Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

Domek, słodki domek :)

Hej :)
Nareszcie w swoich czterech kątach, wrócilismy wczoraj wieczorem, więc po całym domu mam porozkładane torby, torebeczki i czeka mnie ogarnięcie tego bałaganu :(

Najważniejsze, że cała trójka w komplecie :)

Oczywiście nie obeszło się znowu bez medycznych przygód :/
w piątek czekając na wyjście M ze szpitala stwierdziłam że znowu krwawię :/
M wyszedł około południa, zdenerwowany i przerażony mną, u niego nic nie znaleźli, ma zalecone kolejne badania - tomografię komp. i... uciekło...
no a ja leżałam i zastanawiałam się co zrobić, bo wiedziałam, że jak pojadę do szpitala to mnie zatrzymają, a w niedzielę miałam wracać do domku!
Zdecydowałam się na wizytę u miejscowego gina, o dziwo bez problemu przyjął mnie nawet na kasę chorych! Zbadał, zrobił usg, maluszek znowu miał "adhd":
"no widzę, ze dzidziuś nerwowy."
"a czemu się Pan dziwi, skoro mama taka ostatnio ciągle poddenerwowana"
"no tak, obojgu Wam spokoju potrzeba"
stwierdził, że wszystko ok, że mogę jechać, dał duphastone (a 3 dni wcześniej skończyłam ten ze szpiatala), cyklonamine, no i znowu no-spe forte 2x1 i buscopan 3x1
stwierdził też, że szyjka macicy jest krótka, pytam o zagrożenia i mówię że w szpitalu 2 tyg. temu powiedzieli, że jest bardzo długa, to skąd ta zmiana? a on, że jego zadaniem jest mnie zabezpieczyć na drogę a potem rodzinna mnie poprowadzi, na pytanie ile ma szyjka, odpowiedział, że nie robił dopochwowego, by mnie nie męczyć i nie może tego ocenić... ech, kolejny lekarz podrzuca mi jakąś niepewność i budzi obawę, która ostateczniemoże się okazać nieuzasadniona... mam nadzieję, że się pomylił i chciał "popisać"
krwawienie wieczorem ustało, ponieważ nie widzę różnicy biorąc te rozkurczowe leki, po rozmowie z M stwierdziliśmy, że będę je brała w połowie dawki zaleconej a tylko w dniu wyjazdu wg zaleceń.
droga minęła dobrze :) brat kierowca się spisał :)

no ale, w niedzielę rano obudziłam się z katarem i kaszlem męczącym :( babcia zaopatrzyła mnie w ok. 3 litry działkowego soku z malin i tak się teraz kuruję :(

może do wizyty 2 wrzesnia u mojego gina już się nic nie wydarzy...

biorę się za wrzucenie pranka i może cosik ogarnę... choć bym spała najchętniej...

jutro doczytam zaległości :) miłego dnia!!

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

HIPCiU!!
Witamy witamy :D:D
Kurczaczki, ale was wybadali:) może już zużyłas poprostu wszelkie mozliwości na "dodatkowe atrakcje" w ciąży:) Wiec teraz z górki:):)

Brawo co do wagi- zwłaszcza,ze my to raczej nie z tych "piórkowych" a co do gaci ciążowych, to niestety XL, XXL jeszcze sie trafią czasem ( choć cena powala bo w moim miasteczku prawie 2 lata temu płaciłam za jeansy prawie 150zł?? i zużyły się jakoś szybko:( Teraz mam nowy plan:D Wczoraj gaduszkałam z fajna babeczką- krawcową:) No i będziemy kombinować z szyciem- biorę stare gacie, rozpruwamy i robimy większą foremkę:D:D hehe:) Tylko na hekto metry materiału pewnie majątek wydam :) ale jak tu bez gaci zimą spacerować zwłaszcza,ze dzidziula trzeba chronić? prawda??:)

aniushka
Madziulka swietny pomysl Sama zastanowie sie czy nie zaczac robic jakiegos kocyka na drutach :-)

