za jakis czas wszystko bedzie inaczej wygladalo... Trzymaj sie i nie poddawaj - bedzie lepiej.
Serecznie pozdrawiam

http://s5.suwaczek.com/200903031670.png
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200801221770.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/0033689a0.png?6185

Odnośnik do komentarza

cześc dziewczyny :]]
u nas pogoda barowa ;]]
cały dzień od rana leje, bo nie mały deszcz://
na szczescie mam troche pracy w domku, posprzatam, zrzuce fotki z wesela, pozmywam naczynia, poprasuje i mezus wroci :]]
jutro z rana lece zrobic krew i mocz no i usg w tym tygodniu....
Jestem dobrej mysli, dziś dzidzia obudzila mnie o 4 rano było mi niedobrze i mialam zgage... bleee
a juz sie zaczynalam martwic ze moze zbyt dobrze sie czuje....
no ale teraz po tej pobudce jakos mi tak lżej troszke.....

miłego dnia :]]w ciepełku domowym :]]

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Człem dzewczyny:36_4_13:
Ja po wizycie u gin.
Wyniki krwi i moczu mam super, ale jak lekarz zobaczył mój zeszycik z ciśnieniem krwi to się za głowę złapał i chyba wystraszyl.
Na razie przepisał mi końską dawkę MBG6 ( magnez) 3x1 i mam dalej zapisywać wyniki ciśnienia.. kontrola za tydzien. Po jego minie widziałam, że nie jest dobrze i jak mi się nie unormuje to pewnie do szpitala mnie wsadzi.
Za oknem nawet kawałek słonka widać... może wreszcie ta pogoda się poprawi.

Odnośnik do komentarza

Hej kobitki

agula trzymaj sie. Miejmy nadzieje ze mg pomoze i wszystko sie unormuje.

happy jak tam po usg? No i jak bylo na weselu?

miranda a u Ciebie jak tam po imprezie?

sylwia gratki fajnego szefa. Nie wiem moze w ostatnich czasach sie troche zmienilo jesli chodzi o traktowanie kobiet w ciazy w firmie ale i tak fajnie ze poszlo ok.

Ja tym razem nie mam zadnego problemu z praca..... Jestem teraz ''kura domowa'':36_1_13:
No a poprzednio tez nie bylo problemu bo jak sie moja menagerka dowiedziala ze jestem w ciazy to myslalam ze mnie bedzie na rekach podrzucac ze szczescia!!::)) No i latala za mna z krzeselkiem.... Jejku, jak ja moglam zostawic taka prace....??
Coz, czego sie nie robi dla rodziny...a raczej dla meza....

Ech, kto by pomyslal...

Trzymajcie sie mamulki...

Chcialam jeszcze sie poskarzyc ze ten swiat zszedl na psy... Teraz nawet malego dziecka nie przepuszcza w kolejce na badania...2godziny czekania z dzieckiem na rekach..
Hehehe..... nie ma to jak pocieszyc nowe mamy wizja meczenia sie z dzieckiem..:36_1_13:

Pozdrowki

http://s5.suwaczek.com/200903031670.png
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200801221770.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/0033689a0.png?6185

Odnośnik do komentarza

Pat-Ka
Witam dziewczyny...
U Was tutaj tak milutko i wesoło, więc nie będę może niepotrzebnie się rozpisywać, coby Wam humorków nie psuć, ale powiem tylko tyle, że jestem już po zabiegu :( (wtorek 16.09 - pamiętna data) i nikomu, naprawdę nikomu tego nie życzę, to tyle. Ja już się uporałam z tym wszystkim, jutro wracam do pracy po 5-dniowym L4 no i muszę zastanowić się nad dalszym swoim życiem, w końcu kiedyś trzeba pomyśleć o sobie, jeśli wydawałoby się najbliższa mi osoba (czyt. mąż) o tym zapomina, ba... raczej tego nie robi. W tym wszystkim naprawdę zaczęłam dostrzegać i w końcu zrozumiałam, że ja tylko jestem pewnym dodatkiem w jego życiu, a najważniejszy jest on sam dla siebie, nie ja czy rodzina, wspólna rodzina... Lepiej późno niż wcale :)

Pozdrawiam Was i Wasze dzidziusie w brzusiach, oby rozwijały się i rosły zdrowo, a Wy trzymajcie się cieplutko w te zimne, ponure dni.
Kochana Pat-ko,
Tak bardzo mi przykro! Przeczytalam Twoja wiadomosc moim corkom, wszystkie mialysmy lzy w oczach. To jest okropne przezycie. Napewno masz wsrod bliskich kobiete, tylko my zrozumiemy co teraz czujesz. Trzymaj sie, my naprawde jestesmy z Toba i wspieramy Cie chociaz duchowo... Caluje mocno i tule.

