Skocz do zawartości
Forum

NHN-Naturalna Higiena Niemowląt


Gość jadzik

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, wszystko zależy od tego jak dzidzia kupkuje i jak często się zmienia. Ja raczej zmieniałam co każde siku jak się zorientowałam, a Oliwka różnie robiła kupki, często takie same bączki z kleksem robiła. Ja nastawiałam się na tetrę i używałam na początku tej cienkiej co można kupić w sklepie, bo mniejsza i wystarczała dla maluszka, potem już była zdecydowanie za mało chłonna :D Miałam jej na początek około 20 plus do tego kieszonki, ich miałam 5 i jakieś tam dodatkowe wkłady, konkretnie nie wie ile w sumie tego było, ale starczało. Zawsze można zdecydować się na inny system, nie na tetrę, tylko np na same kieszonki, ich zalecają mieć około 20-24... Gdzieś kiedyś napotkałam się na wzór jak obliczyć ile nam będzie potrzebne, ale teraz nie znajdę go. Uwzględniało się co ile dni będzie się prało, ile razy w ciągu doby zmieniało itp.

Odnośnik do komentarza

ja mam kieszonek 16, wkładów 42 ale co z tego jak dla mnie śmierdząco i niehigienicznie jest wkładać w przesiuraną kieszonkę wkład i dać dziecku ;/ tym bardziej że ząbkujemy... chyba po porodzie (bo teraz jestem na mega minusie) dokupie jeszcze 10. Jadzik proszę skopiuj to wszystko w wątku o wielorazówkach, bo a nie wiem czy moge a Ty skarbnico wielorazowej wiedzy pomożesz w ten sposób nie jednej zagubionej duszyczce ;* a powiedz mi jeszcze-w czym pierzesz? można w płatkach mydlanych?

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

Glitter
ja mam kieszonek 16, wkładów 42 ale co z tego jak dla mnie śmierdząco i niehigienicznie jest wkładać w przesiuraną kieszonkę wkład i dać dziecku ;/

To nic tylko dokupić otulacze, które można używać kilka razy, np takie, sa tanie ja się chyba skuszę, bo mi się flip rozsypał (pul popękał i odpadł nap jeden, ale nadal używamy, bo by nam brakowało)

Odnośnik do komentarza

Gltter ja też nigdy nie używałam kieszonki dwa razy, fuj.
Przewijam po każdym siku, dodatkowo moja na początku też często kleksy robiła, więc otulacze + prefoldy się fajnie sprawdzały. U mnie szło początkowo 15-20 pieluch - taki z młodej sikacz był, ale ja ponoć też taka byłam - mama mówi, że przy mnie miała 50 szt tetry i ledwie starczało, a sąsiadce wystarczało 30. Spróbujcie na początek ze 3-4 otulacze, ja używałam rozmiarowych, bo OneSize dla noworodka trochę duże są - no chyba, że się spodziewacie dziecka ok 4 kg to będą ok. Do tego z 12-15 wkładów (prefoldy, tetra, muśliny, flanelki co tam kto lubi, najlepiej samemu wypróbować). Ja miałam jeszcze ze 2 aio i jakieś kieszonki i było ciężko na początku. Po miesiącu, jak zaczęłam używać też tych OS (otulacze, kieszonki i ze 4 aio) to zwykle wystarczało na pranie co dzień lub co półtora - zależy jaka była pogoda i jak szybko schło.

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny
ja bardzo chcialabym uzywac pieluszek wiellorazowych ale kompletnie nie mam pojecia od czego zaczac..jakie kupic i ile..wlasnie staram sie nadrabiac watek co by choc minimalne pojecie miec ...i poki co jest to dla mnie czarna magia :hahaha:
Mieszkam w Uk wiec i wszystko czego bym potrzebowala musialabym kupic tu..czy jest jakas mama ktora mieszka w Uk i tu sie zzaopatruje?
Bylabym wdzieczna za jakies wskazowki :):36_3_15:

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

hehe, widzę, że wielorazowy temat rozruszał NHNowy wątek :D

Ja też tak miałam, że na początku byłam strasznie skołowana i nie wiedziałam co z czym się je, ale tu na forum jest p.Ewa, która cierpliwie odpowiada na wszelkie pytania. Będąc w ciąży przekopałam się przez wątek i nieco mi się rozjaśniło.
Tak jak większość, zdecydowałam się na otulacze z tetrą/prefoldami, przy noworodku, robiącym coraz to kupki, to naprawdę świetnie rozwiązanie, kieszonki były "na wyjścia" :) To rozwiązanie zresztą sprawdza nam się do teraz, z tym że kieszonki na noc tylko zakładamy.