Aniushka- więc do dzieła:) razem raźniej:) A jak minął pracowity weekend na festynie lotniskowym?? Bardzo się wymęczyłaś?? Bo ludzi chyba sporo było- mnóstwo zamiejscowych sie kręciło po mieście:)

[quote=Gosia83
Wiesz gosiu, tylko pogadaj na spokojnie z ginem- czasem to może na cos wskazywac, a czasem poprostu tak jest... no jak u mnie :D

jak balon chodziłam pod koniec pierwszej ciaży- opuchlizna na około 3 cm w głą, jak sie nacisnęło stopę, to taki dół 2-3 cm zostawał, teraz się jak głupia cieszyłam,ze zimą bedzie poród i nie spuchnę ( zwalałam na upały) a tu proszę- juz w maju/ czerwcu zaczęło się puchniecie. Też już obrączki nie nosze- tzn, na łańcuszku na szyi:) Bo mnie ostatnio babcia psiapsiółki złapała no i z tekstem, o synek roczny, drugie w drodze, to pwnie ślub bedzie?? no... jakos nikt nie pomysli ,ze obrączka moze nie wchodzic na palec. Takie moje otoczenie i ja taka tradycjonalistka:)
Choć są wsród nas nieobrączkow,ane:)

A dziewczyny, ciekawe jak to dalej będzie, czy to prawda,ze zimą sie tak nie puchnie:) oby;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

MadziulkaPM
HIPCiU!!
Witamy witamy :D:D
Kurczaczki, ale was wybadali:) może już zużyłas poprostu wszelkie mozliwości na "dodatkowe atrakcje" w ciąży:) Wiec teraz z górki:):)

Brawo co do wagi- zwłaszcza,ze my to raczej nie z tych "piórkowych" a co do gaci ciążowych, to niestety XL, XXL jeszcze sie trafią czasem ( choć cena powala bo w moim miasteczku prawie 2 lata temu płaciłam za jeansy prawie 150zł?? i zużyły się jakoś szybko:( Teraz mam nowy plan:D Wczoraj gaduszkałam z fajna babeczką- krawcową:) No i będziemy kombinować z szyciem- biorę stare gacie, rozpruwamy i robimy większą foremkę:D:D hehe:) Tylko na hekto metry materiału pewnie majątek wydam :) ale jak tu bez gaci zimą spacerować zwłaszcza,ze dzidziula trzeba chronić? prawda??:)

:) mam nadzieję że to już koniec atrakcji :)

mierzyłam nawet spodnie typu "wyjściowe" 3xl!! ale na normalną numerację to było jakieś 46-48, w pupie akurat, na brzuch miejsce, ale uda opięte :/ a jak przytyłabym w pupie choć ze 2 cm, to bym nie ubrała :/ cena była BARDZO atrakcyjna, normalna to ok 75zł, a że likwidacja sklepu była to -40%, ale mimo to... gdzie? u babci w małej miejscowości... jak się chce to można coś tanio uszyć i sprzedać i nie na wszystkim trzeba 200% zarabiać :) i producent był polski :)

też myślałam, by swoje spodnie "zmodernizować", i jak nic nie kupię, to z mamą powalczymy, tylko trzeba będzie dobry ściągacz na brzuch poszukać.
W najgorszym wypadku zamówię u mamy sukienkę :)
a nazrazie jak pisałam, stare spodnie jeszcze dobre :) gumka z metra już kupiona by potem dziurkę z guzikiem połączyć, gdy przestaną się zapinać ;) pod bluzką nie widać, a co :) trza se radzić ;)

opuchlizny nie miewam, jeszcze?? na szcżęście?? ciśnienie mam niskie, może to mnie ratuje? tylko krew w szpiatlu trochę gorsza wyszła, ciut normy poniżej, kilka razy "L" się pojawiło i musze się dowitaminować :) choć lekarz stwierdził, że nie jest źle :)

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie,
widzę, że choruszki wracają do zdrowia, tak trzymać!

