Marcowe mamuśki!!! 2009

[Szona]

nata- moja spryciara - jak jej coś średnio podchodzi to odruch wymiotny i prawie już szarpie i w ogóle a jak jej coś smakuje to w kawałku ok i gryzie i nie przeszkadza nic!

Cina- dasz radę teraz to poźniej będzie łątwiej :) :)
moja kolezanka była z połroczniakiem w tunezji :) i było ok ;) więc sądze ze możesz sie spokojnie wybrać :) :)

[vaneska]

nata83

Vaneska ma podejrzenie skazy ale narazie jakos sobie radzimy odpowiednia dieta i juz

krInk moja mala uwielbia zupe buraczkowa moglaby jesc ja codziennie tylko mamy problem bo musze caly czas jej miksowac innaczej ma odruch wymiotny.

Nata a jak robisz taką buraczkową ? Bo tez bym chciała zrobić ...

[vaneska]

Cina

Hej dziewczyny :))

Na wstępie witam nową mamuśkę :)

U mnie sajgon normalnie.. Rozpoczęły mi się szkolenia na aplikacji i przestaję mieć czas na cokolwiek. Byłam w ubiegłym tygodniu na szkoleniu wyjazdowym i jak na razie 3 dni poza domem to max jaki mogę wytrzymać bez Majki.. No i rozpoczęła mi się nauka, duuuużo nauki Nie mam pojęcia jak dam radę, bo jak wracam z pracy to po całym dniu wypadałoby się trochę dzieckiem zająć a nie do nauki siadać.

U nas na razie bez zmian, Majka ma 2 zęby, na razie nie widać kolejnych. A co do umiejętności to wczoraj zaczęła sama stać, bez podparcia tak ok 10 s po czym siada na pupę... Wczoraj byłyśmy też u lekarza, Majka waży 10 kg i wszystko jest ok. Powiedziała że w tym wieku to dziecko powinno samodzielnie siadać, na chodzenie jeszcze ma czas.

Dziewczyny a planujecie jakieś wakacje? Ja się w ubiegłym roku napaliłam na jakieś wczasy, ale nie wiem czy Majka nie jest za mała na lot samolotem i zmianę klimatu..

Cina no to masz nieźle teraz - jazda na całego Nie dziwię Ci sie, ze nie możesz bez Majeczki wytrzymać
My nie planujemy wakacji ze względów finansowych - po prostu nie stać nas co tu dużo mówić...
Na lot samolotem na pewno Majka nie jest za mała - a zmiana klimatu ... nie wiem - to chyba zależy gdzie byście chcieli lecieć...

[vaneska]

Bartus ma 5 ząbka

[nata83]

Vaneska ja malej nie gotuje zup na wywarze miesnym tylko warzywka i miesko osobno.Juz Ci daje przepis na buraczkowa.Ugotuj calego buraka tylko go nie obieraj przed gotowaniem jak juz bedzie miekki to wyjmij go z wody obierz i pokroj w kostke dodaj do tego ziemniaczka i miesko. Ja niestety jeszcze to miksuje bo panna nie umie sobie poradzic z kawalkami.Oczywiscie nie dodaje soli ani zadnych przypraw.Smacznego.

[Szona]

Nata- moja takich zupek nie chce w ogóle jeść -zaczynałyśmy od zup typu brokułowa, taka z zielonego groszku, burakowa, marchewkowa itd - i nawet jadła - ja gotowałam na rosołku warzywnym - wszystko razem a potem blender i zupa krem - i jadła takie do momentu aż u mojej mamy nie spróbowała rosołku :) :) :) no i teraz to już normalne wciąga - rosół, krupnik, zalewajka ( barszcz biały z ziemiakami ;) i jajkiem) pomidorówke no sporo :) jutro będzie warzywna :) :)
i wszystkie są gotowane na mięsie no normalne zupy :) z resztą w tym wieku już może jesć tak :) :)

a na dodatek wam powiem ze moje dziecko i jajecznice, i parowki też jadło i noge z kurczaka z zupy też opitoliła :) :) :) :)

w ogóle co dajecie dzieciom jeść?? bo mi sie pomysły kończa :) :) dziś jej zrobiłam kisielek ale w dupie go miała kleił się jak nie wiem i chyba to jej nie odpowiadało ( z soczka Hipp i mąki ziemniaczanej)

na deserek wszystkie owoce jakie są pod ręką - dorzucam tam czasem herbatnika, biszkopta, kanapki je z szyneczką, z dzemem , oprócz tego kaszki, mleko.