Tak jak Jadzik już pisała, gdy pieluszki zaczynają nieładnie pachnieć, warto przepłukać je w płynie do mycia naczyć, żeby je oddtłuścić. Ja prałam na początku w proszku ekologicznym BIO D z dodatkiem nappy fresh, ale potem przeszłam na Lovelę z nappy freshem, albo olejkiem z drzewa herbacianego, bo nie zawsze mogłam kupić Bio D. Piorę w 40st, właśnie ze względu na kieszonki i otulacze, no i dzięki tym odkażającym dodatkom temperatura prania może być niższa.
Aha, jeszcze ostrzegę, dostaliśmy w prezencie otulacze Blueberry, początkowo wszystko było OK, ale potem zaczęły przeciekać i to ostro, mimo że na PULu nie ma żadnych śladów popękania czy czegoś takiego... Nie wiem o co chodzi, ale jakby co to odradzam te otulacze. Za to Imse Vimse, które mieliśmy na początku (tak jak marzen@ pisała, na sam początek wzięliśmy rozmiarowe, moja córcia drobna to praktycznie pierwsze pół roku świetnie pasowały) były super, teraz poszły do mojej siostry i potem wrócą do mojego drugiego maluszka ::):
Przymierzamy się do wełny teraz, ale coś nie możemy się przybrać do niej, jednak w końcu muszę się przemóc i spróbować, tym bardziej, że trochę kaski chyba sie niedługo znajdzie :D

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

jadzik
Glitter
ja mam kieszonek 16, wkładów 42 ale co z tego jak dla mnie śmierdząco i niehigienicznie jest wkładać w przesiuraną kieszonkę wkład i dać dziecku ;/

To nic tylko dokupić otulacze, które można używać kilka razy, np takie, sa tanie ja się chyba skuszę, bo mi się flip rozsypał (pul popękał i odpadł nap jeden, ale nadal używamy, bo by nam brakowało)

jadzik, to jak to kupisz, to aj znać, czy dobre:)

Odnośnik do komentarza

Jak Oliwka była noworodkiem, to prałam razem z ciuszkami, bo ciuszków nie było tak dużo jak teraz i pieluszki mniejsze niż te co teraz używa i co dwa dni nastawiałam pranie pieluch i ciuszków razem ::): Przestałam to robić jak ząbkowanie się zaczęło (około 9-10 miesiąca)i ciuszki źle mi pachniały po takim praniu.

Odnośnik do komentarza

Marg papierków nie używam teraz, bo młoda kupkę robi do nocnika. Jak była maleńka to trochę używałam, ale dla noworodka nie ma sensu - noworodek robi kupke wodnistą, ona przelatuje przez papierek. Papierek jest fajny kiedy kupka jest bardziej stała - zostaje na papierku, wrzuca się ją do ubikacji i nie trzeba z pieluchy zeskrobywać :D

Glitter wklejone

Odnośnik do komentarza

Ja też na początku pieluszki i ubranka prałam razem, ale potem zapaszek mi się nie podobał i wolałam więcej uzbierać i z płynem do płukania uprać (co przy pieluszkach zabronione).

A papierków używałam też wtedy gdy Ulcia była maluteńka. Niby te kupki wodniste, ale jakieś tam grudeczki były i przynajmniej one się na papierku zatrzymywały.

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Hej, u nas wielka rewolucja, bo zdecydowałam się zacząć puszczać Ulę bez pieluchy. Zauważyłam, że gdy nie ma pieluchy to sygnalizuje, nawet gdy już jej leci po nogach, ale woła "sisi", a w pieluszce cisza, nic nie powie. No to postanowiłam zaryzykować. Pewnie, że wygodniej by było latem, gdy ciepło, ale i teraz damy radę, grzejniki grzeją, więc jest jak wysuszyć mokre majty ::):
No i nie jest źle. Pierwszego dnia tylko dwa razy mokro, drugiego trzy, także dosłownie pojedyncze wpadki. Ogólnie rzadziej zaczęła sikać, jak jest bez pieluchy. Jestem z niej dumna i z siebie też, że podjęłam taką decyzję. Na początek jeszcze do spania i na wyjścia pieluchę zakładamy, ale jak będziemy pewniejsze to i z tego zrezygnujemy. A, no i jak Ula z babcią zostaje to też jeszcze na razie będę zakładać, bo nie jestem pewna czy Ula powie babci i czy babcia będzie wystarczająco czujna.
Trzymajcie za nas kciuki, żeby się udało odpieluchować Niunię ::):