Hipciu- ja w poprzedniej ciąży niestety miałam podobnie. Tylu lekarzy przeszłam i usg i nerwy i szpital...na szczęście szybko sie o tym zapomina jak maleństwo można już tulić do siebie :) Trzymam Kciukasy żeby teraz już spokojnie było do końca.

A u nas z nowości - wczoraj mężu poczuł kopniaki maleństwa! Yupii!

Na drutach nie lubię robić i średnio mi idzie, ale za to mam plan też zrobić kocyk, ale na szydełku. Zobaczymy czy motywacji mi starczy. Na razie mam wyciągniętą maszynę do szycia i szyję malutkie pieluszki formowanki, bo a ja z tych co pieluszki szmaciane zakładają dziecku na pupinę :D

idę obiad robić, póki mały jeszcze śpi

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Wiesz hipciu- ja już jak w 7-8 mc wyglądam, więc i ciężarówkową spódnicę sobie uszyłam:) Zwykła bawełna na dół, a w brzuszku taka tkaninka rozciagliwa- 2 warstwy:) poprostu pomacałam, popróbowałam jak sie ciagnie:) nie jest to rasowy sciagacz bawełniany jak w cieżarówkowych ciuszkach, ale fajnie leży, więc polecic moge takie wyjscie:)

Wiesz, ja w pierwszej ciąży kupiłam spódniczkę ciążową- właśnie XXL, na pupie była akurat... no przez 2 mc:( brzuch urósł, biodra sie rozeszły, w pupie przybyło i... dopiero po ciązy do niej "dorosłam" a teraz to tylko mogę na nia popatrzeć :( Więc dobrze,ze nie brałaś, choć cena ciekawa:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

ja co prawda w tej ciązy schudłam 5kg, ale właściwie już je odrobiłam. Teraz muszę się pilnowąć, bo nie chce tyle przytyć co poprzednio. Fakt ze szybko waga potem spadła, ale po co fundować sobie takie wahania. Na szczęście mam 2 pary ciążówek na jesień/zimę z poprzedniej ciazy. A teraz pomykam w spódnicach, tunikach i spodniach cywilnych, tzn z gumą w pasie-kupione miedzy ciązami, dobrze że teraz taka moda. W dżinsy nieciążowe wejdę, ale brzuch mi przeszkadza i niewygodnie.

Udanego popołudnia

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

MałyHipek
a tak a propo... to była moja 12 wizyta u lekarza gina... (włączając szpital)
6 lekarzy...
10 badań ginekologicznych...
10 usg maluszka...
a to dopiero 17 tydzień....
ech...

:36_2_21:Szczerze powiem, że przerażające to podsumowanie:36_2_21:
U mnie to wygląda następująco:
5 wizyt ginekologicznych...
3 lekarzy...
5 badań... :Szok:
4 USG...
Zakładam, że będzie jeszcze
6 wizyt... 6 badań....2 USG... 3 KTG.... i rodzimy:D
To taka najbardziej optymistyczna wersja, której się będę trzymać. Portfel będę miała uszczuplony o jakieś 600 zł nie licząc badań:Histeria:

MałyHipek
Ktoś o wagę pytał, u mnie nadal nietypowo ;)
Od 3 tygodni minus 0,5kg
Od początku ciąży minus 7,5kg
Więc stare ubranka ciągle dobre :) a patrzyłam już za spodniami w sklepach :( ale wszystko albo na teraz albo małe na starcie :( będę musiała net przekopać za czymś w rozmiarze prawdziwe xxl...