co dajecie?? pytanko do mam dzieciaczków które uczulone na nic nie są bo w takim wypadku to wiadomo pole do popisu mocno ograniczone

[Szona]

Vaneska-gratuluje zębola :) :)

[AniaB]

KrInk: i tak bym się nie wypowiadała doradzać w temacie jedzonka ;) U nas gł. kaszki mięsko i różne kombinacje jarzynek zależy co jest (brokuł kalafior ziemniak por pietrucha ziemniaczek marchewka brukselka groszek) - tym się zajada :))) W najbliższych dniach dorzucę fasolke szparagowa, zobaczymy bo np pomidor jej nie smakuje :( Owocki słoiczkowe też bee, pluje ew. mało owocków dużo kaszki to się jakoś przemyci ;) I zajada się kaszką z dynią :)) Muszę jej kupić dyni do ugotowania, będzie nowość w obiadku. Może nie uczuli.

Ostatnio wycofałam jej żółteczko (nowość) i kaszkę glutenową (zwiększałam porcję) bo okazało się że małej na pleckach porobiły się takie strupki jakby. Więc znów jej coś nie spasowało :((((

Też mi już brakuje pomysłów co jej mogę dawać, ale to dlatego że nie wiem co jej nie zaszkodzi. Jak się odrzuci nabiał to w sumie niewiele zostaje :((

[Szona]

Ania a takich kisielków próbowałaś?? ja robiłąm tak ze zagotowałam soczek dodałam rozrobionej mąki z wodą i już - mozesz też taki soczek rozcieńczyć zeby za słodkie nie było,
albo jakieś deserki na bazie kaszki kukurydzianej?? albo płatki ryżowe z dzemem?? albo z owocami?? hmm... albo już nie mam pomysłu :P

[AniaB]

KrInk: dostawała płatki ryżowe z owockami to pluła.... potem dodawałam jej płatków do obiadka i chyba się przyzwyczaiła, więc może za parę dni spróbuje znów z owockami.
Tak w ogóle to bardzo wyciąga łapcie do mojego talerza ;) Ostatnio zrobiła raban bo postawiłam sobie zupy jarzynowej na stole żeby mi wystygła i chciałam dać Ulce jej obiadek, to się zrobił płacz i awantura - więc skończyło sie na tym że mała na obiad wyjadła mi jarzynki i makaron z zupy ;) (tyle dobrze że nie zdążyłam śmietany rozmieszać w talerzu ;) )

Na szczęście nie mam większych problemów z chęcią jedzenia (no, owocki ) tylko uczuli nie uczuli? oto jest pytanie

A kisielku może spróbuję... :)

[Szona]

Ania - ciekawe czemu jej tak owoki nie podchodzą przecież lepsze niż warzywka :) :) - oby jak najmniej rzeczy Ulcie uczulało :) :)

Jak tam reszta?? - ja sie udzielam to wywiało Anye, Kathi, Barbie!

Barbie -sesja nie zwalnia! ja też mam :) :)

własnie miałam mieć dziś o 18 egzamin - maż zapieprzał jak głupi zeby sie wyrobić zebym zdązyłą jechać a tu sie okazuje o 16.40 ze egzamin jest z dziś na pt przeniesiony :/ i teraz sobie mogę robić co chcę ***** - mama jutro będzie wiedziała czy moze 2 dni wziazc ( bo w czwartek mam 3 egzaminy ustne :/ Z JEDNYM GOsCIEM :) ) - i w czwartek moja mama zostaje) - a w pt to nie wiem :/

ja już dziś spadam bo mnie głowa boli jak głupia, poł szczeki i głowa i ucho :/
może wejde poźniej ale w razie czego to kolorowych snów :P

[Emilcia1919892008]

krlnk a jakie proporcje soczku i mąki dajesz do tego kisielku?