Moje, moze takze gorzkie, zdanie o mezczyznach jest jedno. Sa nam potrzebni do prokreacji! Tego sie trzymalam tym razem. Moje 2 starsze corki maja ojca(...) Malenstwo w brzuszku bedzie mialo mame i tylko mame :) Bo i tak, czyz nie to my wychowujemy nasze pociechy? Pomoc i wsparcie znajdujemy w naszych mezczyznach tylko na poczatku, potem skupiaja sie na sobie. Oni po prostu sa tacy - duze dzieci.
Bez obrazy dla tych wyjatkow, ktorych jest napewno wielu wsrod Waszych mezow i partnerow. To bylo tylko moje, skromne zdanie - kobiety z 36 letnim doswiadczeniem.

Buziaki dla wszystkich Mamusiek:36_4_11:

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

cześć mamulce :]
jak samopoczucie ??
mnie mecza znowu mdłości..... bleee
na szczescie wiece nic

a Wy jak sie czujecie ??? ??

MonikaWK26
na usg ide dopiero w czwartek po 15.... a do lekarza w poniedzialek poniewaz w czwartek od rana załatwiamy meldunek, a musimy jezdzis i do mnie i do meza sie wymeldowac.... poniej do tescowej na weekend wiec sobie pomyslalalam
ze jak pojde do lekarza - dostane zaświadczenie to pismo trzeba bedzie pisac do zakładu pracy - byc pod telefonem a jak bede u teściowej to lipa bo nic nie wiedza.... nie chcialam ich martwic..

a na Weselichu bylo super :]]
wprawdzie nie poszalalam, tanczylismy w miare skoczne kawalki i wolne ale za to najadlam sie pysznosci co nie miara :]]
dopiero jak zwazylam sie na wadze to upsss +2kg :]]
jedyne co mi przeszkadzalo to moje wielkie piersi ://
zreszta sami zobaczcie :]]

http://images43.fotosik.pl/13/6a16d39211bb89cc.jpg

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczynki!

No i po weselu :( Było fantastycznie! Wszystko się udało tak jak Młodzi zaplanowali! Ułożyli własny scenariusz wesela i kilka razy tak zaskoczyli gości, że "z kapci powypadali" :o_master: Rewelacyjnie wyszło, a śmiechu było co niemiara :-) Ja jakoś dałam radę, choć nad ranem już padałam na twarz... No ale cóż - jedyny brat :-)

Pozdrawiam i życzę miłego dzionka!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Cześć mamuśki
U mnie ponuro , deszczowo, beznadziejnie.
Kiedy wreszcie wyjdzie to slońce???
Głowa mnie boli od rana, mimo że ciśnienie mam idealne.. Już sama nie wiem. jak mam wysokie to też mnie boli..

Poza tym wszystko w normie. Mdłości brak, zaparć brak, no piersi tylko bolą... Ale się najęczałam..
Życzę pogodniejszego nastroju niż mój dzisiaj:)

Odnośnik do komentarza

Halloooo!!!! laseczki!!!!

Urlopik sie udal , szkoda że tak krotko , bo od razu musialam zasuwac do pracy tak że nawet czsu nie mialam tu zaglądnać:Spoko:
Samopoczucie senne, choc generalnie nie jest tragicznie, najwazniejesze że mdłosci mnie opuściły!!!!!

Pat-ka Przytulam Cie baaaaardzo mocno:Całus: Wiem że teraz czujesz sie koszmarnie, beznadziejnie, ale kiedys sie musi pojawic to małe świtełko, ta nadzieje, musi być lepiej i bedzie , zobaczysz. A facet......hmmm... temat morze. Musisz na niego popatrzyc " na zimno" z dystansem, dać krotki czas na zmiane jesli nic z tego nie wyjdzie musisz podjąc decyzje czy dalszy zwiazek ma sens, czy warto poswiecac swoje zycie dla kogos kto tego nigdy nie doceni.....musisz sama zadecydować:Kiepsko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Hejka

happy ja tez mam jutro wizyte o 15 no i pewnie usg - dr sie uparl ze trzeba mierzyc dzidzie zeby stwierdzic ktory to tydzien dokladnie::)) Mi tam bez roznicy, bo tydzien w ta czy w ta... i tak sie urodzi w swoim czasie.
Mi z kolei teraz piersi zmalaly - tzn zmalaly po zakonczeniu karmienia ale do dawnej postaci nie wrocily wiec trzeba przyjac ze rozmiar jest tzw."ciazowy"::))
happy nie przejmuj sie rozmiarem i nos sie dumnie - w koncu do twarzy Ci z takim biustem.

agula u mnie bole glowy to juz norma - zazwyczaj co wieczor mnie dopadaja i akurat wtedy kiedy dziecko juz spi i zaczynam miec czas dla siebie. Coz zrobic? Przeciez sie nie potne::)) Ciesze sie ze cisnienie u Ciebie ok- oby zeszycik juz nie byl potrzebny wiecej!!

gabalas witka!

aga31 a Ciebie gdzie wcielo?? mam nadzieje ze wszystko ok.