Hipku nie ważne te Twoje xxl... -7,5 kg brzmi imponująco, pomijając fakt, że w ciąży jesteś:36_2_25:

MadziulkaPM
Wiesz hipciu- ja już jak w 7-8 mc wyglądam, więc i ciężarówkową spódnicę sobie uszyłam:) Zwykła bawełna na dół, a w brzuszku taka tkaninka rozciagliwa- 2 warstwy:) poprostu pomacałam, popróbowałam jak sie ciagnie:) nie jest to rasowy sciagacz bawełniany jak w cieżarówkowych ciuszkach, ale fajnie leży, więc polecic moge takie wyjscie:)

Wiesz, ja w pierwszej ciąży kupiłam spódniczkę ciążową- właśnie XXL, na pupie była akurat... no przez 2 mc:( brzuch urósł, biodra sie rozeszły, w pupie przybyło i... dopiero po ciązy do niej "dorosłam" a teraz to tylko mogę na nia popatrzeć :( Więc dobrze,ze nie brałaś, choć cena ciekawa:)

Ja w pierwszej ciąży kupiłam sobie 2 pary spodni ciążowych. To był 3 m-c ciąży. W 6 albo 7 już w nie nie wchodziłam, tak mi dupa i biodra urosły.... teraz jest lepiej ale perspektywa jesieni i zimy trochę mnie przeraża bo zawsze o tej porze roku trochę przybierałam, a tu II i III trymestr :36_2_21::yyy:

mosia
witajcie.

hipciu ależ ty masz przeżycia. bidulko. mam nadzieję, że już teraz spokojnie będziesz miała :36_3_15:

ja odebrałam wyniki. mocz ok, ale hemoglobina niziutko, poniżej normy :ehhhhhh:

Nie przejmuj się hemoglobiną. Dostaniesz dodatkowo żelazo do łykania. To częste u ciężarnych....

Ilka
ja co prawda w tej ciązy schudłam 5kg, ale właściwie już je odrobiłam. Teraz muszę się pilnowąć, bo nie chce tyle przytyć co poprzednio. Fakt ze szybko waga potem spadła, ale po co fundować sobie takie wahania. Na szczęście mam 2 pary ciążówek na jesień/zimę z poprzedniej ciazy. A teraz pomykam w spódnicach, tunikach i spodniach cywilnych, tzn z gumą w pasie-kupione miedzy ciązami, dobrze że teraz taka moda. W dżinsy nieciążowe wejdę, ale brzuch mi przeszkadza i niewygodnie.

Udanego popołudnia

Ilka to w jakim tempie nadrobiłaś te 5 kg???

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, to norma że pupa i biodra nam się rozjeżdzają- to przeciez po to by dzidziuś miał lepsze wyjscie na świat:)
Tylko niestety rzadko się schodzą... ale cóż:) Taka cena za dzidziusia:)

a ja tak z innej beczki - jeśli zgadzacie się z tą ideą ( zdrowe żywienie porzedszkolaków w placówkach opiekuńczo- wychowawczych, czyli przedszkolach:)) to głosik się przyda:)
Jam nauczycielka przedszkola i niestety muszę stwierdzić że rżnie to bywa niestety. Śniadania i podwieczorki to będę smykowi sama przynosiła jak nic sie nie zmieni:/ Choć to najlepsiejsze moim zdaniem przedszkole w mieście i kuchnia/ intendentka sie starają jak moga, to jednak ciastka i śliwka plus picie z "soku" a raczej napakowanego chemią koncentratu z kopą cukru jakoś do mnie nie przemawia....