[AniaB]

KrInk: no nie wiem czemu woli warzywka... owocków surowych nie daje na razie bo wiem że np po jabłku ją wysypuje, po kaszce truskawkowej tak samo.... :( miałyśmy sprawdzone słoiczki i deserki sprawdzone co kiedyś jadła a ostatnio od jakiś 2 - 3 tyg pluje tym nie chce jeść :( A jarzynki to ze smakiem i por, i brukselka, i kalafior i inne to mniam - teraz jej znów miksuje bo idą jej górne ząbki więc nie bardzo chce ciamkać kawałki ale jak ma apetyt to potrafi wsunąć porcje tyle co dobre duże 2 słoiczki (ilościowo)

Ale mamy sajgon: Ulci wybiły się 3 ząbki na górze, w zasadzie równocześnie (i do pary już chyba się szykują) I płacz dziś był o wszystko. Skończyło się na tym że w płaczu i żalach wielkich wykąpałam ją przed 18, zjadła kaszkę i 18.10 zasnęła w momencie kiedy położyłam ją do łóżka, odwróciła sie na bok i myk, już jej nie było. Ciekawe czy pośpi do rana.?

[Cina]

krlnk to lipa z tym egzaminem ale przynajmniej Ci się wiedza usystematyzuje do piątku ;)

AniaBja prawie do każdej zupki daję kawałek dyni, tylko teraz jest problem z jej zakupem bo to nie sezon... ja jeszcze na jesieni kupiłam i zamroziłam, ale powoli zapasy się kończą

nata83 mi też się przepis przyda :))

vanesska gratuluję zębolka !

A to nowe zdjęcia Majki:

[vaneska]

Cina Majeczka śliczna

Krlnk za to mój Bartuś uwielbia kisielek jak mu zrobię właśnie z soczku i mąki ziemniaczanej. Czasem dodaję mu tam też kawałki owoców :)
Z jedzonka to ja daję to co wymieniłaś też , a oprócz tego to np. robię kaszkę albo kleik kukurydziany i do tego dodaję owoce. Kanapki też, kaszę manną z owocami i w sumie to by było na tyle. Jak mały zaśnie to będę szukać jakiś przepisów nowych ...
Teraz mu robię tą buraczkową - będzie miał na jutro. Zobaczymy czy posmakuje, bo raz mu dałam ze słoiczka "Barszcz ukraiński" Bobovity to go nie chciał wogóle ...

Ania B biedna Ulcia tak źle znosi to ząbkowanie :( Na pewno pośpi do rana, zmęczona po ciężkim dniu ...

Emilcia nie do mnie pytanie, ale napiszę jak ja robię. 100 ml soczku zagotowuję - najlepiej jakiś o wyrazistym smaku np. owoców leśnych, do osobnego garnuszka wlewam 100 ml wody i dodaję 2,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej, zamieszam i wlewam powoli na gotujący się soczek energicznie mieszając. Potem przestudzić i gotowe :) Teraz jak robię to już zwiększoną porcję, bo zasmakowało Bartuśkowi :)

[Szona]

Emilcia - ja robiłam to pierwszy raz a na dodatek nie miałam jak właczyc kompa :) - więc zrobiłam po swojemu wlałm niecaą buteleczke soku- część zostawiłam do tej części dosypałam łyżeczke mąki - zagotowało się to dolałam tą częśc z mąka zagotowało się i ok :) -j anie rozcieńćzałam bo ten sok mało słodki był :) a tak to wyszło ok :)

Ania - moja też tak nieraz ma - ze pada wcześnie ale tak jak dziś od godziny śpi :P z tym ze ja walczę zeby nei szła bo tak to rano mam pobudke duuużo wcześniej niż zawsze ;) :). a Swoją drogą to Ulcia chyba rekordzistka 3 zęby naraz?!?! WOW moja ma ogólnie dwa :)

Cina- akurat na ten egzamin to mi sie nie ma co usystematyzować :P :P hehehe :)
super fotki - ale mam pytanie jak Ty ją karmisz jak ona ma smoczka?!?! hęęę co to za pozowanie :)))

Vaneska- moja jak poznała takie zwykłe zupy to sobie mogę moje słoiczki schowane w razie CZEGO w kibelku spuścić :P :) jej ulubiona lazania jest BEEEEEEEEE

[Emilcia1919892008]

dzięki krlnk i vaneska

Cina malutka sliczna

[Szona]

Emilcia- nie ma sprawy :) a Ty jak karmisz Alanka?:>

[agniecha]

Cina mała superowa!!!!
Krlnk to powodzonka na egzaminach. A z tym samochodem to uwierz, gdyby pomogło dziurawienie tłumika to pewnie bym to zrobiła hahahahaha:)
Benia tez masz problem z jazdą samochodem i co radzisz sobie z tym, moze jakies pomysły, które wykorzystujesz by lepiej znosił jazdę.