Pozdrawiam mamusie. papa

http://s5.suwaczek.com/200903031670.png
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200801221770.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/0033689a0.png?6185

Odnośnik do komentarza

Dzieki Monia nie mam wyboru :] musze je nosić :]]
ale dziś u mnie piekna pogoda :]]słonce tak super świeci :]]

dziś mamy szalony dzień, dobrze ze maż na urlopie to chociaz niemusze sie tłuc autobusem :]]
właśnie wyjezdzamy do moich rodzicow na kilka godzin a przy okazji sie wymeldowac pozniej na usg a wieczorem do teściowej :]]
zabiegany ten dzisiejszy dzien :]]
ale wole to niz siedzenie w domku :]]
takze milego dnia:]
postaram sie napisac cos po badaniu:]]
Trzymajcie kciuki dziewczyny!!!!!!:36_2_56:

Nasz ALBUMIK :]]
http://parenting.pl/album.php?u=1847

http://patrycja-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3hg3a5g3l.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co Ci lekarze, którzy przyjmują na kasę chorych są nie normalni. Chodzę prywatnie do gin, ale dzisiaj miałam wizytę w przychodni, bo na termin umawiałam się jeszcze na początku ciąży. A więc poszłam i ta cała pani doktor nie powiedziałam oczywiście, że chodzę prywatnie powiedziała tylko, że termin mam na 13.04 i dała skierowanie na badania. Ja jej się pytam o usg a ona mi na to, że za 4 tyg. Czyli ani karty ciąży, ani usg. Rozumię jakby ro był 5 tydzień ciąży, ale nie w 12 tyg.

Odnośnik do komentarza

Czesc laseczki

Jestem po wizycie i cala w skowronkach. Wszystko ok z dzidzia i badania tez, no i widzialam znowu moja fasolke...jjjjjeejjjjkuuuu... wzruszylam sie:)

misiunia to faktycznie trafilas.... No ale to zalezy od tego na jakiego czlowieka trafisz...
Ja chodze panstwowo (postanowilam sprobowac) i jestem bardzo zadowolona. Bylam dzisiaj drugi raz i znowu mialam usg - co prawda dlatego zeby ustalic dokladnie wiek dziecka, no ale nawet sie tego niespodziewalam. No i doktor strasznie mily i sympatyczny.
Moze sprobuj isc do innego dr?

Buzia, pozdrawiam

http://s5.suwaczek.com/200903031670.png
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200801221770.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/0033689a0.png?6185

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

A ja chodzę do przychodni i jestem zadowolona:in_love:
Z pierwszą ciążą chodziłam prywatnie i w zasadzie też nie narzekałąm, ale jak poszłam do tej samej lekarki po latach z drugą ciążą to potraktowała mnie złaską..nie byłam zadowolona i dlatego postanowiłam spróbować w przychodni
Lekarz jest dobry, uzg robił, przjmuje się pacjentkami... no i kasy nie trzeba tracić.:brawo:

A umnie za oknem chyba dzisiaj zobaczę słonko:brawo: nareszcie...od razu nastrój lepszy
miłego dnia mamuśki:36_4_13:

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki!!!
Ja dzis robilam badania , we wtorek do gin :Oczko: Chodze panstwowo i jestem zadowolona. Dla mnie to strata kasy cała ciaze chodzić prywatnie. Jak bede miala jakies watpliwosci to zawsze moge sobie zaplacić za dodatkowe usg. czy jakies badania, czy nawet isc na konsultacje do kogos innego ale placic komus za kazda wizyte i kazde badania to dla mnie bez sensu. Zamierzam platnie isc ok. 20 tyg, na badanie usg genetyczne i to na razie wszystko za co zamierzam zapłacić:Oczko:

Pogoda sie u nas dziś wspaniala zrobila. Jak M zrobi fuche to sie po obiedzie przejedziemy a jakas przejazdzke::):

Moj synek ostatnio odkrył "Pszczolke Maje" (kiedys mu kupowalam plyty z jakas gazeta) i teraz non stop jak chce bajke to tylko Maja i Maja a ja chyba żygne Wodeckim:Histeria::Histeria::Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...