Zdrowe odżywianie w przedszkolach - petycja | DZIECI SĄ WAŻNE | ekologiczne rodzicielstwo

Sorki,że tak wyskoczyłam z tym jak Filip z konpii, ale tak sobie pomyślałam,ze niedługo to i nas będzie dotyczyło:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Gosia - w 13 tyg miałam na minusie 5kg, teraz jest 18tc i niestety zdążyłam je prawie nadrobić. Trochę mnie to przeraza, ale cóż, zobaczymy jak to pójdzie dalej.
ja szybko chudnę ale i szybko tyje niestety. W pierwszej ciąży schudłam 6kg w 2 i pół tyg a odrabiane zajęło mi ok 10tygodni, czyli w 20 tyg byłam na poziomie zero+, ale co z tego jak do końca przybrałam jeszcze 16 kg. A do słodkiego mnie nie ciągnęło, ale ciągle byłam głodna na żółty ser ;)

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Witajcie wtorkowo ciężaróweczki:)

Ku pokrzepieniu serc- czasem waga po porodzie ekpresem wraca do normy:) Moja przyjaciółka urodziła w maju synka i waży teraz 20kg mniej!!! Wczoraj z nią rozmawiałam i stwierdziła, że w liceum więcej ważyła niż teraz:)
Czasem dzidziuś podczas karmienia piersia wyciąga nadmiar kg, a czasem... no niekoniecznie:)

Ilka, a wiesz, mnie tak strasznie do nabiału ciagnie- a żółty ser to chyba najlepsze co może być na świecie:) a i pierogi ruskie :D:D
Troszke w tym tłuszczu, ale i wapnia najwiecej, moze organizm tak sie zabezpiecza przed jego niedoborem?? :)
Biorę sie za robotkę:) gacie synkowi lanolinuję hehehe :) Pierwszy raz w życiu, aż sie mężulek wieczorem śmiał " żonko, a powiedz co tak czerwienieje w tym garneczku??" Chyba głodny był :D:D Tylko tak sie pocieszam, że przyzwyczajony do mych eksperymentów więc tylko sie uśmiechnął ( z lekkim politowaniem??)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, a jeszcze się Wam pochwalę:)
Wyobraźcie sobie,że ma kumpelka wczoraj przywiozła mi gacie ciążowe i bajeczny sweterek na rosnący brzucho:)

Gacie sie śmiała,że jedynie "podomowe" do wielkiego sprzątania i zastanawiała sie,czy w ogóle z nimi wyskakiwać, bo kolor taki... kremowy?? i fason taki o... ale za to jaki materiał i brzuchol będzie mógł rosnać do woli:) a co, choćby do odśnieżania będą lub na sanki na wieś z synkiem:D:D no przeszczęśliwa jestem, bo myślałam, ze na moją pupę to nic się nie znajdzie:) a tu proszę jaka niespodzianka:) aż mi się lżej zrobiło na serduchu że już marznąć nie będę jesienią/ zimą :D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Ja za chwilę się zbieram i jadę badania porobić. Jutro mam wizytę u endo - po 6 tygodniach. Trochę się boję ale w sumie dobrze się czuję więc wszystko powinno być OK.

Dziewczyny czy Wy też już codziennie czujecie ruchy dziecka???:36_3_8:

Powiem Wam jeszcze tylko, że mój A dziś rano mówi do mnie, ze śniło mu się, że byłam na USG i wszystko jest w porządku i będziemy mieć dziewczynkę:) Na do widzenia już pocałował brzuchol i powiedział do niego "Bądź grzeczna"..... :11_9_16:Czuję, że jednak nie jest mu, aż tak obojętna płeć dzidziusia jak deklaruje:)

Miłego dnia i standardowo do kliknięcia po 13-tej...

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Moją prace na lotnisku jakoś przeżyłam chociaż było ciężko 3 dni na nogach prawie od rana do 1 w nocy Strasznie bolały mnie po tym stopy i plecy ale to już za mną :)
W sumie to fajnie było... :) W sobotę było podobno 10 tyś osób
Martwiłam się czy to nie zaszkodzi dzidziusiowi ale jest ok już mnie nic nie boli
Wydaje mi się ze czułam jak mnie dzidziuś kopną ale nie jestem pewna czy to to...
Pozdrawiam wszystkie mamuśki... :)

http://s3.suwaczek.com/20110702580114.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg3l93ngyk.png
POLAurodzila sie 26.01.2012[url=http:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...