Ja gotuje małemu zupki żurek, jarzynową, barszcz czerewony (nie bardzo lubi), krupnik, rosół z kluskami lanymi, ziemniaczaną, ogórkową. Daję ziemniaczki z jajkiem, albo mięskiem z kurczaka, rybkę, kluski śląskie, na razie nic więcej nie przychodzi mi do głowy.
Daję tez kanapeczki z dzemem, szynką, parówki cielęce lub drobiowe, herbatniki lub biszkopty, kisielek. Oczywiście mleczko, kaszki, owsiankę, kleik ryżowy, kukurydziany, owocki.
Zmykam, bo mój starszy syn, stoi nademną oczekując kompa. Moze potem wpadnę :) Pozdrawiam mamuśki.
Ja jutro z małym chyba pójdę do lekarza oprócz szorstkich policzków i drobnych krostek dostał je jeszcze takie czerwoniutkie.

[AniaB]

KrInk: u mnie też w szafce stoją 2 obiadki słoiczkowe na wieczne nie zjedzenie chyba ;) Ulcia zajada się gotowanymi jarzynkami makaronkiem płatkami ryżowymi na obiad że nie ma co słoiczków wracać.

Wrzucam wam parę zdjęć Uleńki z ostatnich paru dni:

[AniaB]

No tak, zatwierdziłam odpowiedź a zdjęć nie dodałam. Już sie poprawiam:

[agaluk1]

Witam Was po dłuższej nieobecności, nie miałam czasu pisać, ale czytam Was w miarę regularnie.
Przede wszystkim WIELKIE GRATULACJE dla przyszłych mamuś:-)))))
Ja też bym chciała drugiego dzieciaczka, ale najpierw zmiana mieszkanka na większe, więc czekamy...
U nas wiele się działo, ale same pozytywne rzeczy. Oskar ma 9 zębów, chodzi już za jedną rączkę, uwielbia pokazywać zwierzątka w książeczce i jest go pełno.

Mam nadzieje, że jakoś nadrobię zaległości w pisaniu:-)

A oto mój synalek:

[nata83]

Moja mala uwielbia owoce i jak narazie nie mam z tym problemu wcina wszystko.Musze sprobowac ugotowac jej ogorkowej i tego krupniku a i kisielek tez wyprobuje.

[Cina]

agaluk1 9 zębów! wow, rekordzista :)) Oskar uroczy
agniecha my też mięliśmy w pewnym momencie problem, ale jak zmieniliśmy fotelik na bardziej miękki i większy to pyza bez większych przerw przejechała ponad 500 km. Ale to chyba od dziecka zależy. Ja jak byłam w ciąży to ciągle gdzieś jeździłam, a że mięliśmy wtedy jeszcze stare, głośne auto to Majka jest przyzwyczajona do ryku silnika ;)
krlnk u nas z karmieniem to jest komedia. Majka jak ma w pobliżu smoczek podczas karmienia to jak nakładam jej na łyżeczkę kolejną porcję to w międzyczasie włada sobie smoczek.. jak zbliżam łyżeczkę do jej buźki to wypluwa i tak w kółko. Ale rzeczywiście, dziwnie wygląda karmienie dziecka które ma smoczek w buźce.
Swoją drogą to Majka jest tak uzależniona od smoczka że nawet nie chcę mysleć co sie będzie działo jak trzeba będzie ją oduczyć.

Mój mąż się pochorował, ma silne przeziębienia. Siedzi w domu na L4, mam nadzieję że pyza się nie zarazi.

Miłego dnia!!

[benia]

agniecha zawsze ktos z nim ztylu siedzi i zabawia, np. nowa zabawka albo glupkowata mina. glosna muzyka tez pomaga. albo wybieramy taka trase zeby zawsze za oknem cos sie dzialo to cicho oglada.