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

:dzidzia_mis:Witam wszystkie mamy, dopiero zaczynam pisać na waszym forum więc proszę o łagodne przyjęcie :)
Mam pytanie odnośnie metody NHN. Ja wysadzam mojego chłopczyka Adasia od momentu kiedy odpadł mu pempek czyli jak miał ok 3 tyg. Uzywam tetry i otualczy. Początki były trudne i bardzo piorące. Wszyscy patrzyli na nas dziwnie jak trzymaliśmy małego szkraba nad wiadereczkiem :)
Teraz Adaś ma 17 miesięcy i mam wrażenie że cofneliśmy sie w tej metodzie. Jeszcze parę miesięcy temu byłam w stanie "złapać" prawie każdą kupkę i sam wołał siii i pokazywał na pieluszkę. Z sikaniem było różnie ale raczej dobrze. W tym momencie Adaś robi kupkę i siku w pieluszkę, jak chcę go wysikać to pręży sie i płacze. Nie chce kożystać z nocnika, przystawki do ubikacji ani jak robiliśmy do tej pory trzymany na naszych kolanach nad sedesem.
Nie wiem gdzie powstał błąd ale coś poszło nie tak. W swoim czasie zaczłą robić b. dużo kupek tak ok. 5 dziennie i może to go zniechęciło do wysikiwania?
Ma ktoś jakieś uwagi i rady?
dzięki za wysłuchanie

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3j44jsu3m6ppl.png

Odnośnik do komentarza

si3bi3lubi3- witaj. Jak piszesz o synku, to jakbym o swojej córci czytała, pięknie mi wołała, a w pewnym momencie bunt i konie, nic nie woła, jak u Was! ::(: To chyba jest powiązane z buntem dwulatka (zaczyna się około 18mc życia), a nie jakimi błędami z Twojej strony. Bądź spokojna ::): U nas sytuacja się klaruje i mała woła każdą kupkę praktycznie, chyba ze ma biegunki (przy ząbkach np) to nie zawsze zdąży... A z siusianiem różnie, czasem zawoła. Najczęściej ją wysadzam na czuja.

Odnośnik do komentarza

Hejka, dzieki za rady :) mam nadzieję ze szybko szkrabowi przejdzie i jak przystało na dużego chłopczyka zacznie sikać do nocniczka :) a przynajmniej przestanie się tak buntować przed zmianą pieluszki. Ostatnio jego ulubioną zabawą jest sprint po pokoju jak tylko ktoś sie do niego zbliża. Szczególnie nie lubi przebierać ubranek oraz zmiany pieluszki.
Oj, dopiero się bunty zaczną :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3j44jsu3m6ppl.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie tak jak Dziewczyny napisały si3bi3lubi3, u nas to i niejeden bunt mamy za sobą, sikanie Uli do nocniczka jest falowe, raz jest super, zaraz dużo gorzej, a potem znów wychodzimy na prostą. Jakiś czas temu napisałam tu, że rozstajemy się z pieluszkami i że początki takie świetne. Zaraz potem Ula obraziła się na nocnik i za nic nie chciała siadać. Teraz znów się z nocniczkiem przeprosiła i od dwóch dni chodzi bez pieluchy, a podłogi suche :D (drzemki nadal w pieluchach). Obstawiam, że przy zębach ma czas gorszego sikania, bo historia się powtarza przy kolejnych zębach. Tym razem były to prawe piątki...

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

asiula84
Obstawiam, że przy zębach ma czas gorszego sikania, bo historia się powtarza przy kolejnych zębach. Tym razem były to prawe piątki...

U nas przy zębach też tak jakby gorzej z nocnikiem... U Was już piątki??? U nas trójki i jeszcze jedna dwója nie za bardzo wyszła:Szok:

Odnośnik do komentarza

jadzik
asiula84
Obstawiam, że przy zębach ma czas gorszego sikania, bo historia się powtarza przy kolejnych zębach. Tym razem były to prawe piątki...

U nas przy zębach też tak jakby gorzej z nocnikiem... U Was już piątki??? U nas trójki i jeszcze jedna dwója nie za bardzo wyszła:Szok:

Tak, Ula ma już "całą gębę" ząbków. Ulżyło mi, że już się wszystkie pojawiły, bo zwykle szły czwórkami i Ula dość ciężko to znosiła, fizycznie nieźle, ale rozdrażniona była, marudna, taka "nie do życia". Ale na szczęście to już za nami :D U Oliwki też jeszcze trochę i się skończy ząbkowanie ::):

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...